Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaMapa
Polskie miasta się wyludniają. Według szacunków demografów - stolica naszego województwa - Gdańsk - do 2035 roku straci 30 tysięcy mieszkańców. Mniej jest też tczewian - od kilku lat liczba mieszkańców grodu Sambora utrzymuje się poniżej 60 tysięcy.
Wiele polskich miast się wyludnia - włodarze miast walczą z procesem przenoszenia się z centrów miast do podmiejskich miejscowości. Z opracowania "Depopulacja dużych miast w Polsce" przygotowanego przez demografa dr. hab. Piotra Szukalskiego z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego wynika, że niedługo z mapy miast powyżej 100 tys. mieszkańców zniknąć mogą: Legnica, Chorzów, czy Kalisz. Największą stratę liczby ludności odnotowała m.in. Łódź, Częstochowa, Wałbrzych oraz miasta Górnego Śląska: Katowice, Bytom, Sosnowiec, Ruda Śląska czy Zabrze. Zyskują tylko wielkie ośrodki - takie jak Warszawa, albo takie, gdzie w najbliższej okolicy nie ma realnej konkurencji na rynku pracy - takie jak Rzeszów, czy Białystok.
W województwie pomorskim coraz bardziej widoczny jest proces suburbanizacji, czyli wyludniania się centrów miast i osiedlania się na ich obrzeżach. Przykładem gmin, w których ostatnich latach nastąpił największy wzrost liczby ludności są niewielkie miejscowości, sąsiadujące z największymi miastami regionu - Żukowo, Szemud, Kolbudy czy Kosakowo. Widać to także w Tczewie - a przykładem jest np. rozrastanie się takich miejscowości jak Bałdowo, Rokitki, czy Śliwiny - mieszkańcy kuszeni perspektywą życia bliżej natury, czy większą działką - osiedlają się w mniejszych miejscowościach. Nie zawsze wszystko jest jednak tak różowe, jak prezentuje się to w folderach - często okazuje się, że np. do szkoły daleko, bo znajduje się w ościennej wsi, a dzieci do placówki w mieście, muszą najpierw ustąpić pierwszeństwa tym zamieszkałym na terenie Tczewa. M. in. z powodu przenoszenia się na obrzeża, od jakiegoś czasu liczba ludności w Tczewie utrzymuje się poniżej 60 tys. mieszkańców:
- Liczba, którą przekazuje Urząd Stanu Cywilnego - stanowi osoby zameldowane na terenie Tczewa. Trudno szacować ilu rzeczywiście jest mieszkańców - część jest zameldowana, ale chwilowo nie mieszka w Tczewie, z kolei inni tu mieszkają, ale są zameldowani w innych miastach - i to tam zostawiają pieniądze - mówi prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki.
Dodatkowo całą sytuację może skomplikować zniesienie obowiązku meldunkowego. Dlatego już teraz miasta starają się kusić mieszkańców, którzy chcą płacić podatki w miejscu swojego zamieszkania, czymś na kształt programów lojanościowych - tak zrobiła m. in. Warszawa, wprowadzając "Kartę Warszawiaka", która uprawnia m. in. do tańszych biletów okresowych w komunikacji publicznej oraz do zniżek w instytucjach kultury:
- Na razie nie rozważaliśmy wprowadzania tego typu rozwiązań, ale chcemy podejmować działania zmierzające do utrzymania liczby ludności. Chodzi o poprawę jakości życia, którą wprowadzamy już małymi krokami - m. in. o budżet obywatelski, czy tworzenie nowych placów zabaw. - dodaje prezydent.
