600 osób ewakuowano. To jednak nie był gaz

Pogotowie gazowe
600 osób ewakuowano. To jednak nie był gaz
Podejrzenie wycieku gazu spowodowało wczoraj (15.09) wieczorem ewakuację blisko 600 osób z zakładu produkcyjnego przy ulicy Malinowskiej. Na szczęście okazało się, że żadnego wycieku nie ma.

Straż pożarna otrzymała zawiadomienie o wycieku gazu tuż przed godziną 21.

- Zakład wstrzymał produkcję, bowiem podejrzewano, że może ulatniać się gaz. Ewakuowano blisko 600 osób. Przez ponad dwie godziny sprawdzano instalację i okazało się, że wycieku nie ma. Przyczyną całego zdarzenia był najprawdopodobniej wiatr - zapachy z pobliskiego zakładu przetwarzania owiewały wentylację - tłumaczy mł. kpt. Zbigniew Rzepka, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.

W akcji brały udział 4 zastępy strażackie i pogotowie gazowe. O całej sytuacji został powiadomiony Sanepid i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (48)
dodaj komentarz

  • +4

    zaglądać na tcz.pl_gość

    16.09.2011, 09:49

    warto

    wiedzieliby od razu http://www.tcz.pl/index.php?p=1,62,0,tcz-24&item=9ff8bcb0cd387452&title=Niesamowity-fetor - podobny-do-zapachu-benzyny-na-osiedlu

    Odpowiedz
    IP: 83.30.xx6.xx7 
  • +8

    kris_gość

    16.09.2011, 09:51

    brawo

    często utylizacja odbywa się późnym popołudniem lub nocą aby przypadkiem kontrola nie wpadła z wizytą i zamknęła tą niby utylizację

    Odpowiedz
    IP: 193.227.xx3.xx1 
  • +17

    adi_gość

    16.09.2011, 10:32

    A wszystkiemu winny Oiler, już od dawna zastanawiam sie dlaczego nikt sie za to nie weźmie. Podtruwają sukcesywnie mieszkańców abisyni i działkowców z Malinowskiej zależy jak wiatr zawieje. Dziwię się że np sanepid się tym nie interesuje. Przecież na odcinku ogródków działkowych smród chemikaliów to codzienność. Dobrze go znają osoby piechotką udające się do flexa. Na pewno są jakieś normy emisji takich substancji, firma zbiera odpady i syfy z całego kraju, na czym zarabia pewnie dobre pieniądze, interes się kręci jak trzeba to sie śmieszny mandat od sanepidu zapłaci i tyle. Zachęcam władnych w tym mieście do zainteresowania się problemem.

    Odpowiedz
    IP: 83.16.xx5.xx2 
  • -8

    migacz_gość

    16.09.2011, 12:36

    Zamiast się zastanawiać to sam weź się za to. Nie zachęcaj władnych tylko zgłoś to różnych służb, min. do sanepidu, winś itp

    Cytuj
    IP: 87.205.xx1.xx2 
  • +5

    karina_gość

    16.09.2011, 10:55

    fetor

    Czy ktoś zgłaszał w ogóle ten fetor który było czuć od ok 12 na oś Staszica?Ja zgłaszałam bo był nie do wytrzymania

    Odpowiedz
    IP: 77.114.xx3.xx2 
  • +1

    as_gość

    16.09.2011, 12:33

    as

    kto pisze te artykuły, czemu nie podano jaki zakład zamkniętao i skąd ewakuowano ludzi

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx1.xx1 
  • +1

    _gość

    16.09.2011, 14:21

    Pomyśl trochę. Zadaj sobie pytanie: jaki zakład ma tylu pracowników (i więcej) na ul. Malinowskiej?

    Cytuj
    IP: 109.243.xx0.xx4 
    +5

    _gość

    16.09.2011, 15:23

    śmierdzi z ...

