Obchody rocznicy powstania "Solidarności" - w Tczewie będą dwie niezależne imprezy

Solidarność (fot. tcz.pl)
Obchody rocznicy powstania "Solidarności" - w Tczewie będą dwie niezależne imprezy
W cieniu ogólnopolskich kłótni, o to kto może, a kto nie powinien świętować ze związkowcami 30-tej rocznicy powstania "Solidarności", specjalne uroczystości zaplanowano również w naszym mieście. W Tczewie odbędą się dwie niezależne imprezy rocznicowe - pierwszą zaplanowano już na ten weekend.

Tczewskie obchody 30-lecia powstania związku rozpoczną się już jutro (21. sierpnia). O godzinie 17.00 w Centrum Kultury i Sztuki spotkają się osoby zainteresowane działalnością antykomunistyczną. W programie obchodów zaplanowano m. in. wystąpienia posła Jana Kulasa (Geneza wydarzeń sierpniowych i powstania NSZZ "Solidarność"), Kazimierza Ickiewicza (Strajk w Fabryce Przekładni Samochodowych FPS "Polmo"), Łucji Wydrowskiej - Biedunkiewicz (Początki "Solidarności" w tczewskiej służbie zdrowia) oraz Krzysztofa Kordy (Europejskie Centrum Solidarności - centrum krzewienia idei wolności, demokracji i solidarności). Uczestnicy spotkania wysłuchają także koncertu poetycko - muzycznego z cyklu "Ogrody sztuk".

- Zapraszamy do udziału w uroczystościach wszystkich, którym nieobce są ideały wolnościowe. Wszystkich, bez względu na opcję polityczną, dla których ważna jest rocznica "Solidarności" - zaprasza Ludwik Kiedrowski z Tczewskiego Towarzystwa Kulturalnego BRAMA, które wspólnie z posłem Kulasem przygotowuje uroczystości.

"Solidarnościowe" uroczystości odbędą się również w kolejnym tygodniu. W piątek, 27 sierpnia, w Miejskiej Bibliotece Publicznej (ul. Dąbrowskiego 6), o godz. 18.00 rozpocznie się spotkanie byłych działaczy opozycji antykomunistycznej w PRL - tutaj organizatorem jest Stowarzyszenie "Zawsze Solidarni" pod patronatem gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. W programie zaplanowano dyskusje i wykłady (opozycja antykomunistyczna w PRL do sierpnia 1980 roku, Wybuch strajków latem 1980 roku w Tczewie, W sercu robotniczego protestu - odtworzenie, zarekwirowanej przez służby celne PRL, wystawy fotograficznej Kazimierza Maciejewskiego, z czterech ostatnich dni strajku sierpniowego 1980 roku w Stoczni Gdańskiej im. Lenina, Powstawanie struktur "NSZZ Solidarność" w Tczewie, Stan wojenny i opozycja antykomunistyczna w Tczewie, "Transformacja ustrojowa" - czy tak być musiało?).


Z kolei w niedzielę, 29 sierpnia, o godz. 10.00 odbędzie się msza św. za ojczyznę w kościele NMP Matki Kościoła na Suchostrzygach, zaś o godz. 16.00, w Parku Kopernika nastąpi uroczyste podpisanie aktu erekcyjnego w miejscu powstania obelisku upamiętniającego 30. rocznicę strajków robotniczych w Polsce i na Ziemi Tczewskiej. O godz. 16.30 uroczystości przeniosą się do Centrum Wystawienniczo-Regionalnym Dolnej Wisły, gdzie zaplanowano otwarcie okolicznościowej wystawy pt. "Sierpień 1980". O godz. 17.00 na dziedzińcu CWRDW rozpocznie się koncert "Festiwal Solidarności", z udziałem wykonawców - Holy Smoke, Piotra Starzeckiego z zespołem Y'anioły, zaś gwiazdą będzie Tadeusz Woźniak.

