Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaRadiowóz (fot. tcz.pl)
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie wczoraj otrzymali informację o nastolatku, który chce popełnić samobójstwo. Policjanci wspólnie ze strażakami natychmiast rozpoczęli działania poszukiwawcze. Po ponad dwugodzinnych poszukiwaniach mundurowi odnaleźli 16-latka, niezwłocznie udzielili pomocy i przewieźli go do miejscowego szpitala.
Wczoraj po godzinie 14.00 do policjantów z Tczewa dotarła informacja o zaginięciu 16-latka.
Dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom służb ratowniczych - policji, straży pożarnej i ratowników medycznych, życie 16-latka zostało uratowane.
Policjanci apelują do młodzieży:
Jeżeli widzisz, że twoja znajoma, znajomy jest smutny, przygnębiony to zapytaj, jak możesz im pomóc. Powiadom kogoś dorosłego o swoich spostrzeżeniach. To może być rodzic, nauczyciel, wychowawca lub psycholog. Jeśli czyjeś życie jest zagrożone, zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. Pamiętaj, w takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas. W razie potrzeby szukaj pomocy w instytucjach pomocowych takich jak Wydział Interwencji Kryzysowej lub można zadzwonić na telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111.
Wczoraj po godzinie 14.00 do policjantów z Tczewa dotarła informacja o zaginięciu 16-latka.
- Mundurowi ustalili, że nastolatek pożegnał się ze swoimi rówieśnikami i opuścił szkołę. Otrzymane zgłoszenie zostało potraktowane priorytetowo. Stróże prawa natychmiast rozpoczęli poszukiwania 16-latka, z którym nie było kontaktu. W komendzie został ogłoszony alarm, a do działań zaangażowano tczewskich policjantów, funkcjonariuszy z Oddziałów Prewencji Policji w Gdańsku oraz strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie. Sytuacja była bardzo poważna, bo od prawidłowo prowadzonych działań zależało ludzkie życie. Funkcjonariusze przeszukiwali wytypowane miejsca, w których mógł przebywać zaginiony nastolatek, kontaktowali się z rodziną i znajomymi, po to aby zebrać jak najwięcej informacji, które mogłyby pomóc w jego odnalezieniu. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji. - Po ponad dwóch godzinach od zgłoszenia policjanci na jednej z ulic w Tczewie odnaleźli zaginionego 16-latka. Policjanci widząc dziwne zachowanie nastolatka, natychmiast podjęli decyzję o przetransportowaniu go do miejscowego szpitala, gdzie została mu udzielona pomoc medyczna.
Dzięki szybkim i zdecydowanym działaniom służb ratowniczych - policji, straży pożarnej i ratowników medycznych, życie 16-latka zostało uratowane.
Policjanci apelują do młodzieży:
Jeżeli widzisz, że twoja znajoma, znajomy jest smutny, przygnębiony to zapytaj, jak możesz im pomóc. Powiadom kogoś dorosłego o swoich spostrzeżeniach. To może być rodzic, nauczyciel, wychowawca lub psycholog. Jeśli czyjeś życie jest zagrożone, zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. Pamiętaj, w takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas. W razie potrzeby szukaj pomocy w instytucjach pomocowych takich jak Wydział Interwencji Kryzysowej lub można zadzwonić na telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Wykop
Komentarze (23) dodaj komentarz
Sylwia _gość
28.02.2020, 20:56
:(
Co to się dzieje, ze tak mlodzi ludzie decydują się na odebranie sobie życia... Straszne. Mam nadzieję, że odpowiednie osoby pomogą temu mlodemu chlopakowi i zostana rozwiązane problemy tak, żeby juz wiecej nie chcial tego zrobic sobie i najbliższym
Odpowiedzktoś_gość
28.02.2020, 21:07
myśli samobójcze
jeżeli chłopak miał myśli samobójcze to powinien być skierowany na obserwację do szpitala psychiatrycznego......
Odpowiedzkkk_gość_gość
28.02.2020, 22:52
Wiesz jak PiS traktuje psychiatrię dziecięcą? Jej praktycznie niema, a to co zostało to dno dna
Cytujkkk_gość_gość_gość
28.02.2020, 22:53
nie ma, przepraszam
CytujLarge_gość
28.02.2020, 23:35
No właśnie .... i to jest idealne podejście większości ludzi a zwłaszcza nas polaków .... " myśli samobójcze ".... z automatu do psychiatryka na obserwacje ..... I jak takie rozwiązanie niby miało by pomóc ? zwłaszcza młodemu 16 letniemu człowiekowi który wkracza w zycie i zaczyna dopiero mierzyć się z problemami ????? nafaszerują go psychotropami będzie chodził w kółko po korytarzu patrząc tępym wzrokiem w nicość .... I w szpitalu stwierdzą ze go wyleczyli bo nie chiał się zabić . Ale ze wrócił do domu ze zrytą psychą to juz nikogo nie obchodzi ......... A czy naprawdę nie wystarczyło by po prostu pogadać , zrozumieć , pomóc otworzyć się na ludzi i pokazać że z każdej sytuacji bez wyjścia są zawsze co najmniej dwa wyjścia . Wystarczy chcieć a nie oceniać i wyrazać swoje "mądre" opinie o kims kogo zna sie z tzw. "widzenia" ......
