Gniew też włącza się do akcji "Weekend za pół ceny" - promocje dla mieszkańców i turystów

Weekend za pół ceny
Gniew też włącza się do akcji "Weekend za pół ceny" - promocje dla mieszkańców i turystów
Akcja „Weekend za pół ceny” ogarnęła Pomorze. Zaproszeni do udziału restauratorzy, hotelarze, instytucje sportowe i kulturalne oraz inni usługodawcy, w czasie jej trwania, obniżą ceny wybranych usług lub produktów o 50 proc. W akcji udział weźmie aż 9 przedsiębiorców z gminy Gniew.

Poprzednie edycje zabawy cieszyły się dużą popularnością wśród mieszkańców Gdańska, który od kilku dobrych lat bierze w niej udział. Zadowoleni byli też przyjeżdżający do miasta turyści. Akcji zawsze towarzyszy duży rozgłos medialny, co dodatkowo pozytywnie wpływa na wizerunek partnerów "Weekendu za pół ceny". Z chęcią więc w przedsięwzięcie włączyli się przedsiębiorcy z Gniewu, którzy przygotowują się już do zbliżającego się sezonu turystycznego.

Nowością tegorocznej akcji jest włączenie do niej miast z Gdańskiego Obszaru Metropolitalnego, stąd też tegoroczne hasło zmieniło brzmienie na "Rozsmakuj się w Metropolii. Weekend za pół ceny". I w tym roku adresatami tej akcji będą mieszkańcy poszczególnych miast oraz turyści.

Uczestnikami Weekendu za pół ceny w gminie Gniew są: Zamek Gniew, Restauracja „Marysieńka”, Agroturystyka w Pałacu Kończewskich, Gospodarstwo Agroturystyczne „Maciejówka”, Szkoła Jeździecka „PASJA”, Restauracja „Pod Abażurem”, Pizzeria CK, Hotel na Wzgórzu oraz Werba -myjnia i wulkanizacja.


- W dniach 12 - 13 kwietnia, kiedy to odbywać się będzie akcja w naszej gminie mieszkańcy oraz turyści będą mogli skorzystać z gamy usług w niższych cenach. Przecenione zostaną głównie usługi gastronomiczne, ale hotele i miejsca agroturystyczne w swojej ofercie będą też miały tańsze noclegi. W akcję włączyła się nawet myjnia samochodowa, która w atrakcyjnych cenach świadczyć będzie usługi mycia, suszenia i woskowania samochodów - mówi Agnieszka Piecuch, koordynatorka akcji w Gniewie.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (2)
dodaj komentarz

  • +7

    szkoda_gość

    14.03.2014, 09:47

    Szkoda że wszystko w tym samym dniu

    Szkoda że wszystko w tym samym dniu - nie dam rady obejść wszystkiego w tak krótkim czasie

    Odpowiedz
    IP: 153.19.xx8.xx2 
  • _gość

    16.03.2014, 23:50

    Der Zerstörer : Dlaczego Polacy nienawidzą swojego kraju? Wszędzie slychać tylko narzekania, uzalania i obelgi pod adresem Polski i rządu. Internet aż kipi od wscieklych obywateli opisujących swoja sytuacje i tragizm życia codziennego. Panuje powszechna opinia, ze gorzej niż w Polsce jest juz tylko w piekle. Ile w tym jest prawdy? Okazuje się ze calkiem dużo. Polska to specyficzny kraj. Kilkadziesiąt lat komunizmu odcisnelo swoje piętno na naturze i poglądach Polakow. Upadek komunizmu pozwolil zachlysnac się Polakom zachodnim życiem. Dziki kapitalizm jednak szybko zweryfikowal wyobrażenia spoleczenstwa o lepszym zyciu a kolejne nieudolne rządy pogorszyly tylko sytuacje. Wejście Polski do UE bylo gwoździem do trumny, bo okupione wysokim kosztem. Za przywilej bycia w UE Polska musiala zlikwidować rodzimy przemysl. W jego miejsce wprowadzono zachodnie koncerny, aby Polacy nie byli konkurencja a jedynie sila robocza i nabywcza. Taki zamysl przyswiecal tworcom UE i tak widzieli Polske. Analizujac historie doszli do wniosku, ze Polska to narod nie potrafiacy stworzyc zadnej wlasnej inicjatywy, narod klotliwy i nieudolny. To czlonek UE bedacy na pozycji roboczej, nie partnerskiej. Taka opinia nie wziela sie znikad a Polacy nie robia nic by ja zmienic. Zaczeli przyjmowac narzucona im role i stali sie tania sila robocza dla zachodnich koncernow. Zdumiewajace jest jednak to, ze Polska jednoczesnie jest doskonalym rynkiem zbytu dla zachodnich marek, ktore w Polsce sprzedawane sa czesto 30-50% drozej niz w pozostalych krajach UE! Taka różnica miedzy zarobkami a cenami w sklepach i kosztami zycia jest wręcz skandaliczna. Tego ze Polacy na to sie godza nie zrozumiem nigdy. Przy fatalnych rzadach, oplakanym stanie gospodarki, biurokracji, bezrobciu, korupcji i drozyznie Polak jest osaczony i zagubiony. Powstalo ciekawe zjawisko, które nazywam "spoleczenstwem dyskontowym". Duma nie pozwala ludziom uwazac sie za biednych, bo przeciez masowo kupuja w dyskontach. Przeciez Biedronka jest zawsze blisko a w Biedronce jest wszystko! Ludzie stali sie cieniami samych siebie, sa jeszcze bardziej uciemiezeni, wsciekli i bezradni. Na dodatek w konfrontacji z osobami majetnymi rodzi sie w nich frustracja i zlosc. Ci, ktorzy maja prace, lub pieniadze z oznych zrodel obecnie uwazaja kazdego bezrobotnego za smiecia, nieudacznika i lenia. Nie wazne jakie sa przyczyny bezrobocia i wyksztalcenie bezrobotnego. Opinia jest ZAWSZE taka sama. Nastroje spoleczne sa zle, sytuacja miedzynarodowa napieta a oburzenie Polakow rosnie. Czuja sie oszukani przez rzad i przez system. Nienawidza Polski mieszkajac w niej i nienawidza mieszkąjąc na emigracji. Ciezko kochac swoj kraj, ktory daje wylacznie upokorzenie, ponizenie i zawod. W perspektywie obecnych wydarzen na Ukrainie polowa obywateli stwierdzila, ze w przypadku zagrozenia polskich granic nie chce walczyc o swoj kraj. Czy jest jeszcze jakas szansa dla Polski? Obudzcie sie!!! http://www.facebook.com/alternatywneodrodzenie ...

    Odpowiedz
    IP: 81.219.xx6.xx7 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.