Tczewskie obchody rocznicy związku zakończą się w czwartek, 2 września, o godz. 10.00 w auli Centrum Edukacji Dorosłych, gdzie odbędzie się konferencja dotycząca powstania NSZZ "Solidarność" przygotowana z myślą o młodych ludziach.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (39)
dodaj komentarz

  • +6

    hejaho

    20.08.2010, 08:57

    To żałosne, że po latach nie potrafią się dogadać i wspólnie świętować rocznicy. nic nie pozostało im z młodzieńczych ideałów. A tego całego Śniadka - aparatczyka pisu, to powinni jak najszybciej na taczkach wywieźć. Co to za związek zawodowy - to normalna partyjna hucpa

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • +10

    mieczyslaw

    20.08.2010, 09:07

    Związki zawodowe w Polsce obecnie.

    To nic innego jak pożeracze ogromnych pieniędzy, które trzeba płacić na "działaczy", a same związki to najczęściej organizacje będące kulami u nóg przedsiębiorstw - póki co przeszkodziły w wielu korzystnych zmianach w różnych zakładach państwowych, nie ponosząc później żadnej odpowiedzialności za swoje działania, a obarczając kolejne rządy za problemy tych zakładów. To darmozjady, którym pieniądze się należą i już. I nie jest ważne, że zakład pada - związek ssać musi.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    -10

    13_gość

    20.08.2010, 10:33

    Czy "wspólnie" ma znaczyć - podczas jednej, zorganizowanej przez "władze" uroczystości? Kiedyś, w czasach "słusznie minionych" było "FJN", o to Ci chodzi? Proszę zauważyć, że "państwo" nie zaproponowało żadnych uroczystości z okazji 30 lecia "S"... "państwo" obraziło się na naród i wypięło się doń "zadem". Poseł Kulas jest pracownikiem Solidarności i historykiem. Jego przynależność do klubu PO nie ma w tym wypadku żadnego odniesienia. W mojej ocenie różne środowiska świętują i wspominają wydarzenia sprzed 30 lat jakby z różnych pozycji i nic w tym złego. Jedyne zło, jakie obserwuję to coraz większe wyalienowanie "państwa". "hejaho", palnąłeś ten swój komentarz... jak "pożyteczny dureń wieszcza Adasia".

    Cytuj
    IP: 79.188.xx7.xx0 
    -11

    TCZEWIAK5

    20.08.2010, 12:00

    Dzięki Mietek,poprawiłeś mi humor

    Według mnie związki zawodowe są potrzebne-to opór dla pracodawców,którzy najchętniej by z nich "białych murzynów" chcieli na okrągło robić.Jesteś liberałem więc rozumiem Twą postawę ale zrozum też innych.Ty siedzisz sobie przed komputerem w pracy i nie ucierpisz na wyzysk w przeciwieństwie do części klas społecznych,którym się gorzej pracuje.Wyprzedzę Twą odpowiedź,tak jestem lewicowy ale przynajmniej patrzę okiem na wszystkich ludzi a nie tylko na bogatych(w tym wypadku właścicieli firm).Ty nazywasz pokrzywdzonymi przedsiębiorców,którzy tracą rzekomo na związkach zawodowych a ja za pokrzywdzonych uważam osoby,które są przez nich nierzadko wyzyskiwane i utworzenie związku zawodowego jest jedyną możliwością oporu-w pojedynkę zdziałasz mniej niż w grupie to nawet małe dziecko wie.Jednego zwolni ale jak się postawi 10 to już nie bardzo.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    +3

    mieczyslaw

    20.08.2010, 12:44

    Tczewiaku nr 5.

