Pojazdy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Technicznego "TCZEW" zostały zadysponowane do usuwania skutków wypadku w Kolbudach. W poniedziałkowe popołudnie ciężarówka przebiła się przez barierki i spadła z mostu nad rzeką Radunią.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, tuż po 14. Auto zjechało z pasa, złamało barierkę na moście i runęło w dół. Kierowca zdołał sam się wydostać. Zdarzenie spowodowało wielkogodzinne utrudnienia w ruchu na drodze wojewódzkiej nr 221.
Do akcji usuwania skutków zdarzenia zadysponowano m. in. strażaków z Tczewa. To właśnie w naszym mieście działa Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Technicznego "TCZEW". Działa w niej 62 funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie, którzy posiadają uprawnienia operatora żurawia samojezdnego, żurawia przenośnego i hakowego. Jednostka ma do dyspozycji cztery pojazdy - lekki samochód operacyjny Nissan Qashqa, ciężki samochód ratownictwa technicznego Volvo FM420/Szczęśniak, ciężki samochód ratownictwa drogowego Volvo FL10/ Eurokran oraz ciężki samochód specjalny dźwig Liebherr LTM 1070-4.2., którego maksymalny udźwig wynosi aż 70 ton. Do Kolbud pojechały m. in. dwa ostatnie pojazdy. Utrudnienia w miejscu zdarzenia mogą potrwać do późnego wieczora.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, tuż po 14. Auto zjechało z pasa, złamało barierkę na moście i runęło w dół. Kierowca zdołał sam się wydostać. Zdarzenie spowodowało wielkogodzinne utrudnienia w ruchu na drodze wojewódzkiej nr 221.
Do akcji usuwania skutków zdarzenia zadysponowano m. in. strażaków z Tczewa. To właśnie w naszym mieście działa Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Technicznego "TCZEW". Działa w niej 62 funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie, którzy posiadają uprawnienia operatora żurawia samojezdnego, żurawia przenośnego i hakowego. Jednostka ma do dyspozycji cztery pojazdy - lekki samochód operacyjny Nissan Qashqa, ciężki samochód ratownictwa technicznego Volvo FM420/Szczęśniak, ciężki samochód ratownictwa drogowego Volvo FL10/ Eurokran oraz ciężki samochód specjalny dźwig Liebherr LTM 1070-4.2., którego maksymalny udźwig wynosi aż 70 ton. Do Kolbud pojechały m. in. dwa ostatnie pojazdy. Utrudnienia w miejscu zdarzenia mogą potrwać do późnego wieczora.
Komentarze (5) dodaj komentarz
Telewidz_gość
06.06.2022, 20:41
To miał być prezydent?
http://www.youtube.com/watch?v=S1WlMZaWbcU
OdpowiedzDA_gość_gość_gość_gość
06.06.2022, 23:17
DA
QURWA A W TCZEWIE NIE MOGŁA JE.NĄC TYLKO TAM ?
Odpowiedzqq_gość
07.06.2022, 05:02
Nie ma czegoś takiego jak Nissan Qashqa .... redaktorki
OdpowiedzTczewianin_gość
07.06.2022, 11:00
Pomoc drogowa
A przepraszam czy to auto czemuś zagraża? To jest farsa! Ratowanie człowieka Ok, ale wydaje mi się, że w tym momencie działania ratownicze się kończą. Resztą powinna się zająć pomoc drogowa, a kosztami obciążony właściciel firmy, a nie wszyscy obywatele. Tak działa to w cywilizowanych krajach.
OdpowiedzEwcia_gość
07.06.2022, 15:29
No właśnie nie potrzebnie przyjechalii bo i tak nie wyciągnęli . Więc nie wiem po co piszą takie bzdury. Przyjechali i pojechali a ciężarówka będzie wyciąganą dziś na koszt właściciela
Cytuj