Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaOtwarcie mostu umożliwi korzystanie z atrakcyjnych tras rowerowych na Żuławach (fot. archiwum)
Stowarzyszenie "Rowerowy Tczew" wystąpiło ze specjalnym apelem do władz powiatu tczewskiego, które przygotowują się do remontu zabytkowego mostu przez Wisłę. Rowerzyści chcą, by podczas projektowania nie zapomnieć o miłośnikach dwóch kółek - chodzi o to, by na wyremontowanym obiekcie znalazła się droga dla rowerów o szerokości co najmniej dwóch metrów, aby bez większych problemów mogły tam się wyminąć dwa jednoślady. Tutaj jednak wiele może zależeć od konserwatora zabytków.
Tczewscy rowerzyści są przekonani, że przywrócenie funkcji komunikacyjnej tego obiektu odegra znaczącą rolę w rozwoju ruchu rowerowego nie tylko w skali lokalnej, ale także regionalnej.
- Cieszy nas fakt planowania nowego elementu infrastruktury mostu, jakim ma być tzw. ścieżka rowerowa. Jednocześnie nasze zaniepokojenie budzą informacje, iż wzmiankowana ścieżka ma mieć tylko 1,5 m szerokości. Zgodnie ze przyjętymi standardami dla dróg rowerowych, które są zawarte w Rozporządzeniu Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2. III 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie, minimalna szerokość DWUKIERUNKOWEJ drogi rowerowej wynosi 2,0 m. Ścieżka rowerowa o szerokości 1,5 m może być jedynie ścieżką JEDNOKIERUNKOWĄ, bowiem rower jest definiowany jako pojazd o szerokości do 90 cm, zatem dwa takie jednoślady nie mają szans się wyminąć - alarmuje Marek Bury, Prezes Stowarzyszenia UKS "Rowerowy Tczew".
Członkowie stowarzyszenia apelują również, by Starostwo Powiatowe w Tczewie zasięgnęło opinii ze strony instytucji biegłych w projektowaniu dróg rowerowych, ponieważ istnieje wiele współczesnych parametrów takich dróg związanych m.in. z rodzajem nawierzchni, dostosowaniem drogi do prędkości rowerzysty 30km/h, szerokością, współczynnikiem opóźnienia na 1 km trasy, współczynnikiem wydłużenia, odległością widoczności, promieniem łuku poziomego, czy spadkiem niwelety itp.
- Teraz skupiamy się na tym, czy ma zostać otworzona kratownica Lentza, czy nie, a z punktu widzenia naszego stowarzyszenia to jest mało istotne - dodaje prezes stowarzyszenia. - Jednocześnie zwracamy się z wnioskiem o uwzględnienie naszego Stowarzyszenia przy konsultacjach społecznych dotyczących Mostu Tczewskiego oraz infrastruktury drogowej dedykowanej rowerzystom na terenie Powiatu Tczewskiego.
Co na to władze powiatu?
- Znamy sprawę, bo temat był poruszany już podczas debaty związanej z przyszłością mostu. Sygnały zostaną przekazane projektantom. Chcemy, żeby droga dla rowerów była normatywna, jednak wiele będzie tutaj zależało od decyzji konserwatora zabytków. Chodzi o uzyskanie zgody na rozbudowę pomostu pieszo-rowerowego. Sygnały środkowiska rowerowego będziemy mieli na uwadze - tłumaczy starosta tczewski, Mariusz Wiórek.
Dodajmy, że z pierwszych szacunków wynika, że przebudowa mostu kosztowałaby 130 mln zł (kwota netto). Powiat w ciągu 3 lat miałby przekazać 5 mln zł (najprawdopodobniej od 2015 do 2018 roku). Gros środków ma pochodzić z funduszy centralnych. Czy inne samorządy będą partycypować w kosztach tego zadania? Przy ostatnich rozmowach związanych z remontem - jako jedyna gmina zza Wisły dotację w wysokości 50 tys. zł na odnowienie jeden z czterech wież przekazała gmina Lichnowy. Włodarze powiatu nowodworskiego i malborskiego mają rozważyć propozycję współfinansowania inwestycji. Tematowi przyjrzy się również miasto Tczew, które już przekazało 400 tys. zł. na remont wieżyczek. Działania związane z lobbowaniem na rzecz mostu obiecał koordynować marszałek województwa. 8. marca odbyło się spotkanie w tej sprawie. Marszałek podtrzymał swoją wolę.
