Policjanci zatrzymali nietrzeźwą 38-letnią kobietę, która podczas kłótni z konkubentem zraniła go nożem. Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że 38-latka groziła śmiercią oraz pobiciem pokrzywdzonemu mężczyźnie. Zatrzymana osoba trafiła do policyjnego aresztu. Zebrany przez mundurowych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 38-latce zarzutów dotyczących uszkodzenia ciała oraz gróźb karalnych. Decyzją sądu zatrzymana mieszkanka powiatu tczewskiego trafiła do aresztu śledczego.
20 lutego br. po godzinie 17.00 policjanci z Komisariatu Policji w Pelplinie otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej, podczas której mężczyzna miał zostać zraniony nożem. Natychmiast na miejsce pojechali mundurowi, którzy ustalili, że 38-letnia kobieta podczas kłótni z konkubentem zraniła go nożem w plecy.
Za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
20 lutego br. po godzinie 17.00 policjanci z Komisariatu Policji w Pelplinie otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej, podczas której mężczyzna miał zostać zraniony nożem. Natychmiast na miejsce pojechali mundurowi, którzy ustalili, że 38-letnia kobieta podczas kłótni z konkubentem zraniła go nożem w plecy.
- Interweniujący funkcjonariusze udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej pokrzywdzonemu i wezwali pogotowie. Mężczyzna trafił do szpitala. Policjanci zatrzymali kobietę i doprowadzili ją do policyjnego aresztu. Stróże prawa w trakcie interwencji wyczuli od kobiety alkohol. Badanie alkomatem wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo policjanci ustalili, że 38-latka groziła śmiercią oraz pobiciem pokrzywdzonemu mężczyźnie. Funkcjonariusze doprowadzili zatrzymaną 38-latkę do prokuratury, gdzie została przesłuchana i usłyszała zarzuty dotyczące uszkodzenia ciała oraz gróźb karalnych. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec mieszkanki powiatu tczewskiego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na czas trzech tygodni. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (12) dodaj komentarz
Belzedoop_gość
25.02.2019, 17:22
Parytety...
... no to teraz oczekuję w ramach programu rządowego dla równowagi, sponsorowanego materiału o przemocy domowej w rodzinie w wykonaniu żeńskim. Trzeba obalać stereotypy, czyż nie??? Co wy na to, feministki???
OdpowiedzMarcia_gość
26.02.2019, 07:13
Nie jestem feministką ale jestem za.
CytujZygi_gość
26.02.2019, 07:38
Ale to nie była rodzina tylko konkubinat. Dzień jak co dzień w konkubinatach. Ktoś dźgnie nożem ktoś wyrzuci dziecko przez okno. Normalne życie w konkubinacie.
Cytujhmm_gość
25.02.2019, 20:46
hmm
Nie mógł się bronić??
OdpowiedzRyszard_gość
25.02.2019, 22:04
Tczewska Patologia
Mógł ją uderzyć ch*jem w głowę. To jest tczewska patologia chłopie. Patologia to nie racjonalność to chaos, agresja, rozpasanie i nałogi!
CytujBelzedoop_gość
26.02.2019, 05:36
Pewnie, że mógł...
Tylko wówczas to on poszedłby na sanki pierdzieć w pasiaki, kto dałby mu wiarę. Polecam lekturę filmu "Tato", aż nadto wymowna.
Cytujtek_gość
25.02.2019, 22:29
A gdzie artykuł o lokomotywie napędowej
dlaczego na tcz. znikają artykuły ??? niewygodne? gdzie artykuł o lokomotywie napędowej koalicji europejskiej?
OdpowiedzEkO_gość
26.02.2019, 09:20
dokładnie
Artykuł został usunięty, gdy zaczęło się pojawiać więcej komentarzy negatywnych niż dających jakieś pozytywne wsparcie KE. Dziadostwo
Cytujja_gość_gość
26.02.2019, 07:14
.
"Mógł ją uderzyć ch*jem w głowę. To jest tczewska patologia chłopie. Patologia to nie racjonalność to chaos, agresja, rozpasanie i nałogi!"
OdpowiedzRyszardzie, pragnę zaznaczyć, że to miało miejsce w Pelplinie, a nie w Tczewie. Pozdrawiam
Hegemon_gość_gość
26.02.2019, 09:13
Psielpslin kur...ła!
Psielplin to taki Czeliabińsk Kociewia.
OdpowiedzOn.._gość
26.02.2019, 14:38
"Ale to nie była rodzina tylko konkubinat. Dzień jak co dzień w konkubinatach. Ktoś dźgnie nożem ktoś wyrzuci dziecko przez okno. Normalne życie w konkubinacie."
Odpowiedzwiększych bzdur dawno już nie czytałem. Od 18 lat szczęśliwie żyję w związku "niepoświęconym" i jakoś żadne z nas nie wpadło na pomysł, aby się awanturować lub, co gorsza, grozić sobie wzajemnie. Dzieci również wychowują się w bezpiecznym domu.
Pan_gość_gość_gość
27.02.2019, 21:52
Trempek
Oddał by jej trempkem to poszedłby siedzieć sądy za babami
Odpowiedz