Wielkoformatowe murale promujące trzeźwość za kierownicą i przypominające o odpowiedzialności jaka spoczywa na osobach kierujących pojazdami, pojawiły się w Warszawie, Poznaniu, Gdyni oraz Lublinie w ramach drugiej edycji kampanii „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu”. Akcji, prowadzonej przez Komendę Główną Policji we współpracy ze Związkiem Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie patronuje Ministerstwo Gospodarki. Swoje poparcie dla inicjatywy wyraziło już ponad 50 instytucji i organizacji z całej Polski.
Inaugurację nowej odsłony kampanii prowadzonej przez Komendę Główną Policji oraz ZPPP Browary Polskie zaplanowano na 6-7 lipca br. podczas briefingów prasowych zaplanowanych w Gdańsku, Lublinie, Poznaniu i w Warszawie.
Ponad 400 m2 powierzchni w pobliżu najbardziej ruchliwych punktów Warszawy, Poznania, Gdyni i Lublina - tyle łącznie zajmują murale zaprojektowane i wykonane przez Europejską Fundację Kultury Miejskiej w ramach kolejnej odsłony kampanii „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu”. Jej celem, podobnie jak w roku ubiegłym, jest promowanie wśród kierowców trzeźwości za kółkiem.
Choć policyjne statystyki wskazują na malejącą liczbę osób prowadzących pod wpływem alkoholu oraz wypadków przez nich spowodowanych, wciąż istnieje przestrzeń do poprawy. Dotyczy to m.in. biernej postawy osób bliskich i współpasażerów, którzy nie reagując w sytuacji, gdy nietrzeźwy wsiada za kierownicę, wyrażają przyzwolenie na jazdę na „podwójnym gazie”. Tym samym stają się współodpowiedzialni za zagrożenie, jakie dla bezpieczeństwa na drodze stanowi pijany kierowca.
Odpowiedzialność, bezpieczeństwo, trzeźwość - na tych trzech hasłach opiera się ogólnopolska kampania muralowa w ramach inicjatywy „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu”. Nie bez powodu organizatorzy akcji jako środek przekazu wybrali wielkoformatowe realizacje malarskie w przestrzeni miejskiej. Z ich pomocą mają nadzieję zwrócić uwagę szerokiej grupy odbiorców na niezwykle istotną kwestię, jaką jest bezpieczeństwo na drodze i nierozerwalnie z nim związane zachowanie trzeźwości za kółkiem. Nietypowa dla murali stylistyka retro, nawiązująca do czołówek prasy z lat 50., przyciąga wzrok, a skala prac przekłada się na ich siłę oddziaływania. Nieprzypadkowe jest również ich usytuowanie - pod realizacje zostały wybrane ściany zlokalizowane w pobliżu skrzyżowań o dużym natężeniu ruchu oraz w bezpośrednim sąsiedztwie głównych szlaków komunikacyjnych, które codziennie mijają setki kierowców oraz pieszych.
Kampania startuje u progu sezonu urlopowego, czyli w okresie szczególnie trudnym dla użytkowników dróg ze względu na większe niż zazwyczaj natężenie ruchu związane z wakacyjnymi wyjazdami. - Jak co roku o tej porze apelujemy do kierowców o bezpieczną jazdę: zdjęcie nogi z gazu, rozwagę i trzeźwość. Czujność powinni zachować także pasażerowie i nie wsiadać do pojazdu, gdy kierujący znajduje się pod wpływem alkoholu - przypomina mł. insp. Anna Kuźnia, Zastępca Dyrektora Biura Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Przed wyruszeniem w podróż warto dołożyć starań, aby dotrzeć na miejsce szczęśliwie. - Wakacje to czas odpoczynku, ale nie powinny być czasem wolnym od odpowiedzialności - mówi Danuta Gut, Dyrektor Biura Zarządu Związku Browary Polskie. - Pamiętajmy, że wybierając się na urlop, odpowiadamy za bezpieczeństwo nie tylko własne, ale również bliskich i przyjaciół podróżujących z nami. Przekaz ten doskonale ilustrują murale, które powstały w ramach tegorocznej edycji akcji „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu”. Każda z prezentowanych na nich scen - powrót z letniego wypoczynku, rowerowa wyprawa miejska, przejażdżka z przyjaciółmi i rodzinne podróżowanie - jest manifestem odpowiedzialnej - trzeźwej jazdy. Wpleciony w projekt znak przekreślonych kluczyków przypomina, że niezależnie od sytuacji możemy być ambasadorami odpowiedzialnej postawy. Hasło „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu” jest wyrazem troski o bezpieczeństwo zarówno własne, naszych pasażerów, jak i innych użytkowników dróg - dodaje Dyrektor Gut. W inauguracji, która odbyła się przy ul. Waryńskiego w pobliżu stacji Metro Politechnika w Warszawie, gdzie na ścianie jednego z budynków pojawił się wielkoformatowy mural promujący trzeźwość za kierownicą wzięli udział: pani Danuta Gut Dyrektor Biura Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie, młodszy inspektor Marek Konkolewski z Biura Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji oraz Rzecznik Prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego dr inż. Alvin Gajadhur, który powiedział, że kampania skierowana jest również do kierowców autobusów i samochodów ciężarowych.