    Oczywiście Ty również masz rację i nie mam zamiaru Cię przekonywać, że tak nie jest. Po prostu ideałem jest tzw. "złoty środek". Pisząc to co napisałem o związkach zawodowych, miałem głównie na myśli związki w Stoczni Gdańskiej (i nie tylko) oraz w kopalniach, a także w zakładach energetycznych. Ale od początku - wiele zmian w stoczniach nie zaszło, przez związkowców - nie da się zarabiać, utrzymać na rynku i ciągnąć tak dużego socjalu ze sobą, bo to kula u nogi. To samo w górnictwie - mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego ile każdy z nas w podatkach dopłaca na górnictwo - to efekt działania nieodpowiedzialnych związkowców - oni nie myśleli o innych, oni myśleli tylko o sobie. A zakłady energetyczne? Mam najdroższą energię elektryczną w Europie, a dodatkowo aby wytworzyć (nie pamiętam jaki rząd to wielkości) jakąś jednostkę energii, w Polsce pracują na to 3 osoby - we Francji, na tą samą jednostkę - 1. Wniosek prosty. Dlatego zakłady energetyczne w tym roku zaproponowały odprawy swoim pracownikom - np. Energa płaciła odprawę w wysokości od ok. 100 tys. PLN. Na co szeregowi pracownicy odpowiadali, że za 200 tys PLN, to by się zastanowili. Co to ma znaczyć? A kto ma za to płacić? Ja nie dostanę odprawy odchodząc z firmy, ani grosza. A tutaj? Właśnie w ten sposób związkowcy doprowadzają ten kraj do ruiny.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    -8

    loffix_gość

    20.08.2010, 15:35

    Związki zostawcie w spokoju!

    Zgadzam się z jednym, związki są kulą u nogi pracodawcy bo bronią praw pracowniczych! Kapitaliści wiedzą z historii, że silny związek może nawet obalić ustrój dlatego tak bardzo się ich boją i robią wszystko by osłabić ich pozycję oraz ukazać je w fałszywym świetle. Mieczysław pisze, że z naszych podatków finansowane są kopalnie. Tylko zamiast wyliczać pensje związkowców, którzy rzeczywiście bronią praw górników (np. Sierpień 80), niech zajmie się milionowymi premiami przesów spółek węglowych. Jeśli jest tak, że dopłacamy do kopalń, bo przynoszą straty to skąd te premie jak nie z naszych podatków?

    Cytuj
    IP: 89.200.xx9.xx6 
    +9

    C>K>M

    22.08.2010, 12:04

    Loffix, przecież premia dla prezesa i odprawy dla związków to jedna i ta sama zaraza- całe społeczeństwo zrzuca się na jakąś uprzywilejowaną grupę, kasjerka z Tesco finansuje wąsacza z kopalni lub stoczni, a to, czy wąsacz jest prezesem czy fedruje na przodku to już tej kasjerki nie interesuje, bo jej i tak zabierają. Jedyne wyjście- prywatyzacja.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    +3

    mieczyslaw

    22.08.2010, 21:16

    "Jedyne wyjście- prywatyzacja"

    CKM - grubo pojechałeś, większości znów się nie spodoba to co napisałeś, ale trudno się z Tobą nie zgodzić. I każdy, kto pracował w państwowej firmie, a później miał okazję trafić do dobrze zorganizowanej prywatnej, dojdzie do takiego samego wniosku. Ale, jak sam wiesz, za dużo socjalistów mamy tutaj, a niestety są oni kulą u nogi w rozwijającym się kraju, jakim jest Polska. Nas po prostu nie stać na to, żeby rozdawać pieniądze na lewo i prawo, bo one się z nieba nie biorą i ktoś musi na nie zapracować!

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    -10

    TCZEWIAK5

    22.08.2010, 23:45

    "Jedyne wyjście- prywatyzacja"-Mieczysław

    Jak dla kogo prywatyzacja to najlepsze wyjście. Pamiętaj,że miód,który początkowo byłby smaczny szybko mógłby się zepsuć z różnych przyczyn a to gdzie i jak się pracuje to temat rzeka-ilu pracowników tyle opinii. Pamiętaj też,że prywatyzacja szczególnie uderza w biedniejsze klasy społeczne,których w Polsce jest najwięcej. Co ma się stać z tymi biedniejszymi ludźmi? Może wytłumaczysz jak to liberalizm widzi? Tylko tak szczerze i do bólu. Może ludzie takie rzeczy łapią kiedy im wmawiają będzie lepiej ale mnie to nie rusza. Ja jestem realistą i jeśli mam uwierzyć w liberalizm z ludzką twarzą(jak to się kiedyś socjalizmu tyczyło)chce zobaczyć solidnie opracowany plan działań zawierający dziesiątki możliwości i gwarantujący,że nie będzie gorzej niż jest. Istnieje taki plan? Chyba nie więc nie uwierzę.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    +5

