Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaCo stanie się ze szpitalem po 2016 roku? (fot. tcz.pl)
Najprawdopodobniej w sierpniu wyjaśni się, jakie będą dalsze losy tczewskiego szpitala. Do 2016 roku lecznicę trzeba dostosować do nowych norm sanitarnych - a potrzeba na to milionów złotych. Nie udała się prywatyzacja placówki, czy lekarstwem na bolączki szpitala będzie wejście na giełdę?
W maju br. pojawiła się informacja, że nie będzie dalszych rozmów ze spółką EMC Instytut Medyczny z Wrocławia na temat prywatyzacji tczewskiego szpitala. Taka decyzja zapadła 16. maja na obradach zarządu powiatu tczewskiego (starostwo jest właścicielem lecznicy). Prywatyzacji sprzeciwiała się większość pracowników placówki. Teraz szpital musi znaleźć nową drogę pozyskania środków na rozwój. Zdaniem zarządu spółki dobrym wyjściem byłoby wejście na giełdę. Stąd propozycja do władz powiatu o podwyższenie kapitału spółki Szpitale Tczewskie - mowa nawet o 20 mln zł.
- Szpital chce pójść na giełdę, sprzedać akcje. Jesteśmy skłonni to zaakceptować - pod jednym warunkiem - że nam niezależny doradca, wskaże wyraźnie, jakie mogą być korzyści, a jakie zagrożenia takiego rozwiązania. Daliśmy sobie czas na to do sierpnia. W tej chwili wyłaniamy doradcę i chcielibyśmy gdzieś od 10. sierpnia rozpocząć rozmowy z radnymi, by potem podjąć stosowną uchwałę odnośnie podwyższenia kapitału i sprzedaży akcji - tłumaczy nam starosta tczewski, Józef Puczyński - Doradca musi na jasno określić, że nie popełniamy błędu. Pieniądze na podwyższenie kapitału będą przecież pochodzić z emisji obligacji. Musimy mieć gwarancje, że obieramy dobry kierunek.
Pewne jest to, że do 2016 roku trzeba dostosować szpital do nowych wymogów, bo inaczej grozi nam nawet jego likwidacja. Trzeba znaleźć środki m. in. na modernizację bloku operacyjnego i oddziału intensywnej terapii. Nowe przepisy kładą duży nacisk na zapewnienie bezpieczeństwa epidemiologicznego pacjentów - np. pacjent nie może wjeżdżać tym samym wjazdem na salę operacyjną, którym wyjeżdża. Według wstępnych szacunków na najbardziej pilne prace potrzeba 13 mln zł. Dodajmy, że w ub. roku tczewski szpital wypracował 500 tys. zł. zysku.
W maju br. pojawiła się informacja, że nie będzie dalszych rozmów ze spółką EMC Instytut Medyczny z Wrocławia na temat prywatyzacji tczewskiego szpitala. Taka decyzja zapadła 16. maja na obradach zarządu powiatu tczewskiego (starostwo jest właścicielem lecznicy). Prywatyzacji sprzeciwiała się większość pracowników placówki. Teraz szpital musi znaleźć nową drogę pozyskania środków na rozwój. Zdaniem zarządu spółki dobrym wyjściem byłoby wejście na giełdę. Stąd propozycja do władz powiatu o podwyższenie kapitału spółki Szpitale Tczewskie - mowa nawet o 20 mln zł.
- Szpital chce pójść na giełdę, sprzedać akcje. Jesteśmy skłonni to zaakceptować - pod jednym warunkiem - że nam niezależny doradca, wskaże wyraźnie, jakie mogą być korzyści, a jakie zagrożenia takiego rozwiązania. Daliśmy sobie czas na to do sierpnia. W tej chwili wyłaniamy doradcę i chcielibyśmy gdzieś od 10. sierpnia rozpocząć rozmowy z radnymi, by potem podjąć stosowną uchwałę odnośnie podwyższenia kapitału i sprzedaży akcji - tłumaczy nam starosta tczewski, Józef Puczyński - Doradca musi na jasno określić, że nie popełniamy błędu. Pieniądze na podwyższenie kapitału będą przecież pochodzić z emisji obligacji. Musimy mieć gwarancje, że obieramy dobry kierunek.