    Ludzi ewakuowano z Flextronics. Czekali na dworze w temp. 10 C stopni ponad dwie godziny, w tym czasie Straż Pożarna i Pogotowie Gazowe sprawdzali instalację gazową. Wszyscy doskonale wiedzą, że największym trucicielem ludzi i środowiska w Tczewie jest firma Oiler. Nie raz firma ta została ukarana wysoką grzywną, ale takie już mamy w Polsce prawo, za pieniądze można truć. Mam nadzieję, że tym razem Flextronics będzie roszczył prawo do odszkodowania za wstrzymanie produkcji i związane z tym straty. Dodatkowo Oiler powinien pokryć wszystkie koszta związane z akacją.

    Cytuj
    IP: 193.200.xx0.xx5 
    +2

    _gość

    16.09.2011, 15:37

    przecież to logiczne.. tyle osób to mogli ewakuować tylko z flexa :D

    Cytuj
    IP: 83.25.xx2.xx2 
  • Flexman_gość

    16.09.2011, 13:52

    Witam. Najgorsze było to, że było strasznie zimno, pewnie połowa ludzi wystawi w poniedziałek L4 :-) Smród niestety podobny do metanu, także wyobraźcie sobie co było czuć w środku w metalowej puszce Flexa :-( pozdro dla Materiałówki :-)

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx6.xx6 
  • +2

    fazi85

    16.09.2011, 14:09

    as gdybys pomyslal to bys wiedzial o jaki zaklad chodzi :) na malinowskiej jest tylko jeden zaklad ktory zatrudnia tyle ludzi :)

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • +1

    Pan Klex_gość

    16.09.2011, 14:26

    A jaki masz zakład na Malinowskiej na 600 osób?!

    We flexie komuś nie chciało się robić, to zrobił panikę, a za Oilera już dawno powinni się wziąść! Tak się nieszczęśliwie składa, że mam działkę na Malinowskiej i jak nieraz przyp*****lą dymem z tego kominka, to kwiaty więdną!

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx5.xx2 
  • -1

    _gość

    16.09.2011, 18:14

    Drogi działkowiczu zanim zaczniesz oczerniać jakąś firmę to najpierw dowiedz się czy napewno jest ona właścicielem "tego kominka". Tak się składa, że przed Oilerem jest również inna (konkurencyjna) firma i to do nich należy komin.

    Cytuj
    IP: 84.38.xx5.xx5 
  • +2

    _gość

    16.09.2011, 14:33

    Przez jakis smieszny zakladzik ludzie z flexa musieli blisko 3 godziny stac i marznac w samych koszulkach na dworze!! horror . . .

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx5.xx1 
  • ela _gość

    16.09.2011, 15:50

    I tak nic im nie zrobią

    Władze wiedzą , ze trują, ale nic im nie zrobią. Może mały mandacik, i dalej będą nas truć. To jest klika.

    Odpowiedz
    IP: 83.7.xx6.xx9 
  • +1

    ja_gość

    16.09.2011, 15:51

    ewakuacja

    co to za baran zarządził ewakuacje:-) Na Szadółkach tak samo wali i nikogo nie ewakuują. Trochę rozsądku. Istnieje coś takiego jak pogotowie gazowe i oni w pierwszej kolejności podejmują fachową ocenę sytuacji. Hehehe teraz ktoś pójdzie kac kupe zrobić i całego Flexa wyprowadzą :-)

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx6.xx5 
  • -1

    momo_gość

    16.09.2011, 16:00

    Ewakuacja była z Flexa, niezłe jaja się działy:)

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx3.xx4 
  • -2

    xxx_gość

    16.09.2011, 16:08

    hmmm

    flex

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx6.xx8 
  • +6

    gość _gość

    16.09.2011, 16:36

    To nie tak czulismy ten smród juz po 08,00 rano i nic nie zrobili nie dalo sie pracowac

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx0.xx8 
  • +3

    gość_gość

    16.09.2011, 16:51

    To nie tak czulismy ten smród juz po 07,00 rano i nic nie zrobili nie dalo sie wytrzymac z tego smrodu