Z przygotowanej w 2009 roku przez Przedsiębiorstwo Projektowo - Realizacyjne "DOM" prognozy wynika, że w 2025 roku w grodzie Sambora będzie mieszkało 54 tysiące ludzi i to przy dość optymistycznych założeniach, że tczewianki będą chciały rodzić kolejne dzieci. W 2008 roku w Tczewie mieliśmy 23,3 tys. gospodarstw, w 2025 ma ich już tylko 22,5 tys. Dodajmy, że z podobnymi problemami związanymi z liczbą ludności borykają się również sąsiedzi Tczewa - dla przykładu w Malborku w 2011 roku zameldowanych było 39 378 mieszkańców, a rok później już 38 872. Z kolei w Starogardzie Gd. w 2011 roku mieszkało 49 101, a rok później - 48 808. Niepokojące są także prognozy demograficzne dla stolicy Pomorza - Gdańska - miasto może stracić nawet 30 tysięcy swoich obywateli.
Dodajmy, że spadek liczby ludności może nie być wcale pogromem dla deweloperów - cały czas bowiem jest widoczny trend próby poprawy jakości życia. Polacy chcą żyć wygodniej, choć wiąże się to z wieloletnim kredytem. Wg narodowego Spisu Powszechnego przeprowadzonego przez GUS w 2011 r., spada zaludnienie mieszkań. Obecnie na jedno mieszkanie przypada średnio 3,04 osoby (w 2002 r. było to 3,25). Na koniec trochę liczb - na początku stycznia 2015 r. Tczew liczył 58 706 mieszkańców (pocz. 2014 r.: 59 028, 2013 r.: 59 254, 2012 r.: 59 390, 2011 r.: 59 883, 2010 r.: 60 269).
Wiele polskich miast się wyludnia - włodarze miast walczą z procesem przenoszenia się z centrów miast do podmiejskich miejscowości. Z opracowania "Depopulacja dużych miast w Polsce" przygotowanego przez demografa dr. hab. Piotra Szukalskiego z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego wynika, że niedługo z mapy miast powyżej 100 tys. mieszkańców zniknąć mogą: Legnica, Chorzów, czy Kalisz. Największą stratę liczby ludności odnotowała m.in. Łódź, Częstochowa, Wałbrzych oraz miasta Górnego Śląska: Katowice, Bytom, Sosnowiec, Ruda Śląska czy Zabrze. Zyskują tylko wielkie ośrodki - takie jak Warszawa, albo takie, gdzie w najbliższej okolicy nie ma realnej konkurencji na rynku pracy - takie jak Rzeszów, czy Białystok.
W województwie pomorskim coraz bardziej widoczny jest proces suburbanizacji, czyli wyludniania się centrów miast i osiedlania się na ich obrzeżach. Przykładem gmin, w których ostatnich latach nastąpił największy wzrost liczby ludności są niewielkie miejscowości, sąsiadujące z największymi miastami regionu - Żukowo, Szemud, Kolbudy czy Kosakowo. Widać to także w Tczewie - a przykładem jest np. rozrastanie się takich miejscowości jak Bałdowo, Rokitki, czy Śliwiny - mieszkańcy kuszeni perspektywą życia bliżej natury, czy większą działką - osiedlają się w mniejszych miejscowościach. Nie zawsze wszystko jest jednak tak różowe, jak prezentuje się to w folderach - często okazuje się, że np. do szkoły daleko, bo znajduje się w ościennej wsi, a dzieci do placówki w mieście, muszą najpierw ustąpić pierwszeństwa tym zamieszkałym na terenie Tczewa. M. in. z powodu przenoszenia się na obrzeża, od jakiegoś czasu liczba ludności w Tczewie utrzymuje się poniżej 60 tys. mieszkańców:
- Liczba, którą przekazuje Urząd Stanu Cywilnego - stanowi osoby zameldowane na terenie Tczewa. Trudno szacować ilu rzeczywiście jest mieszkańców - część jest zameldowana, ale chwilowo nie mieszka w Tczewie, z kolei inni tu mieszkają, ale są zameldowani w innych miastach - i to tam zostawiają pieniądze - mówi prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki.
