Nowe zasady dotyczące wyborów sołtysów na terenie gminy Tczewa. Nowe statuty dla tutejszych sołectw przyjęto podczas sierpniowej sesji Rady Gminy.
Sołtys, podobnie jak samorządowcy z miast, wybierany jest czteroletnią kadencję. Dotąd w gminie Tczew wybierany było podczas wiejskich zebrań - jak tłumaczą nam urzędnicy z tutejszej gminy - na zebraniu padały różne nazwiska, odbywała się dyskusja, a potem zbierano poszczególne głosy. Zgodnie z przyjętymi nowymi statutami - na 30 dni przez wyznaczonym terminem wyborów poszczególni kandydaci muszą dostarczyć listę z nazwiskami co najmniej 15 osób popierających daną kandydaturę. Potem, podobnie jak w przypadku wyborów na wójtów, czy burmistrzów, odbywa się niejawne głosowanie. Przedtem kandydaci mogą prowadzić kampanię.
- To nie jest nowość. Podobne rozwiązania stosuje już wiele polskich sołectw - mówi wójt gminy Tczew, Roman Rezmerowski.
Jednak nie wszystkim przyjęte rozwiązania się podobały, a część założeń budziła sporą dyskusję:
- Na wiejskie zebrania przychodzi gartska ludzi - zresztą niezależnie od tego, co powiedzą - i tak ostateczna była decyzja radnych. A nikt nas nie poinformował o kosztach, jakie niesie za sobą to rozwiązanie - chodzi m. in. o prace komisji. Jest wiele pilniejszych potrzeb - mówi opozycyjny radny Krystian Tafliński.
Ostatecznie nowe statuty przyjęto przy dwóch głosach przeciwnych (radny Krystian Tafliński i Roman Wendt).
Sołtys, podobnie jak samorządowcy z miast, wybierany jest czteroletnią kadencję. Dotąd w gminie Tczew wybierany było podczas wiejskich zebrań - jak tłumaczą nam urzędnicy z tutejszej gminy - na zebraniu padały różne nazwiska, odbywała się dyskusja, a potem zbierano poszczególne głosy. Zgodnie z przyjętymi nowymi statutami - na 30 dni przez wyznaczonym terminem wyborów poszczególni kandydaci muszą dostarczyć listę z nazwiskami co najmniej 15 osób popierających daną kandydaturę. Potem, podobnie jak w przypadku wyborów na wójtów, czy burmistrzów, odbywa się niejawne głosowanie. Przedtem kandydaci mogą prowadzić kampanię.
- To nie jest nowość. Podobne rozwiązania stosuje już wiele polskich sołectw - mówi wójt gminy Tczew, Roman Rezmerowski.
Jednak nie wszystkim przyjęte rozwiązania się podobały, a część założeń budziła sporą dyskusję:
- Na wiejskie zebrania przychodzi gartska ludzi - zresztą niezależnie od tego, co powiedzą - i tak ostateczna była decyzja radnych. A nikt nas nie poinformował o kosztach, jakie niesie za sobą to rozwiązanie - chodzi m. in. o prace komisji. Jest wiele pilniejszych potrzeb - mówi opozycyjny radny Krystian Tafliński.
Ostatecznie nowe statuty przyjęto przy dwóch głosach przeciwnych (radny Krystian Tafliński i Roman Wendt).
Komentarze (5) dodaj komentarz
mieszczuch_gość
04.09.2014, 07:48
W końcu wójt Rezmerowski zobaczył na oczy.Brawo Panie Wójcie,odwagi i powodzenia.
OdpowiedzAdam_gość
04.09.2014, 09:30
Przejrzał na oczy?
Chcesz powiedzieć że przestał używać psychotropów? Jeżeli tak to długo nie wytrzyma ciśnienia.
Cytuj.obserwator_gość
04.09.2014, 10:40
KASA DO ZAROBIENIA ?
sami swoi w komisjach z ramienia wójta w ten sposób pozyskuje się głosy wyborców za państwową kasę ? czyż nie tak Romanie Rezmerowski ale my czuwamy EFAS Tczew ty wiesz KRUSZYWO wróciło do prokuratury ale nie Tczewskiej będzie się działo i te faktury będą jeszcze raz zbadane daty wystawienia przez firmę która przywoziła KRUSZYWO
Cytuj_gość
05.09.2014, 08:36
Nareszcie skończy się wybieranie sołtysów za wódkę i czekoladę, demokracja to demokracja, obowiązuje wszystkich, sołtysów też. Nie dziwię się że opór sołtysów jest taki duży, nareszcie mieszkańcy zdecydują nie czując oddechu dotychczasowych sołtysów na plecach.
OdpowiedzEFAS FLISIKOWSAK _gość
05.10.2014, 22:59
kruszywo kanalizacja droga tokarskiego ?
Nie EFAS ! nie odpuści zadnej afery wójtowi wszystkie afery prowadzi prokuratura okręgowa w gdańsku VI wydział do walki z korupcją oraz CBA , JESZCZE trochę musicie poczekać o wszystkim będzie informował dziennikarz gazety Tczewska dodatek do dziennika baltyckiego .nie możemy za dużo informować żeby nie spłoszyć cwaniaków ?
Odpowiedz