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx0.xx8 
  • +4

    bulkiz

    16.09.2011, 16:57

    To nie Oiler

    Firma która pali w kominie i smrodzi to nie Oiler tylko firma przed Oilerem mianowicie Comal

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • +1

    ja_gość

    16.09.2011, 17:51

    racja

    to nie oiler, ten kominek z czarnym dymem to comal. A oiler mimo wszystko jest w porządku, sąsiad psuje mu opinie

    Odpowiedz
    IP: 178.181.xx5.xx1 
  • zorientowany_gość

    16.09.2011, 18:02

    Do Pan Klex

    Chłopie jak nie wiesz to po co się wypowiadasz. Masz działkę ogrodową na Malinowskiej a nie jesteś zorientowany w temacie. Ten dym z komina, który wędzi twoje rośinki na działce jest z firmy Comal, która mieści się przed firmą Oiler. Niestety oni palą tam czym popadnie, stąd taki efekt. Można to zaobserwować w ciągu dnia, o nocy już nie wspominając. Oiler natomiast do podgrzewania kupuje ekoterm od Dziczka z Tczewskich Łąk, wiem bo mam tam kumpla. Ale siła plotki jest wielka........

    Odpowiedz
    IP: 213.199.xx2.xx7 
  • +4

    wyborca_gość

    16.09.2011, 18:24

    Swego nie znacie...

    Te okolice, czyli Osiedle Staszica i przyległe tereny odwiedzane są przez decydentów (różnego szczebla) tylko w okolicach wyborów. W tak zwanym międzyczasie nikt się tu nie pojawia. Cóż, przejeżdżając osiedlowymi drogami w ich samochodach mogłoby uszkodzić się zawieszenie, szczególnie podczas jazdy "ulicą" Okrętową (wyłożona wyszczerbionymi z wystajacymi prętami betonowymi płytami). Po remoncie ul. Spółdzielczej jest jeszcze gorzej gdyż pozostały na niej liczne wyrwy i dziury, a piesi pozbawieni zostali prowizorycznie położonych płytek chodnikowych pełniących funkcję chodnika. Dodatkowo uciążliwe smrody z utylizacji i firmy spalającej oleje, a całość uzupełniają w sezonie grzewczym dymy unoszące się nad całym Osiedlem, bowiem mieszkańcy "substancji komunalnej" wrzucają do pieca wszystko oprócz węgla. I to Tczew właśnie...

    Odpowiedz
    IP: 77.114.xx2.xx1 
  • -1

    flexik_gość

    16.09.2011, 18:56

    fetor

    A o policji z a po m n i e l i ś c i e? Też była. A tak w ogóle nie było źle, po za chłodem oczywiście.

    Odpowiedz
    IP: 81.219.xx7.xx1 
  • +5

    jarek_gość

    16.09.2011, 19:15

    Pierwszy smród z kierunku wiadomego dla mieszkańców 'Abisyni" o ile pamiętram był dosyć odczuwalny dla całego Tczewa. Żadnego efektu- ? bez komentaża. Mineło parę lat, sytuacja się powtaża. W Niemczech - jak twierdzili WŁAŚCICIELE taki zakład jest w każdym mieście- GDZIE?????????. W ten sposób znowu jesteśmy traktowani jako "czarna masa" bez obrazy dla Afryki. Ostatni osobiście widziałem TIRa jadącego w wiadomym kiuerunku z Litwy.

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx6.xx0 
  • +1

    ela _gość

    16.09.2011, 19:20

    dziś znowu śmierdzi

    zaczyna się weekend. O 18 znowu zaczęło śmierdzieć. Mam już tego dość. Zakład comal oferuje odbiór, oczyszczanie i unieszkodliwianie wód zaolejonych, odpadów i szlamu olejowego oraz gruntów skażonych odpadami ropopochodnymi. Spala je . Szczyci się na swojej stronie nagrodami z zakresu ochrony środowiska. Jednak nasze środowisko ciągle zatruwa. Nie da się oddychać

