Czy w jednym z wydziałów tczewskiego Starostwa Powiatowego mogło dochodzić do mobbingu? Państwowa Inspekcja Pracy nie prowadzi czynności kontrolnych w tej sprawie, ale w jednostce trwa wewnętrzne postępowanie wyjaśniające. Starosta tczewski, Tadeusz Dzwonkowski, przestrzega jednak przed ferowaniem wyroków.
Sprawa miałaby dotyczyć jednego z wysoko postawionych urzędników Starostwa Powiatowego. Komentarza w tej sprawie odmówił nam członek zarządu powiatu - Zenon Żynda. To, że kilkanaście dni temu sygnały dotarły do władz powiatu i zostały podjęte pierwsze działania potwierdza nam jednak Tadeusz Dzwonkowski, starosta powiatu tczewskiego:
- Nie upubliczniamy takich rzeczy, są to bardzo delikatne sprawy. Na razie możemy mówić tylko o sygnale, jaki do nas dotarł. Nie można ferować wyroków - wszystko musi być opisane, zdiagnozowane. Zgodnie z procedurami podjęliśmy działania. Została powołana specjalna komisja, która rozpoczęła postępowanie wyjaśniające. Zanim zakończą się wszystkie procedury, nie będziemy przesądzać o czyjejś winie. - mówi starosta.
Ze względu na dobro ewentualnych ofiar i osoby, która rzekomo miała dopuszczać się mobbingu, starostwo nie ujawnia, kogo dotyczy cała sprawa. Na razie wszystko jest jeszcze na etapie postępowania wewnętrznego.
- Od dawna nie prowadziliśmy czynności kontrolnych w tczewskim starostwie. Obecnie również nie ma tam naszego inspektora - mówi Jolanta Zedlewska rzecznik prasowa Okręgowego Inspektoratu Pracy w Gdańsku.
Próbowaliśmy ustalić, czy sprawa dotyczy tylko ostatnich miesięcy, czy również lat wcześniejszych, nie udało się nam natomiast skontaktować z byłym starostą, Józefem Puczyńskim.
Mobbing został zdefiniowany w art. 94 Kodeksu Pracy jako "działanie lub zachowanie odnoszące się do pracownika albo skierowane przeciwko pracownikowi, które polega na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie go z zespołu pracowników". Podobne zachowania można zgłaszać do Państwowej Inspekcji Pracy, która może zlecić kontrolę w firmie. Ostatecznie trzeba jednak iść do sądu - w celu uzyskania odszkodowania, bądź zadośćuczynienia za krzywdę. Dodajmy, że w 2013 roku Państwowa Inspekcja Pracy przyjęła 1,4 tys. skarg, z czego 114 uznano za zasadne.
Sprawa miałaby dotyczyć jednego z wysoko postawionych urzędników Starostwa Powiatowego. Komentarza w tej sprawie odmówił nam członek zarządu powiatu - Zenon Żynda. To, że kilkanaście dni temu sygnały dotarły do władz powiatu i zostały podjęte pierwsze działania potwierdza nam jednak Tadeusz Dzwonkowski, starosta powiatu tczewskiego:
- Nie upubliczniamy takich rzeczy, są to bardzo delikatne sprawy. Na razie możemy mówić tylko o sygnale, jaki do nas dotarł. Nie można ferować wyroków - wszystko musi być opisane, zdiagnozowane. Zgodnie z procedurami podjęliśmy działania. Została powołana specjalna komisja, która rozpoczęła postępowanie wyjaśniające. Zanim zakończą się wszystkie procedury, nie będziemy przesądzać o czyjejś winie. - mówi starosta.
Ze względu na dobro ewentualnych ofiar i osoby, która rzekomo miała dopuszczać się mobbingu, starostwo nie ujawnia, kogo dotyczy cała sprawa. Na razie wszystko jest jeszcze na etapie postępowania wewnętrznego.
- Od dawna nie prowadziliśmy czynności kontrolnych w tczewskim starostwie. Obecnie również nie ma tam naszego inspektora - mówi Jolanta Zedlewska rzecznik prasowa Okręgowego Inspektoratu Pracy w Gdańsku.
Próbowaliśmy ustalić, czy sprawa dotyczy tylko ostatnich miesięcy, czy również lat wcześniejszych, nie udało się nam natomiast skontaktować z byłym starostą, Józefem Puczyńskim.
