Odór na os. Staszica. Służby wojewódzkie zareagują?

Os. Staszica (fot. tcz.pl)
Odór na os. Staszica. Służby wojewódzkie zareagują?
Czy jest szansa na ograniczenie nieprzyjemnych zapachów na osiedlu Staszica? Prezydent Tczewa wystąpił w tej sprawie do marszałka i wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska. Ratusz ma też nadzieję, że te organy przyczynią się do całodobowego monitoringu zakładów, by ograniczyć problem.

O problemach mieszkańców z os. Staszica pisaliśmy tutaj - Protest mieszkańców i Flextronics ws. fetoru, odoru, gazu na osiedlu Staszica . Teraz w związku ze skargami mieszkańców Os. Staszica na nieprzyjemne zapachy, prezydent Tczewa wystąpił do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Gdańsku o przeprowadzenie kontroli zakładów zlokalizowanych w rejonie ulicy Malinowskiej i Osiedla Staszica w Tczewie, których działalność powoduje powstawanie uciążliwości odrowych i nałożenie na nie dodatkowych wymagań zapewniających ochronę powietrza i ich systematyczne nadzorowanie mające na celu zabezpieczenie przed emisją odorów do atmosfery. Wystąpiono tam do Marszałka Województwa Pomorskiego, będącego organem właściwym ochrony środowiska do przeprowadzenia kontroli w zakładach OILER S.A., „COMAL” Sp. z o. o. Terminal ZUO Tczew i Kommunalservice Vornkahl Polska Sp. z o. o. - z uwagi wydane decyzje/ pozwolenia w zakresie odzysku lub unieszkodliwiania odpadów (pozwolenia zintegrowane) i i nałożenie na te zakłady dodatkowych wymagań w celu likwidacji emisji odorów do atmosfery.

- W piśmie do obu organów prezydent Tczewa poinformował m.in., że 20.02.2015 r. przedsiębiorstwo Flextronics, zwróciło się do Urzędu Miasta Tczewa z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemu wydzielających się odorów gazowo-paliwowych, które docierają na teren zakładu w wyniku procesu technologicznego odbywającego się w sąsiednich zakładach. 27.02.2015 r. do prezydenta Tczewa wystąpili również mieszkańców Osiedla Staszica w Tczewie, protestując przeciw dalszemu tolerowaniu wieloletniego emitowania silnych odorów pochodzących głównie z trzech firm zlokalizowanych na tym terenie. Skargi kierowane w ciągu ostatnich lat do Straży Miejskiej w Tczewie, Wydziału Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Tczewie dotyczą odorów wynikających z eksploatacji instalacji do odzysku lub unieszkodliwiania odpadów należących do firm: Oiler S. A., Kommunalservice Vornkahl Polska Sp. z o. o., „COMAL” Sp. z o. o. W wyniku kierowanych wniosków w ciągu ostatnich lat do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Gdańsku i wielokrotnych kontroli ww. zakładów uciążliwości związane z odorami nie uległy zmniejszeniu, wręcz się nasiliły. - informuje Małgorzata Mykowska, rzeczniczka tczewskiego ratusza.

Na razie urzędnicy czekają na odpowiedź i działania w tej sprawie. Efektem mogą być m. in. kontrole w zakładach - problem w tym, że zgodnie z polskim prawem taka kontrola musi być zapowiedziana.


- Pojawiła się z naszej strony sugestia monitoringu całodobowego zakładów. To mogłoby rozwiązać całą sprawę - mówi Krzysztof Witosiński z Wydziału Spraw Komunalnych tczewskiego ratusza.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (13)
dodaj komentarz

  • +2

    _gość

    17.03.2015, 10:04

    Wszytko fajnie. Doceniam zaangażowanie Pana Ziółkowskiego, ale czemu on się zachowuje jakby 1000 rozumów zjadł.

    Odpowiedz
    IP: 91.109.xx7.xx3 
  • +1

    _gość

    17.03.2015, 10:27

    może zjadł to

    tnij.tcz.pl/?u=c8e7eb

    Cytuj
    IP: 78.31.xx6.xx3 
  • +12

    _gość

    17.03.2015, 10:18

    W Powiecie jest Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny.Co ta Pani w tej sprawie zrobiła.Czy miasto z powiatem się nie dogaduje.

    Odpowiedz
    IP: 31.1.xx2.xx0 
  • +1

    Zenon Żynda_gość

    17.03.2015, 10:57

    Walka z wiatrakami

    Od czterech lat walczyłem jako radny z tym smrodem. Posiadam całą teczkę korespondencji, interpelacji i wniosków. Teczkę opinii i zapewnień łącznie z pismem Starosty o możliwości zamknięcia zakładu. Natrafiłem jednak na ścianę urzędniczej niechęci i niekompetencji. Mieszkańcom życzę wytrwałości i determinacji takiej jaką mieli podczas protestów podczas budowy biogazowi, którą udało się zatrzymać.

