W piątek, 19 czerwca, o godz. 12.00 w Parku Miejskim odbędzie się odsłonięcie tablicy poświęconej Willemu Muscate. Tego samego dnia o godz. 17.00 w Miejskiej Bibliotece Publicznej odbędzie się sesja popularnonaukowa poświęcona temu tczewskiemu filantropowi.
W trakcie sesji swoje wystąpienia zaprezentują: dr Michał Kargul (Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie) oraz Łukasz Brządkowski (portal Dawny Tczew), którzy przybliżą postać i działalność Willego Muscate, przedstawiciele samorządu miasta Tczewa oraz firmy Eaton.
Willy Muscate (4 maja 1846 - 19 lutego 1915) to jeden z największych darczyńców w dziejach Tczewa. Został zapamiętany jako założyciel Towarzystwa Upiększania Miasta (1889), twórca Parku Miejskiego oraz fundator skrzydła koncertowego Hali Miejskiej.
Przypomnijmy, że od blisko trzech lat Willy Muscate miał w Tczewie swoją ulicę. Kiedy podejmowano stosowaną uchwałę w tej sprawie, podkreślano jego zasługi dla miasta - był bowiem założycielem Parku Miejskiego i propagatorem upiększania Tczewa. Jednak później zaczęły się kłopoty, bo patron nie spodobał się części mieszkańców tego rejonu, którzy w ub. roku wysłali m. in. do prezydenta Tczewa i przewodniczącego Rady Miasta specjalny list, gdzie podkreślali, że obawiają się kosztów wynikających ze zmian dokumentów i nie chcą za patrona Niemca i masona. Dlatego sprawa ponownie trafiła na forum komisji ds. nazewnictwa ulic, której członkowie tłumaczyli mieszkańcom, że nie muszą się obawiać kosztów z tytułu wymiany dowodów, bo zmiana adresu nie będzie konieczna. Lutowe obrady komisji przebiegły w bardzo gwałtownej atmosferze - z ust jednego z mieszkańców padły zarzuty, że Muscate nie jest godnym patronem, bo był "polakożercą". W marcu komisja zebrała się ponownie - tym razem obrady przebiegły w znacznie spokojniejszej atmosferze. Sami mieszkańcy odcinali się od pisma, które z podpisami części z nich trafiło wcześniej do ratusza, gdzie zarzucano Muscatemu masońskie powiązania i niemieckie pochodzenie. Tłumaczyli, że sporna ulica powinna zostać przedłużeniem Kusocińskiego, bo tak będzie tam łatwiej trafić. Wskazywali też na względy ekonomiczne. Ostatecznie komisja przychyliła się do wniosku mieszkańców, by ulica stała się przedłużeniem Kusocińskiego, "ze względów ekonomicznych, specyficznych uwarunkowań geograficznych i uproszeń administracyjnych" - a rada przyjęła stosowną uchwałę w maju ub. roku. O filantropie jednak nie zapomniano - o jego zasługach dla miasta przypomni specjalna tablica w parku.
W trakcie sesji swoje wystąpienia zaprezentują: dr Michał Kargul (Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie) oraz Łukasz Brządkowski (portal Dawny Tczew), którzy przybliżą postać i działalność Willego Muscate, przedstawiciele samorządu miasta Tczewa oraz firmy Eaton.
Willy Muscate (4 maja 1846 - 19 lutego 1915) to jeden z największych darczyńców w dziejach Tczewa. Został zapamiętany jako założyciel Towarzystwa Upiększania Miasta (1889), twórca Parku Miejskiego oraz fundator skrzydła koncertowego Hali Miejskiej.
