Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta Tczewa
Wczesnym latem ma ruszyć remont drogi krajowej nr 91 na odcinku od północnych granic Tczewa do Czarlina. Tymczasem już teraz spore zastrzeżenia do planowanej przebudowy mają mieszkańcy tej ostatniej miejscowości. Wszystko z powodu planów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad odnośnie zamknięcia skrzyżowania i przejścia dla pieszych w rejonie ulicy Dworcowej. "Jeśli to dojdzie do skutku, nie wykluczamy blokady drogi" - deklarują mieszkańcy.
Jeszcze w tym roku ruszy tak wyczekiwany przez zmotoryzowanych remont dawnej krajowej jedynki na odcinku tczewskim. Drogowcy wyremontują trasę na odcinku od północnych granic Tczewa do skrzyżowania z drogą krajową nr 22 w Czarlinie. Część mieszkańców tej miejscowości martwi fakt, że po przebudowie zostanie zlikwidowane skrzyżowanie i przejście dla pieszych w rejonie ulicy Dworcowej. Znikną też zlokalizowane też przy dawnej "jedynce" przystanki, a pasażerowie będą korzystać z tych zlokalizowanych we wsi. Zgodnie z nowym założeniem przejście dla pieszych ma być przeniesione ponad 300 metrów w stronę Tczewa, a samochodowy ruch zbiorczy ma odbywać się ulicami Klonową i Lipową. Niedawno przedstawiciele gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowej i Autostrad tłumaczyli nam, że mieszkańcy nie zostali pozbawieni przechodzenia z jednej strony miejscowości na drugą - zgodnie z planem na ruchliwej trasie znajdzie się znacznie bezpieczniejsze przejście.
- Sami mieszkańcy podnosili kwestie związane z bezpieczeństwem w tym rejonie - tłumaczył Karol Markowski, zastępca dyrektora oddziału GDDKiA w Gdańsku. - Skrzyżowanie, o którym mowa, leży bezpośrednio przy węźle łączącym drogę krajową numer 91 z 22. Aby stworzyć bezpieczny pas włączenia, dla aut zjeżdżających z "22", konieczna była likwidacja tego skrzyżowania. Kolejnym punktem były zlokalizowane tam przystanki. To stwarzało spore zagrożenie.
Tymczasem takie argumenty nie przekonują mieszkańców miejscowości, którzy licznie stawili się na wiejskim zebraniu, by zaprotestować przeciwko planowanym zmianom.
- Nie spotka się dziś z nami przedstawiciel GDDKiA, ale zostaliśmy poinformowani mailowo, że otrzymamy odpowiedź na nasze wszystkie pytania - mówiła do zebranych mówi sołtys Łucja Topolska.
Obecny na zebraniu zastępca wójta gminy Tczew, Henryk Łucki, podkreślał, że korespondencja gminy z GDDKiA, dotycząca planowanej przebudowy drogi, ciągnie się od 2011 roku.
- Informowaliśmy mieszkańców o planowanych zmianach, Państwo zgłaszali nam swoje uwagi, my też zgłaszaliśmy swoje - przekazywaliśmy je do GDDKiA - a te były notorycznie odrzucane, co tłumaczono względami bezpieczeństwa. Jeżeli w tym momencie tego nie oprotestujemy, będziemy mieli, to co mamy - mówił wicewójt.
Mieszkańcy podkreślali, że do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad trafiła już lista z około setką podpisów mieszkańców sprzeciwiających się zmianom.
- Proponuję podjąć uchwałę, że sprzeciwiamy się zamknięciu przejścia - jeśli to nie pomoże, trzeba podjąć bardziej drastyczne kroki - włącznie z blokadą drogi nr 91 - mówił jeden z mieszkańców.
