Dwaj miejscy radni - Krzysztof Korda (PnP) i Bartłomiej Kulas uważają, że urzędnicy powinni dokładniej konsultować miejskie inwestycje - np. remonty ulic - z mieszkańcami Tczewa. Ich zdaniem pozwoliłby to uniknąć sporów ze społecznością lokalną, która może być niezadowolona z zaplanowanej przez Urząd Miasta inwestycji. Co na to pracownicy ratusza?

Wniosek do prezydenta Tczewa w sprawie przygotowanie projektu uchwały zmieniającej obowiązujące przepisy dotyczące określenia zasad przeprowadzenia konsultacji społecznych wśród mieszkańców miasta oraz konsultacji projektów aktów prawa miejscowego z radami działalności pożytku publicznego, organizacjami pozarządowymi z innymi uprawnionymi podmiotami złożyli podczas ostatniej sesji wspólnie - radny Krzysztof Korda (PnP) i Bartłomiej Kulas (PO). Skąd pomysł na zmianę istniejących przepisów?

- W tym roku przeprowadzony został remont ulicy Spółdzielczej. Już w trakcie jego prowadzenia pojawiły się liczne zastrzeżenia, ze strony mieszkańców wspomnianej ulicy. Po zakończeniu remontu okazało się, że rzeczywiście część z nich była uzasadniona, jednakże niektóre wątpliwości mieszkańców nie wynikały z błędnych założeń inwestycyjnych, a z braku należytego poinformowania mieszkańców. Naszym zdaniem, brak informacji po stronie mieszkańców wynika, z nieprowadzenia konsultacji społecznych w przypadku tak zwanych "inwestycji miejskich". - piszą radni we wniosku skierowanym do prezydenta.

Radni przeanalizowali uchwały przyjęte przez Rady Miejskie innych gmin. Dla przykładu podają Gminę Miejską Kraków, której Rada Miejska przyjęła nawet osobną uchwałę dotyczącą zasad i trybu przeprowadzania konsultacji z mieszkańcami przy realizacji inwestycji i projektów miejskich.

- Z kolei, co udało nam się ustalić, zapis o konsultacjach z mieszkańcami w przypadku prowadzenia inwestycji miejskich, posiada między innymi Gmina Miejska Szczecin, a także wiele innych gmin miejskich i wiejskich w całym kraju. - piszą.

Obecnie wspomniana uchwała Rady Miejskiej w Tczewie zawiera następujące zapisy - "Konsultacje z mieszkańcami miasta Tczewa powinny być przeprowadzone przy opracowaniu i aktualizacji ważnych dla mieszkańców spraw, jak przygotowanie i opracowanie - strategii rozwoju miasta Tczewa, miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Tczewa, budżetu miasta oraz programu współpracy z organizacjami pozarządowymi na dany rok."

- Proponujemy dodanie podpunktu piątego - inwestycji miejskich. Co więcej, celem zaangażowania mieszkańców w planowanie inwestycji miejskich w okresie wieloletnim, proponujemy dodanie również podpunktu szóstego - wieloletnich planów inwestycyjnych. - proponują rajcy - W naszym przekonaniu, stworzenie Panu Prezydentowi przez Radę Miejską prawnej możliwości organizacji konsultacji społecznych w sprawach planowania i prowadzenia inwestycji miejskich, pozwoli na uniknięcie w przyszłości sporów ze społecznością lokalną, której inwestycja dotyczy, a których to byliśmy w przeszłości świadkami, między innymi we wspomnianym przypadku ulicy Spółdzielczej. Dlatego też zwracamy się do Pana Prezydenta z wnioskiem o przygotowanie Prezydenckiego projektu uchwały, zawierającego wspomniane propozycje i przedłożenie go Radzie Miejskiej, w możliwie najkrótszym terminie, tak aby po przyjęciu przez Radę Miejską takiego projektu, przygotowano plan konsultacji społecznych na rok 2013 w oparciu o inwestycje wskazane w budżecie Miasta na rok 2013, a także w związku z tworzeniem Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Uważamy, że konsultacje powinny zostać zorganizowane w formie spotkania z mieszkańcami, których inwestycja dotyczy. W naszym przekonaniu konsultacje bezpośrednie z osobami zainteresowanymi i przedłożenie im planu inwestycji, to najlepsza forma zapoznania opinii publicznej ze szczegółami proponowanego zadania, zarazem pozwalająca już na wstępie rozwiać wszelkie wątpliwości mieszkańców i uniknąć późniejszych kontrowersji wokół prowadzonej inwestycji.

Co na to urzędnicy? Tłumaczą, że chociaż formalnych zapisów nie ma, to konsultacje i tak są:

- Spotykamy się z mieszkańcami w wypadku każdej większej inwestycji - np. w przypadku ul. Obrońców Tczewa spotkałem się z mieszkańcami trzykrotnie. Rozwiązania konsultowaliśmy z mieszkańcami już na etapie dokumentacji. Podobnie było w przypadku drogi na terenie "Fabryki domów", gdzie swoje spostrzeżenia przekazywali nam przedsiębiorcy. Poza tym zawsze organizujemy debaty podczas ustalania budżetu - mówi zastępca prezydenta Tczewa, Adam Burczyk. - Z mieszkańcami spotykaliśmy się też a propos brzydkich zapachów na Abisyni, a teraz czekają nas spotkania odnośnie mieszkań komunalnych na ulicy Prostej. Oczywiście mieszkańcy mogą również brać udział w obradach komisji naszej rady - nie pamiętam od 1,5 roku żadnej komisji, na której nie mieliśmy gości.

Władze miasta deklarują, że nie widzą problemu organizowania częstszych spotkań z mieszkańcami, np. w wypadku dużych miejskich inwestycji. Mają teraz zastanowić się nad formułą takich spotkań.