W ramach akcji organizatorzy zachęcają do umieszczenia naklejki „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu” na tylnej szybie samochodu. W inicjatywę już w ubiegłym roku zaangażowali się funkcjonariusze Policji, którzy podczas kontroli drogowych przekazywali naklejki odpowiedzialnym - trzeźwym kierowcom.
(KGP/ mw / Marketing & Communications Consultans)
Inaugurację nowej odsłony kampanii prowadzonej przez Komendę Główną Policji oraz ZPPP Browary Polskie zaplanowano na 6-7 lipca br. podczas briefingów prasowych zaplanowanych w Gdańsku, Lublinie, Poznaniu i w Warszawie.
Ponad 400 m2 powierzchni w pobliżu najbardziej ruchliwych punktów Warszawy, Poznania, Gdyni i Lublina - tyle łącznie zajmują murale zaprojektowane i wykonane przez Europejską Fundację Kultury Miejskiej w ramach kolejnej odsłony kampanii „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu”. Jej celem, podobnie jak w roku ubiegłym, jest promowanie wśród kierowców trzeźwości za kółkiem.
Choć policyjne statystyki wskazują na malejącą liczbę osób prowadzących pod wpływem alkoholu oraz wypadków przez nich spowodowanych, wciąż istnieje przestrzeń do poprawy. Dotyczy to m.in. biernej postawy osób bliskich i współpasażerów, którzy nie reagując w sytuacji, gdy nietrzeźwy wsiada za kierownicę, wyrażają przyzwolenie na jazdę na „podwójnym gazie”. Tym samym stają się współodpowiedzialni za zagrożenie, jakie dla bezpieczeństwa na drodze stanowi pijany kierowca.
Odpowiedzialność, bezpieczeństwo, trzeźwość - na tych trzech hasłach opiera się ogólnopolska kampania muralowa w ramach inicjatywy „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu”. Nie bez powodu organizatorzy akcji jako środek przekazu wybrali wielkoformatowe realizacje malarskie w przestrzeni miejskiej. Z ich pomocą mają nadzieję zwrócić uwagę szerokiej grupy odbiorców na niezwykle istotną kwestię, jaką jest bezpieczeństwo na drodze i nierozerwalnie z nim związane zachowanie trzeźwości za kółkiem. Nietypowa dla murali stylistyka retro, nawiązująca do czołówek prasy z lat 50., przyciąga wzrok, a skala prac przekłada się na ich siłę oddziaływania. Nieprzypadkowe jest również ich usytuowanie - pod realizacje zostały wybrane ściany zlokalizowane w pobliżu skrzyżowań o dużym natężeniu ruchu oraz w bezpośrednim sąsiedztwie głównych szlaków komunikacyjnych, które codziennie mijają setki kierowców oraz pieszych.