Mieszkańcy zwracali też uwagę, że w granicach miasta przewidziano budowę ścieżki rowerowej, natomiast nikt nie zaplanował takiej trasy wzdłuż granic Czarlina. Dodawali również, że podczas planowania trasy projektanci zapomnieli... o mieszkańcach wsi, nie biorąc kompletnie pod uwagę ich racji. Ostatecznie podczas zebrania jednogłośnie przyjęto uchwałę, która optuje za pozostawianiem przejścia dla pieszych i skrzyżowania w rejonie ul. Dworcowej. Dokument ma trafić do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Czy ta uwzględni postulaty mieszkańców nie wiadomo - szanse są nikłe, bo całość wkracza się do etapu ogłaszania przetargów.
Jeszcze w tym roku ruszy tak wyczekiwany przez zmotoryzowanych remont dawnej krajowej jedynki na odcinku tczewskim. Drogowcy wyremontują trasę na odcinku od północnych granic Tczewa do skrzyżowania z drogą krajową nr 22 w Czarlinie. Część mieszkańców tej miejscowości martwi fakt, że po przebudowie zostanie zlikwidowane skrzyżowanie i przejście dla pieszych w rejonie ulicy Dworcowej. Znikną też zlokalizowane też przy dawnej "jedynce" przystanki, a pasażerowie będą korzystać z tych zlokalizowanych we wsi. Zgodnie z nowym założeniem przejście dla pieszych ma być przeniesione ponad 300 metrów w stronę Tczewa, a samochodowy ruch zbiorczy ma odbywać się ulicami Klonową i Lipową. Niedawno przedstawiciele gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowej i Autostrad tłumaczyli nam, że mieszkańcy nie zostali pozbawieni przechodzenia z jednej strony miejscowości na drugą - zgodnie z planem na ruchliwej trasie znajdzie się znacznie bezpieczniejsze przejście.
- Sami mieszkańcy podnosili kwestie związane z bezpieczeństwem w tym rejonie - tłumaczył Karol Markowski, zastępca dyrektora oddziału GDDKiA w Gdańsku. - Skrzyżowanie, o którym mowa, leży bezpośrednio przy węźle łączącym drogę krajową numer 91 z 22. Aby stworzyć bezpieczny pas włączenia, dla aut zjeżdżających z "22", konieczna była likwidacja tego skrzyżowania. Kolejnym punktem były zlokalizowane tam przystanki. To stwarzało spore zagrożenie.
Tymczasem takie argumenty nie przekonują mieszkańców miejscowości, którzy licznie stawili się na wiejskim zebraniu, by zaprotestować przeciwko planowanym zmianom.
- Nie spotka się dziś z nami przedstawiciel GDDKiA, ale zostaliśmy poinformowani mailowo, że otrzymamy odpowiedź na nasze wszystkie pytania - mówiła do zebranych mówi sołtys Łucja Topolska.
Obecny na zebraniu zastępca wójta gminy Tczew, Henryk Łucki, podkreślał, że korespondencja gminy z GDDKiA, dotycząca planowanej przebudowy drogi, ciągnie się od 2011 roku.
- Informowaliśmy mieszkańców o planowanych zmianach, Państwo zgłaszali nam swoje uwagi, my też zgłaszaliśmy swoje - przekazywaliśmy je do GDDKiA - a te były notorycznie odrzucane, co tłumaczono względami bezpieczeństwa. Jeżeli w tym momencie tego nie oprotestujemy, będziemy mieli, to co mamy - mówił wicewójt.
Mieszkańcy podkreślali, że do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad trafiła już lista z około setką podpisów mieszkańców sprzeciwiających się zmianom.
- Proponuję podjąć uchwałę, że sprzeciwiamy się zamknięciu przejścia - jeśli to nie pomoże, trzeba podjąć bardziej drastyczne kroki - włącznie z blokadą drogi nr 91 - mówił jeden z mieszkańców.
Mieszkańcy zwracali też uwagę, że w granicach miasta przewidziano budowę ścieżki rowerowej, natomiast nikt nie zaplanował takiej trasy wzdłuż granic Czarlina. Dodawali również, że podczas planowania trasy projektanci zapomnieli... o mieszkańcach wsi, nie biorąc kompletnie pod uwagę ich racji. Ostatecznie podczas zebrania jednogłośnie przyjęto uchwałę, która optuje za pozostawianiem przejścia dla pieszych i skrzyżowania w rejonie ul. Dworcowej. Dokument ma trafić do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Czy ta uwzględni postulaty mieszkańców nie wiadomo - szanse są nikłe, bo całość wkracza się do etapu ogłaszania przetargów.