Tczewscy rowerzyści są przekonani, że przywrócenie funkcji komunikacyjnej tego obiektu odegra znaczącą rolę w rozwoju ruchu rowerowego nie tylko w skali lokalnej, ale także regionalnej.
- Cieszy nas fakt planowania nowego elementu infrastruktury mostu, jakim ma być tzw. ścieżka rowerowa. Jednocześnie nasze zaniepokojenie budzą informacje, iż wzmiankowana ścieżka ma mieć tylko 1,5 m szerokości. Zgodnie ze przyjętymi standardami dla dróg rowerowych, które są zawarte w Rozporządzeniu Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2. III 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie, minimalna szerokość DWUKIERUNKOWEJ drogi rowerowej wynosi 2,0 m. Ścieżka rowerowa o szerokości 1,5 m może być jedynie ścieżką JEDNOKIERUNKOWĄ, bowiem rower jest definiowany jako pojazd o szerokości do 90 cm, zatem dwa takie jednoślady nie mają szans się wyminąć - alarmuje Marek Bury, Prezes Stowarzyszenia UKS "Rowerowy Tczew".
Członkowie stowarzyszenia apelują również, by Starostwo Powiatowe w Tczewie zasięgnęło opinii ze strony instytucji biegłych w projektowaniu dróg rowerowych, ponieważ istnieje wiele współczesnych parametrów takich dróg związanych m.in. z rodzajem nawierzchni, dostosowaniem drogi do prędkości rowerzysty 30km/h, szerokością, współczynnikiem opóźnienia na 1 km trasy, współczynnikiem wydłużenia, odległością widoczności, promieniem łuku poziomego, czy spadkiem niwelety itp.
- Teraz skupiamy się na tym, czy ma zostać otworzona kratownica Lentza, czy nie, a z punktu widzenia naszego stowarzyszenia to jest mało istotne - dodaje prezes stowarzyszenia. - Jednocześnie zwracamy się z wnioskiem o uwzględnienie naszego Stowarzyszenia przy konsultacjach społecznych dotyczących Mostu Tczewskiego oraz infrastruktury drogowej dedykowanej rowerzystom na terenie Powiatu Tczewskiego.
Co na to władze powiatu?
- Znamy sprawę, bo temat był poruszany już podczas debaty związanej z przyszłością mostu. Sygnały zostaną przekazane projektantom. Chcemy, żeby droga dla rowerów była normatywna, jednak wiele będzie tutaj zależało od decyzji konserwatora zabytków. Chodzi o uzyskanie zgody na rozbudowę pomostu pieszo-rowerowego. Sygnały środkowiska rowerowego będziemy mieli na uwadze - tłumaczy starosta tczewski, Mariusz Wiórek.
Dodajmy, że z pierwszych szacunków wynika, że przebudowa mostu kosztowałaby 130 mln zł (kwota netto). Powiat w ciągu 3 lat miałby przekazać 5 mln zł (najprawdopodobniej od 2015 do 2018 roku). Gros środków ma pochodzić z funduszy centralnych. Czy inne samorządy będą partycypować w kosztach tego zadania? Przy ostatnich rozmowach związanych z remontem - jako jedyna gmina zza Wisły dotację w wysokości 50 tys. zł na odnowienie jeden z czterech wież przekazała gmina Lichnowy. Włodarze powiatu nowodworskiego i malborskiego mają rozważyć propozycję współfinansowania inwestycji. Tematowi przyjrzy się również miasto Tczew, które już przekazało 400 tys. zł. na remont wieżyczek. Działania związane z lobbowaniem na rzecz mostu obiecał koordynować marszałek województwa. 8. marca odbyło się spotkanie w tej sprawie. Marszałek podtrzymał swoją wolę.