Dodatkowo całą sytuację może skomplikować zniesienie obowiązku meldunkowego. Dlatego już teraz miasta starają się kusić mieszkańców, którzy chcą płacić podatki w miejscu swojego zamieszkania, czymś na kształt programów lojanościowych - tak zrobiła m. in. Warszawa, wprowadzając "Kartę Warszawiaka", która uprawnia m. in. do tańszych biletów okresowych w komunikacji publicznej oraz do zniżek w instytucjach kultury:
- Na razie nie rozważaliśmy wprowadzania tego typu rozwiązań, ale chcemy podejmować działania zmierzające do utrzymania liczby ludności. Chodzi o poprawę jakości życia, którą wprowadzamy już małymi krokami - m. in. o budżet obywatelski, czy tworzenie nowych placów zabaw. - dodaje prezydent.
Z przygotowanej w 2009 roku przez Przedsiębiorstwo Projektowo - Realizacyjne "DOM" prognozy wynika, że w 2025 roku w grodzie Sambora będzie mieszkało 54 tysiące ludzi i to przy dość optymistycznych założeniach, że tczewianki będą chciały rodzić kolejne dzieci. W 2008 roku w Tczewie mieliśmy 23,3 tys. gospodarstw, w 2025 ma ich już tylko 22,5 tys. Dodajmy, że z podobnymi problemami związanymi z liczbą ludności borykają się również sąsiedzi Tczewa - dla przykładu w Malborku w 2011 roku zameldowanych było 39 378 mieszkańców, a rok później już 38 872. Z kolei w Starogardzie Gd. w 2011 roku mieszkało 49 101, a rok później - 48 808. Niepokojące są także prognozy demograficzne dla stolicy Pomorza - Gdańska - miasto może stracić nawet 30 tysięcy swoich obywateli.
Dodajmy, że spadek liczby ludności może nie być wcale pogromem dla deweloperów - cały czas bowiem jest widoczny trend próby poprawy jakości życia. Polacy chcą żyć wygodniej, choć wiąże się to z wieloletnim kredytem. Wg narodowego Spisu Powszechnego przeprowadzonego przez GUS w 2011 r., spada zaludnienie mieszkań. Obecnie na jedno mieszkanie przypada średnio 3,04 osoby (w 2002 r. było to 3,25). Na koniec trochę liczb - na początku stycznia 2015 r. Tczew liczył 58 706 mieszkańców (pocz. 2014 r.: 59 028, 2013 r.: 59 254, 2012 r.: 59 390, 2011 r.: 59 883, 2010 r.: 60 269).
Wykop
Komentarze (37) dodaj komentarz
vg_gość
22.01.2015, 08:31
Od 2008 r. liczba ludności w Tczewie maleje i będzie maleć przez wiele lat. Prezydent buduje południową obwodnicę, dla osiedla którego nigdy nie będzie. To jest chora wizja dla następnej kampanii wyborczej. Zajmijcie się problemami które teraz trzeba rozwiązać!!!
OdpowiedzTczewianin_gość
22.01.2015, 09:05
Nie ma w planach obwodnicy !!!
Dla mnie jedynym wiarygodnym źródłem co do rzeczywistej liczby mieszkańców jest Główny Urząd Statystyczny. Ponadto nie ma w planach południowej obwodnicy lecz jest tylko droga zbiorcza. Można ją nazywać drogą obwodową tak jak np. Wojska Polskiego drogą średnicową.
Cytujsyn Mateusza_gość
22.01.2015, 09:32
To jest trafa wizja
ludzie z marzeniami i dysponujący funduszami będą uciekać z blokowisk do kontaktu bliższego natury. Jest to naturalna potrzeba. Sam się piszę na powrót do wsi ale z dostępem do infrastruktury w tym komunikacyjnej. Jaki osobnik sprawuje Urząd Prezydenta jest mi zupełnie obojętne jeżeli dobrze służy wyborcom ma moje wsparcie.
Cytuj_gość
22.01.2015, 11:28
to, że maleje liczba ludności, nie znaczy, że nie potrzeba terenów pod rozbudowę - ludzie chcą mieszkać wygodniej. za mojej młodosci trzypokoleniowa rodzina gnieżdziła się w na dwóch pokojach w wieżowcu. teraz wszyscy moi znajomi, biorą kredyty - i chcą żyć na swoim - nie z dziadkami i rodzicami - ot - znak czasów. dlatego tereny pod rozbudowę sa jak najbardziej potrzebne. w krajach zachodnich takie blokowiska - jak na suchych - to już wyłącznie ziemie dla imigrantów (patrz przedmieścia paryża).