Przypomnijmy, że od blisko trzech lat Willy Muscate miał w Tczewie swoją ulicę. Kiedy podejmowano stosowaną uchwałę w tej sprawie, podkreślano jego zasługi dla miasta - był bowiem założycielem Parku Miejskiego i propagatorem upiększania Tczewa. Jednak później zaczęły się kłopoty, bo patron nie spodobał się części mieszkańców tego rejonu, którzy w ub. roku wysłali m. in. do prezydenta Tczewa i przewodniczącego Rady Miasta specjalny list, gdzie podkreślali, że obawiają się kosztów wynikających ze zmian dokumentów i nie chcą za patrona Niemca i masona. Dlatego sprawa ponownie trafiła na forum komisji ds. nazewnictwa ulic, której członkowie tłumaczyli mieszkańcom, że nie muszą się obawiać kosztów z tytułu wymiany dowodów, bo zmiana adresu nie będzie konieczna. Lutowe obrady komisji przebiegły w bardzo gwałtownej atmosferze - z ust jednego z mieszkańców padły zarzuty, że Muscate nie jest godnym patronem, bo był "polakożercą". W marcu komisja zebrała się ponownie - tym razem obrady przebiegły w znacznie spokojniejszej atmosferze. Sami mieszkańcy odcinali się od pisma, które z podpisami części z nich trafiło wcześniej do ratusza, gdzie zarzucano Muscatemu masońskie powiązania i niemieckie pochodzenie. Tłumaczyli, że sporna ulica powinna zostać przedłużeniem Kusocińskiego, bo tak będzie tam łatwiej trafić. Wskazywali też na względy ekonomiczne. Ostatecznie komisja przychyliła się do wniosku mieszkańców, by ulica stała się przedłużeniem Kusocińskiego, "ze względów ekonomicznych, specyficznych uwarunkowań geograficznych i uproszeń administracyjnych" - a rada przyjęła stosowną uchwałę w maju ub. roku. O filantropie jednak nie zapomniano - o jego zasługach dla miasta przypomni specjalna tablica w parku.
Komentarze (8) dodaj komentarz
szpieg szoguna
18.06.2015, 10:05
Ciekawe kiedy bulod*powcy
zaczną ujadać, że to pewnie Żyd, mason a na śniadania jadał małe dzieci.
Odpowiedztcz45
18.06.2015, 10:26
ojej
Najlepiej byłoby uczcić pamięć o nim, dbając o park. Stan obecny parku nie jest najlepszy. To taki las nie las, park nie park , taki tam obszar w środku rosnącymi starymi drzewami , krzakorami i paskudnymi białymi dechami przypominającymi ławki i trumnami smoleńskimi w kolorze orange. Gdyby on teraz to zobaczył to chyba by pożałował swojego trudu jaki włożył w założenie tego parku. Ale Polak potrafi wszystko spaprać, taka nasza słowiańska natura. Ilu chodzi z radością do tego czegoś i chce tam odpocząć , no ilu...
Odpowiedzpijaczki_gość
18.06.2015, 10:57
paru pijaczków by się znalazło
CytujLucyna_gość
18.06.2015, 12:36
Moja propozycja niech szanowni możni miasta zakupią ozdobne krzaczki w szkółkach po 1zł, 1,50zł. Zaproszą mniejsze dzieciaki ze szkół do ich sadzenia w parku i gwarantuje że efekt będzie piorunujący, dobra zabawa i ochrona roślin bo dzieciaki będą czuły się odpowiedzialne za rośliny bo w końcu same je sadziły. Może dzięki temu byłoby ładniej milej i przyjemniej.
OdpowiedzHH-liberal_gość
18.06.2015, 14:54
Pluja co niektorzy na Muscate i niemcow!! gdyby nie oni to w Tczewie nie byloby zupelnie niczego!! a tak mamy mosty,park. zamek w Malborku,mozna wyliczac w nieskonczonosc nie tylko w Tczewie
Odpowiedz_gość
18.06.2015, 22:39
mieszkaniec
to może należałoby wymienić też obozy śmierci i pozbawianie człowieczeństwa.
Cytujgość_gość
18.06.2015, 15:04
Willy Muscate nigdy nie był mieszkańcem Tczewa, lecz był mieszkańcem miasta Dirschau, a to jest wielka różnica.
Odpowiedzwe_gość
19.06.2015, 09:05
gdy zyl ten willy
obozy jeszcze nie funkcjonowaly nawet adasia nie bylo na swiecie wiec nie pisz bzdur
Odpowiedz