W wielu Domach Pomocy Społecznej w Polsce w związku z epidemią koronawirusa panuje dramatyczna sytuacja. Chorują zarówno pensjonariusze, jak i personel. W powiecie tczewskim na razie nie ma żadnego przypadku zachorowania w DPS.
Ogólnopolskie media donoszą o dramatach, z jakimi mierzą się polskie Domy Pomocy Społecznej. W Psarach potwierdzono już 22 przypadki zakażenia koronawirusem u pencjonariuszy i personelu, a w kwarantannie przebywa blisko 200 osób. W Bochni zakażenie potwierdzono z kolei u ponad 40 osób. Jak wygląda sytuacja w powiecie tczewskim? Funkcjonuje tutaj 7 domów pomocy społecznej, w tym 6 domów prowadzonych przez powiat i jeden dom w Bielawkach prowadzony na zlecenie Powiatu przez Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego z siedzibą władz generalnych w Niegowie gm. Zabrodzie.
Wszystkie zalecenia służą temu, aby zminimalizować ryzyko zarażenia koronawirusem. Dyrektorzy placówek na bieżąco informują o swoich potrzebach w zakresie ochrony swoich mieszkańców i pracowników.
- Jednakże, jak to ma miejsce w całej Polsce, pozyskanie wystarczającej ilości środków ochronnych jest bardzo ciężkim zadaniem, dlatego szczególne podziękowania kieruję do wszystkich darczyńców - zarówno do przedsiębiorców, stowarzyszeń oraz osób prywatnych, którzy nieustannie przekazują naszym placówkom i tym, którzy tej pomocy najbardziej potrzebują. Podziękowania należą się również pracownikom DPS-ów, którzy mimo obecnej sytuacji kontynuują wykonywanie swoich obowiązków, dzięki czemu nasze placówki mogą nieprzerwanie realizować swoje działania na rzecz mieszkańców. - dodaje Augustyn.
Domy Pomocy Społecznej bacznie obserwują rozwój sytuacji:
- Jak na początku marca wdrożyliśmy specjalne procedury. Zarówno pracownicy jak i pensjonariusze zostali poinstruowani i dokładnie poinformowani o sytuacji związanej z COVID-19. Zgromadziliśmy też zapas środków ochrony osobistej. Wdrożyliśmy też szczególny reżim sanitarny - pojawiła się pleksi przy wejściach np. listonosza, dezynfekujmy też często klamki, czy sanitariaty. Ograniczyliśmy też wizyty - a także wejścia z zewnątrz. Pracujemy też w systemie rotacyjnym oraz mamy przygotowane pomieszczenie na potrzeby kwarantanny. Musieliśmy też ograniczyć wszelkie aktywności - czy zajęcia rehabilitacyjne. Często mierzymy temperaturę zarówno naszym pensjonariuszom, jak i personelowi. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i wyrozumiałość - mówi Emilia Rzeniecka, dyrektor DPS w Pelplinie.
Jak dotąd nie ma przypadku zakażenia koronawirusem w DPS-ach na terenie powiatu tczewskiego.
Ogólnopolskie media donoszą o dramatach, z jakimi mierzą się polskie Domy Pomocy Społecznej. W Psarach potwierdzono już 22 przypadki zakażenia koronawirusem u pencjonariuszy i personelu, a w kwarantannie przebywa blisko 200 osób. W Bochni zakażenie potwierdzono z kolei u ponad 40 osób. Jak wygląda sytuacja w powiecie tczewskim? Funkcjonuje tutaj 7 domów pomocy społecznej, w tym 6 domów prowadzonych przez powiat i jeden dom w Bielawkach prowadzony na zlecenie Powiatu przez Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego z siedzibą władz generalnych w Niegowie gm. Zabrodzie.
- W naszych placówkach znajduje się ponad 600 mieszkańców oraz około 400 pracowników obsługi i administracji. DPS-y wprowadziły odpowiednie procedury dotyczące zasad funkcjonowania na okoliczność występowania koronawirusa w swoich jednostkach. We wszystkich placówkach zostały wstrzymane odwiedziny. Staramy się pomóc zaopatrzyć wszystkie nasze placówki opiekuńcze w zapas płynu dezynfekującego. Dyrektorzy zabezpieczyli również środki ochrony osobistej dla swoich pracowników - rękawiczki jednorazowe oraz maseczki wielorazowe. Od 10 kwietnia zaczęły docierać środki ochronne od Wojewody. Dodatkowo w każdym domu pomocy społecznej zostały wydzielone pomieszczenia do kwarantanny. - mówi Mirosław Augustyn, starosta tczewski.