Pewne jest to, że do 2016 roku trzeba dostosować szpital do nowych wymogów, bo inaczej grozi nam nawet jego likwidacja. Trzeba znaleźć środki m. in. na modernizację bloku operacyjnego i oddziału intensywnej terapii. Nowe przepisy kładą duży nacisk na zapewnienie bezpieczeństwa epidemiologicznego pacjentów - np. pacjent nie może wjeżdżać tym samym wjazdem na salę operacyjną, którym wyjeżdża. Według wstępnych szacunków na najbardziej pilne prace potrzeba 13 mln zł. Dodajmy, że w ub. roku tczewski szpital wypracował 500 tys. zł. zysku.
Wykop
Komentarze (31) dodaj komentarz
gg_gość
19.07.2013, 11:16
Niech z każdej składki ZUS część będzie przekazywana na szpitale z miejsca gdzie leczy się płatnik, a nie do złodzieja Rostowskiego, Tuska i Komorowskiego. Nie mydlijcie oczu prywatyzacją bo od tego pieniędzy na leczenie więcej nie będzie. Problem tkwi w finansowaniu.
Odpowiedz,_gość
19.07.2013, 13:25
a może ty jesteś złodziej ?
tak łatwo szkalujesz innych a sam może jesteś dawny UBek ? i komunista który teraz jak się tyłek zestarzał do kościółka lata i Radio Maryja słucha co nie
Cytuj_gość
19.07.2013, 11:23
Pracownicy sprzeciwiali się prywatyzacji, bo bali się oo swoje tyłki, atu chodzi przede wszystkim o dobro pacjentów, a nie ciepłe, państwowe posadki. prywatna firma zmusi personel do pracy. Teraz szpital (być może zamkną) i taki z tego personel będzie miał pożytek. Ani szpitala, ani ciepłych posadek, ani prywatnej firmy.
OdpowiedzKalina_gość
20.07.2013, 10:45
Ciepła posadka
Uważasz, że praca pielęgniarki to "ciepła posadka" to zapraszam na lekcję poglądową - usuwanie cuchnących ropni, zmian martwiczych, mycie zawszawionych bezdomnych pod wpływem alkoholu, udrażnianie kilkudniowych niedrożności jelit(zasr*ne pół izby)itp. Zapraszam do pracy na "ciepłą posadkę" dzięki której będziesz miał okazję zadbać o niejednego bezdomnego mimo, że drażnią Cię oni na dworcu. Umyjesz go, ogolisz pracując na tej "ciepłej posadce", po prostu raj.
Cytuj_gość
22.07.2013, 09:03
Do ~ Kalina_gość. Masz tu pewnie ze wszystkim rację. Pisząc o ciepłych posadkach, miałem na myśli to, że szpital jest w złej kondycji finansowej, lekarstwem mogłoby być sprywatyzowanie go, zgłasza się firma, która chce zainwestować parę milionów, właściciel, czyli Starostwo akceptuje warunki, wydaje się, że szpital mógłby w końcu wyjść na prostą, ale pracownicy się nie zgadzają, prywatyzacja nie dochodzi do skutku, firma się wycofuje i w efekcie końcowym być może szpital będzie zamknięty. Oczywiście, że nowy, prywatny właściciel zwolniłby część załogi, ale szpital dostałby zastrzyk gotówki, a przede wszystkim by przetrwał. Jeśli szpital będzie zamknięty, to cała załoga straci pracę. taki będzie efekt protestowania przeciwko prywatyzacji. Protestowali, bo chcą żeby wszystkie miejsca pracy były zachowane, a teraz może się tak zdarzyć, że nie będą żadne zachowane. Tak, z innej beczki, to opis pracy pielęgniarki wskazuje, że znasz to z autopsji, ale wskazuje jednocześnie, że nienawidzisz tej pracy. Może warto byłoby ją zmienić?
