Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaTo miejsce po remoncie ma służyć rowerzystom (fot. tcz.pl)
Tczewscy rowerzyści doczekają się tzw. rowerowni. Inicjatorzy pomysłu mają nadzieję, że z oferty obiektu uda się skorzystać jeszcze w tym sezonie rowerowym. Miłośnicy dwóch kółek planują zaprosić do współpracy również organizacje zrzeszające osoby niepełnosprawne ruchowo.
W kwietniowej korekcie budżetu znalazło się 70 tys. zł na stworzenie miejsca dla miłośników dwóch kółek. Chodzi o adaptację pomieszczeń byłej przepompowni ścieków na niecce Czyżykowo na rowerownię. Środowiska rowerowe tłumaczą, że chodzi o dwa aspekty - po pierwsze powstanie miejsce, gdzie miłośnicy dwóch kółek będą mogli przyjść i dzięki zgromadzonym tam narzędziom, naprawić swój rower. Po drugie w siedzibie będzie można organizować akcje edukacyjne, czy promujące sportowy tryb życia. Wszystko wskazuje na to, że obiekt po remoncie będzie utrzymywany przez stowarzyszenie "Rowerowy Tczew", które jest pomysłodawcą stworzenia rowerowni. Jaka idea przyświecała stworzeniu takiego miejsca?
- To duże wydarzenie dla środowisk rowerowych, bo w całej północnej Polsce nie ma podobnego miejsca. Podczas jesiennego przejazdu rowerowego przebadaliśmy grupę ok. 500 rowerzystów - i okazało się, że około 20 procent wykazało zainteresowanie stworzeniem takiego miejsca - zatem 7-8 osób może odwiedzać nas dziennie. Zabezpieczymy miejsce, narzędzia, ale rower będzie trzeba naprawiać we własnym zakresie. Nie chcemy być konkurencją dla istniejących warsztatów. - mówi Marek Bury z "Rowerowego Tczewa". - Planujemy też działania edukacyjne, poczynając już od przedszkolaków, by już najmłodsze pokolenie uczyło się pewnej kultury technicznej.
Rowerzyści planują też zaprosić do współpracy - Stowarzyszenie Przestrzeń Kultury "Zebra", ale także Stowarzyszenia na Rzecz Szkolnictwa Specjalnego i Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych Ruchowo - ich członkowie mogliby tam naprawiać swoje wózki i integrować się. Rowerowy Tczew ma nadzieję, że miejsce uda się zagospodarować późnym latem.
W kwietniowej korekcie budżetu znalazło się 70 tys. zł na stworzenie miejsca dla miłośników dwóch kółek. Chodzi o adaptację pomieszczeń byłej przepompowni ścieków na niecce Czyżykowo na rowerownię. Środowiska rowerowe tłumaczą, że chodzi o dwa aspekty - po pierwsze powstanie miejsce, gdzie miłośnicy dwóch kółek będą mogli przyjść i dzięki zgromadzonym tam narzędziom, naprawić swój rower. Po drugie w siedzibie będzie można organizować akcje edukacyjne, czy promujące sportowy tryb życia. Wszystko wskazuje na to, że obiekt po remoncie będzie utrzymywany przez stowarzyszenie "Rowerowy Tczew", które jest pomysłodawcą stworzenia rowerowni. Jaka idea przyświecała stworzeniu takiego miejsca?
- To duże wydarzenie dla środowisk rowerowych, bo w całej północnej Polsce nie ma podobnego miejsca. Podczas jesiennego przejazdu rowerowego przebadaliśmy grupę ok. 500 rowerzystów - i okazało się, że około 20 procent wykazało zainteresowanie stworzeniem takiego miejsca - zatem 7-8 osób może odwiedzać nas dziennie. Zabezpieczymy miejsce, narzędzia, ale rower będzie trzeba naprawiać we własnym zakresie. Nie chcemy być konkurencją dla istniejących warsztatów. - mówi Marek Bury z "Rowerowego Tczewa". - Planujemy też działania edukacyjne, poczynając już od przedszkolaków, by już najmłodsze pokolenie uczyło się pewnej kultury technicznej.