Wykop
Komentarze (41) dodaj komentarz
Adam_gość
12.03.2013, 11:04
W pełni popieram inicjatywę
to bardzo dobry pomysł, gdyż bardzo trudno przejechać jednośladem na drugą stronę Wisły.
Odpowiedz_gość
12.03.2013, 12:05
Ten pomysł to skrajna głupota i brak wyobraźni.
Ruch rowerowy na moście może odbywać się po jego wewnętrznej części, czyli po jezdni. Ograniczenie prędkości obowiązujące na obiekcie, tj. 30km/h sprzyja takiemu rozwiązaniu. Do tego wystarczy kontrola prędkości na moście i żaden kierujący pojazdami mechanicznymi nie będzie stanowił zagrożenia dla rowerzystów. Jest to o tyle istotne, że sam obiekt jako zabytek powinien być chroniony przed różnego rodzaju zdarzeniami, a te nie są bez konsekwencji dla jego konstrukcji lub elementów. Dodatkowo, ograniczenie prędkości na moście, zapewni bezpieczeństwo zwiedzającym i oglądającym zabytek. Upór tczewskiego środowiska rowerowego jest dla mnie całkowicie niezrozumiały. A wąska, zewnętrzna kładka, taka jaką w oryginale zaprojektowano, jest również nie lada atrakcją.
CytujUKS RT_gość
12.03.2013, 13:37
nikt przy niczym się nie upiera, rowerzyści zwracają jedynie uwagę jaka musi być szerokość ścieżki rowerowej, co wynika z wymogów prawnych. Projektując ścieżkę rowerową należy się tego trzymać. Rowerzyści nie postulowali utworzenia ścieżek rowerowych na tym obiekcie.
Cytuj_gość
12.03.2013, 14:09
Rowerzyści nie postulowali utworzenia ścieżek rowerowych na moście? Kilka artykułów wstecz - właśnie tak było. Ale jest rozwiązanie, by UKS był usatysfakcjonowany: nie budować żadnej ścieżki rowerowej na moście. Most zachowa swój wizerunek jako zabytek a rowerzyści będą jeździć jezdnią. Wilk cały i owca syta... czy jak to tam było...
Cytuj_gość
12.03.2013, 18:39
Do "UKS RT_gość"
Jak to nie upieracie się, jeśli się upieracie?! Poza tym, co to za argumentacja o wymogach dla ścieżek rowerowych? Most jest zabytkiem, a prawo nie obowiązuje wstecz! Skończcie z tym i nie rozmieniajcie głosu społecznego w sprawie odbudowy mostu na drobne. Miejcie też odrobinę wyobraźni - czy Zamek Królewski w Warszawie lub może Zamek Krzyżacki w Malborku zostały przystosowane dla niepełnosprawnych lub zainstalowano tam odpowiedniej szerokości wyjścia ewakuacyjne i klatki schodowe, bo takie są dziś wymogi?! Nie! Bo to ZA-BY-TKI!
CytujUKS RT_gość
13.03.2013, 08:33
Zwiedzanie zabytkowych zamków przez hipotetycznego "niepełnosprawnego" to rzecz zupełnie nieporównywalna z sytuacją przejazdu rowerzysty przez most. Niepełnosprawny może zrezygnować ze zwiedzania obiektu historycznego i tragedii nie będzie (można np. udać się do kina), a rowerzysta nie ma wyboru: w drodze do szkoły lub pracy MUSI przejechać przez most, a parametry jego bezpieczeństwa komunikacyjnego są zdefiniowane w przepisach. W czasach budowania mostu praktycznie nie było ruchu rowerowego. Obecnie występuje i ma tendencję wzrostową. Poza tym nie ma czegoś takiego jak zawłaszczenie tematyki mostowej przez jeden punkt widzenia. Nie ma jedynie słusznych poglądów w demokracji. Jest dialog i dyskusja. Tam gdzie jeżdżą rowerzyści - organizacje rowerowe będą zabierać głos.