Wszystkie zalecenia służą temu, aby zminimalizować ryzyko zarażenia koronawirusem. Dyrektorzy placówek na bieżąco informują o swoich potrzebach w zakresie ochrony swoich mieszkańców i pracowników.
- Jednakże, jak to ma miejsce w całej Polsce, pozyskanie wystarczającej ilości środków ochronnych jest bardzo ciężkim zadaniem, dlatego szczególne podziękowania kieruję do wszystkich darczyńców - zarówno do przedsiębiorców, stowarzyszeń oraz osób prywatnych, którzy nieustannie przekazują naszym placówkom i tym, którzy tej pomocy najbardziej potrzebują. Podziękowania należą się również pracownikom DPS-ów, którzy mimo obecnej sytuacji kontynuują wykonywanie swoich obowiązków, dzięki czemu nasze placówki mogą nieprzerwanie realizować swoje działania na rzecz mieszkańców. - dodaje Augustyn.
Domy Pomocy Społecznej bacznie obserwują rozwój sytuacji:
- Jak na początku marca wdrożyliśmy specjalne procedury. Zarówno pracownicy jak i pensjonariusze zostali poinstruowani i dokładnie poinformowani o sytuacji związanej z COVID-19. Zgromadziliśmy też zapas środków ochrony osobistej. Wdrożyliśmy też szczególny reżim sanitarny - pojawiła się pleksi przy wejściach np. listonosza, dezynfekujmy też często klamki, czy sanitariaty. Ograniczyliśmy też wizyty - a także wejścia z zewnątrz. Pracujemy też w systemie rotacyjnym oraz mamy przygotowane pomieszczenie na potrzeby kwarantanny. Musieliśmy też ograniczyć wszelkie aktywności - czy zajęcia rehabilitacyjne. Często mierzymy temperaturę zarówno naszym pensjonariuszom, jak i personelowi. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i wyrozumiałość - mówi Emilia Rzeniecka, dyrektor DPS w Pelplinie.
Jak dotąd nie ma przypadku zakażenia koronawirusem w DPS-ach na terenie powiatu tczewskiego.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Koronawirus
Koronawirus
Nowy koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba najczęściej objawia się gorączką, kaszlem, brakiem smaku i/lub węchu, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem. Wirus przenosi się drogą kropelkową. Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok. 15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2/3% osób chorych. Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, pacjenci onkologiczni, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby.
Komentarze (15) dodaj komentarz
Alex_gość
17.04.2020, 12:04
żenada
To co najbardziej rzuca się w oczy to fakt, iż na 600 pensjonariuszy przypada 400 pracowników obsługi i administracji. Chciałbym wiedzieć ile jest tej administracji !!!
Odpowiedzdps_gość
17.04.2020, 15:27
Panie mądry, w domu jedną niepełnosprawną seniorką lub seniorem zajmuje się niekiedy kilka osób. Tu przypada jeden opiekun na kilkunastu pensjonariuszy. Zapraszam do pracy w DPS.
CytujDikembe_Mutombo_gość_gość_gość_gość
17.04.2020, 16:11
Do Alex
Niektórzy z tych 600 pensjonariuszy mają kilkoro dzieci, wnuków i prawnuków, a żadne się nie zajmie wstępnym. Jeszcze się migają od płacenia za pobyt i wielkie wymagania mają. A wg Ciebie to coś ma się wstydzić bo zatrudnia kierownika, księgową i sekretarkę.
CytujPatriota niezależny_gość_gość__gość
17.04.2020, 21:27
Mieszane uczucia !!
Duda i PiS kroczy małymi kroczkami do unicestwienia Narodu polskiego jak to powiedział były więzień obozu koncentracyjnego Auschwitz! Podłością być trollem PiS i przedstawicielem PiS jak Duda, Karczewski, Kaczyński, Witek, Szumowski - pandemia się rozmnaża a on daje rekomendacje do wyborów korespondencyjnych , nie interesują go pacjenci Domów Opieki i obywatele RP ?!