Cytuj_gość
22.01.2015, 16:58
Nie dziwię się Pobłocki zafundował ludziom taką komunikację że wolą wyjechać niż w tym badziewiu mieszkać
Cytujvg_gość
22.01.2015, 18:27
Do Tczewianina i pozostałych
Właśnie wg danych GUS Tczew się wyludnia i prognozy mówią , że dalej tak będzie. Nie rozumiesz co to jest obwodnica. Planowana droga, zgodnie z właściwym rozporządzeniem, jest pod względem wymagań technicznych i użytkowych, drogą zbiorczą klasy / Z/ i inną być nie może. Drogi tej klasy zbierają ruch na danym obszarze z dróg lokalnych / L / i dojazdowych / D /. Obwodnica to rodzaj drogi prowadzonej wokół miasta, która odciąża ruch w mieście, a są to przeważnie drogi zbiorcze klasy / Z /. Przykład - al. Kociewska / Nowosuchostrzycka /. Planowaną zaś drogę miasto nazywa Obwodnicą Południową. Ma wyprowadzać ruch tylko z osiedla którego nie ma na peryferiach miasta i nie wiadomo czy takie osiedle w ogóle zostanie wybudowane. Będą przypadki, że młodzi będą budować swoje siedliska. Jaka to będzie skala to nie wiadomo. Pozostawią jednak mieszkania w blokach. Babcie i dziadkowie oby żyli wiecznie, ale też pozostawią swoje mieszkania. Blokowiska w Polsce jako budynki trzymają się mocno i długo jeszcze będą znaczącą bazą mieszkaniową. Przy ulicy Czatkowskiej na ładnym nasłonecznionym terenie od dawna są ulice, wydzielone działki, a budynków brakuje. Zadania jakie ma spełniać planowana obwodnica są bardzo wątpliwe. W ogóle nie wiadomo czy ona jest potrzebna.
Cytujzaratustra83
22.01.2015, 08:37
realia?
A z tym ubytkiem liczby mieszkańców na pewno nie ma nic wspólnego fakt że parę milionów polaków wyemigrowało za granicę? Pewnie też usłyszymy że dla własnej wygody.
Odpowiedz_gość
22.01.2015, 10:44
Tratujcie mieszkańców Tczewa tak dalej, to zobaczycie co zostanie z tego miasta..
Cytujbieda_gość
22.01.2015, 08:40
polska
Rzadzacy pewnie dojda do wniosków że Polacy już nie chca mieć dzieci i dlatego ich sie tak mało rodzi a ludzie wyjezdzaja zagranice bo chca poznawać swiat buahahaaha
Odpowiedz_gość
22.01.2015, 08:59
Poprawa jakości życia poprzez wybór dobrego przewoźnika miejskiego jakim jest Meteor.
Odpowiedzka_gość
22.01.2015, 09:14
To po jaką cholerę...
To po jaka cholerę chce Pan przejmować sady i budować "obwodnicę" (hłe, hłe, hłe)?
Odpowiedz_gość
22.01.2015, 09:57
Gdybym miała gdzie.... również z Tczewa bym się wyprowadziła....
Odpowiedzddd_gość
22.01.2015, 10:18
ddd
To wyjedz - w niemczech dają socjalne mieszkanie , załatwiaja ci kurs niemieckiego i pomagają w znalezieniu pracy
Cytuj_gość
22.01.2015, 21:06
ddd
Wierz mi, mieszkam tu prawie 50 lat, rodzina witała w 1920 roku Hallera, dziś idąc ulicami widzę rzadko znajomą twarz; większość wyjechała i ŻYJE...
CytujPjoter_gość
22.01.2015, 10:52
A ja się wyprowadziłem z Tczewa...
