Tczewscy policjanci, funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej oraz przedstawiciel zarządcy drogi spotkali się w miejscu, gdzie doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym śmierć poniósł kierowca renault. W ramach tego spotkania służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w ruchu drogowym poddały ocenie infrastrukturę oraz oznakowanie drogi w miejscu, w jakim doszło do tego tragicznego w skutkach wypadku.
Spotkanie zespołu zajmującego się badaniem przyczyn wypadków drogowych to procedura, która uruchamiana jest w przypadku wystąpienia zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym. W skład takiego zespołu wchodzą m. in. policjanci z drogówki, technicy kryminalistyki, funkcjonariusze pionu dochodzeniowo-śledczego wspólnie z zarządcą drogi oraz funkcjonariuszami straży pożarnej. Ci specjaliści spotykają się w miejscach, gdzie doszło do tragicznego w skutkach wypadku i tam wspólnie oceniają infrastrukturę
drogową.
Do takiego zdarzenia doszło 10 kwietnia br. w miejscowości Bałdowo. W tym czasie oficer dyżurny tczewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, w którym samochód renault uderzył w drzewo. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że kierujący, zjeżdżając na prawe pobocze, uderzył w drzewo. Po uderzeniu samochód zapalił się. Niestety, w wyniku tego zdarzenia 34-letni kierowca poniósł śmierć.
W miniony piątek w miejscu, gdzie doszło do tego tragicznego w skutkach zdarzenia, spotkali się przedstawiciele wchodzący w skład zespołu badania przyczyn wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.
- W wyniku przeprowadzonej kontroli zespołu ustalono, że w miejscu, gdzie doszło do tego nieszczęśliwego wypadku, zostanie wycięte drzewo oraz ponownie zostanie wstawiony znak ostrzegawczy - skrzyżowanie z drogą podporządkowaną występującą po lewej stronie. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Spotkanie zespołu zajmującego się badaniem przyczyn wypadków drogowych to procedura, która uruchamiana jest w przypadku wystąpienia zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym. W skład takiego zespołu wchodzą m. in. policjanci z drogówki, technicy kryminalistyki, funkcjonariusze pionu dochodzeniowo-śledczego wspólnie z zarządcą drogi oraz funkcjonariuszami straży pożarnej. Ci specjaliści spotykają się w miejscach, gdzie doszło do tragicznego w skutkach wypadku i tam wspólnie oceniają infrastrukturę
drogową.
Do takiego zdarzenia doszło 10 kwietnia br. w miejscowości Bałdowo. W tym czasie oficer dyżurny tczewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, w którym samochód renault uderzył w drzewo. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że kierujący, zjeżdżając na prawe pobocze, uderzył w drzewo. Po uderzeniu samochód zapalił się. Niestety, w wyniku tego zdarzenia 34-letni kierowca poniósł śmierć.
W miniony piątek w miejscu, gdzie doszło do tego tragicznego w skutkach zdarzenia, spotkali się przedstawiciele wchodzący w skład zespołu badania przyczyn wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.
- W wyniku przeprowadzonej kontroli zespołu ustalono, że w miejscu, gdzie doszło do tego nieszczęśliwego wypadku, zostanie wycięte drzewo oraz ponownie zostanie wstawiony znak ostrzegawczy - skrzyżowanie z drogą podporządkowaną występującą po lewej stronie. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (14) dodaj komentarz
leśniczy_gość
15.04.2019, 15:26
to ja rozumiem
A to mu dobrze, temu drzewu.
Odpowiedzon_gość
15.04.2019, 16:29
.
Wyciąć wszystkie drzewa przy drogach, posadzić na miejsce każdego 30 nowych w bezpiecznym miejscu. Drzewo odrośnie, a życia ludzkiego nic nie wróci.
Odpowiedzdł_gość
15.04.2019, 16:58
To kierowca wjechał w drzewo, a nie odwrotnie. Idąc Twoim tokiem rozumowania, trzeba usunąć wszystkie przystanki autobusowe, a najlepiej zlikwidować wszystkich pieszych, ponieważ według statystyk to głównie w nich wjeżdżają kierowcy a dopiero na drugim miejscu w drzewa.
CytujGość _gość_gość
15.04.2019, 22:28
Strach pomyśleć co będzie się działo na drogach jak w ogóle nie będzie drzew. Wtedy dopiero dla piratów nie będzie limitów.
Odpowiedzleo_gość
15.04.2019, 22:40
Kiedyś były inne czasy i sadzono drzewa w skraju drogi by podróżującym było przyjemnie w lato gdy jechał swą bryczką zaprzęgniętą w konie ,teraz niestety standardy się zmieniły duży ruch uliczny szybkość itp ,lepiej systematycznie wycinać rosnące drzewa i sadzić nowe lecz dalej poza poboczem
Odpowiedzka_gość
16.04.2019, 10:06
A widziałeś???
A widziałeś gdzieś nowe drzewa posadzone poza poboczem? Bo ja nie. Stare się wycina i na tym się kończy. Prowdopodobnie poza poboczem jest już grunt prywatny, więc temat się kończy.
Cytujjerzy_gość_gość
15.04.2019, 23:00
Jak zwykle znowu zawiniło drzewo.
OdpowiedzMulan_gość_gość
16.04.2019, 03:48
Brawo
Drzewo wbieglo na drogę
OdpowiedzNik_gość
16.04.2019, 06:39
Dlaczego w naszym kraju ta idiotyczna władza, dopiero działa po tragicznych wypadkach. To powinno się zdarzyć w rodzinie tego kretyna który oponował wycinkę drzew obok ulic. Może dopiero zrozumiał by swoją głupotę.
OdpowiedzSuti_gość
16.04.2019, 07:41
Czemu winne jest drzewo?
OdpowiedzPepe_gość
16.04.2019, 10:14
Usuwając drzewo zarządca drogi przyznaje się do winy. Rodzina już wie gdzie iść po odszkodowanie. ????????????????
OdpowiedzDrwal..._gość
16.04.2019, 10:24
jestem...
....jestem przygotowany do wycięcia wszystkich nadal jeszcze rosnących drzew w naszym kraju. Niedopuszczalnym jest, aby lokalni włodarze pozwalali jakiejkolwiek roślinności wybiegać na środek jezdni i powodować kolizje z autami prowadzonymi przez mądrych i pełnych refleksji mistrzów krótkich odcinków...
OdpowiedzObywatel _gość_gość
17.04.2019, 12:39
Wypadek
Ściąć wszystkie drzewa a w auta za mątować skrzydła i latać jak samolotem za jakiegoś debila co zginął na drzewie to w calej polsce usunac drzewa myśleć za kółkiem to nic nie boli.
Odpowiedztczew_gość
02.05.2019, 20:48
wypadek
mój tata też zginąłna drzewie i nikt go nie wyciął!!!
Odpowiedz