Wykop
Komentarze (18) dodaj komentarz
sds_gość
13.03.2014, 09:52
Tak władze lokalne zajmuja sie sprawami mieszkańcó
Kolejny przykład jak władze lokalne maja w du...e mieszkańców, gdyż to ich obowiązkiem jest być na spotkaniach w Gdańsku w GDDKiA podczas prac projektowych i wymuszanie interesów lokalnej społecznościa nie teraz kiedy juz zaczyna sie budowa. To samo władze miasta Tczewa które nawet nie wiedziały(skandal) że skrzyzowanie z ul.Gdańska w Tczewie nie będzie umożliwiało włączenią Al.Kociewskiej do DK91 ! To wszystko mozna było9 uzgadniać podczas prac projektowych...
Odpowiedz_gość
13.03.2014, 17:05
przecież można włączać się z kociewskiej do DK91 - pamiętaj też, że to skrzyżowanie zostanie przebudowane. także nie pisz bzdur, jak się nie znasz
CytujRemik_gość
13.03.2014, 21:20
Skandal!
Nie będzie zmiany organizacji ruchu po przebudowie w/w skrzyżowania. Więc sam nie pisz bzdur człowieku! Link do projektu przebudowy skrzyżowania Gdańskiej/DK91/Nowosuchostrzyckiej http://eupload.pl/files/KPUHQMP4
Cytujas_gość
13.03.2014, 10:39
zrobic ścieżkę rowerową....
Zrobic ścieżkę rowerową na CAŁYM odcinku od Cariny do Czarlina.! Dosyc sztukowania , dziadowania .! Jest ponad 80 mln zł na drogę to znajdzie się te kilkaset tysięcy na wydłużenie ścieżki rowerowej.
Odpowiedz_gość
13.03.2014, 19:58
Zrobić ścieżkę rowerową aż do Starogardu. Znajdzie się te parę milionów.
Cytuj_gość
13.03.2014, 10:54
Brak przejścia i przystanku to spory problem.
Przy ul. Dworcowej jest sala Świadków Jehowy i przystanek PKP. Aby dotrzeć do tych miejsc będzie trzeba nadłożyć spory kawałek. Jeżeli tradycyjne przejście jest niebezpieczne trzeba zaprojektować przejście podziemne, lub nadziemne. W niedalekiej przyszłości Czarlin ma być wchłonięty przez Tczew. W bezpośrednim sąsiedztwie tego skrzyżowania powstaną nowe zabudowania. W przyszłości to przejście będzie zatem jeszcze bardziej potrzebne.
Odpowiedz13.03.2014, 11:35
Ludzie już przesadzają. Szukają problemu w całym. Ma być ładna bezpieczna droga to nie zawsze ktoś sie znajdzie. Dojście na dworzec będzie i w czym problem? To że 300 więcej do przejścia? 5 minut szybciej wyjść i jest ok.
Odpowiedz_gość
13.03.2014, 13:14
Nie 300 ale 600 metrów
Żeby dojść do Dworcowej trzeba będzie nadłożyć nie 300 metrów ale 600 - bo najpierw będzie trzeba dojść do przejścia, a potem wrócić już po drugiej stronie.
Cytuj__gość
13.03.2014, 12:07
Kurczę muszę przyznać, że dla mnie Czarlin to tylko to jedno główne skrzyżowanie i tak go cały czas kojarzę. Aż dziwnie usłyszeć o jakiś innych ulicach ;)
Odpowiedzwyborca_gość
13.03.2014, 13:21
zaraz zaraz.... czy przypadkiem projekt nie jest gotowy od 4 lat? skoro gmina wszystko wiedziała to czemu dopiero teraz wicewójt nawołuje pubilicznie żeby protestować.... teraz????? skoro gddkia ma juz pozwolenie na budowę, pieniądze i ogłoszny przetarg a za kilka tygodni rozpoczynają budowę!!!!???? 4 lata zmarnował a teraz podburza mieszkańców... hipokryzja, brak kompetencji i tani populizm....