Cytujmecenas_gość
19.07.2013, 11:42
lecznica to dla zwierząt.... a zresztą podobne warunki
Odpowiedzmieszkaniec Tcz_gość
19.07.2013, 11:49
"Prywatyzacji sprzeciwiała się większość pracowników placówki." Ja przepraszam, ale szpital jest dla mieszkańców miasta i okolic czy dla pracowników? Chyba tu się ktoś pomylił przy decyzji o rezygnacji z prywatyzacji bo pracownicy się sprzeciwiali. A co nas mieszkańców to obchodzi? To nie jest firma typu sklep gdzie istotniejsze od dobra klientów jest dobro pracowników. Hallloooo? Czy ktoś widzi ta różnicę? Czy może już liczy głosy do wyborów?
OdpowiedzMEMIAH_gość
19.07.2013, 11:50
brawo powiat
tak sie dzieje jak zakładem pracy rządzą pracownicy a nie dyrektor ,właściciel.bo pracownicy nie chcieli prywatyazcji a wejście na giełdę to krok ku prywatyzacji bez odwratu. wyemitują obligacje na 20 mln i nas wszystkich zadłuza bo kilkudziesięciu osobom nie chciało wziąć się do pracy. chichot jest taki iz i tak my mieszkańcu tczewa w większości leczymy sie po okolicznych powiatach,starogard gdański gdańsk
Odpowiedzcienkiela _gość
19.07.2013, 20:22
DO MEMIAH
Tu się zgadzam z tobą ja od kwietnia czekam na badanie kolonoskopii bo zależny to czy będę mógł mieć założone stenty czy bajpasy serca .Ale limit na badania kolonoskopii dopiero od sierpnia i to po połowie,rejestracja .A miałem już termin operacji na 25 czerwca ale nie ma badania i co dalej ,możne doczekam jak Bóg pozwoli .?????
CytujKamil_gość
19.07.2013, 12:01
Znacie jakiegoś dobrego znachora w Tczewie?
Znacie jakiegoś dobrego znachora w Tczewie? Bo na służbę zdrowie już nie ma co liczyć.
Odpowiedz_gość
19.07.2013, 12:17
Szczerość
Niech zamkną najlepiej żeby był jeden szpital na cały kraj i tak go kiedyś zamkną ten jedyny na cały kraj i tak w Polsce będzie dzicz ;)
Odpowiedza mi to wsio ryba:)_gość
19.07.2013, 12:28
a mi to jak wyżej...wiadomo...jak wparujesz na izbę przyjęć to zawsze nie w porę...jakiś absurd...człowiek traktowany jak intruz:(szkoda że panie oraz czasem panowie,którzy tam pracują zapominają ,ze dzięki nam-pacjentom mają tę posadkę...no cóż dlatego naprawdę mi to wsio ryba,najlepiej niech już dziś zamkną a paniusie niech dalej siedzą sobie i parzą kawusie i robią dolewki...
OdpowiedzKalina_gość
20.07.2013, 10:36
Czubek własnego nosa
Wygląda na to, że nie liczy się dla Ciebie nic i nikt poza czubkiem własnego nosa. Zanim coś napiszesz, to pomyśl gdzie w przypadku likwidacji szpitala leczyć się będą biedni ludzie? Nie każdego stać na leczenie np. w Gdańsku czy Starogardzie-koszty, czas, problemy z poruszaniem się. Poza tym jak ktoś uważa, że praca pielęgniarki to "ciepła posadka" to zapraszam na lekcję poglądową - usuwanie cuchnących ropni, zmian martwiczych, mycie zawszawionych bezdomnych pod wpływem alkoholu, udrażnianie kilkudniowych niedrożności jelit(zasr*ne pół izby)itp. Zapraszam do pracy chętnych na "ciepłą posadkę".