Kampania startuje u progu sezonu urlopowego, czyli w okresie szczególnie trudnym dla użytkowników dróg ze względu na większe niż zazwyczaj natężenie ruchu związane z wakacyjnymi wyjazdami. - Jak co roku o tej porze apelujemy do kierowców o bezpieczną jazdę: zdjęcie nogi z gazu, rozwagę i trzeźwość. Czujność powinni zachować także pasażerowie i nie wsiadać do pojazdu, gdy kierujący znajduje się pod wpływem alkoholu - przypomina mł. insp. Anna Kuźnia, Zastępca Dyrektora Biura Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Przed wyruszeniem w podróż warto dołożyć starań, aby dotrzeć na miejsce szczęśliwie. - Wakacje to czas odpoczynku, ale nie powinny być czasem wolnym od odpowiedzialności - mówi Danuta Gut, Dyrektor Biura Zarządu Związku Browary Polskie. - Pamiętajmy, że wybierając się na urlop, odpowiadamy za bezpieczeństwo nie tylko własne, ale również bliskich i przyjaciół podróżujących z nami. Przekaz ten doskonale ilustrują murale, które powstały w ramach tegorocznej edycji akcji „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu”. Każda z prezentowanych na nich scen - powrót z letniego wypoczynku, rowerowa wyprawa miejska, przejażdżka z przyjaciółmi i rodzinne podróżowanie - jest manifestem odpowiedzialnej - trzeźwej jazdy. Wpleciony w projekt znak przekreślonych kluczyków przypomina, że niezależnie od sytuacji możemy być ambasadorami odpowiedzialnej postawy. Hasło „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu” jest wyrazem troski o bezpieczeństwo zarówno własne, naszych pasażerów, jak i innych użytkowników dróg - dodaje Dyrektor Gut. W inauguracji, która odbyła się przy ul. Waryńskiego w pobliżu stacji Metro Politechnika w Warszawie, gdzie na ścianie jednego z budynków pojawił się wielkoformatowy mural promujący trzeźwość za kierownicą wzięli udział: pani Danuta Gut Dyrektor Biura Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie, młodszy inspektor Marek Konkolewski z Biura Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji oraz Rzecznik Prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego dr inż. Alvin Gajadhur, który powiedział, że kampania skierowana jest również do kierowców autobusów i samochodów ciężarowych.
W ramach akcji organizatorzy zachęcają do umieszczenia naklejki „Nigdy nie jeżdżę po alkoholu” na tylnej szybie samochodu. W inicjatywę już w ubiegłym roku zaangażowali się funkcjonariusze Policji, którzy podczas kontroli drogowych przekazywali naklejki odpowiedzialnym - trzeźwym kierowcom.
(KGP/ mw / Marketing & Communications Consultans)
Komentarze (5) dodaj komentarz
ka_gość
03.08.2015, 09:27
jak za komuny
Pierwsze moje wrażenie to "jak za komuny". No i w treści znajduję, ze to stylizacja na lata 50. Uważam, że to debilizm. Przede wszystkim hasło jest niegramatyczne. Nikt nie jeździ po alkoholu, bo alkohol się pije, a nie jeździ po nim. Prawidłowo (tak myślę) byłoby: Nigdy nie jeżdżę pod wpływem alkoholu. Poza tym wypełnianie przestrzeni publicznej tego typu hasłami jest po prostu jej oszpecaniem. Poza tym jazda pod wpływem alkoholu jest po prostu przestępstwem. Powinno się więc dla równowagi pisać o wszystkich przestępstwach równo. Np. na jednym domu wielki mural "Nie zabijaj bo zabitemu to szkodzi", na innym "Nie bi żony, bo ona też jest człowiekiem", a na kolejnym "Nie kradnij, bo okradziony będzie płakał" Itd., itd. A z haseł komuny pamiętam np." Zapałki w ręku dziecka to pożar", "PKO Twoją kasą", "Przestrzegaj zasad BHP". Też olbrzymie, też durne. Widzę, że dla dzisiejszych działaczy komuna stanowi wzór.
Odpowiedzadam_gość
03.08.2015, 11:15
flex
to chyba nie byłeś we "flexie", tam to dopiero są hasełka i w przeciwieństwie do komuny wmawiają że trzeba w nie wierzyć i nie wolno się z tego śmiać. Te wszystkie 5esy, sixsigmy, kanbany, leany i inne bzdety
Cytujmeme_gość
03.08.2015, 11:53
....
Do flex-adam_gosc Pamietaj ze piszac o niektorych rzeczach najpierw powinienes o nich poczytac. Jezeli uwazasz ze 5esy, 6sigmy, kanbany i leany to haselka to widac ze totalnie nie wiesz o czym piszesz. Ale lepiej dopisac cos o flexie bo dlaczego nie. Jezeli juz tam pracujesz to zacznij wierzyc w te haselka - jezeli za takowe je uwazasz - dowiedz sie o nich wiecej i wroc przeprosic
Cytujka_gość
03.08.2015, 13:13
do adam
Muszę Ci powiedzieć, że za komuny nikt nie ośmielił się śmiać z hasełek.
Cytujwest_gość
03.08.2015, 12:03
...
EEEEE Na bocznych nie stojo...
Odpowiedz