Cytuj_gość
13.03.2013, 11:16
Do "UKS RT_gość"
A jednak się upieracie i zawłaszczacie. Mnie osobiście Wasze podejście się nie podoba, a sądząc po reakcjach innych osób, im również. Zanim zaczniecie zajmować stanowisko "w sprawie", warto może zastanowić się, co było pierwsze, czy jajko czy kura. Mam nadzieję, że konserwator zabytków wybije Wam z głowy Wasze abstrakcyjne pomysły dotyczące oszpecenia mostu. Jak napisałem wcześniej, nic nie stoi na przeszkodzie, by rowerzyści korzystali z jezdni. Absolutnie nic nie przemawia za tym, aby na moście powstawała szpecąca go i w efekcie absurdalnie droga ścieżka rowerowa o parametrach, które postulujecie. Ścieżka znikąd, donikąd. Proponuję Wam skupienie się na poprawie bezpieczeństwa rowerzystów na terenie Tczewa, tam jest co robić, a most zostawmy tym, którzy go nie oszpecą.
Cytuj_gość
13.03.2013, 14:35
Ale argumentacja!!! Godna młodego Europejczyka! 1. "Niepełnosprawny może zrezygnować ze zwiedzania obiektu historycznego i tragedii nie będzie (można np. udać się do kina)" - tak samo jak rowerzysta może wyjechać z domu prędzej i jechać sobie przez most knybawski! 2. "W czasach budowania mostu praktycznie nie było ruchu rowerowego" - tak samo jak samochodowego. 3. "... a z punktu widzenia naszego stowarzyszenia to jest mało istotne" - a z punktu widzenia innego stowarzyszenia (zabiegającego o oryginalne odtworzenie obiektu) - ścieżka jest mało istotna. I takim podejściem ośmielacie się mówić o dyskusji i dialogu? W dodatku wysyłając niepełnosprawnego do kina??! 4. Skoro tzw. "środowiska rowerowe" nie postulowały utworzenia ścieżki na moście, to proponuję zupełnie z niej zrezygnować i będzie spokój. Tam gdzie nie ma ścieżek i chodników to gdzie jeździcie? Bierzecie rower na plecy, czy po jezdni? 5. Przez takie wypowiedzi i snobistyczne argumenty bardzo dużo straciliście w mojej osobie, jako użytkowniku drogi i ścieżek rowerowych. Jeżdzę dużo rowerem ale dla mnie to nie jest problem przejechać 1 km drogą przez most. Powinniście się wstydzić za swoje wypowiedzi, tym bardziej, że jesteście młodym stowarzyszeniem w Tczewie. Mojego poparcia napewno nie będziecie już mięli.
CytujUKS RT_gość
14.03.2013, 09:28
Jedyne co interesuje organizację rowerową w związku z Mostem Tczewskim to bezpieczny przejazd rowerzystów na tym obiekcie. Na inne tematy się nie wypowiadamy.
CytujPrzemek_gość
12.03.2013, 11:12
sciezka rowerowa
a moze chodniki tez zróbmy jednokierunkowe???????????
OdpowiedzMostowiak_gość
12.03.2013, 11:12
"Teraz skupiamy się na tym, czy ma zostać otworzona kratownica Lentza, czy nie, a z punktu widzenia naszego stowarzyszenia to jest mało istotne ". Z punktu widzenia miłośników mostu jest to najważniejsze, natomiast 2 metrowa droga rowerowa oznacza zniszczenie oryginalnego chodnika, a także kamiennych balustrad przy wieżyczkach. Dlaczego nie można rowerem jeździć po drodze?
OdpowiedzUKS RT_gość
12.03.2013, 13:29
można
oczywiście, że można jeździć po moście jezdnią na rowerze. Rowerzyści nie postulowali na początku tej tematyki powstania specjalnej czyli wyodrębnionej ścieżki rowerowej na tym obiekcie, to nie nasz pomysł. Ale skoro starostwo zapowiedziało "powstanie 1,5 m ścieżki rowerowej" i to cały komunikat w tej sprawie, to nie można oczekiwać, iż rowerzyści będą milczeć na ten temat. Jeżeli ma powstać jedna taka ścieżka na cały most (w domyśle dwukierunkowa), to musi być zgodna z przepisami czyli 2,0 m szerokości.