    Odpowiedz
    IP: 83.7.xx6.xx9 
  • pracownik _gość

    16.09.2011, 19:47

    gaz

    juz rano kolo godziny 10 bylo czuc jak by ulatnial sie gaz, na hali az zatykalo nie dalo sie wytrzymac, mowie masakra... Ludzie skarzyli sie na bol glowy pozniej. To przyszklo nagle i trwalo ok 15min po tym zero zapachu.. Dziwne troche pozdrowienia z SMT :)

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx0.xx8 
  • -1

    MAKS_gość

    16.09.2011, 20:16

    DLACZEGO SZYKANUJECIE OILERA ? JEST JESZCZE FIRMA COMAL ONI TRUJĄ ŚRODOWISKO ZIMĄ NAWET ŚNIEG JEST PRZEZ NICH CZARNY. NA SAMOCHODACH LEŻY SADZA. OILER NIE MA ŻADNEJ SPALARNI.

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx0.xx5 
  • karina_gość

    18.09.2011, 15:49

    oiler nie ma spalarni? to przejedz się i zobacz

    Cytuj
    IP: 95.40.xx0.xxx 
  • +3

    ja_gość

    16.09.2011, 20:38

    dziś znowu spalają ponad normy.

    Po całej akcji z Flexem, dziś znowu śmierdzi . Ciekawe jakie są konsekwencje dla zdrowia.

    Odpowiedz
    IP: 83.7.xx6.xx9 
  • +2

    pozdrawiam SMT;)_gość

    16.09.2011, 21:45

    mieszkam blisko!!!

    śmierdziało już od rana, myślałam, że to w moim domu ulatnia się gaz, potem wracałam z miasta i też z daleka już bardzo śmierdziało, czuć było aż w autobusie. Rano dowiedziałam się, że była ewakuacja ludzi z flexa póżnym wieczorem i że stali biedacy na dworzu ponad 2 godziny, a ciepło to nie było napewno! Ja miałam akurat wolne;) Czy ktoś zostanie pociągnięty za to do odpowiedzialności????????? tutaj bardzo często śmierdzi!!!!

    Odpowiedz
    IP: 83.30.xx6.xx2 
  • -2

    pracownik_gość

    17.09.2011, 10:10

    Napewno nie było to spowodowane wentylacją byla m tego dnia w pracy na 6 do 18 i śmierdziało samym ulatniajacym sie gazem to bylo straszne ludzie mdleli i nie mogli wytrzymac.

    Odpowiedz
    IP: 46.113.xx8.xx1 
  • +1

    _gość

    18.09.2011, 00:41

    "na pewno" piszemy osobno!

    Cytuj
    IP: 84.38.xx5.xx9 
  • +3

    spacerowicz_gość

    18.09.2011, 00:17

    Spostrzeżenia

    Z tego co wiem to Oiler właśnie ma na pieńku z Comalem, czyli z firmą która robi im krecią robotę. Dlatego, ze Oiler jest duży i znany to jemu sie przypisuje wszystkie szkodliwe zapachy. natomiast Comal z racji tego, że ma przy samej ulicy Malinowskiej swój mały punkt nikt go nie moze skojarzyć. Prawda natomiat jest taka, że własnie firma Comal cały czas serwuje nam "swieże powietrze" ze swojego komina, nieważnie czy to dzień czy noc, palą na żywca. Dodatkowo grzeją swoje oleje w otwartych zbiornikach stąd mógł być ten smród. Dlaczego nikt jeszcze sie konkretnie nie zainteresował szkodliwymi działaniami firmy Comal ? Przecież oni ewidentnie trują wszystkich ludzi pracujacych w zakładach przy ulicy Malinowskiej. Urzędnicy z Wydziale Ochrony Środowiska w Tczewie, POBUDKA !!!