CytujKalinko maja :)_gość
20.07.2013, 23:16
to po prostu jak ci nie odpowiada twoja praca to ją zmień :)zawsze można ulice pozamiatać,śmieci pozbierać -ubierzesz pomarańczowa kamizelkę-nawet na topie taki kolor jest :)-będziesz modnisia :)więc zastanów się :)co lepsze :)zasrana izba czy zbierać psie gówna i lej ci się abo na łeb albo z łba:)
Cytuj_gość
19.07.2013, 13:26
Jednak miałem rację
Poprzedni artykuł nie był niczym innym, jak wstępem przed tym. No tcz.pl, popisaliście się po raz kolejny. Oklaski dla starostwa i do przodu. Tak się robi dziennikarstwo jak za dawnych lat. Główny cenzor czuwa.
OdpowiedzEryk_gość
19.07.2013, 13:47
Jak to jest, że gdy była mowa o prywatyzacji to wszyscy w komentarzach żalili się że będzie tak źle bo szpital sprywatyzują...teraz nagle znów jest źle bo prywatyzacji nie będzie. Ogarnijcie się ludzie i ustalcie o co wam chodzi.
OdpowiedzB.S._gość
19.07.2013, 14:18
Nie chcieli prywatyzacji a teraz płacz bo nie ma komu pieniędzy zainwestować... Gdyby właścicielem była prywatna spółka to ona martwiłaby się o dostosowanie szpitala do nowych wymogów a my bylibyśmy klientami a nie pacjentami co wiąże się oczywiście z innym podejściem.
Odpowiedz._gość
19.07.2013, 15:46
Prywatna firma gdyby jej się nie opłacało to zamknęła by bajzel i tyle w temacie.
Cytujcienki _gość
19.07.2013, 20:30
do B.S.
Popatrz na szpitale SIS MED w Gdańsku to są warunki godne człowieka tez z N,F,Z. Teraz nie można iść bo narodowy fundusz nie zgadza się na kierowanie tam pacjentów przez lekarzy
CytujRogi
19.07.2013, 14:47
No tak, bali się o ciepłe posadki, bo ktoś chciał zrobić normalny szpital na poziomie. Teraz nie będzie szpitala, ani roboty. Chyba, że starostwo i pewnie miasto wyłożą po parę baniek z własnej kieszeni. W tym kraju nic się nie opłaca.
Odpowiedz_gość
20.07.2013, 10:02
Chrzanisz. Nie bądź taki łatwowierny. Tu jest rozgrywka polityczna, tu ktoś ma swój interes. Na moście się nie da być może wałka ukręcić, to się ukręci na szpitalu. Byle do przodu, a ciemny lud i tak to kupi.
Cytujgość_gość
19.07.2013, 15:24
zamknąć
POPIERAM.
Odpowiedz_gość
19.07.2013, 18:41
Panie Starosto poco szukać doradców tacy są na miejscu pan Tomasz z kuzynem Józek R, Mirek W, itd.
Odpowiedz_gość
19.07.2013, 22:29
Przestań szczekać partykusie bo sie znajdziesz w autobusie
OdpowiedzADMIN_gość
20.07.2013, 15:40
SKOM I DAWNY TCZEW DA KASE
DAWNY TCZEW I SKOM DA KASE
Odpowiedzoblegana_gość
20.07.2013, 16:40
Ciekawe
Tak naprawdę dostajemy połowę informacji a jaka prawda wiedza pracownicy tylko więc może zgarnąć jakiegoś i podpytać bo nie wiemy nic ,krótki artykuł tylko miesza ludziom w głowach. Co ma być to będzie do 2016 r. nie musi się martwić. A może giełda to dobry pomysł okaże sie później ,ale może to ze nie wina szpitala tylko urzędników w starostwie w końcu jak NFZ dawał kasę to większe pół zabrali oni a szpital dostał jakiś 2 mln a 10 zabrali oni i jak niby wina szpitala w tym? Dziwne bo w Starogardzki szpital dostał cała kasę a co u nas chciwość?