Mobbing został zdefiniowany w art. 94 Kodeksu Pracy jako "działanie lub zachowanie odnoszące się do pracownika albo skierowane przeciwko pracownikowi, które polega na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie go z zespołu pracowników". Podobne zachowania można zgłaszać do Państwowej Inspekcji Pracy, która może zlecić kontrolę w firmie. Ostatecznie trzeba jednak iść do sądu - w celu uzyskania odszkodowania, bądź zadośćuczynienia za krzywdę. Dodajmy, że w 2013 roku Państwowa Inspekcja Pracy przyjęła 1,4 tys. skarg, z czego 114 uznano za zasadne.
Komentarze (45) dodaj komentarz
Maerk_gość
11.03.2015, 11:09
mobbing
Dla niektórych utworzono dodatkowe stanowisko i to wysokie.Warto skontrolować parter.
Odpowiedzmaaat_gość
11.03.2015, 11:09
Zmuszał podwładnych do pracy 8 godzin dziennie, wykonywania swoich obowiązków, nękał ich dotrzymywaniem terminów urzędowych i zastraszał, że jeśli nie będą robić tego co mają zapisane w umowach o pracę to ich zwolni. Powodowało to wielką traumę w umysłach urzędniczych i poważnie obniżało poziom samozadowolenia. Koszmar!
Odpowiedzenfamil_gość
11.03.2015, 13:19
zdziwiłbyś się jak duży może być mobbing w urzędzie.... krzyk, walenie pismami w stol, wysmiewanie, wyzywanie, karcenie za zly sposob przywitania ineresanta albo niezbyt cyztelne podpisania sie
Cytuj_gość
11.03.2015, 11:35
Osoby zgłaszające takie informacje, najczęściej przegrywają te sprawy. Trudno udowodnić mobbing, bo osoby "mobbingujące" robią to najczęściej w taki sposób, żeby nie nie można było niczego udowodnić. Potrzebne są zeznania świadków, a świadkowie niechętnie zeznają, bo muszą się liczyć z zemstą osoby na nie korzyść której będą zeznawać. Osoba zgłaszająca, że dopuszczono się wobec niej mobbingu, też musi liczyć się z tym, że wyleci z pracy pod byle pretekstem, najszybciej, jak to będzie możliwe. Prawo prawem, a życie życiem. My nie żyjemy w cywilizowany,m kraju i nie jesteśmy jeszcze cywilizowanym narodem. jedna nogą stoimy jeszcze w mentalności feudalnej, a druga w XIX wiecznym, dzikim kapitalizmie. U nas, jak w Azji, czy Rosji - człowiek nic nie znaczy. Z tą różnicą, że państwo rosyjskie i państwo polskie udają, że panuje wolność, demokracja i prawa człowieka. Że mamy PIPO i związki zawodowe i kodeks pracy. Tylko, że polski kodeks pracy jest napisany "pod pracodawców", a nie pod pracobiorców i wszystkie zmiany w nim dokonywane, były na korzyść pracodawców. Szczególnie, nasz rząd wykorzystał kryzys światowy z 2008 roku, do wprowadzenia ustaw/przepisów tzw "kryzysowych", które były na korzyść pracodawców. Te tzw "umowy śmieciowe'" są wprowadzane w życie przez nasze władze wykonawcze i ustawodawcze. W mediach nasi rządzący krytykują umowy śmieciowe, chociaż sami na nie pozwalają i wprowadzają w życie.
Odpowiedz_gość
11.03.2015, 12:35
W UM też jest mobbing i są osoby które boją się o tym powiedzieć!
Cytujpracodawca_gość
12.03.2015, 07:28
umowy śmieciowe
załóż w tym chorym kraju firmę .....i zatrudniaj tak jak uważasz...nikt ci nie zabrania
Cytujmaala_gość
11.03.2015, 11:39
a co, Starostwo zatrudniło Kamila Durczoka?
Odpowiedz_gość
11.03.2015, 15:43
Może słynny ZBYNIO ?
Cytuj_gość
12.03.2015, 10:02
Zbynio ma bardzo dobre relacje z podwładnymi i przełożonymi
CytujMirosław_gość
11.03.2015, 11:43
takie są fakty
tak to jest, jak naczelnikem jest się przez całe życie. Dostaje się do łba. Proszę o rotacyjność ciepłych posadek.
Odpowiedz_gość
11.03.2015, 11:45
Nie możliwe a jednak?
Niby wśród pasożytów to niemożliwe ?
Odpowiedzxxxxxxxx_gość
11.03.2015, 12:22
postepowanie
Jak wewnętrzne postępowanie to wiadomo jaki wynik będzie, zapewne zamiecione pod dywan przecież tam same kolesiostwo jest to jak tu mówić o przejrzystym wyjaśnieniu sprawy .Starostwo to nie TVN prywatna firma by robić sobie wewnętrze kontrole od takich spraw jest policja i prokuratura P.Starosto.