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx3.xx6 
  • +1

    stoczniowiec

    18.09.2011, 11:44

    Największy truciciel

    Firma COMAL trudni się wybieraniem największych nieczystości ropopochodnych ze wszystkich statków które odwiedzają nasze porty oraz stocznie remontowe.Opłaca się to zostawiać zagranicznym statkom bo w Polsce w stosunku do zachodu wykonuje się tą usługe za psie pieniądze.Właśnie te syfy spalane u nas w TCZEWIE powodują taki fetor.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • -1

    willi51_gość

    18.09.2011, 13:42

    spalarnia oiler?

    tak sie sklada ze jestem czestym gosciem ,w tym rejonie calkowicie popoieram wypowiedzi co nie ktorych w temacie OILER NIE MA ZADNEJ SPALARNI JAK JUZ TO COMAL PALI WSZYSTKIM CO MU SIE NAWINIE SAM KILKAKROTNIE ZGLASZAŁEM PROBLEM DO WOŚ NIESTETY NAWET NIE ZAREAGOWALI I JESZCZE JEDNO DZIAŁKOWICZE NIECH PRZESTANA SIE WYPOWIADAC NA TEN TEM BO TAKIEGO SYFU JAK ONI ZOSTAWIAJA TO NIKT INNY CHCECIE SPRAWDZCIE KAMERKI KTORE SA ZAINSTALOWANE W OILERZE TP ZOBACZYCIE KTO WYWOZI SMIECI Z DZAŁKI I ZOSTAWIA NA TERENIE PO BYLYCH SZKLARNIACH OSTATNIO JAKIS IDIOTA TO NAWET WYSYPALI I I PODPALILI DRZEWO PRZY PRZYSTANKU MPK

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx2.xxx 
  • +2

    ela_gość

    18.09.2011, 15:34

    brawo władze

    Za ogromne pieniądze miasto wykonało infrastrukturę na nowych działkach przy ul Czatkowskiej vis a vis ZUk, a JEDNOCZEŚNIE wydało zgodę na działalność Comala. Nie jest dziwnym, że przez dwa lata wybudował się tylko 1 dom. Przecież to dokładnie na linii wiatrów ze spalarni olejów. Zróbcie coś , bo ulice na tym osiedlu są rozbierane, a lampy niszczeją. ZAMKNĄĆ COMALA BO NAS TRUJE!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 83.30.xx3.xx8 
  • -2

    ola_gość

    18.09.2011, 19:27

    flex

    ale to jeszcze nic ludzie czekali na dworze prawie 3 godziny i jak wrócili na halę to od razu powinni iść na ciepły posiłek a brygadziści kazali im najpierw wrócic na stanowiska pracy i sprawdzic czy są jakieś straty w produkcji !!! boże i to ma byc pracodawca to obóz koncentracyjny nie dość że zarobki aż płakać się chce to traktują ludzi jak psów !!!!!!!!!!!!!!1111

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx8.xx3 
  • -1

    _gość

    18.09.2011, 22:07

    do Oli

    1) Ale do kogo masz żal? do brygadzistów? Oni tak samo jak Ty, wykonują obowiązki wynikające z podpisanej umowy. 2) Skąd o tej porze (ok 23:00 ) firma weźmie ciepły posiłek dla pracowników? 3) Kontrola strat, to klasyczna weryfikacja - tak wyglądają procedury. 4) Obóz koncentracyjny? (z szacunku dla żyjących ludzi, którzy doskonale znają znaczenie tego słowa nie powinnaś go używać w takiej formie) Nikt Cię nie trzyma na siłę, droga wolna... 5) Małe zarobki? Jakie masz wykształcenie? Najniższa płaca w Flextronics jest dużo większa od najniższej krajowej. Reasumując, męczą mnie tacy malkontenci jak Ty. Nie chciało się Tobie uczyć i teraz masz pretensje do całej ludzkości, że mało zarabiasz.