CytujTczewianin_gość
12.03.2013, 11:17
rowerki
Panie Bury, prawdopodobnie guzik mieszkańców obchodzi wasz postulat, dla nas ważniejszy jest kształt historyczny nmostu, a nie wasze widzimisie, może wam zrobić czteropasmówkę? Będzie jezdnia to sobie jeździjcie po niej!
Odpowiedzbum_gość
12.03.2013, 11:25
...
no i teraz się okazuje, że społeczny komitet mostowy jest słabo uspołeczniony, bo nie reprezentuje uzgodnionego społecznie stanowiska w drodze jakichkolwiek konsultacji
Odpowiedzjedznarowerze_gość
12.03.2013, 11:44
Normalnie byłbym za, ale w przypadku mostu... czy nie przesadzamy? Tereny po drugiej strony są bardzo atrakcyjne dla rowerzystow, ale czy w tym przypadku, gdy ledwo ciułamy na remont mostu jako-taki, musimy wymagać dobudowy ścieżki rowerowej, i to jeszcze o szerokości dwóch metrów? Nie wiadomo też w zasadzie gdzie pomysłodawcy widzą te dwa metry. Gdyby jezdnia mostu była szersza, możnaby wydzielić pas dla rowerów, ale to aktualnie raczej niemożliwe. Niejednokrotnie jechałem mostem, i faktycznie, jest tam dość niebezpiecznie, kierowcy bagażówek fruną tam jak szaleni, ale z drugiej strony... nie przesadzałbym z tymi postulatami, przynajmniej narazie ;) na drugą stronę Wisły, te kilkaset metrów, można po prostu przejechać jezdnią, tak myślę. Ale jeśli znajdą się dodatkowe pieniądze na drogę rowerową, to też świetnie ;)
Odpowiedz_gość
12.03.2013, 11:47
Powiat nie będzie zasięgał opinii biegłych, bo ma teraz ważniejsze zadania na głowie. Np. jak by tu jeszcze wycyckać mieszkańców z pieniędzy poprzez "jedyne słuszne" decyzje oraz "inwestycje" i dać sobie nagrody. Szczerze mówiąc - już mnie zaczyna męczyć to ciągłe nagabywanie o ścieżki rowerowe, tym bardziej na moście. Ten 1 km można spokojnie przejechać po jezdni. Po co budować 2-kierunkową drogę dla rowerów? To zniszczy zabytkowy charakter obiektu. Poza tym, czy naprawdę jeżdzą tam na rowerach aż takie tłumy, że się nie zmieszczą na drodze? Problem ścieżek rowerowych zaczyna przypominać medialne starania mniejszości homoseksualistów o równouprawnienie...
OdpowiedzUKS.RT_gość
14.03.2013, 09:02
Wg danych GUS w Polsce (2007), 71% gospodarstw domowych posiada 1 rower dla osoby dorosłej, natomiast wg badań IPSOS (2004) – 60% Polaków okazjonalnie od czasu do czasu jeździ na rowerach. Ponad połowa co najmniej raz w tygodniu. Wśród rowerzystów przeważają mężczyźni (66%). Najczęściej jeżdżą najmłodsi (9 na 10 osób ma 15-19 lat). Z porównania w/w badań wynika, że jeden rower u większości polskich rodzin zwykle bywa użytkowany przez dwóch – trzech domowników z różną częstotliwością. W Tczewie żyje niecałe 60.000 mieszkańców (2011) zaś gospodarstw domowych jest ok. 21.000 (2002). Zakładając, że Tczew jest miastem, którego mieszkańcy nie odbiegają statystycznie od średnich ogólnopolskich standardów, można wyliczyć, iż w Tczewie jest ok. 15.000 rowerów, z których korzysta ok. 36.000 osób, z czego 30.000 jeździ tym środkiem transportu w miarę regularnie, zaś 27.000 to tczewska młodzież w wieku 15-19 lat. Na ulicach w ciągu dnia zobaczycie zaledwie 1% rowerzystów, ponieważ Tczew nie posiada właściwej infrastruktury rowerowej. Powoduje to, iż zdecydowana większość tczewskich rowerzystów jeździ rekreacyjnie poza miasto. Spory też odsetek wsiada na rower zaledwie kilka razy w roku.
