Inspekcja Handlowa w Gdańsku sprawdzała na terenie województwa pomorskiego przekazywanie przez przedsiębiorców konsumentom informacji o cenach towarów i usług. Niestety, nie obyło się bez nieprawidłowości.
Zgodnie z ustawą o informowaniu o cenach towarów i usług, każdy przedsiębiorca detaliczny ma obowiązek uwidocznić cenę oraz cenę jednostkową towaru (usługi) w sposób jednoznaczny, nie budzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen. Ponadto, w przypadku obniżki ceny, uwidacznia się także informacje o przyczynie wprowadzenia obniżki.
Kontrola objęto 23 placówki handlowe i usługowe, w tym: 19 sklepów detalicznych, 3 lokale gastronomiczne i 1 punkt usługowy. Nieprawidłowości stwierdzono w 15 placówkach, co stanowiło 65% skontrolowanych podmiotów gospodarczych. Polegały one na:
• niedopełnieniu obowiązku uwidaczniania cen,
• niedopełnieniu obowiązku uwidaczniania cen jednostkowych,
• braku określenia ilości oferowanych potraw,
• niezgodności ceny uwidocznionej przy towarze z ceną zakodowaną w kasie fiskalnej,
• braku podania przyczyn obniżki towaru.
Ogółem sprawdzono około 10.000 towarów oferowanych do sprzedaży.
Przykładowo, w dwóch sklepach znanej sieci dyskontowej, stwierdzono:
• nieuwidocznienie cen przy 23 rodzajach towarów,
• nieuwidocznienie cen jednostkowych przy 156 rodzajach towarów,
• niepodanie przyczyny obniżki w odniesieniu do 8 rodzajów towarów.
W wyniku ujawnienia powyższych nieprawidłowości wszczęto 15 postępowań administracyjnych celem wydania decyzji administracyjnych o nałożeniu kar pieniężnych za nieprzestrzeganie regulacji prawnych dotyczących obowiązku uwidaczniania cen.
Ponadto, w wyniku postawionych żądań, przedsiębiorcy niezwłocznie usuwali nieprawidłowości.
Zgodnie z ustawą o informowaniu o cenach towarów i usług, każdy przedsiębiorca detaliczny ma obowiązek uwidocznić cenę oraz cenę jednostkową towaru (usługi) w sposób jednoznaczny, nie budzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen. Ponadto, w przypadku obniżki ceny, uwidacznia się także informacje o przyczynie wprowadzenia obniżki.
Kontrola objęto 23 placówki handlowe i usługowe, w tym: 19 sklepów detalicznych, 3 lokale gastronomiczne i 1 punkt usługowy. Nieprawidłowości stwierdzono w 15 placówkach, co stanowiło 65% skontrolowanych podmiotów gospodarczych. Polegały one na:
• niedopełnieniu obowiązku uwidaczniania cen,
• niedopełnieniu obowiązku uwidaczniania cen jednostkowych,
• braku określenia ilości oferowanych potraw,
• niezgodności ceny uwidocznionej przy towarze z ceną zakodowaną w kasie fiskalnej,
• braku podania przyczyn obniżki towaru.
Ogółem sprawdzono około 10.000 towarów oferowanych do sprzedaży.
Przykładowo, w dwóch sklepach znanej sieci dyskontowej, stwierdzono:
• nieuwidocznienie cen przy 23 rodzajach towarów,
• nieuwidocznienie cen jednostkowych przy 156 rodzajach towarów,
• niepodanie przyczyny obniżki w odniesieniu do 8 rodzajów towarów.
W wyniku ujawnienia powyższych nieprawidłowości wszczęto 15 postępowań administracyjnych celem wydania decyzji administracyjnych o nałożeniu kar pieniężnych za nieprzestrzeganie regulacji prawnych dotyczących obowiązku uwidaczniania cen.
Ponadto, w wyniku postawionych żądań, przedsiębiorcy niezwłocznie usuwali nieprawidłowości.
Komentarze (15) dodaj komentarz
viki_gość
02.12.2016, 06:54
Na górkach
Powinni pojechać na osiedle Witosa lewiatan ma tam bardzo dużo nieprawidłowości. Często przeterminowane czy zgnile produkty ale nawet jak się zwraca uwagę to nic z tym nie robią.
Odpowiedz_gość
02.12.2016, 21:43
To nie oszustwo po prostu tam gdzie nie ma ludzi do pracy nie nadążysz ze zmiana cen te wszystkie sieci zmieniają dziennie setki cen w systemie o kilka groszy bo konkurencja ma inne ceny i zmiana potrafi być o 1- 2 grosze jak w takim burdelu się pracuje to po gazetce mam do wymiany kilkaset cen co tydzień a na stanowisku 5-6 osób , a ludzie marudzą że za mało kas ze za mało towaru sory ludzi do pracy nie ma ,a GÓRA zmienia ceny co dziennie i traktuje nas jak śmieci klienci z resztą też .Na wymienionym Kerf widać to dokładnie brak rąk do pracy i będzie jeszcze gorzej jak nadal będą takie zarobki i taka ciężka praca . Wiem co piszę jestem kierownikiem dużego sklepu z 30 letnim doświadczeniem.Pretensje do baranów na górze to oni mają popierd.....ne w głowach żeby nadążyć za konkurencją ,a ludzie na dole tylko za to dostają .Nikt z personelu nie oszuka was bo nie ma w tym swojego interesu ,nie ma czasu na wszystkie obowiązki tyle pracy mają ci ludzie , ale nie wszyscy to mogą zrozumieć jaka to ciężka praca .