    C>K>M

    23.08.2010, 08:49

    TCZEWIAK, wytłumaczę Ci, jak tylko mi logicznie wytłumaczysz, w jaki sposób prywatyzacja uderza w najbiedniejszych ludzi, bo doprawdy nie wiem jak się ustosunkować do takiej bzdury? Dzięki prywatyzacji biedni ludzie w całej nie będą musieli finansować czegoś, co przynosi straty. Po prywatyzacji jakiegoś molocha, liberał by postulował obniżenia np. VATu o 1% czy 0,5%, a socjalista dofinansowanie obiadów dla dzieci w szkołach. Tak czy tak biedni zyskają, straci grupa ludzi, do których nie dociera, że czasem w życiu trzeba się przekwalifikować. Ale nie, cała Polska niech płaci, bo jedna banda z drugą stwierdziła, że kończąc szkołę zawodową nie musi już myśleć do emerytury. Tak się troszczysz o "biednych", to ustosunkuj się do podanego przez mnie przykładu- kasjerka z Tesco zarabiająca 1200pln zrzuca się na pensję dla spawacza w stoczni lub górnika, który zarabia znacznie więcej, a sam nie generuje zysku.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    +2

    mieczyslaw

    23.08.2010, 09:14

    Tczewiaku nr 5.

    Chyba nic więcej nie dodam - CKM w bardzo klarowny sposób wyjaśnił Ci, o co tutaj chodzi. Spróbuj obronić to, co napisałeś. Dlaczego całe społeczeństwo ma płacić na gałezie gospodarki, które generują straty? Dlaczego nas wszystkich obciąża się dodatkami socjalnymi, premiami związkowymi, itp? Dlaczego wszyscy płacimy do jednego worka na służbę zdrowia i ZUS? Dlaczego tych, którzy sobie radzą w tym kraju karze się dodatkowymi obciążeniami finansowymi? Przecież jeśli ktoś ma pieniądze, zarabia, ma działalność, to daje pracę innym. Oddawanie kolejnego haraczu dla Państwa pogarsza sytuację wszystkich, bo Państwo marnuje nasze pieniądze.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    -9

    TCZEWIAK5

    23.08.2010, 10:26

    Mieczysław

    Przeczytaj to co sam napisałeś. To nie grupa tych,którzy jak powiedziałeś sobie w tym kraju radzą płaci najwiecej(ogółem)ale grupa(bardziej liczna)ludzi uplasowanych znacznie niżej w tabeli stanu posiadania-jeśli tak mogę to nazwać. Dlaczego więc Ci ludzie biedniejsi mają płacić na tych bogatszych by im się lepiej wiodło? Dlaczego inwestować tylko w pomysły elit skoro największa rzesza podatników nic z tego nie ma? Z tego co mówisz wynika,że są ludzie lepsi i gorsi a chyba to nie w tę stronę ma iść. Twój typ prywatyzacji na stan obecny zakłada,że trzeba jeszcze więcej włożyć w elity a zwykli ludzie albo za białych murzów niech robią albo do lasu niech się przeprowadzą i się nie wychylają bo są niepotrzebni jako "przeżeracze". Specjalnie tak to wszystko napisałem abyś mógł tutaj pokazać czy potrafisz obiektywnie spojrzeć czy jesteś fanatycznym liberałem. Ciekawe co się okaże?

