Jak podaje nieoficjalnie Gazeta Wyborcza, policjanci mieli odnaleźć ciało poszukiwanego od kilkunastu dni Grzegorza Borysa. Według informacji gazety ciało leżało w mokradłach w okolicy rozlewiska Lepusz.
Jak dwa dni temu informowała pomorska policja, policjanci, żandarmi wojskowi, podczas operacji poszukiwawczej przeszukali kilkukrotnie blisko 8 tysięcy hektarów terenu leśnego. W operacji prowadzonej wspólnie z Żandarmerią Wojskową wzięło udział blisko 1000 funkcjonariuszy wszystkich zaangażowanych w operację poszukiwawczą służb m.in. Państwowej Straży Pożarnej, Straży Leśnej, którzy metodycznie, systematycznie, na podstawie konkretnych ustaleń przeczesywali wytypowany teren. Do poszukiwań w terenie policjanci wykorzystywali środki techniczne oraz specjalistyczny sprzęt m.in. Mobilne Centrum Poszukiwań wyposażone w sprzęt do przeszukiwania terenu obsługiwane przez specjalistów z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób z Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji.
- Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku wraz z dowódcami operacji oraz z Komendantem Żandarmerii Wojskowej zdecydowali o zawężeniu terenu poszukiwań do 2 hektarów. Wyznaczony przez nich teren obejmuje rejon zbiornika wodnego Lepusz, który znajduje się w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Zakładają, że w tym miejscu może znajdować się poszukiwany Grzegorz Borys. Decyzja o zawężeniu poszukiwań wynika z konkretnych informacji i zabezpieczonych śladów, które policjanci i żandarmi zdobyli i zabezpieczyli w wyniku dotychczasowej pracy nad tą sprawą. Przeszukiwany teren jest skrajnie trudny i niebezpieczny, obfituje w mokradła, grzęzawiska i trudno dostępne miejsca. Mimo sprawdzenia zbiornika przez nurków wojskowych oraz strażaków-nurków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego Gdańsk nie zdołano dotrzeć do wszystkich części tego terenu, z tego powodu do jego przeszukiwania będzie wykorzystywany specjalistyczny sprzęt. Aby dokładnie i bezpiecznie przeszukać ten teren trwają konsultacje z ekspertami m.in. z zakresu hydrologii. - informowali dwa dni temu pomorscy policjanci.
Wszystko wskazuje na to, że to koniec poszukiwań.
Ciało miało znajdować się kilka kilometrów od domu, w który znaleziono zwłoki 6-latka. Borys był poszukiwany w związku z podejrzeniem zabójstwa 6-latka. Martwego syna z podciętym gardłem znalazła matka. Borys był poszukiwany listem gończym i Czerwoną Notą Interpolu.
Aktualizacja, godzina 13.21:
Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsk, przeszukiwanie terenu odbywało się przy użyciu różnego rodzaju sprzętu, z udziałem płetwonurków oraz przy użyciu psów do wyszukiwania zapachu ludzkich zwłok.
Aktualizacja, godzina 13.50:
Przeprowadzone oględziny ciała wykazały, że mężczyzna, którego zwłoki zostały ujawnione w zbiorniku to poszukiwany Grzegorz Borys. Sekcja zwłok wykaże, co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny.
Jak dwa dni temu informowała pomorska policja, policjanci, żandarmi wojskowi, podczas operacji poszukiwawczej przeszukali kilkukrotnie blisko 8 tysięcy hektarów terenu leśnego. W operacji prowadzonej wspólnie z Żandarmerią Wojskową wzięło udział blisko 1000 funkcjonariuszy wszystkich zaangażowanych w operację poszukiwawczą służb m.in. Państwowej Straży Pożarnej, Straży Leśnej, którzy metodycznie, systematycznie, na podstawie konkretnych ustaleń przeczesywali wytypowany teren. Do poszukiwań w terenie policjanci wykorzystywali środki techniczne oraz specjalistyczny sprzęt m.in. Mobilne Centrum Poszukiwań wyposażone w sprzęt do przeszukiwania terenu obsługiwane przez specjalistów z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób z Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji.
- Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku wraz z dowódcami operacji oraz z Komendantem Żandarmerii Wojskowej zdecydowali o zawężeniu terenu poszukiwań do 2 hektarów. Wyznaczony przez nich teren obejmuje rejon zbiornika wodnego Lepusz, który znajduje się w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Zakładają, że w tym miejscu może znajdować się poszukiwany Grzegorz Borys. Decyzja o zawężeniu poszukiwań wynika z konkretnych informacji i zabezpieczonych śladów, które policjanci i żandarmi zdobyli i zabezpieczyli w wyniku dotychczasowej pracy nad tą sprawą. Przeszukiwany teren jest skrajnie trudny i niebezpieczny, obfituje w mokradła, grzęzawiska i trudno dostępne miejsca. Mimo sprawdzenia zbiornika przez nurków wojskowych oraz strażaków-nurków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego Gdańsk nie zdołano dotrzeć do wszystkich części tego terenu, z tego powodu do jego przeszukiwania będzie wykorzystywany specjalistyczny sprzęt. Aby dokładnie i bezpiecznie przeszukać ten teren trwają konsultacje z ekspertami m.in. z zakresu hydrologii. - informowali dwa dni temu pomorscy policjanci.
Wszystko wskazuje na to, że to koniec poszukiwań.
- Jak dowiedziała się "Wyborcza", na mokradłach w okolicy rozlewiska Lepusz znaleziono ciało 44-letniego Grzegorza Borysa. Od dwóch tygodni był poszukiwany za zabójstwo sześcioletniego syna Aleksandra. - czytamy w gazecie .
Ciało miało znajdować się kilka kilometrów od domu, w który znaleziono zwłoki 6-latka. Borys był poszukiwany w związku z podejrzeniem zabójstwa 6-latka. Martwego syna z podciętym gardłem znalazła matka. Borys był poszukiwany listem gończym i Czerwoną Notą Interpolu.
Aktualizacja, godzina 13.21:
Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsk, przeszukiwanie terenu odbywało się przy użyciu różnego rodzaju sprzętu, z udziałem płetwonurków oraz przy użyciu psów do wyszukiwania zapachu ludzkich zwłok.
- Dziś o godzinie 10.30 saperzy z 43 Batalionu Saperów z Rozewia pod jedną z pływających wysp ujawnili zwłoki mężczyzny. Na miejscu ujawnienia zwłok pracuje prokurator wojskowy, biegły lekarz z zakresu medycyny sądowej oraz grupa dochodzeniowo śledcza. Ciało mężczyzny decyzją prokuratora zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. - informuje KWP.
Aktualizacja, godzina 13.50:
Przeprowadzone oględziny ciała wykazały, że mężczyzna, którego zwłoki zostały ujawnione w zbiorniku to poszukiwany Grzegorz Borys. Sekcja zwłok wykaże, co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny.
Komentarze (9) dodaj komentarz
Lolek_gość
06.11.2023, 11:25
No i fajnie:)
Odpowiedzqq_gość
06.11.2023, 11:45
lepiej wejść na 3miasto pe el tam są nowsze wiadomości niż tu kopia kopii
OdpowiedzBorys Jelcyn _gość
06.11.2023, 11:58
Dlaczego takiego sprzętu i tylu ludzi nie wykorzystano do schwytania Jaworka który zastrzelił całą rodzinę ?
Odpowiedz_gość
06.11.2023, 12:19
kopiuj /wklej
taki wiejski portalik.
OdpowiedzBorys Bódka_gość
06.11.2023, 13:07
Elegancko
Sława Ukrajini!
OdpowiedzObi_gość_gość
06.11.2023, 13:43
I jak
I jak żyje czy nie żyje?
OdpowiedzSzkods_gość
06.11.2023, 17:09
Szkoda chłopa . Dzień dobry mówił.
OdpowiedzGr_gość
06.11.2023, 20:08
Cf
TAAA niech pokażą zdjęcie jego że to on jest a nie wypisayja bzdury pewnie nie on a piszą bo już kasa się kończy albo szukać im się nie chcę
Odpowiedzqq_gość
08.11.2023, 06:14
wlacz 3miasto
Cytuj