Cytuj_gość
12.03.2013, 12:21
A most jest z gumy, więc się rozciągnie. :)
Odpowiedzrewolwer_gość
12.03.2013, 12:23
Kogo obchodzą rowerzyści? Banda fanatyków, którzy myślą, że są bogami i wszystko im się należy. Pierw to trzeba wyremontować drogi i chodniki, a potem budować jakieś bezsensowne ścieżki. Jak chcecie sobie jeździć to wypad na zachód!
Odpowiedzmikipod
12.03.2013, 19:11
Jak przeszkadza ci stan dróg to "wypad na zachód" lub kup sobie terenówkę. Rowerzyści mają takie same prawa jak chamscy kierowcy samochodów tacy jak Ty. Właśnie przez takie podejście jak Twoje rowerzyści mają takie a nie inne zdanie o kierowcach. Do zobaczenia w korku, poznasz mnie po biało-czerwonym rowerze i po zadowoleniu gdy wyprzedzę Cię z prawej strony (tak, to JEST zgodne z prawem, więc nie utrudniajcie innym dojazdu do szkoły/pracy i zostawcie trochę miejsca z prawej strony. Co wam szkodzi?) Pozdrawiam bóg i fanatyk, któremu wszystko się należy ;)
Cytujrewolwer_gość
13.03.2013, 10:24
Piesi też mają takie same prawa jak chamscy rowerzyści, którzy nie potrafią poruszać się po jezdni, tylko gnają po chodniku. Wyprzedzaj śmiało, ja i tak zawsze zjeżdżam jak najbliżej krawężnika, żeby taki jak Ty nie mógł przejechać :) 3/4 rowerzystó nawet lampki nie zamontuje i przez to mnie denerwujecie.
CytujKamil_gość
12.03.2013, 12:24
Prościej będzie wysadzić to złowmowisko
a za zaoszczędzone pieniądze zbudować lekki most pontonowy.
Odpowiedzcamicaze
12.03.2013, 12:44
Ścieżka rowerowa po co, ten kawałek można przejechać po jezdni mostu. A chodnik dla pieszych jaki będzie? A jak będzie wyglądała jezdnia na moście - wyminą się dwa pojazdy ? Może to warto wziąć pod uwagę?
OdpowiedzUKS.RT_gość
12.03.2013, 12:45
wilk syty a owca cała
Wbrew pozorom można pogodzić historyczne i rowerowe oczekiwania. Jeżeli jadąc do Tczewa z Lisewa ścieżka poprowadzona balustradą mostową (która do niedawna byłą chodnikiem) będzie ścieżka rowerowa 1.5 m jako jednokierunkowa, zaś jadąc z Tczewa do Lisewa wymaluje się 1,5 m pas na jezdni - to wszystko będzie zgodne z przepisami, przy zachowaniu historycznych parametrów mostu. Alep rowerzystów jest informacyjny, aby nie doszło do sytuacji, w której powstanie 1,5 m ścieżka dwustronna, tj. niezgodna z prawem.
OdpowiedzUKS.RT_gość
12.03.2013, 14:03
PS
Pomysł stworzenia ścieżki/ścieżek rowerowych na Moście Tczewskim nie pochodzi od środowisk rowerowych. Nasze stanowisko brzmi: jeśli ma powstać infrastruktura rowerowa na tym obiekcie (czemu przecież nie jesteśmy przeciwni), to musi być zgodna z prawem. Nie twierdzimy, że musi tam powstać ścieżka rowerowa. Ruch samochodowy na tym obiekcie nie jest wysoki, a sprawa tkwi w szczegółach projektu technicznego, którego jeszcze nie ma. Wysoka temperatura niektórych komentarzy w tym artykule nie jest adekwatna do przedstawianej tematyki. Czytającym zalecam czytanie ze zrozumieniem.
