Henryk Bzowski spotyka się z mieszkańcami

Henryk Bzowski
Henryk Bzowski spotyka się z mieszkańcami
Kandydat na wójta gminy Tczew na spotkaniach z mieszkańcami przedstawia swoją osobę oraz plany na najbliższe cztery lata. Przedstawia sprawy, które wymagają zmian i zapoznaje mieszkańców ze swoimi planami na rozwój gminy Tczew.

Jak twierdzi, w gminie niezbędne są zmiany i wie jak je wprowadzić, żeby urząd funkcjonował lepiej niż dotychczas a mieszkańcom żyło się lepiej. Chce zmienić urząd tak, żeby służył mieszkańcom, a nie urzędnikom.

Program

Przedstawia swoje założenia m.in. że to mieszkańcy będą decydować o inwestycjach w sołectwach, chce pełnej akceptacji mieszkańców co do lokalizacji kontrowersyjnych inwestycji, będzie wnioskował żeby podatki lokalne nie zostały podniesione oraz wykorzystanie położenia gminy Tczew. Chce nawiązania współpracy z Bankiem Żywności w celu pomocy rodzinom najbardziej potrzebującym w szczególności mieszkańcom i ich rodzinom byłych PGR.


- Musimy wykorzystać fakt położenia gminy Tczew przy autostradzie A1 i użyć go jako zachęty dla inwestorów. Jest to niezwykle istotne ponieważ przyciągnięcie inwestorów zapewni pracę naszym mieszkańcom - mówił Bzowski.

Chce wprowadzić ułatwienia w prowadzeniu gospodarstw rolnych.

- Doskonale wiem, jak trudne jest prowadzenie gospodarstwa rolnego, dlatego wprowadzenie ułatwień jest kluczowe. Będę wnioskował o niepodnoszenie podatku rolnego oraz chcę powrotu Kółek i Organizacji Rolniczych do budynku Gminy - wyjaśniał

Kandydat stawia także na rozwój kultury w naszej Gminie.

- Chcę otworzyć Gminne Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji po byłym Gimnazjum w Gniszewie wraz z budową basenu pływackiego. Musimy zapewnić naszym mieszkańcom dostęp do wydarzeń kulturalnych i zapewnić zagospodarowanie czasu wolnego najmłodszym mieszkańcom gminy - mówił kandydat. - Ważne jest przygotowanie strategii naszej gminy - opowiadał dalej. - Rozpisanej punkt po punkcie, na długie lata.

Głos mieszkańców

Mieszkańcy domagają się modernizacji istniejących dróg, budowy nowych oraz poprawy oświetlenia ulic. Henryk Bzowski zapewnia, że w każdym roku będzie przebudowywane i modernizowane kilka odcinków dróg. Ponadto planuje przeprowadzić kontrole wszystkich placów zabaw pod względem ważności atestów bezpieczeństwa wszystkich znajdujących się tam urządzeń. Na spotkaniach padły m.in. pytania o Ochotnicze Straże Pożarne oraz o Koła Gospodyń Wiejski.

- Musimy zachęcić do wstępowania młodych adeptów w szeregi ochotników OSP poprzez dokonywanie wszelkich opłat za szkolenia i kursy- mówił.- Istotne jest również zwiększenie stawki godzinowej za udział w akcji naszym ochotnikom z OSP oraz wykonanie boiska, na którym będą mogły odbywać się ćwiczenia strażaków - kontynuował.- Zwiększenie środków finansowych dla Kół Gospodyń Wiejskich oraz możliwość pobierania zaliczek z Urzędu Gminy na organizowanie imprez - wyjaśniał. - Musimy również ustalić wynagrodzenia dla opiekunów świetlic wiejskich.

Podczas spotkań mieszkańcy odnosili się bardzo negatywnie co do wydatkowania środków finansowych przez Wójta oraz jego byłego zastępcę. Część z nich nie zdawała sobie sprawy jak duże kwoty i na co zostały przeznaczone. Mieszkańcy byli zbulwersowani wydatkowaniem pieniędzy na takie inwestycje jak budowa sauny w sali gimnastycznej w Turzu i Dąbrówce Tczewskiej za kwotę około 100 tysięcy złotych.

- Dla kogo owe sauny zostały wybudowane, czy dzieci w wieku szkolnym mają potrzebę korzystania z sauny? - pytali wyborcy


- Budowa drogi Dalwin - Szczerbięcin gdzie nie ma żadnego budynku mieszkalnego pochłonęła 300 tysięcy złotych z gminnego budżetu. Przegrane procesy z firmą wykonującą kanalizacje to bagatela 2,4 miliona złotych nie wspominając o premiach dla osób nadzorujących proces budowy kanalizacji. Mieszkańcy są oburzeni kosztami jakie zostały poniesione na przeniesienie Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej do Gniszewa, które łącznie wyniosły około 80 tysięcy złotych. - mówi.

- Mieszkaniec sołectwa Stanisławie pytał na co została przeznaczona kwota 700 tysięcy złotych, które gmina otrzymała od czynności cywilnoprawnych za sprzedaż firmy Vetrex. Skromnie podliczając wychodzi ponad 3,5 miliony złotych. Za taką kwotę można wybudować nowe drogi, zwiększyć fundusze sołeckie, wspomóc finansowo Koła Gospodyń Wiejskich, zorganizować spotkania dla seniorów i młodzieży oraz dofinansować wyżywienie dla dzieci w szkołach.

Ponadto mieszkańcy byli zdezorientowani faktem, że Panowie kandydaci na wójta - Pan Rezmerowski, Małecki, Bubka, oraz Godlewski startując w wyborach na wójta jednocześnie ubiegają się o mandat radnego do powiatu lub gminy.

- Nie rozumiem równoczesnego kandydowania na stanowisko wójta oraz radnego. Jakie stanowisko chcą objąć? Czy chcą piastować jakiekolwiek stanowisko? W razie niepowodzenia w wyborach na wójta może uda się być radnym? - Mówiła zbulwersowana mieszkanka gminy

Mieszkańcy chcą zmian

Podczas spotkań mieszkańcy wygłosili swoje zdanie na temat zmian, które planuje Henryk Bzowski oraz poruszali nurtujące ich kwestie.

- Mieszkańcy wygłaszali opinie na temat tego co powinno być wykonane w poszczególnej miejscowości. Uważają, że zmiany są konieczne, również te w składzie Rady Gminy. Do mieszkańców gminy przemawia program oraz zakres planowanych zmian przedstawiony przez kandydata i uważają, że po jego wybraniu ich sytuacja się zmieni i ktoś zacznie się interesować problemami mieszkańców. Mieszkańcy uważają, że Urząd Gminy pod przewodnictwem Henryka Bzowskiego będzie samorządem, który będzie sprawnie dostrzegał problemy mieszkańców oraz rozwiązywał problemy ale przede wszystkim, że będzie urzędem otwartym dla każdego. - słyszymy.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (0)

  • Uwaga! Funkcja komentowania została wyłączona przez Moderatora serwisu...