Rowerzyści planują też zaprosić do współpracy - Stowarzyszenie Przestrzeń Kultury "Zebra", ale także Stowarzyszenia na Rzecz Szkolnictwa Specjalnego i Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych Ruchowo - ich członkowie mogliby tam naprawiać swoje wózki i integrować się. Rowerowy Tczew ma nadzieję, że miejsce uda się zagospodarować późnym latem.
Wykop
Komentarze (18) dodaj komentarz
Tcz-pl_gość
04.06.2014, 08:12
super- to jest potrzebne
Super sprawa, która zachęci też innych do jazdy rowerem po przyszłych alejach rowerowych nad brzegiem Wisły. Może idąc za ciosem znajdzie się też i pomieszczenie lub teren na takie pomieszczenie dla Tczewskiego WOPR?
Odpowiedzzaratustra83
04.06.2014, 08:51
dobra inicjatywa
Inicjatywa świetna, zajęcie dla młodzieży, promocja sportu i przy okazji liźnie się trochę mechaniki. Może też stowarzyszenie "Rowerowy Tczew" będzie mogło tam zbierać czasami zepsute rowery i naprawiać, z paru można złożyć jeden sprawny a dzieci i młodzieży jakie na rower nie stać jest sporo.
Odpowiedzsss_gość
04.06.2014, 09:12
Acha...
Akurat. Już się rozpędzili by dać komuś coś za darmo. Jak dotąd rowerowy Tczew wyciąga łapę po pieniądze publiczne. A sam nic nie daje....
Cytujzaratustra83
04.06.2014, 11:04
do ~ sss_gość
A to trzeba się dogłębnie przyjrzeć działalności tego stowarzyszenia. Jako obywatele powinniśmy żywo interesować się na co idą nasze pieniądze.
Cytujka_gość
04.06.2014, 08:52
Jakiś absurd
Jakiś absurd! Ja chcę samochodownię, ktoś inny motocyklownię, a jeszcze inny wozownię. To jest marnotrawienie publicznych pieniędzy. Dlaczego budżet ma finansować czyjeś hobby?
Odpowiedz_gość
04.06.2014, 09:09
Witam Pana Kononowicza
Cytujzaratustra83
04.06.2014, 09:09
finansowanie
Hmm no może po to by ludzie przesiedli się na rowery co poprawia zdrowie, zmniejszy to ilość aut w mieście co polepszy powietrze i zmniejszy tłok na ulicach. A ja powiem lubię chodzić piechotą więc czemu z publicznych pieniędzy dofinansowuje się komunikacje miejską? :D
Cytujka_gość
04.06.2014, 09:55
do @zaratustra83
Tylko kilka procent wpływów z podatków wynikających z motoryzacji jest przeznaczone na infrastrukturę. Jeżeli ludzie przesiądą się na rowery, to może rzeczywiście będą zdrowsi, ale zabiją budżet. I co wtedy? Co do komunikacji miejskiej, to nie znam się na tym i nie wiem w jakim zakresie i dlaczego jest dofinansowywana. Raczej wydaje mi się, że przedsiębiorstwa prywatne nie mogą być dofinansowywane z budżetu. Najwyżej może być dopłata do biletów dla okreslonych grup społecznych.
Cytujzaratustra83
04.06.2014, 10:23
finansowanie a pomysł
To co sam napisałeś jest prawdą. Większość podatków jakie idą od eksploatacji pojazdów nie idzie na drogi i to już jest chore. Ja jako kierowca wolę by ta kasa poszła na rowerzystów bym miał mniejszy tłok na drodze niż na pierdzących w stołki urzędasów. Dopłaca się do wszelkiej komunikacji publicznej, bilety ulgowe nie biorą się z powietrza, firmy typu Meteor nie działają tez na zasadach wolnorynkowych tylko na zasadzie przetargu i tu prawo ma się trochę inaczej. A już najważniejsze jest to że nie oceniam tu źródła finansowania tego projektu tylko samą ideę, a ta wydaje się mieć same plusy, zdrowie, mniejsze korki, zajęcie dla młodzieży itd.