Cytujka_gość
12.03.2013, 13:32
Nie, nie, nie
Mam głęboką nadzieję, że konserwator zabytków nie zgodzi się. Brakuje jeszcze inicjatywy aeroklubu, żeby dobudować pas startowy i wojsk rakietowych, żeby most był unoszony i był jednocześnie wyrzutnią rakiet.
Odpowiedzmemiah_gość
12.03.2013, 13:32
na
BUREGO NA MADAGASKAR.NIECH powie skąd kase wziąśc jak było pukac do drzwi o kase na odbudowe to jakoś nie widziałem pana BUREGOi jego stowarzyszenia. poza tym przejście mostu to zaledwie parominutowy spacer nawet za rowerem
Odpowiedzjan_gość
12.03.2013, 13:52
bzdura
Każdy chce by most miał orginalny wygląd taki jak przed wojną. Rowerzyści puknijcie się w cymbał.
Odpowiedz-_gość
12.03.2013, 18:19
ROWEROWY KOMITET OCALENIA MOSTU Z DAWNEGO TCZEWA
Co jeden to lepszy i aktywniejszy brawo odkrycie ameryki.Specfikacje do przetargu robli ludki z Starostwa wodzirej partactwa wicestarosta Mariusz Wiorek chrzani wszystko i spycha na innych kopertkowy problem ?????
Odpowiedzzocha_gość
12.03.2013, 19:27
jam .bak
A może niech nam w końcu zrobią ten most bo nie zrozumie ten co nie musi codziennie robić 15 kilometrów więcej .a wy o trasę rowerową się dopominacie
Odpowiedzgość_gość
12.03.2013, 19:47
gość
Na A krajowej jest ścieżka rowerowa a buraki i tak jeżdżą ulicą blokując cały ruch
OdpowiedzUKS.RT_gość
14.03.2013, 08:55
Ścieżka rowerowa na Armii Krajowej posiada liczne wady, że rowerzyści niechętnie z niej korzystają.
Cytujcinek_gość
12.03.2013, 21:00
Ludzie wam juz naprawde nasr.... w glowe a gdzie piesi? wplaw a samochody chyba pontonem widac dwa metry na wiadukcie W. Polskiego i co a moze sami cos wyrownacie a nie postulowac dochodzi do takich paranoi ze piesi na W polskiego nie maja gdzie chodzi( wg prawa) a straz z pogotowiem maja problem... nie wiem kto ten bury ale chyba o...lek
Odpowiedzłowca_gość
12.03.2013, 22:42
Plus szyna.
"....o szeroką na 2 metry ścieżkę na moście". Z szyną przeciwpancerną na wysokości 1 metra.
Odpowiedzas_gość
13.03.2013, 09:05
Za mało jest miejsca na moście na wydzielenie ścieżek rowerowych. Ograniczyc prędkośc oraz zainstalowac 3 kamery i będzie z czego finansowac remont mostu! Można też ograniczyc prędkośc poprzez zainstalowanie tzw.'leżących policjantów '.