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    -10

    TCZEWIAK5

    23.08.2010, 10:46

    prywatyzacja

    Wy w prywatyzacji widzicie same plusy a powiedzcie tez o minusach. Np służba zdrowia-kto opłaca ten ma(takie liberalne założenie)ale przecież są ludzie biedniejsi,którzy nie byliby w stanie płacić jeszcze więcej-ledwo miesiąc przeżywają. Weźmy też pod uwagę taką sytuację ktoś traci prace i nie może opłacić prywatnej kliniki to co on ma teraz pod płotem jak pies?! Prywatyzacja jest plusem dla ludzi bogatych a nie biedniejszych,których jest najwiecej. Jeśli wy chcecie prywatyzacji ponad wszystko to przepraszam ale oznacza to,że jesteście samolubnymi ludźmi,którzy interesują się tylko sobą a innych mają gdzieś.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    +3

    mieczyslaw

    23.08.2010, 11:37

    Tczewiaku nr 5.

    Niestety, ale niczego nie rozumiesz. Ktoś Ci nawtykał haseł do głowy, które powtarzasz jak jakąś mantrę. Nie rozumiesz podstawowych mechanizmów ekonomiczno-gospodarczych, nie rozumiesz zasad na jakich działa system ubezpieczeń społecznych w Polsce, finansowanie służby zdrowia i wydaje mi się, że nie zrozumiesz. Przytocz mi chociaż jeden argument, ale sensowny że to co myślisz nt prywatnej własności jest w stanie się obronić. Bo póki co piszesz jakieś ogólniki, puste hasła, zero przykładów.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    +6

    C>K>M

    23.08.2010, 19:19

    TCZEWIAK, cytuję Twoje słowa "Dlaczego inwestować tylko w pomysły elit skoro największa rzesza podatników nic z tego nie ma?" Dlaczego mamy inwestować w księżycowe pomysły posłów-populistów na utrzymywanie nierentownych stoczni i kopalń, skoro rzesza podatników nic z tego nie ma? Tzn sorry ma-mniej w kieszeni.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    +5

    C>K>M

    23.08.2010, 19:24

    TCZEWIAK, czy zawsze, gdy brakuje Ci argumentów, zaczynasz delikatnie schodzić z tematu? My tu o prywatyzacji stoczni i kopalń, a Ty populistycznie o służbie zdrowia, "źli liberałowie chcą, żeby biedni umierali pod płotem". Sorry, ale to jest lepperiada i jeżeli masz zamiar dalej tak dyskutować, to powiedz od razu, nie będę tracił czasu. O służbie zdrowia i rozwiązaniach na jej liberalizację bardzo chętnie podyskutuję, jak tylko jakoś sensownie i logicznie ustosunkujesz się do argumentów ZA prywatyzacją przemysłu.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
  • -9

    13_gość

    20.08.2010, 10:39

    Psy i fora internetowe

    Psy, to bardzo fajne i w większości pożyteczne stworzenia, tylko czasem dokuczają im pchły. Fora internetowe podobnie są fajne i pożyteczne, tylko czasem dokuczją im "mietki".

    Odpowiedz
    IP: 79.188.xx7.xx0 
  • -11

    robak

    20.08.2010, 11:26

    związki zawodowe sa z pewnością potrzebne, by zrzeszeni ludzie w razie potrzeby mogli szukać pomocy, jednakże jak pisze mieczysław u nas poszło to troszkę za daleko; za dużo prawa głosu mają związki, czesto blokują ważne zmiany; zarząd nie musi się obawiać o swoje istnienie, bo zwolnić ich tak po prostu nie można; jeszcze 50 lat i powrócic powinna normalność; temat związków zawdowocyh jest chyba tak samo kontrowersyjny jak religia w szkołach i zatrudnianie księży i katechetów z naszych podatków

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • -9

    loffix_gość

    20.08.2010, 13:00

    Nie zgadzam się z tą opinią.