    Cytuj
    IP: 193.200.xx0.xx5 

    flexownik_gość

    19.09.2011, 23:15

    "gościu odpowiadający Oli" - pieprzysz głupoty totalne. Pracowałeś we Flexie? Raczej nie, bo gdybyś miał bliższy kontakt z firmą, to wiedziałbyś, że minimalna płaca na produkcji to 1400 zł brutto, czyli o ok. 15 zł więcej, niż krajowe minimum... faktycznie, DUŻO większa! Co do nauki - też pieprzysz, bo w obecnych czasach, od kiedy zaczął się ten cały durny kryzys, pracodawcy o wiele bardziej liczą sobie doświadczenie niż wykształcenie - i mają w czym wybierać, bo chętnych na jedno stanowisko jest zawsze cała masa, a odpowiedni papier można pracownikowi wyrobić już po zatrudnieniu - finansując/współfinansując mu studia zaoczne. Jeśli chodzi o ciepłe posiłki - może Ola źle się wyraziła, ale z pewnością Flex mógł zorganizować chociaż gorące napoje - dla takiego kolosa to nie jest żadna wielka filozofia, nawet w środku nocy. Poza tym wyrwano nas na ewakuację o 21.00, kiedy zaczynała się pierwsza przerwa dla większości pracowników - przerwa zazwyczaj przeznaczana na konsumpcję, żeby mieć siłę robić przez całą noc. Dlatego dla wszystkich najważniejszym było pójść coś zjeść, a nie wracać na linię i sprawdzać co tam słychać - to mogło poczekać, aż ludzie odzyskają siły nadwątlone dwugodzinnym staniem w temperaturze 10 stopni. Poza tym, jaka kontrola strat? Daj spokój, to nie była żadna kontrola, tylko dobra mina do złej gry - cała akcja była tak beznadziejna i niezorganizowana, że po prostu shift liderzy chcieli zatrzeć złe wrażenie, że w ogóle nie mają pojęcia jak się zachowywać. Ludzie łazili sobie jak małe dzieci po parkingu i drodze zakładowej, albo stali zbici w przypadkowe grupki jak pingwiny na lodowcu, zamiast czekać w wydzielonych sektorach. Przecież skoro to było podejrzenie wycieku gazu, to istniało teoretyczne zagrożenie wybuchem, a w takiej sytuacji ludzi powinno się możliwie jak najbardziej odsunąć od zabudowań (nie mówiąc już o tym, że Straż powinna chyba odciąć wszelkie źródła zapłonu, których na obu halach jest od groma - wystarczyło odłączyć zasilanie 'z hebla', ale nie zrobiono tego, bo pewnie szefostwo nie pozwoliło - piece po wyłączeniu nagrzewałyby się od kilkudziesięciu minut do kilku godzin przez co przestój w pracy byłby jeszcze dłuższy). Tymczasem 'mistrzowie' produkcji chodzili jak nieprzytomni, dzwonili do brygadzistów każąc po kilka razy liczyć ludzi, choć zawsze otrzymywali te same odpowiedzi - bo brygadzistom było zimno i mieli głęboko w d... liczenie - zakładali więc że wszyscy są i stale podawali te same ilości. Jakiś idiota gadał przez trzeszczący megafon, kierując go w miejsce, gdzie prawie nikogo nie było, działania straży pożarnej praktycznie nie było widać, nie mówiąc już o pogotowiu gazowym, które szybko odjechało z miejsca akcji, a ochrona obiektu w ogóle nie wiedziała jak się zachowywyać. Kompletna żenada, zero organizacji. I po co te coroczne próby ewakuacji? I to próby tez niewiele warte, bo przeprowadzane tylko na jednej wybranej zmianie - więc tylko część ludzi brało w nich udział. Dopiero teraz wyszło, że Flex w ogóle nie jest na coś takiego przygotowany.

    Cytuj
    IP: 109.197.xx8.xx1 
    +2

    _gość

    20.09.2011, 12:42

    Prawda o Związkach Zawodowych Flextronics

    To, że pracownicy Flextronics mało zarabiają w dużej mierze jest winą samych związków, które po prostu nie potrafią negocjować z pracodawcą. Zamiast tego, medialny Pan przewodniczący Krzysztof A. doskonale sprawdza się w roli organizatora wycieczek dla siebie, znajomych i rodziny - wszystko rzecz jasna za związkowe/ składkowe pieniądze. Pozdrawiam serdecznie wszystkich niezadowolonych pracowników Flextronics oraz wszystkich członków związków.