    Odpowiedz
    IP: 78.31.xx6.xx3 
  • +9

    _gość

    17.03.2015, 11:53

    panie Zenonie - teraz zasiada pan w zarządzie starostwa - jest zatem pole do popisu

    Cytuj
    IP: 78.31.xx7.xx5 
    +9

    _gość

    17.03.2015, 12:09

    Można jeszcze do tego dodać, że ten odór jest najbardziej dokuczliwy latem i najczęściej "aromat" fekaliów czuć w piątki po południu i czuć go również na tzw. Suchostrzygach II, czyli od hotelu Carina, do Żwirki. Oprócz aromatu ludzkich fekaliów, czuć aromat palonych opon, czy starego oleju silnikowego. Nie wierzę, że nikt tego nigdy nie zgłaszał i że żaden tczewski urzędnik nie ma o tym pojęcia. Po prostu polskie prawo jest tworzone przez urzędników, dla urzędników. Żeby nie musieli nic robić, za nic odpowiadać itd itp. Jeśli polski urzędnik w jakiejś sprawie nie zrobi nic, to mówi, że nic nie zrobił, bo nie musiał. prawo tego nie wymaga. jeśli zrobi coś, czym krzywdzi swojego pracodawcę, czyli obywatela, to mówi, że sorry ale takie mamy prawo i postąpiłem zgodnie z prawem. Np mamy w Polsce 4 państwowe instytucje, które powinny zadziałać w przypadkach, kiedy sieć sklepów zwraca producentowi wędlin (tak się w Polsce robi), nie sprzedane wyroby, którym kończy się okres przydatności do spożycia, a ten producent zmienia naklejkę z datą, albo mieli dany wyrób i dodaje to do świeżego wyrobu. Tak się w Polsce robi. Żadne z tych 4 instytucji, nie może sobie tak po prostu wjechać na teren zakładów mięsnych i przeprowadzić kontroli.Nie ma takiego prawa. Gdyby takie prawo mieli, to jeszcze mogliby coś odkryć i wtedy musieliby się za to zabrać i coś z tym zrobić itd. Na "szczęście" dla urzędników, inni urzędnicy uchwalili takie prawo, że musi się jakiś obywatel zatruć jakąś wędliną i potem udowodnić, że zatruł się właśnie tą, a nie inną, co jest trudne i dlatego ci urzędnicy mogą spać spokojnie. W Niemczech jest np jedna taka instytucja, a nie 4, jak w Polsce i ona różni się od tych 4 polskich, że przeprowadza kontrole nie czekając aż ktoś się otruje. To samo z resztą jest z Państwową Inspekcją Pracy. Też ciężka ich wywlec zza biurek. Prezes AMBER GOLD miał 6 prawomocnych wyroków, w tym chyba 2, czy 3 z Tczewa, za oszustwa finansowe i teoretycznie prawo zabraniało mu rejestrowania podobnych firm, a on z 6 wyrokami rejestrował w sądzie ciągle następne firmy. Na pytanie dziennikarzy, dlaczego sąd w Gdańsku pozwalał mu na otwieranie tych firm jedna za drugą, sąd odpowiedział, że nie ma obowiązku sprawdzać, czy facet ma na koncie prawomocne wyroki. Nie ma obowiązku. Dziadek, na rencie inwalidzkiej, jeśli chce pracować w firmie ochroniarskiej, musi przedstawić świadectwo o niekaralności, a facet, który oszukuje dziesiątki tysięcy ludzi w całej Polsce i robi to całymi latami i zakłada co chwilę nowe firmy, nie musi niczego przedstawiać i sąd nawet tego nie sprawdzi, bo nie musi.

    Cytuj
    IP: 213.17.xx8.xx5 
  • +8

    harjokari_gość

    17.03.2015, 11:30

    Skończy się jak zwykle. Urzędy, żeby przeprowadzić kontrole muszą wysłać do zainteresowanego pismo o tejże kontroli - firmy się przygotują i będzie ok. Smrodu jako takiego chyba nie można zmierzyć - najwyżej stwierdzić czy może być uciążliwy czy nie. A to jest ocena subiektywna. Żaden urzędnik po godzinach pracy nie będzie czuł tych smrodów bo mu przecież nie zapłacą za nadgodziny. No i śmierdzący problem zostanie.

    Odpowiedz
    IP: 195.117.xx9.xxx 
  • +5

    bot.mb_gość

    17.03.2015, 15:11

    smród

    z mojej strony osiedla Staszica największym smrodem jest zakład oczyszczalni , niejednokrotnie ten smród odpadków zgnilizny jest tak uciązliwy że nie sposón  wyjść latem na zewnątrz , nie wspomnę o wietrzeniu .... To dla nas jest palący  Probloem Panie Ziółkowski , tym się zajmij !!!

    Odpowiedz
    IP: 213.241.xx6.xx0 
  • -3

    _gość

    17.03.2015, 16:10

    nie przesadzaj moja firma oiler ma specjalne zezwolenie na zaczadzenie abisyni

    Odpowiedz
    IP: 79.161.xx9.xx9 
  • +3

    Zenon Zynda_gość

    17.03.2015, 22:15

    Odpowiedz

    Niestety zmieniły się przepisy i dziś wszystkie decyzje dotyczące pozwolenia na użytkowanie tego rodzaju inwestycji są w kompetencji marszałka województwa a nie Starosty. Ja mogę zapewnić , że jako starostwo w ramach kompetencji postaramy się pomóc mieszkańcom. Teraz czekam na odpowiedz na pismo prezydenta w w/w sprawie.

    Odpowiedz
    IP: 193.200.xx1.xx1 
  • mieszkaniec ABI_gość

    18.03.2015, 15:19

    18.03.2015. g. 7 rano

    smród aż pod stocznię... teraz to już wogóle się nie czają

    Cytuj
    IP: 46.215.xx7.xx7 
  • _gość

    18.03.2015, 14:44

    A ja chciałbym zapytać (na tym forum oczywiście retorycznie), jaka musi być liczba osób podpisanych na petycji w sprawie uciążliwości działalności podmiotu (czyt. potencjalnych wyborców), by zamiast odbić się o urzędniczą ścianę, jak to ujął Pan Żynda, uzyskać zainteresowanie i konkretnie działania ze strony UM?

    Odpowiedz
    IP: 31.0.xxx.xx3 
  • harjokari_gość

    18.03.2015, 18:00

    No i jak się uda to "ojców sukcesu" będzie dwóch. W tym pan Żynda...

    Odpowiedz
    IP: 83.20.xx9.xx6 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.
 
KOMENTARZ DNIA