Policja wyjaśnia okoliczności sobotniej tragedii na A1

Tragedia na A1 (fot. KPP Starogard)
Policja wyjaśnia okoliczności sobotniej tragedii na A1

zobacz galerię zdjęć: 2
Policjanci ze Starogardu Gdańskiego wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło w trakcie minionego weekendu na autostradzie A1. W wyniku zderzenia osobowego citroena z mercedesem jedna osoba poniosła śmierć, a dwie zostały ranne.

W minioną sobotę kilka minut po godzinie 14:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na autostradzie A1 na pasie w kierunku Torunia w pobliżu miejscowości Brzeźno Wielkie. W wyniku zderzenia dwóch aut osobowych zginął 5-letni pasażer citroena, a 2 osoby podróżujące mercedesem zostały ranne i trafiły do szpitala.

Jak ustalili pracujący na miejscu śledczy, jadąca citroenem kobieta uderzyła w tył mercedesa, którego kierowca z uwagi na awarię skrzyni biegów poruszał się z nieznaczną prędkością w kierunku pasa awaryjnego. Obrażenia jakich doznał 5-letni pasażer citroena okazały się śmiertelne. Badanie alkomatem wykazało, że osoby kierujące pojazdami były trzeźwe. Uderzony w tył mercedes zapalił się. Jezdnia w miejscu, gdzie doszło do wypadku była całkowicie zablokowana. Do czasu usunięcia rozbitych pojazdów policjanci wyłączyli z ruchu odcinek autostrady pomiędzy węzłem Swarożyn i Pelplin.

Mundurowi sporządzili oględziny miejsca zdarzenia oraz uszkodzonych aut. Policyjny technik wykonał dokumentację fotograficzną i zabezpieczył ujawnione na miejscu ślady, które pomogą w ustaleniu bliższych okoliczności tego tragicznego w skutkach wypadku.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (7)
dodaj komentarz

  • -20

    anty_gość

    22.01.2018, 15:32

    Moja mowa jest krótka, zakaz wjazdu starymi rupieciami na autostrady.

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx0.xx8 
  • +17

    gg _gość

    22.01.2018, 16:21

    To jako pierwszy będziesz miał zakaz wjazdu. Czy to stary samochód czy to Nowy. W każdym może nastąpić awaria.

    Cytuj
    IP: 37.47.xx6.xx2 
    +13

    lenaaa_gość

    22.01.2018, 17:11

    Stare auta sa mniej awaryjne niz ten nowe

    Cytuj
    IP: 193.200.xx1.xx3 
  • +1

    leo_gość

    22.01.2018, 22:28

    Szkoda chłopca niczego nie winny błąd ludzki i tyle ,a merc zapalił się bo miał akumulator w tylnej części za siedzeniem kiedyś to było dozwolone teraz już nie zgniecione ogniwo i przewody mogą się zapalić

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx2.xx5 
  • +3

    Ryszard_gość

    22.01.2018, 23:44

    Biznes na tragedii.

    W tym czasie Amber One robiło pieniążki na tragedii wpuszczając ludzi w Swarożynie, który i tak musieli wrócić do Swarożyna i kasowali ludzi za stanie i 0km przejechanych autostradą po 25 zł od samochodu i opóźnili wyjazd uwiezionym autom o następne ponad pół godziny. Brawo! Chylę czoła przed geniuszami biznesu!

    Odpowiedz
    IP: 83.23.xx9.xx7 
  • Ok _gość_gość

    23.01.2018, 06:59

    Tragedia

    Błąd ludzki tragiczny w skutkach przede wszystkim brak szkolenia podczas kursów na prawko jazdy po drogach szybkiego ruchu

    Odpowiedz
    IP: 37.47.xx5.xx4 
  • +2

    filipek_gość

    23.01.2018, 08:49

    policja sprawdza...

    Proponuję zerknąć na monitoring w Rusocinie na wjeździe na A1 około 13,45 i zobaczymy tam rzęcha na światłach awaryjnych.

    Odpowiedz
    IP: 83.20.xx5.xx4 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.