CytujFotons_gość
29.02.2020, 02:53
Efekt Dunninga-Krugera
Large, lepiej nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia. Nie, nie wystarczy chcieć. Ludzka psychika to bardzo złożone zagadnienie, dlatego twoje proste rady i spekulacje zachowaj dla siebie. To, że te proste rady wystarczają na potrzeby twojego wglądu, nie legitymizuje ciebie do wypowiadania się w kwestiach specjalistycznej diagnostyki, a zwłaszcza kwestionowania procedur medycznych.
CytujHejcik_gość
29.02.2020, 12:00
Nonsens
Oglądałaś program Uwagi? Co robią w psychiatryku z młodymi ludźmi? Tam ludzi niszczą. Szybciej dojdzie do siebie wśród rodziny i przyjaciół, którzy należycie się zajmą problemem i okażą mu swoje uczucia. Często to tylko załamanie a nie choroba. Po psychotropach natomiast często z choroby się nie wychodzi.
CytujFotons_gość
29.02.2020, 14:06
Do doktora google.
Hejcik. Kolejny "specjalista" który po obejrzeniu programu w TV czy 10 min w google jest ekspertem w temacie. Nie kwestionuję tragicznej sytuacji w szpitalach ani roli rodziny w terapii, jak próbujesz tutaj zasugerować, ale przekonywania ludzi do rezygnowania z poszukiwania specjalistycznej pomocy na rzecz szurskich rad naukowych ignorantów. Nie bawcie się w specjalistów, bo ceną jest czyjeś zdrowie lub życie.
CytujGość _gość
28.02.2020, 21:13
Gość
Szacunek dla służb!! bo nie raz nie mają łatwo.
Odpowiedzaga_piet_gość
29.02.2020, 00:56
"No właśnie .... i to jest idealne podejście większości ludzi a zwłaszcza nas polaków .... " myśli samobójcze ".... z automatu do psychiatryka na obserwacje ..... I jak takie rozwiązanie niby miało by pomóc ? zwłaszcza młodemu 16 letniemu człowiekowi który wkracza w zycie i zaczyna dopiero mierzyć się z problemami ????? "
OdpowiedzPsychoterapia i leki. Masz jakieś inne propozycje?
radzę mu_gość
29.02.2020, 07:29
nawrócenie
musi się nawrócić i tyle . Tylko życie z zgodne z Biblią da mu szansę i cel w życiu. Świat oferuje tylko kłamstwa i dlatego młodzi nie mają celu w życiu. Aha nie jestem ciemnym katolem, jakby co.
CytujXx_gość
29.02.2020, 23:53
.
Psychiatra nic nie pomoże przepisze leki które w zasadzie mu nie pomogą... Najlepszy lek to przyjaciele na których można liczyć, rodzina która wspiera...
CytujJ_gość
29.02.2020, 08:14
"Wiesz jak PiS traktuje psychiatrię dziecięcą? Jej praktycznie niema, a to co zostało to dno dna"
OdpowiedzZa czasów PO również było dno...
trąbka_gość_gość_gość_gość
29.02.2020, 12:20
myślę, że ...
"Wiesz jak PiS traktuje psychiatrię dziecięcą? Jej praktycznie niema, a to co zostało to dno dna"
OdpowiedzMyślę, że nie jest to tylko i wyłącznie sprawa Pis, są to wieloletnie zaległości, trudno jest posprzątać, w krótkim czasie bałagan, który jest robiony, przez wiele lat...Inną sprawą jest podejście młodzieży do życia, roszczeniowe i "róbta, co chceta". Brak obowiązków, tylko prawa, bo mi się należy, brak zainteresowań, alkohol, narkotyki, brak Boga w życiu, brak sensu życia. Bezstresowe wychowanie, powoduje, że w wypadku drobnego stresu, urasta on do rangi problemu-góry i powoduje depresje i samobójstwa. Niestety, ale wychowujemy pokolenia "niezardków ", którym w wieku 18 lat, mamusia ścieli łóżko i robi kanapki, a które w obliczu drobnych problemów ucieka w używki, albo popełnia samobójstwo.
słoń_gość
29.02.2020, 13:03
Pewnie nie dostal iphona. Rodzice nie mają czasu na dzieci, wspolny spacer, obiad, czy zwykla rozmowe. Wiekszosc dzieciakow (bo takie czasy) nastawionych jest na kopnsumpcjonizm. Być, istnieć w grupie rówieśniczej...to móc czyms zaimponować, przewodzić. A czym...szkoła leży, harcerstwo to wstyd, a internet pompuje młodym do głów, że trzeba miec sześciopak, dom z basenem i lambo. Zwykłe radości, które uszczęśliwaiły poprzednie pokolenie...teraz nie mają żadnego znaczenia. Ognisko? Gitara? gra planszowa? Teraz młodzi patrzą na nas z politowaniem jak o tym mówimy. I tak kółko się zamyka...mają inne priorytety...bo mają inny system wartości. Internetowy...gdzie wszyscy i wszytsko jest idealne...a w życiu...już nie bardzo. Kiedyś ludzie rozmawiali...a nie było telefonów. Teraz można w kilak sekund zadzwonic na drugi koniec świata..BA! nawet widziec rozmówcę...a ludzie nie rozmawiaja. Niech wyłączą internet na kilka dni...to dopiero zobaczycie ile nastolatkow bedzie chcialo się zabić. Dla nas kara był powrót do domu...teraz karą jest nakaz wyjścia z domu. O czym mowimy? P.S. Dzięki dla służb...zrobiliście dobrą robotę. To młody człowiek...szkoda by było. Szacun dla Was!!!!.