    Czy wiesz o czym piszesz? Pracodawcy wraz z liberalnymi mediami od wielu lat prowadzą nagonkę na zwązki zawodowe i efekty mamy widoczne nawet tutaj. Twierdzisz, że związki w Polsce są silne, a jest całkiem inaczej. Biorąc pod uwagę Europę, nasz kraj jest na szarym końcu. Uzwiązkowienie w Danii jest na poziomie 80%, w Finlandii 74%, w Irlandi 35%, w Polsce tylko 16%. W naszym kraju związki są marginalizowane, pozbawiane wpływu na prawo pracy, podczas gdy w krajach UE związki mają silną pozycję i mogą naprawdę dużo.

    Cytuj
    IP: 89.200.xx9.xx6 
    +4

    mieczyslaw

    20.08.2010, 14:26

    T świetnie, ale ja się nie cieszę.

    Bo dzięki temu tworowi socjalnemu cała Europa przeżywa teraz kryzys - nie da się być efektywnym, opłacalnym i konkurencyjnym, jeśli jest się do tego socjalistą w tak szerokim spektrum. Europa skostniała przez toczący ją jak choroba socjalizm. Spójrzcie na biurokrację, komisarzy, itp. Przecież ten cały mechanizm pożera samym swoim istnieniem, nie pracą, ogromne ilości pieniędzy, a korzyści brak.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
  • -15

    clown_szyderca

    20.08.2010, 12:31

    KOŚCIOŁ

    A w kościele, który nie miesza się w sprawy polityczne, będzie jakaś impreza z tego powodu?

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • -12

    TCZEWIAK5

    20.08.2010, 12:51

    Ja uważam,że powinno zostać zorganizowane jedno,wielkie i wspólne spotkanie bez podziałów. Solidarność to niezwykły etap w historii najnowszej-walka ludzi z najpotężniejszym w świecie reżimem komunistycznym a tu zamiast wspólnie radować się i wspominać stare dzieje i bohaterów podziały się tworzą-wstyd!

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • +5

    mieczyslaw

    20.08.2010, 13:02

    Ale co zrobisz mój drogi?

    Jeśli Naród nie dorósł do Wolności? Jeśli ważniejsze jest pokazywanie się, ciągła walka, a nie szacunek do wartości, honor oraz zwyczajne ludzkie odruchy i dobro. Przykre to.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    +8

    łowca_gość

    21.08.2010, 08:08

    Niech się święci 31 sierpnia

    Jak za starej komuny (obecnie jest nowa-europejska) 1 maja.Władza organizowała święto i wszyscy byli szczęśliwi.No może z wyjątkiem tych ,którzy musieli nieść transparenty.

    Cytuj
    IP: 79.184.xx5.xx8 
  • -4

    lokis_gość

    20.08.2010, 15:10

    To w Polsce są jakieś związki zawodowe?! Jakaś Solidarność?! Są etetowi pseudodziałacze i szara masa płacąca składki na ich pensje i biura.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx7.xx9 
  • -10

    1_gość

    20.08.2010, 16:02

    Kto nie z mieciem...

    "mietek", mas rację! Naród jest do rozwiązania i likwidacji. Poznali się na tym już hrabia zWSIejpolski i autochton Tusk mówiąc, że "polskość to nienormalność". Ten miejscowy naród należy zneutralizować! Chwała takim, jak ty i twoi wielcy, umiłowani Kuba W. i "ten drugi"... nas... (wypróżnić się) na tę czrwono-białą, czy b-c... i na tę ich "kuricę". Trzeba z nimi tak, jak proponuje guru Palikontus z Jarosławem - spalić i obedrzeć ze skóry, albo odwrotnie. Mieciu, mordo ty moja - kto nie z mieciem, tego zmieciem! Jakiś ty mundry - trzym tak dalej! Pazdrawlaju tiebia! Heil!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx4.xx3 
  • +3

    mieczyslaw

    22.08.2010, 21:19

    Kto nie z mieciem... ~ 1_gość

    Nie wiem kim jesteś człowieku i nie chcę wiedzieć. Albo pisałeś po pijaku, co Cię w jakimś stopniu usprawiedliwia, albo powinieneś pójść do lekarza.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
  • -8

    ............................_gość

    20.08.2010, 19:38

    A ja mam to gdzieś!!!!