Odpowiedz_gość
13.03.2014, 21:20
wójt łucki i.... wszystko jasne.... ma plan wysłania romka na emeryturę ... odye do powiatu i sam objąć fotel wójta.... szal.... szal... szal... karierowicz któremu komornik zajął pensję... kompetencji zero za to parcie na władzę na 100%
Cytuj_gość
13.03.2014, 17:05
Czarlin
A kto wlasciwie rzadzi na terenie Solectwa Czarlin GDDKiA czy samorzad mieszkancow.To GDDKiA jest dla ludzi a nie odwrotnie.I jeszcze jedno gdzie w tym wszystkim jest starostwo powiatowe.
Odpowiedz_gość
13.03.2014, 20:56
No tak.... skoro gddkia jest wyłącznie dla sołectwa czarlin to wszystko jasne... gratuluje dobrego samopoczucia...
Cytuj_gość
13.03.2014, 18:01
Zbudować przejście pod- lub nad jezdnią
Co za problem z wytyczeniem bezpiecznego przejścia nie będącego w jednej płaszczyźnie z jezdnią? W czym problem? Z myśleniem?
Odpowiedzużytkownik_gość
14.03.2014, 07:39
czarlin
Kolejny przykład indolencji wójta rezmerowskiego a już wkrótce wybory, proszę zapamiętać.
OdpowiedzGość_gość
14.03.2014, 13:16
Jak nie wiadomo o co chodzi z likwidacją przejścia , to pozwolić utrzymać prędkość 90 km/ godz. Prędkość od Tczewa do końca Czarlina powinna wynosić 50 km/godz. Komu ta prędkość przeszkadza to ma autostradę A- 1. Dla mnie i okolicznych mieszkańców prędkość 50 km/godz. jest satysfakcjonująca , bo chodzi o bezpieczeństwo pieszych.
Odpowiedzobserwator_gość
28.04.2014, 19:54
problemy
można zauważyć, że wszędzie tam gdzie są problemy nie widać Rezmera..
Odpowiedzmarcus Tczew_gość
08.08.2014, 10:23
brak wiedzy w temacie
Fajnie się czyta Wasze wypowiedzi i uśmiać się można prawie ze wszystkich. Większość z Was nie ma pojęcia o zasadach projektowania i przebudowy dróg. Chcieliście Unii Europejskiej to teraz nie miejcie żalu o drogi. Poza tym jest to droga wojewódzka i nie ma nikt nic do gadania z miasta Tczew jak i Gminy. Nie wiecie o tym? Chcecie bezpieczniej ale przejście ma zostać. I to jest Wasz argument????? Do d..py z taką społecznością. A może mają wam zrobić ścieżkę rowerową bezpośrednio do sypialni co???????? W jakim kraju Wy żyjecie. Wybraliście PO to teraz trzeba pić tą piankę z piwa, a nie się żalić do Łuckiego, który chce tylko wykorzystać Waszą naiwność i nie potrzebnie Was podburza. To i tak nic nie zmieni a Wy wyjdziecie na baranów. Oczywiście jemu to pasuje . Nieudolny od wielu lat i brak kompetencji. Czasami zastanawiam się dlaczego Wójt go jeszcze nie wykopał. Tak jak napisano wyżej - facet nieudolny, komornik na pensji, finansowo zatracony , chyba bawi się Waszym kosztem i za wszelka cenę potrzebuje kasy. Czyżby już rozpoczął kampanie wyborczą???? Żeby ona nie odwróciła się przeciwko niemu. Jeśli tak wyjdzie no to panie w-ce wójcie - wielka kicha.Pożyjemy - zobaczymy.
Odpowiedz