... właśnie do Gdańska. Kiedyś sobie tego nie wyobrażałem, a dziś tam mieszkam i jest cudownie. Korki nieco odstraszają, ale i w Tczewie one są. Nic jednak nie zastąpi codziennych spacerów nad morzem, teatru, filharmonii, marketów pod nosem, w których, nie ma co kryć, jest zupełnie inny towar niż podobnych wielkopowierzchniowych sklepach np. w Tczewie. Niby H&M (to tylko przykład) jest H&M i koniec, niezależnie, gdzie jest. Okazuje się, że jednak nie. Towar, jego jakość i ilość, jest wystawiany pod określoną klientelę. Wejść do tej samej sieciówki w Starogardzie czy Tczewie, a wejść do takiej w Gdańsku i okazuje się, że w trójmieście towaru jest o wiele więcej, lepszej jakości. Nie ma się zresztą co dziwić. Tu 60 tysięcy mieszkańców, a w trójmieście niemal 800 tyś. Do tego wielki biznes, banki, instytucje, turyści z całego świata.
OdpowiedzTczewianin_gość
22.01.2015, 11:20
Chociaż płacą Tobie za to?
Ja mieszkałem w Gdańsku na Przymorzu a teraz mieszkam w Tczewie i jest OK!
Cytujzibiern_gość
22.01.2015, 11:27
ja odwrotnie
Ja wlasnie z Tczewa wyprowadzam sie na wies,bede mieszkal przy lesie.Cisza i przyroda to mnie kreci.Grill przed domem,kominek,na ryby 3minuty piechota.Na starosc-jesli dozyje:) laweczka przed domem,szum wiatru i spiew ptakow.Zona bedzie miala do pracy blizej niz teraz a ja podobnie.Wsie sa rozne.Podobnie z ludzmi ktorzy maja rozne potrzeby.Pozdro
CytujPjoter_gość
22.01.2015, 11:37
Za co mają mi płacić?
Nie rozumiem. Nie polecam nikomu mieszkania tam czy gdziekolwiek indziej. Piszę o sobie. Mieszkam od jakiegoś czasu w Gdańsku i jestem super zadowolony. Komuś może się podobać bardziej Tczew, Malbork albo Warszawa. Można też mieszkać na wsi i być szczęśliwym.
CytujPjoter_gość
22.01.2015, 11:40
Za co mają mi płacić?
Nie rozumiem. Nie poleca nikomu mieszkania w Gdańsku czy gdziekolwiek indziej. Komuś może się bardziej podobać Tczew, Malbork albo Warszawa. Można też mieszkać na wsi być szczęśliwym. Mieszkałem ponad 30 lat w Tczewie, teraz mieszkam w Trójmiejście i bardzo mi się podoba.
Cytujgosciu_gość
22.01.2015, 15:40
wyludnienie?
Ja mieszkam w Tczewie od 15-tu lat, przeprowadziliśmy się z Gdańska, z Moreny dokładnie. Mieszkamy na starówce, którą wszyscy opluwają, że najgorsze miejsce, że patologia, ale wierzcie mi, nigdy stąd się nie wyprowadzę. Zycie toczy się tu spokojniej, nie ma gonitwy za Bóg wie czym. Fakt, pracuję w Gdańsku i codziennie dojeżdżam, ale to mi nie przeszkadza. Codzienne spacery nad morzem? To bzdura. Ja nie mam czasu pospacerować nad Wisłą, a mieszkam blisko, chyba, że Ty mieszkasz w Brzeznie, Jelitkowie, na Stogach, lub na Przymorzu i to bardzo blisko plaży.
Cytuj_gość
22.01.2015, 21:36
Tez mieszkam w Tczewie i jest ok. Jak chce to do Gdańska zawsze mogę pojechać. Kiedys mieszkałam daleko od Trójmiasta bo jakieś ponad 100km. A tu z Tczewa blisko. I lepszy dojazd bo jak nie linia 50 to pociąg. Zawsze coś pojedzie.