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx6.xx3 
  • -6

    Zyga- Tczew_gość

    20.08.2010, 20:40

    Zaraz, zaraz?!

    Ale pan poseł Kulas niewiele ma wspólnego z "Solidarnością", jest absolwentem Uniwersytetu Marksizmu-Leninizmu a z NSZZ "Solidarność" został usunięty. No oczywiście ma prawo organizować taki wykład lecz jako przedstawiciel ówczesnej władzy ( powinien zaprosić jeszcze TW Bolka :) )

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx5.xx6 
  • -14

    TCZEWIAK5

    21.08.2010, 09:18

    TW Bolka?

    Obrażanie Wałęsy-człowieka,dzięki któremu żyjesz w wolnym kraju nie powinno być powodem do dumy.Nikt nie jest idealny ale jego osiągnięcia dla kraju są większe niż rzekome "wpadki".Każdy może myśleć co chce ale ja uważam Wałęsę za bohatera narodowego a ci,którzy teraz go oczerniają robią to po prostu ze zwykłej zazdrości o to za kogo jest on uważany(wyzwoliciel spod jarzma komunizmu).Jeśli ktoś myśli,że nie osiągnął on nic specjalnego to proszę bardzo-niech wyjedzie na Kubę czy do Chin,obali władzę i dostanie nagrodę Nobla.Potem może się pochwalić na tcz osiągnięciem ;D

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    -6

    loffix_gość

    21.08.2010, 18:35

    Tczewiak5 masz rację, żyjemy w wolnym kraju i właśnie dlatego każdy może wyrazić swoje zdanie, nawet na temat pana Wałęsy. Ponadto Wałęsa nie obalił władzy. Było coś takiego jak Okrągły Stół. Tam właśnie ówczesna władza + Solidarność przy udziale Kościoła wypracowały porozumienie. Na zakończenie przypomnę jeszcze, że w 2000 roku gdy Wałęsa nie obrósł jeszcze fałszywą legendą otrzymał w wyborach prezydenckich 1,01% głosów.

    Cytuj
    IP: 89.200.xx9.xx6 
    -12

    TCZEWIAK5

    22.08.2010, 11:50

    loffix

    Hmm może powiesz,że Wałęsa był niepotrzebny? Wiesz jaka była by różnica gdyby nie było "TW BOLKA"? Taka,że ci związkowcy by się pokłócili o stanowisko jakie osiągnął Wałęsa(reprezentanta Solidarności)i wojska radzieckie nie opuściły by Polski(poczytaj jeśli nie wiesz). Mów o całej prawdzie a nie tylko o części. Wałęsa sam komuny nie obalił ale był bardzo ważną postacią,bez której by się to nie udało i taka jest ta "gorzka" prawda. Co do wyborów to nie będę się wypowiadał zbyt obszernie gdyż nie chciałbym nikogo urazić. Powiem tylko tak. Wałęsa chciał zrobić to co było konieczne po obaleniu ustroju komunistycznego jednak ludzie terapię wstrząsową,która była konieczna odebrali jako cios wymierzony przeciw nim. Ta tą sytuację to akurat szkoda słów.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    -12

    TCZEWIAK5

    22.08.2010, 11:52

    przepraszam

    miało być na tą sytuację

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    -11

    loffix_gość

    22.08.2010, 16:25

    tczewiak5

    Wszystko to bardzo pięknie, ale właśnie poparcie które Wałęsa uzyskał w 2000r. mówi sam za siebie. W demokracji w ten sposób rozlicza się polityków. Nie ma lepszego miernika niż własnie wynik wyborczy. Obecnie nie mając żadnych autorytetów od paru lat uprawia się w Polsce masową propagandę wręcz uświęcającą "geniusz", "mądrość" i "przebiegłość" Wielkiego Elektryka. Młodsi może dadzą się na to nabrać, ale ja tego nie kupuję bo sam pamiętam jak było.