Odpowiedzczytajacy ze zrozumieniem_gość
13.03.2013, 10:34
CZYTAJCIE ZE ZROZUMIENIEM!!!!!!! Nie wystarczy składać literki w słowa, a słowa w zdania, trzeba jeszcze sens zdania pojąć! Gościom od rowerów chodzi o to, że jak budować ścieżkę rowerową, to robić to zgodnie z przepisami, a nie na od....dol, jak sporo inwestycji w tym kraju powstaje. Nie ma miejsca na pożądną ścieżkę - znaleźć inne rozwiązanie. Zanim inwestycja ruszy, jest czas na dyskusję, potem to już po ptakach. Tym co się pienią, proponuję sprawdzić, choćby w wikipedi, znaczenie słowa dyskusja. Jako PS, pytanko z rowerowej dziedziny - Jak to jest z odśnieżaniem ścieżek rowerowych? Jak śniegu nawali, to, w naszym klimacie, może i z pół roku leżeć. Grube miliony wydano np. na ścieżki przy drodze dojazdowej do autostrady, a w czyjej gestii leży ich utrzymanie? Takie ad hoc pytanie, ale jeżdźę tam często, i widzę jak to zimą wygląda;)
OdpowiedzUKS.RT_gość
13.03.2013, 12:08
wiemy
znamy ten problem i został przez nas sfotografowany http://www.facebook.com/media/set/?set=a.490128541051637.111818.397384783659347&type=1 jednakże nie złapiemy 100 srok za ogon w tym samym czasie! Omawiana droga jest drogą wojewódzką. W czasie ferii zimowych droga ta także była zasypana i nastoletni rowerzysta z Tczewa jadący jezdnią (czyli poza obowiązkową dla niego ścieżką rowerową) w okolicach Stanisławia został zatrzymany przez patrol policji drogowej. Rowerzysta wytłumaczył, czemu nie jedzie ścieżką rowerową a policjanci nie czynili z tego powodu już żadnych dalszych utrudnień (ogólnie mówiąc - byli życzliwie nastawieni). Wracając do pytania - w Tczewie musimy stworzyć system monitorowania spraw rowerowych oraz reagowania na problemy tego typu, w tym np. parkowanie samochodów na ścieżkach rowerowych lub parkingach. Myślę, że należy na początek robić to poprzez FB, gdzie istnieje "Rowerowy Tczew". Powstanie wtedy orientacyjna skala bieżących problemów komunikacyjnych, które uderzają w rowerzystów.
CytujUKS.RT_gość
13.03.2013, 10:37
statystyka
Za tydzień policja udostępni statystyki związane ze zdarzeniami drogowymi z udziałem rowerzystów na Moście Tczewskim w przeciągu ostatnich kilku lat. Do tego czasu brakuje pełnej merytorycznej jasności co do zasadności ścieżek rowerowych na Moście Tczewskim. Jeżeli rowerzyści ulegali wypadkom, to ich separacja od ruchu aut jest zasadna, ponieważ zdecydowana większość rowerzystów to starsze dzieci oraz młodzież - czyli są to mało doświadczeni użytkownicy ruchu drogowego. Jeżeli statystyki nie potwierdzą iż na moście panuje podwyższone zagrożenie dla rowerzystów, to ograniczenie prędkości (40km/h) + fotoradar + ew. progi zwalniające, mogą okazać się wystarczające dla bezpieczeństwa wszystkich użytkowników ruchu kołowego na tym obiekcie :)
Odpowiedzona_gość
13.03.2013, 22:00
Moja corka zdawala w zeszlym roku na karte motorowerowa ( 12 lat) poczym sie chcwalila ze jechala caly czas na wlaczonym kierunkowskazie, a Pan policjant nie zwrocil na to uwagi... Po drugie Sciezki rowerowe maja wg prawa czerwony kolor, ale spacerujac wzdluz Wisly nawet pieszy i rowerzysta nie rozroznia tych kolorow (czerwony i siwy) to coz wymagac skoro na jezdni ( czyli most) rowerzysci chca " metry sciezki, a ten Pan co tak pisze od rowerow cgyba nie ma co robic.... Pozdrawiam i proponuje zwracac kolory ( nie mam w tym opisie pretensji do kierowcow bo ten artykul ich nie dotyczy
OdpowiedzUKS.RT_gość
14.03.2013, 08:46
prawo a kolory
Nie ma przepisów prawa, które narzucałyby kolor ścieżki rowerowej. O istnieniu ścieżki, co do zasady, informują znaki pionowe i poziome.
OdpowiedzUKS.RT_gość
14.03.2013, 08:48
bezpieczeństwo
Jedyne co interesuje organizację rowerową w związku z Mostem Tczewskim to bezpieczny przejazd rowerzystów. Na inne tematy się nie wypowiadamy.
Odpowiedz