Odpowiedz_gość
11.03.2015, 19:15
To jeszcze zależy z jakiego ugrupowania jest naczelnik. Może obecna władza potrzebuje pretekstu żeby się go pozbyć????
Cytujhelena_gość
11.03.2015, 12:31
czyżby była tu mowa o wydziale znajdującym sie na parterze? o ile sie orientuje jest tam biuro podawcze i wydzial komunikacji? czy jest co jeszcze?
OdpowiedzZmielony Dżony_gość
11.03.2015, 13:26
geodezja, ewidencja gruntów i kilka innych wydziałów jeszcze by się znalazło...
Cytujface_gość
11.03.2015, 13:49
na dole jest podawcze komunikacja mroczkowski urban rzecznik konsumenta geodezja grunty archiwum
Cytujava_gość
11.03.2015, 15:27
Rzecznik Praw Konsumenta z tego co mi wiadomo, bo korzystałam z porady jest na piętrze, więc głupot nie wypisuj. Niedługo okaże się, że wszystkie wydziały są na parterze.
Cytujja_gość
11.03.2015, 17:35
jest jeszcze
taka pani co ma pazury i co chwila wychodzi na fajkę a nigdy nic nie wie;)
Cytujjaaaa_gość
13.03.2015, 10:02
jak na moje..
to prawie na każdym piętrze, by się znalazło kogoś mobbingującego..
Cytuj_gość
11.03.2015, 14:18
sprawdźcie szkoły, dyrektor to pierwszy mobingujący...
Odpowiedzgosc_gość
11.03.2015, 15:21
a moze
A może sprawdzić też jednostki podlegające starostwu? Przydałoby się wewnętrzne postępowanie
OdpowiedzKris_gość
11.03.2015, 16:15
Naczelnik i jego przyd**asy
Oprócz naczelnika wziąć pod lupę Krzysztofa D z tego wydziału
Odpowiedzgość ba_gość
11.03.2015, 16:37
Ignorownie sprawy mobbingu!
Pan Józef Puczyński były starosta popierał działania mobibingowe w podległej sobie Szkole Specjalnej w Pelplinie. Mimo sygnałów ze strony pracowników w trakcie procesu sądowego w sprawie mobbingu, który miał wyjaśnić sprawę, nie podjął żadnych działań tylko przedłużył dyrektorowi kadencję bez konkursu na kolejne 5 lat. Również później na pisemne sygnały ze strony pracowników nie reagował. Obecna przewodnicząca rady powiatu Pani Barbara Kamińska zablokował w Związkach Zawodowych Solidarność ankietę wyjaśniającą sprawę działania dyrektorki. Wraz z nią wystąpiły ze Związków i utworzyły nowy Zawiązek Zawodowy Solidarność. dla swoich szkół. Był to jasny sygnał, że popiera działania mobbingu. Niestety te panie uczą a w szkole.
Odpowiedzmax_gość
12.03.2015, 07:33
mobinowany
cytat z góry forum"Zmuszał podwładnych do pracy 8 godzin dziennie, wykonywania swoich obowiązków, nękał ich dotrzymywaniem terminów urzędowych i zastraszał, że jeśli nie będą robić tego co mają zapisane w umowach o pracę to ich zwolni. Powodowało to wielką traumę w umysłach urzędniczych i poważnie obniżało poziom samozadowolenia. Koszmar!"
CytujMarek_gość
12.03.2015, 17:52
a inni?
z tego co wiem to jest więcej dyrektorów, którym Puczyński w taki sposób przedłużył kadencję - prezent na odchodne. Niektórzy nie powinni być już na tym stanowisku. Władza po pewnym czasie zaczyna uderzać do głowy. Przydałby się nowy konkurs na dyrektorów. Dlaczego oni dostali taki prezent? za znajomości? Z lenistwa żeby nie robić sobie pracy na koniec kadencji? Czy za znajomości? Może nowy starosta się tą sprawą zajmie. Pozdrawiam
Cytujtczcz_gość
11.03.2015, 17:32
podajcie personalia!!!!
uuu coś jest na rzeczy bo hejterzy ze starostwa milczą....
OdpowiedzKris_gość
11.03.2015, 20:35
Trep to trep
Pułkownik chciał koszary ze Starostwa zrobić
Odpowiedzurzędnik_gość
11.03.2015, 20:42
UMG Tczew
Warto byłoby też przyjrzeć się mobbingowi w Gminie Tczew co robi wójt.
OdpowiedzAlex_gość
11.03.2015, 21:24
Robi swoją robotę, wbrew całej radzie gminy. A co, masz inne wiadomości?