    Cytuj
    IP: 89.200.xx9.xx6 
    -9

    TCZEWIAK5

    22.08.2010, 20:03

    loffix

    Może podasz choć jeden sensowny argument przeciw Wałęsie? Kiedy Wałęsa stał na czele ruchu wyzwoleńczego ludzie go kochali a kiedy trzeba było przejść do reform znienawidzili. Reformy były konieczne bo nie wiem jak ty ale ja sobie nie wyobrażam wolnego państwa z gospodarką centralnie sterowaną. Obalono uciemiężenie i zaczęła się gospodarka wolnorynkowa,w której ludzie się zagubili ale to nie wina była Wałęsy. Wałęsa sam powiedział "mogliśmy zrobić dużo więcej ale ludzie nam nie pozwolili". Lecha ludzie odstawili podobnie jak znienawidzonego Balcerowicza,który "terapię szokową" musiał zastosować i racje przyznaje mu każdy kto się choć trochę na ekonomii zna i rozumiał tamtą sytuację. Ludziom i tak źle i tak nie dobrze. Chcieli wolności i ją dostali ale nie rozumieli,że odchodząc od komunizmu zaczyna się nowy etap,etap,którego rządzącym nie wybaczyli a który trzeba było przejść.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
    +2

    mieczyslaw

    22.08.2010, 21:26

    loffix_gość

    Nie zgodzę się z Twoją tezą, że wynik wyborczy jest najlepszą weryfikacją - polskie społeczeństwo ma zbyt krótką pamięć, inni nazywają to określeniem: "jesteśmy zbyt młodą demokracją". Spójrz na ostatnie wybory prezydenckie i ich wyniki. Spójrz na media, które nim kampania na dobre ruszyła, podawali społeczeństwu w zasadzie tylko dwóch kandydatów - w takich warunkach ciężko o uczciwą weryfikację. Co do samego Wałęsy - to symbol. I cały świat nie rozumie, dlaczego się go teraz Polacy czepiają i czego od niego chcą. Nie wiem jak było z TW Bolkiem - pewnie jest w tym sporo prawdy, ale dlaczego ma nie być? Przecież wiemy co to były za czasy - mogli zamordować za byle co, ukryć, zakopać, utopić w Wiśle. A Popiełuszko? A dlaczego nikt nie pomyślał, że ten "elektryk" podpisał, zgodził się, a tak naprawdę nie podjął współpracy? Oceniać na zasadzie: czarne albo białe jest łatwo, ale niech każdy sam sobie zada pytanie, co by zrobił mając w perspektywie śmierć, cierpienia własnej rodziny, a do tego oczekiwania ludzi, dla których już się było "kimś".

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
  • +4

    Ja_gość

    21.08.2010, 10:57

    Elyty

    Dzisiejsi dzałacze polityczni i związkowi mają nie wiele współnego z Solidarnością lat 80, wystarczy spojrzeć kto rządzi Naszym miastem . Karierowicze bez pomysłu i godności . Może opowiedzą swoje historie walki o niepodległość ?. Poważni, godni ludzie niestety nie garną się do działalności politycznej , związkowej czy samorządowej bo nie chcą być identyfikowani z tą miernotą - jest to smutne ale to jest odpowiedz na to co się dzieje.

    Odpowiedz
    IP: 79.189.xx3.xx4 
  • +2

    ja_gość

    22.08.2010, 09:24

    Solidarność to coś więcej niż związek

    Solidarność w roku 1980 to wielki ruch społeczny z którego wyrósł związek zawodowy. Dzisiaj Solidarność kojarzy się już tylko z związkiem.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx8.xx0 
  • adam p._gość

    22.08.2010, 09:31

    sobota g.17

    Na sali było dokładnie 40 osób łącznie z prelegentami, prowadzącym i obsługą. Z piwnicy dobiegały głośne, mocno przeszkadzające, dyskotekowe ups, ups. Było "fajnie"..... Ale wokalistka była niezła.

    Odpowiedz
    IP: 195.191.xx0.xxx 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.