Cytuj_gość
04.06.2014, 11:09
Dlaczego remontujemy ulice? To jest marnotrawienie publicznych pieniędzy. Ja nie mam samochodu więc po co remontować!
Cytujka_gość
04.06.2014, 14:37
do @zaratustra83
Ja bym wolał, aby kasa poszła na infrastrukturę drogową. Wybudowanie np. obwodnic poprawi bezpieczeństwo pieszych (a nawet rowerzystów) oraz zmniejszy ilość zanieczyszczeń. Co do dopłat, to jednak miałem rację: Dopłaca się do biletów dla niektórych grup społecznych. Przewoźnik kalkuluje koszt przejazdu jednej osoby - obojetnie czy dorosły, dziecko, czy emeryt. Jezeli polityka miasta, czy Państwa jest taka, że pewne grupy mają mieć ulgi, to dopłaca różnicę. Nie jest to dotowanie działalności.
Cytujka_gość
04.06.2014, 14:38
do @gość
Dlatego, ze kierowcy płacą bardzo wysokie podatki. Proste?
CytujMr.X_gość
04.06.2014, 10:18
Kasa, kasa i jeszcze raz kasa
" ... Wszystko wskazuje na to, że obiekt po remoncie będzie utrzymywany przez stowarzyszenie "Rowerowy Tczew" ..." Takie sprawy jak kto będzie odpowiadał, kto będzie pełnił dyżury (gdyż ktoś musi tam cały czas przebywać i w nocy ochraniać) chyba trzeba określić przed wydaniem pieniędzy! Przecież to się skończy zatrudnieniem przynajmniej 2 nowych pracowników przez Urząd Miasta i ochrony na noc i to oczywiście pójdzie z pieniędzy miasta (tylko aby spełnić kaprys mało udzielającej się organizacji rowerowej z Tczewa), gdyż dam sobie rękę uciąć, że Rowerowy Tczew straci zapał do pilnowania tego miejsca po miesiącu czasu, gdyż nikt nie będzie chciał tam bezmyślnie siedzieć i pilnować sprzętu. Takie miejsce to nie mały koszt dla miasta, mam nadzieję, że ktoś to przewidział, bo wydać 70 tyś to jedno, ale utrzymać to, to druga sprawa.
Odpowiedzas_gość
04.06.2014, 12:52
Lepiej miec rowerownię.....
Lepiej miec rowerownię za 70 tys. niż niepotrzebne rondo za 3 mln , lub wiadukt - BUBEL za kilkanaście milionów złotych !!!
Odpowiedzmm_gość
04.06.2014, 13:01
rowerownia
Klucze, narzędzia, a nawet kaski i sakwy od ok. 1 roku są kupione za pieniądze podatników i są w posiadaniu RT i powinno być udostępniane wszystkim chętny, nawet teraz jak jeszcze nie ma ROWEROWNI. Czy ktoś sprawdził ilu rowerzystów nie należących do RT skorzystało z takiej możliwości? Dostęp do tych rzeczy ma tylko prezes RT i kilku członków RT, nikt inny nie może z tego korzystać.
Odpowiedz_gość
04.06.2014, 22:25
nie wiesz o co chodzi? zawsze o to samo...
Cytuj_gość
04.06.2014, 22:23
już hejterzy sie dosiedli do swoich klawiatur i klikaja na tak ,swietne ,super etc.Nigdy w zyciu nie bedzie społecznego poparcia dla dyspozycji publicznych pieniedzy na taki cel.Oby do wyborów!
OdpowiedzMikolaj_gość
05.06.2014, 11:13
fajna sprawa, ze i niepelnosprawni beda mogli skorzystac z tej spolecznej palcowki, przeciez wozek inwalidzki to rower, tyle ze napedzany rekami
Odpowiedz