Cytuj_gość
12.03.2015, 07:37
chcesz powiedzieć ze rada nic nie robi????........rozlicza wójta i nie tylko jego z przeszłości.....co robi ......szlag go trafia i drży ze strachu co jeszcze znajdą
Cytujgosć_gość
11.03.2015, 21:12
ale mobbing
i co że w starostwie jest mobbing. czy wy wiecie że na terenie naszego miasta jakim jest Tczew. MOBBING WYSTĘPUJE NA PORZĄDKU DZIENNYM. PRAWIE W KAŻDEJ FIRMIE JEST MOBBING A O TYM NIE PISZĄ. lUDZIE WEŹCIE SIĘ DO ROBOTY JEŚLI JEST MOBBING W WASZEJ FIRMIE,MIEJSCU PRACY OGŁOŚCIE TO ZRÓBMY PORZĄDEK
Odpowiedz_gość
12.03.2015, 09:29
Wójt w Gminie Tczew prowadzi mobbing ale niedługo i jego rozliczą i to już niebawem za to i za inne rzeczy.
Odpowiedz_gość
12.03.2015, 09:30
pan Dzwonkowski nie załatwi NIC, to lelum polelum...dostał dobrze płatny fotel i siedzi...
Odpowiedz_gość
12.03.2015, 10:03
ty się zajmij korytem Wisły
Cytujtczewianka_gość
12.03.2015, 09:34
mobbing
Trzeba przewietrzyć Urzędy bo tam pracują same rodzinki a osoba postronna jest nie wygodna. Nazwiska inne ale sama rodzina. Wiem to doskonale . Do pracy w urzędzie nie dostanie się już teraz żadna osoba, która nie ma powiązań rodzinnych. W starostwie pracują panie ,które już są wiekowe biorą emerytury i pracują na stałych umowach a młodzi ludzie bez pracy. Te osoby juz nie umieją obsługi komputera i wykorzystują młodych i pracują za siebie i te nie udolne urzędniczki. Panie Starosto trzeba to zmienić jak również i Prezydent Miasta powinien to zrobić.
Odpowiedztczewianka_gość
12.03.2015, 09:40
mobbing
Co do pani Kamińskiej jeszcze nikomu nic nie pomogła ale zaszkodzić może dużo .Znam tą panią od podszewki jak kończyła uczelnie i wykorzystywała wszystkie urlopy co było możliwe a teraz udaje taką solidarnościówkę nic nie robiącą tylko się dziwię kto ją wybiera na pewno uczennice mobbingowane w Ekonomiku.
Odpowiedz_gość
26.04.2015, 18:05
zła kobieta?
Cytujobserwator_gość
12.03.2015, 13:36
mobbing !!!
Zacznę chodzić z ukryta kamera i nagrywać wszystko.
Odpowiedztczewianka_gość
12.03.2015, 18:32
Mobbing
Ciekawa sprawa napisałam ocenę ale jakoś działa cenzura jak jest napisana prawda. Komu zależy by nie wyszla prawdy.
Odpowiedzjola_gość
15.03.2015, 10:17
Sprawa z góry przegrana. Moja pani dyrektor też miała sprawy o mobbing i co... nadal rządzi, a ci co ją pozwali zwolnieni dyscyplinarnie i w sądzie pracy przegrali. Tak to w naszym kraju działa.
Odpowiedzgosc42_gość
15.03.2015, 16:10
Mobbing
W firmie ,w ktorej pracuje rowniez jest mobbing,ale nikt z tym nic nie robi ,poniewaz ludzie boja sie ,ze straca prace.Taka jest prawda.
Odpowiedzdon_gość
17.03.2015, 12:58
nic mu nie zrobią
Tadeusz Dzwonkowski jest nie decyzyjny nic mu nie zrobią. Będzie dalej pobierał emeryturę i pensję i tyle.
Odpowiedzxx_gość
18.03.2015, 07:49
X
Napisałem kto jest mobingowany i dlaczego ale cenzura nie przepuściła
Odpowiedzgość_gość
26.04.2015, 05:32
A w SM jaki mobing
Wiedza i nic nie robią
Odpowiedz_gość
26.04.2015, 10:14
A oto charkterystyczna mowa nowobogackich złodziei w Polsce: "Dlatego wszystko było w zgodzie z przepisami. Owszem, jest w nich luka, z której korzystałem, ale nie jest to zabronione! W Niemczech, gdzie również mam firmy, nie mógłbym tego robić. Ale jesteśmy w Polsce, która ma jedne z najbardziej liberalnych przepisów dotyczących działalności gospodarczej - mówi." Cały tekst: tnij.tcz.pl/?u=85d688
Odpowiedz