Odpowiedzpacjent 141_gość
21.07.2013, 18:45
trgiczny stan opieki w szpitalu
Może najlepszym rozwiązaniem jest zamknięcie szpitala i budowa nowego przez inny podmiot .Tam może chory będzie mógł liczyć na prawidłową opiekę,bo tu wszyscy udają lekarze że potrafią leczyć a Starosta udaje że o tym nie wie - to jest superwładza. Tych lekarzy,którzy uczciwie zajmują się pacjentami poprostu się upłynnia. Tu muszą zostać najgorsi lub tacy , którzy zaliczają punkty.
Odpowiedzcienki_gość
22.07.2013, 17:55
do pacjent 141
Popieram twoja wypowiedz o tym ze , usuwa się dobrych LEKARZY i to naprawdę z dużej litery i Fachowości .Przykładem jest DR. Danuta Abdul-Aziz kardiolog .Jest Lekarzem dbającym o zdrowie pacjentów bo dochodzi przyczyny choroby i kieruje na rożne badania aby dociec co jest przyczyna . A nie pyta jak się pacjent czuje (odpowiada pacjent dobrze )A czy ma leki . ( pacjent odpowiada ze ma ) no to wszystko i następny proszę . Tacy lekarze sa poszukiwani w N.F.Z. Bo fundusz zdrowia wie ze my jesteśmy zdrowym narodem !!! A nie jakieś fanaberie lekarskie . Myślę ze dojdzie do tego ze zamknie się studia medyczne dla lekarzy bo po co zdrowemu społeczeństwu lekarze ???????????????
Cytujrafi2103
21.07.2013, 23:10
nie wiem
Na moje to mogą zamknąć ten szpital bo i tak w nim nic nierobią. Podam mój przykład z soboty. dostalem skierowanie z akademii po operacjii na zmiane opatrunków , czekam na poczekalni 45 minut i wchodze po to by usłyszeć ze ^nie zrobimy tego opatrunku bo....... jest za swieży uraz i prosze przyjść po wekendzie. pojechałem do pruszcza i zmieniono mi od razu. wiec po co oni tu wogóle są i za co biora pieniądze oczywiście z naszych składek ,
Odpowiedzryzykant_gość
29.07.2013, 21:26
jest i inne ryzyko...
wiekszym ryzykiem jest leczyć sie w tym szpitalu!!! a mam porównanie tego w Tczewie i prywatnego z Kwidzyna... w tym drugim grosza nie dałem bo przeciez pracuję i jestem ubezpieczony...
Odpowiedzgościówka_gość
15.08.2013, 17:42
~gg
Zgadzam się, że z każdej składki ZUS część powinna być przekazywana na szpitale z miejsca gdzie leczy się płatnik. Realia są jednak inne . Czas przyjęcia do jakiegokolwiek szpitala jest wydłużany. Pacjenci czekają miesiącami na przyjęcie na zwykłą wizytę u specjalisty. Powstaje coraz więcej prywatnych placówek. Ten kto ma pieniądze będzie leczony...ten kto nie ma, musi odejść z kwitkiem. Zadam teraz prozaiczne pytanie: dlaczego lekarz pierwszego kontaktu nie może zlecić trzech podstawowych badań tarczycowych , tylko jedno ? Tak było w moim przypadku. Z kompletem badań prościej i szybciej podjęto by leczenie, a tak nie dość ,że na wizytę w państwowej placówce trzeba było czekać pół roku( w dodatku bez kompletu badań) . Mój stan był dość poważny więc MUSIAŁAM podjąć leczenie prywatne . Na co zostały przeznaczone moje składki ? To pytanie zostawiam bez odpowiedzi.
Odpowiedz