OdpowiedzMłody_gość
29.02.2020, 20:46
...
Już miałem napisać "ok b00mer" ale po części masz rację. Dzisiaj wymaga się ideałów, przez co wiele nastolatków ma kompleksy, dzięki temu powstała subkultura inceli. Wiele nastolatków wymaga od drugiej płci cech praktycznie niemożliwych tak jak i wiele nastolatek. Dzięki temu ludzie boją się wyznawać swoje uczucia czy ogóonie rozmawiać. Ale internet to nie tylko złe strony bo znam ludzi którzy są typowymi doomerami i tylko internetowe znajomości trzymają ich przy życiu.
CytujMama_gość_gość
01.03.2020, 11:54
Brawo
Brawo Ty !
CytujMag_gość
02.03.2020, 07:27
Z małym "ale"
Zgadzam się, że problem może być głęboki i wielopoziomowy, ale nie mamy pewności czy w tym przypadku to problem "iphona" czy raczej o wiele bardziej przyziemny i życiowo trudny dla tego nastolatka (kłopoty materialne, choroba, załamanie niepowodzeniami w szkole i brak pomocy itp) . Co do reszty, trafna uwaga.
CytujMama40_gość
01.03.2020, 11:57
Smutne
Rodzice nie mają czasu dla swoich dzieci bo są zajęci swoimi tel , zakupami, plotami...sama wychowują nastolatke.. ma tel ale jest schowany przeze mnie i dostanie pewnie na wakacjach. Teraz jest czas nauki, czas na spacery, wspólne wyjscia, wyjazdy i przede wszystkim rozmowy o wszystkim i o niczym. Znamy się jak lyse konie..jeśli w szkole dzieje się coś złego jestem pierwsza by pomoc, bo nauczyciele nie robią absolutnie nic. Powiedzieć uczniowi przeproś i obiecaj, że już tak nie będziesz robić to kara??? Chyba kpina! Dlatego sama "biorę" sprawy w swoje ręce i odpukac...jest spokoj. Corka moze i mowi mi o wsztstkim, bo wie ze zawsze moze na mnie liczyc. Rodzice ktorzy nie rozmawiają ze swoimi dziećmi ( przede wszystkim w wieku szkolnym) popełniają ogromny błąd, bo to się odbija na ich psychice. Dziecko walczy samo że sobą ale w trudnych sytuacjach jest bezsilne i to czasem prowadzi do takich wlasnie sytuacji. Ludzie chroncie Wasze dzieci , bo bardziej pamiętacie o swoich tel i innych niż o swoich najblizszych. Żyją w trudnych czasach i nie poradzą sobie same w przyszłości, jeśli już teraz nie mogą ba Was liczyć.
OdpowiedzGość_gość
01.03.2020, 16:28
To delikatna sprawa i nie rozumiem dlaczego został opublikowany artykuł na ten temat... Ma to niby pomóc chłopcu?? Do tego ludzie mieszający się w cudze życie i udzielający dobrych rad...
Odpowiedzsłoń_gość
02.03.2020, 08:44
empatia. To się nazywa EMPATIA. Proszę zwróci uwagę, że jak nigdy...mało w tych komentarzach trolli i hejterów. W większości to poważne odpowiedzi, nacechowane zaangażowaniem. Osobiście mnie to zaskoczyło. Pozytywnie! Nie ma pajacowania i głupich tekstów. Daje mi to nadzieję, że są jeszcze jakieś świętości...że jak dziecku dzieje się krzywda...to zapala się czerwona lampka...zwalniająca od niemądrych pomysłów, dowcipkowania, szydzenia itd. Mam nadzieję, że "bohater" felietonu...ma się już lepiej. Kimkolwiek jesteś chłopaku...bądź dzielny, walcz...najpiękniejsze chwile życia dopiero przed Tobą. Najprostsze rozwiązania najlepiej sprawdzają się w życiu. Rozmawiaj, nie bój się mówić o porażkach i sukcesach. Warto żyć! 3mam kciuki za Ciebie Mistrzu!
CytujZiomek_gość
02.03.2020, 16:09
Więcej hip-hopu więcej dragów więcej bez stresowego wychowywania. Dzisiejsza młodzież chce szybko stać się dorosłymi i mamy coraz więcej samobójstw więcej patologi więcej wszystkiego.
Odpowiedz