Sarna na drodze - kobieta i jej dwuletnie dziecko w szpitalu

Uwaga wypadek! (fot. tcz.pl)
Sarna na drodze - kobieta i jej dwuletnie dziecko w szpitalu
Kobieta i jej dwuletnie dziecko zostali przewiezieni do szpitali po tym, jak kierowane przez nią auto zderzyło się z sarną.

Do zdarzenia doszło około godziny 8.17 na lokalnej drodze pomiędzy miejscowościami Turze i Szczerbięcin (gmina Tczew).

- Samochód osobowy marki renault megane uderzył w sarnę, która pojawiła się na jezdni - zwierzę nie przeżyło. Ranna kierująca została przewieziona do szpitala w Tczewie, zaś jej dwuletnie dziecko do szpitala w Gdańsku - mówi kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.

Na miejscu zdarzenia działały dwa zastępy strażackie, zespół ratownictwa medycznego i policja.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (13)
dodaj komentarz

  • -4

    gość_gość

    16.12.2014, 12:09

    ........

    biedna sarenka....:(

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx5.xx6 
  • gosc_gość

    16.12.2014, 18:16

    widze ze humor dopisuje,,2-latek w szpitalu mogli zginąć ..ale co tam tępaki zawsze nie maja nic mądrego do powiedzenia..

    Cytuj
    IP: 164.126.xx5.xx6 
    -1

    _gość

    16.12.2014, 19:58

    Sam bądz sama jesteś biedna miałem takie zdarzenie drogowe może i sarna biedna ale mnie to kosztowało 800 PLN całe szczęście że pasażerom sie nic nie stało .

    Cytuj
    IP: 84.38.xx8.xx1 
  • -1

    smakosz_gość

    16.12.2014, 14:14

    A co z mięsem?

    Sarnina dobra na święta.

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx9.xx8 
  • +27

    _gość

    16.12.2014, 15:02

    Do szpitala w Tczewie!? Czy już została opatrzona czy nadal czeka na korytarzu? Nadzieja w tym, że szybko ją odesłali...

    Odpowiedz
    IP: 164.126.xx9.xx3 
  • Alina_gość

    16.12.2014, 18:26

    o Boże

    najpierw piszecie o zwierzęciu jak by to ono było tutaj najważniejsze !!!!!! i to wypowiedź komendanta straży. Porażka !!! to o dziecku i kobiecie powinno być najpierw napisane!!!

    Odpowiedz
    IP: 31.2.xx2.xxx 
  • -4

    _gość

    16.12.2014, 19:51

    Jak ta baba jechała, ślepa, nieprzytomna, wjechała w sarnę stojącą na ulicy!! BIEDNE ZWIERZĘ! a baba mogła przejechać człowieka, tam jest ograniczenie prędkości...

    Odpowiedz
    IP: 83.8.xx4.xx6 
  • -1

    o co chodzi?_gość

    17.12.2014, 15:42

    Daruj sobie

    Normalnie jechała, jak większość. Sarny zazwyczaj nie stoją na ulicy, bo i po co? Przecież nie delektują się asfaltem. Nie ma tam ograniczenia prędkości! Nie jest napisane z jaką prędkością jechała, więc daruj sobie.

    Cytuj
    IP: 83.23.xx2.xx4 
  • +3

    lala_gość

    16.12.2014, 22:05

    sarna...

    Zachęcam policję aby zajęła się pieszymi szczególnie na drodzę z tczewskich łąk -codziennie jeżdżę do pracy w Tczewie i mijam pieszych bez odblasków tak trudno o jakikolwiek odblask u chińczyków opaski bodaj po 4zł a tak pełno pieszych niewidocznych a dziwić się że ktoś w sarnę wiechał jak człowiek istota rozumna a żałuje parę groszy na swoje bezpieczeństwo!

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx6.xxx 
  • jan_gość

    17.12.2014, 09:58

    odlaski

    tam przepisy nie wymagają odblasków, bo to jest teren zabudowany. Ale zdrowy rozsądek powinien przemówić do pieszych i takie odblaski powinni mieć. Zgadzam się w 100%

    Cytuj
    IP: 31.61.xx1.xx0 
  • ola_gość

    16.12.2014, 23:19

    ***

    co za durnie pisza te komentarze?żal....po prostu

    Odpowiedz
    IP: 88.152.xx4.xx6 
  • -1

    Bol_gość

    16.12.2014, 23:45

    Podziękowanie:)

    Podziękowanie, dla wszystkich służb ratowniczych.. za błyskawiczne dotarcie na miejsce zdarzenia i pełen profesjonalizm , pozdr. Bol.

    Odpowiedz
    IP: 37.248.xx5.xx9 
  • meganowak

    17.12.2014, 05:51

    oczywiście, że biedna sarna

    Lokalna droga o wątpliwej nawierzchni, wąska, z drzewostanem w skrajni, bez pobocza, pora roku daje ograniczoną widoczność, każdy kto tam jedzie za-pier-dala, ścina zakręty, nie bierze pod uwagę warunków atmosferycznych, nieważne czy są ograniczenia czy nie ma, zero patroli - idealne warunki dla debila żeby przycisnąć! Czy przy potrąceniu sarny, jelenia, łosia przy prędkości ok 50 km/h byłyby takie skutki? Nie. Jeśli ktoś myśli inaczej i ma receptę na bezpieczne za-pier-da-lanie stówką albo i więcej po wioskach to życzę mu rychłego zatrzymania na drzewie albo samobójstwa w innej formie, ratownictwo drogowe dużo budżetu pochłania...

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.