Cytujmieszkanka_gość
03.12.2016, 21:09
Czas aby te markety same się wykończyły. To jest chore co one wyprawiają. A ludzie jak te pieseczki od jednego do drugiego za grosikiem. Personel mają za nic a i ludzi ogłupiają. W ŻADNYM kraju nie ma takie kumulacji marketów. One jak krwiopijcy wysysają kasę z POLAKÓW. Nigdzie w europie nie są otwarte w niedzielę i nigdzie nie mają tylu klientów. Polacy są bardzo bogaci i napędzają im kasę dlatego szeroką ławą wchodzą do nas te zagraniczne firmy . W krajach z których pochodzą nie zarabiają bo tam ludzie tak nie szaleją z zakupami jak u nas!
CytujTczewianin_gość
02.12.2016, 08:36
Znamy to
Szczególnie bryluje tu Kaufland
OdpowiedzZmielony Dżony_gość
02.12.2016, 14:28
akurat w kaufie jest tego najmniej...w sumie tylko raz mi się zdarzyła niezgodność ceny na półce z tą przy kasie (jeśli to właśnie miałes na myśli) poszedłem do punktu i dostałem bon na całe 5 zł :P jeśli chodzi o oszustwa bo tak trzeba to nazwac to bryluje kerf...tam co druga rzecz ma inna cene na półce i przy kasie...najpierw za takie oszustwa z premedytacja tam kradłem na takie sumy na jakie oszukiwali mnie oni...teraz w ogóle tam nie chodze...amen
Cytujja_gość
02.12.2016, 10:14
a co jest w żabkach???
Odpowiedz_gość
02.12.2016, 12:31
w Biedronce to samo nie ma cen czytnik cen zastawiony paletami mleka
OdpowiedzTCZEWIAK5
02.12.2016, 20:32
Tam to jest burdel. Naprawdę momentami trzeba zadać sobie trudu by dociec prawdy. Niby jest obsługa, która może pomóc, ale jak ostatnio podszedłem do jednego by zapytać to usłyszałem "ja nie rozumiejosz". K... przychodzę w Polsce do sklepu i nie mogę się dogadać w języku urzędowym?!
Cytuj_gość
02.12.2016, 13:27
niech wejdą do Biedronki
za głowę się złapią :-)
OdpowiedzJacasam_gość
02.12.2016, 15:07
JacaSam Jedności narodu
W JacaSam na Jedności Narodu nie ma połowy cen a jak są to jakieś stare które są nie ważne, kartą można płacić powyżej 5 zł a jak sie zwróci uwage że nie można tak robić, to kasierka mówi że sklep byłby stratny na tym, to po co wgl mają płatność kartą
Odpowiedztczewiamka_gość
02.12.2016, 16:59
U Jaca nic nie jest zgodnie z przepisami. Towary bez cen, przeterminowne, /daty przydatności zamazane/ i ogólny bałagan i brud. Dziwię się czemu snepid z tym nic nie robi. A na Czyżykowie nigdy nie wiesz ile zapłacisz!
Cytujmonia_gość
05.12.2016, 18:48
heh
tak najlepiej było by zaplacic za bułkę kartą,klienci nie życzliwi nie przyjemni,aroganccy,panowie wielcy i władcy ciekawe jak w domu maja czy tez brud trochę zacunku do sprzedawców i wyrozumiałosci,jest nas za mało by wszystko ogarnąć to albo obsługiwać towar metkować czy towar ptzyjmowac a jak dwóch klientów przy kasie stoi to wielki chaos bo musi sie nastac w kolejce,naprawde więcej szacunku i wrozumiałości dla kasjerek
Cytujmonia_gość
09.12.2016, 19:09
h
nie stare tylko codziennie ceny wsrastają o grosz czy pięć groszy,z każdym towarem i dostawą cena ulega zmianie,a jak towar jest pometkowany większa ceną a na kasie wchodzi za mniej to jakos nikt uwagi nie zwruci bo po co ,ludzie troche szacunku,jest za mało ludzi do pracy jeszcze wiecej niech dają 500 plus to napewno bedą ludzie pracowac,jest za mało ludzi do pracy bo nie chca pracować,a co do karty płatność to inne sklepy ją od 10 zł czy 20 zł płatnośc jeżeli nie pasuje to wychodzę i ide do innego sklepu a nie stoje i marudzę.
Cytujkarem_gość
02.12.2016, 17:01
cen
Zapraszam do Zielika na ul. Wojska Polskiego. Oczywiście ceny tam są, ale bardzo często inne niż klient ma na paragonie. To dla mnie jawne oszustwo. Często kupuję w tym sklepie i biorę z półki coś co wydaje mi się tańsze niż w innych sklepach. Niestety odchodząc od kasy i sprawdzając paragon okazuje się, że cena jest o wiele wyższa i droższa niż w innych sklepach. Często przy kasie lub na przeciw stoją wyroby przecenione, jakieś czarne pieczarki lub banany fujj, to wstyd żeby na takie wyroby obniżać cenę. Już na pierwszy rzut oka widać, że nadają się one do kosza. Także zapraszam na kontrolę do tego sklepu
OdpowiedzAndrzej_gość
02.12.2016, 21:11
Netto złodzieje.
Tu kruluje w rankingu nasze tczewskie NETTO. W tym sklepie w bardzo dużej ilości przypadków cena na regale nie odpowiada cenie nabitej na kasie i na paragonie.. Przez co klienci są po prostu okradani jeśli tego nie zauważą. Swoją drogą w pewnym czasie sklep ten prowadził " dziwną" politykę cen "netto" na regałach a cen "brutto" na kasach.
Odpowiedz