CytujHs_gość
17.04.2020, 13:13
Mnie dziwi ze tak malo. Trzeba przeciez zapewbbic obsade 24h czyli 4 pracowbikow potrzeba aby byla 1 osoba non stop
Odpowiedzja _gość
17.04.2020, 14:15
zapraszam do pracy w dps
Dziwicie ze, że tak mało personelu pracuje w Dps ? , mnie to nie dziwi , taka mordercza robota za tak śmieszne pieniądze !!! w takich warunkach , przy obłożnie chorych, upośledzonych umysłowo i intelektualnie . Wszyscy dostają podwyżki, premie , nagrody. A my w Dps BRAWA !!! i to pielęgniarki bo opiekunowie medyczni tylko o...rdol. I nie mówcie ; ZMIEN PRACE NA LEPSZA JAK CI SIĘ NIE PODOBA : dla niektórych ta praca jest misją , czymś co chcieli w życiu robić... i pamiętajcie ,że każdy z was może zachorować i tam trafić . Jaka chcieli byście mieć wówczas opiekunkę ?........
OdpowiedzT_gość
17.04.2020, 16:50
Jacy pensjonariusze?
Od 1 stycznia 1991 roku, a więc prawie 30 lat temu, wprowadzono zapis ustawowy i zasadę, że w domach pomocy społecznej są MIESZKAŃCY a nie pensjonariusze... czas się ogarnąć.
OdpowiedzPrawda Czasu__gość_gość_gość_g_gość
17.04.2020, 21:32
Urojenia !?
Urojenia trolli PiS i ich przedstawicieli , po co wydane 2 miliardy na TVP i miliardy na samoloty i żołnierzy amerykańskich w Polsce ich interesują posadki i kasa - która im się należy jak mówiła Szydło ????!
Cytujgość1_gość
17.04.2020, 19:00
DPS Stanisławie
W Stanisławiu nadal mają świerzba ? Jak tam się klaruje sytuacja z Covidem ? Kierowniczka pewnie tylko myśli czy makijaż będzie pasował pod kolor włosów zamiast się zajmować podopiecznymi.
OdpowiedzOj tam_gość
20.04.2020, 05:48
A był?
To proste - zniknął razem z Tobą. Nadal popijasz?
CytujMisia_gość
20.04.2020, 11:22
Witam! Mam trochę inne spostrzeżenia. Personel na czele z kierowniczką na czele spisują się na medal. Pensjonariusze mają bardzo dobrą opiekę medyczną jak również opiekuńczą. Ja a także moja siostra( pensjonariuszka) i nie tylko jesteśmy bardzo zadowolone z DPS Stanisławie. A to że ktoś dba o siebie to dobrze świadczy o tej osobie.????????????
Cytujgosc_gość_gość
17.04.2020, 20:00
niezle
no cóż gdzies ci wybrancy muszą pracować .Biedni Ci podopieczni .Ale na terenie powiatu tczewskiego na dzis nikt nie ma czynnego wirusa a przynajmniej potwierdzonego bo te 4 przypadku juz wyzdrowiały. Braw nie będzie .
Odpowiedzstop-srejt_gość_gość_gość
17.04.2020, 22:19
Mi podopieczni? Może po polsku?
CytujOna_gość
18.04.2020, 14:07
Praca w DPS
Ciężki kawałek chleba dla ludzi pracujących w DPS. Opiekują się czesto osobami leżącymi z wieloma chorobami, niepelnosprawnymi intelektualnie czy psychicznie chorymi. Jest to praca całodobowa, na zmiany, także nocne za najniższą krajową, praca w niedziele i swieta. Praca w DPS była i jest niedoceniana. Mam nadzieję, że to się zmieni, że ktoś dostrzeże tych ludzi, jeśli nie to przyjdą takie czasy, że nikt nie będzie chciał pracowawac w tego typu placówkach.
Odpowiedzo tak..._gość
18.04.2020, 14:59
Opiekun medyczny- zawód nie, to jest misja, tu prędzej dorobisz się garba niż pieniędzy.Czasem w gratisie-depresja ... Jeśli chodzi o pracę to jest to orka, zaczniesz na pierwszym człowieku i jak dojdziesz do ostatniego to zaczynasz wszystko od początku- taka prawda.Trzeba mieć kręgosłup ze stali no i tez nerwy... Kto biznes robi na prywatnych opiekach to wiecie ... ale jest i w DPS ktoś tak cwany,że miejsc nie ma ...ale są odstępstwa jak zapytasz ile ? :) Prawda okrutna, a wielce Dama chodzi i się panoszy, mamy nadzieję że co się ukróci bo ile tez można srok za ogon ciągnąc ? Tu ta praca a popołudniami fru na wykłady i znowu mamona. Ludzie nie zdąża wydać tego hajsu...
Odpowiedz