13 tys. km przez drogi i bezdroża - szczęśliwie wrócili do domu

(fot. facebook.com/aleofsopoldzi)
13 tys. km przez drogi i bezdroża - szczęśliwie wrócili do domu
12. sierpnia bladym świtem z Tczewa wyruszała ekipa, która kierowała się przez drogi i bezdroża - ku granicy Kirgistanu. Po wielu ciekawych perypetiach przebojowi tczewianie wrócili do rodzinnego miasta.

W ubiegłym roku leciwym polonezem przejechali Europę, pokonując ponad 7 tysięcy kilometrów, by dotrzeć aż na Sycylię. Wszystko za sprawą Złombola - największego charytatywnego rajdu w Europie., w którym wziąć udział mogą tylko samochody komunistycznej i postkomunistycznej koncepcji i produkcji. W tym roku Natalia Łosiak, Kasia Kryczyk, Mateusz Padykuła i Tomek Leczkowski postawili przed sobą i swoim wysłużonym UAZem 464 jeszcze ambitniejsze zadanie - przejechać ponad 13 tysięcy kilometrów przez Ukrainę, Rosję, Kazachstan i Kirgistan. Cała wyprawa ma szczytny cel - pomoc dla Paulinki. Po trzech tygodniach pokonali cały dystans i w tym tygodniu wrócili już do Tczewa:

- To były 3 intensywne tygodnie urlopu nie-wypoczynkowego! Wracamy zmęczeni ale w świetnych humorach! - czytamy na Facebooku.


Ciekawych, jak przebiegała wyprawa, zapraszamy do przejrzenia przygód podróżników - m. in. za pośrednictwem facebooka (profil - easter classics on tour i ale o fso poldzi). Można znaleźć tam mnóstwo zdjęć i filmy.


Archiwum:



Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (7)
dodaj komentarz

  • +1

    Artur z Borów_gość

    07.09.2017, 13:10

    pomoc

    a z tej pomocy dla Paulinki to ile skapnie. wyjątko durne zdjecie

    Odpowiedz
    IP: 83.3.xx6.xx0 
  • aleofsopoldzi_gość

    07.09.2017, 13:36

    Dla Paulinki skapnie ponad 7000 zł (:

    Cytuj
    IP: 83.20.xx8.xx2 

    chose_gość

    07.09.2017, 13:45

    jak byś czytał poprzednie komentarze odnośnie tej wyprawy to byś takich bzdet nie wypisywał ...

    Cytuj
    IP: 165.225.xx4.xx1 
  • uazomaniak_gość

    07.09.2017, 14:55

    UAZ 469 - pomyłka po raz trzeci

    Odpowiedz
    IP: 78.133.xx9.xx0 
  • -1

    ja _gość

    09.09.2017, 07:33

    wyjazd

    "Dla Paulinki skapnie ponad 7000 zł (:"

    A ten cały wyjazd to ile kosztował? Samo paliw kosztowało więcej niż 7 tyś. Jak ktoś chce się lansować na chorobie dziecka i zwiedzić kawałek świata w niby szczytnym celu toto jest sposób.

    Odpowiedz
    IP: 94.254.xx7.xx6 
  • +4

    aleofsopoldzi_gość_gość

    09.09.2017, 15:44

    Przykre

    To przykre i smutne, że musimy tłumaczyć tak proste kwestie. Organizujemy sobie urlop tak jak cała masa innych ludzi. Różnica jest taka, że my PRZY OKAZJI postanowilismy komuś pomóc i nie myślimy tylko o sobie. Czy to coś złego? Czy to coś złego że wydaliśmy więcej na wyjazd niż uzbieraliśmy dla Paulinki? Może lepiej w ogóle nie pomagać tylko po prostu pojechać sobie na wakacje...? Nikt z nas nie lansuje siebie, rozgłos jest po to by rozreklamować firmy które wsparły hospicjum jak i samo hospicjum. Pozdrawiamy.

    Cytuj
    IP: 94.254.xx1.xx6 

    Uczestnik_gość

    23.11.2017, 00:28

    Koszt paliwa i 3 tygodniowego wyjazdu to wydatek 1800 zł na osobę. Po tyle nas wyszło. Paliwo na wschodzie było wyjątkowo tanie a spanie w namiocie bezpłatne :)

    Cytuj
    IP: 109.197.xx9.xx8 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.