    Cytuj
    IP: 193.200.xx0.xx7 
  • lika_gość

    19.09.2011, 00:06

    zimnooooooooo

    zimno było i to bardzo! pod koniec pozwolili nam wziąć kurtki na ok 15min haha bo trzeba było wracać do pracy

    Odpowiedz
    IP: 77.114.xx3.xx4 
  • +1

    _gość

    19.09.2011, 15:53

    Wszyscy wiedzą skąd ten syf się codziennie wydobywa i kto jest temu winny i nikt nic nie robi. Mam tu na myśli instytucje, które powinny dbać o środowisko i przestrzeganie przepisów i norm o ochronie środowiska. Całe miasto wie, kto smrodzi, wszyscy to czują a urzędnicy, którzy otrzymują swoje wynagrodzenie z naszych podatków mają klapy na oczach, korki w uszach i maski na nosach. Ważne, żeby im nikt d..y nie zawracał i żeby nie musieli się zza biurek w teren ruszać i podejmować jakieś czynności służbowe. Zawsze mogą powiedzieć, że to się wszystko działo w nocy i oni nie mieli o niczym pojęcia. Myślę też, że te smrodzące firmy biorą niezłą kasę z Unii i od ogólnie to nazwę OCHRONY ŚRODOWISKA.

    Odpowiedz
    IP: 213.17.xx8.xx5 
  • +1

    gość_gość

    19.09.2011, 16:42

    Słuchajcie, po całej akcji z Flexem wieczorem śmierdziało okropnie, na Abisyni nie można było okien otworzyć. Jeśli chcecie żeby coś z tym zrobili, to zgłaszajcie straży miejskiej, za każdym razem, kiedy śmierdzi! Im więcej ludzi, tym więcej ludzi tym lepiej! Jeśli wszyscy pokażemy, żę nam to przeszkadza w końcu z tym coś zrobią. Prawda jest taka, że możemy wywrzeć naciśk na władzę, bo to oni nas reprezentują, my ich wybraliśmy. Ale trzeba coś zrobić, bo komentarze pod artykułami za wiele nie zdziałają :)

    Odpowiedz
    IP: 83.30.xx7.xx0 
  • ja _gość

    19.09.2011, 20:18

    popieram

    To może akcja społeczna, jakaś petycja albo co. Choć petycja do władz miasta by coś zrobić tą śmierdzącą sprawą była już podpisana przez ok. 100 osób, ale odzewu żadnego. Masz jakieś konkretne propozycje?

    Odpowiedz
    IP: 83.7.xx6.xx1 
  • +1

    gość_gość

    21.09.2011, 16:50

    jakie propozycje??

    hmm... nie znam sie za bardzo ale jak na 60 tyś ludzi w tczewie to 100 to baardzo mało! nawet jak na Abisynię, to ok 2 całych ulic... myślę, żę petycja to nie głupi pomysł. Jrśli nie zadziała na terenie miasta, piszemy do powiatu jak nie tam to województwo, na pewno są jakieś instytucje, które chronią środowisko.. musiałabym sie rozejrzeć w internecie poszukać, trzeba po prostu tę sprawęnagłośnić, dowiedzieć się na co władze zezwoliły temu Comalowi, zgłaszać straży, żę śmierdzi okropnie, nagłośnić sprawę. po pewnym czasie i dla swietego sopkoju zrobią z tym coś :)

    Odpowiedz
    IP: 83.7.xx0.xxx 
  • +1

    ?_gość

    27.09.2011, 21:31

    A może to gaz łupkowy?????

    Wiele się słyszy o skutkach ubocznych wydobycia gazu łupkowego, a przecież w Stanisławiu stoi wieża wiertnicza do odwiertów próbnych. To tylko taki luźny pomysł, który wpadł mi do głowy po obejrzeniu reklamy programu telewizyjnego o właśnie, skutkach ubocznych, o których się głośno nie mówi. Może ktoś zna lepiej temat?

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx8.xx9 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.