CytujŁukasz Rościszewski ;P
22.01.2015, 11:34
Pobłocki " ...chcemy podejmować działania zmierzające do utrzymania liczby ludności. Chodzi o poprawę jakości życia, którą wprowadzamy już małymi krokami - m. in. o budżet obywatelski, czy tworzenie nowych placów zabaw" - noooo, jak prezydent chce zatrzymywać ludzi w Tczewie budując place zabaw, to ja nie mam pytań... Dno. tnij.tcz.pl/?u=8debc4
Odpowiedz_gość
22.01.2015, 13:29
-
No dokładnie budowa placów zabaw nic nie pomoże. Miasto powinno myśleć o większej części mieszkańców chodzi mi o nastolatków którzy nie mają nic do roboty ( większość ale nie wszyscy ) i chodzą po galerii a potem powstają wpisy na tcz.pl typu ,, oni nie mają nic do roboty ? Tylko łażenie po sklepach bez celu,, Tak samo miasto powinno zadbać o osoby w wieku średnim oraz osoby starsze nie skupiać się głównie na budowie placów zabaw. Teraz zbudują obwodnicę południe równoległą do berlinki czyli inwestycja bezsensowna. Zamiast pomyśleć o odkorkowaniu miasta poszerzenia ulic. Tyle w temacie co chciałem powiedzieć.
Cytujpiter_gość
22.01.2015, 12:50
tczew
Ludzie głosują "nogami". Najważniejsza jest praca.
Odpowiedzmama_gość
22.01.2015, 17:42
Mieszkam w Tczewie od 10 lat iiiiiiii żadnych zmian, ciągle to samo szare zaniedbane miasto. Starogard widać jak jest rozbudowywany ,tam tętni życie chociaż też jest wysokie bezrobocie tak jak w Tczewie. Tczewska Starówka zostawiona samej sobie , umiera. Miasto widmo , można obudzić to miasto przez turystykę , no ale co tu można zwiedzać - na most nie można wejść , a to jedyna atrakcja i ciekawy zabytek .Przydałaby się jakaś żegluga rzeczna ,coś co przyciągnęłoby turystów-a turyści to pieniądz.I ta Fontanna na Starówce totalna porażka Władz Tczewskich i konserwatora.pozdrawiam
Odpowiedz_gość
22.01.2015, 19:39
Jakiego konserwatora?! Tu nie ma konserwatora. Tu są mrzonki prezydenta które są realizowane i milczenie konserwatora.
CytujJaro_gość
22.01.2015, 19:50
Rozszerzenie granic
A może sposobem na utrzymanie liczby ludności w Tczewie jest rozszerzenie jego granic administracyjnych? Przecież moznaby przyłączyc Bałdowo, Śliwiny, Rokitki, Tczewskie Łaki do Tczewa i problem z głowy. Uważam że wielce niesprawiedliwe jest, że mieszkańcy ościennych miejscowości płacą podatki do sąsiednich gmin a i tak korzystaja na co dzień z infrastruktury i udogodnien Tczewa.
Odpowiedz_gość
22.01.2015, 21:03
pajac, hahaha, z tego Bałdowa też wszyscy młodzi uciekają...kapliczka i modlitwa pozostaje...
Cytujon_gość
22.01.2015, 20:09
ha ha
MIEJSCOWOSCI Baldowo Sliwiny Poblocka napisz kiedy jeszcze dostaly prawa miejski chyba ze przez twojego krewnego zresztą tez takiego inteligenta jak Ty zwanym preziem tczewa
Odpowiedz_gość
22.01.2015, 20:11
Powiem krótko, liczba mieszkańców jest dużo mniejsza, niż wam się wydaje, wiele osób młodych jest jeszcze zameldowana u rodzin, ale mieszkają poza miastem, lub poza krajem. Tak jest u mnie, dzieci daleko, zresztą doradzam, aby emeryturkę wyrobiły sobie za granicą. Tczew tętnił życiem, nosząc nazwę Dirschau, ale rdzenni Tczewianie wyjechali w większości do Niemiec, natomiast tu się pojawiła chołota zza Buga. Korupcja, władzunia pokoleniowa, sitwa nie dopuszcza do władzy ludzi chcących zmienić coś na lepsze. Zresztą, jaka tu przyszłość? Brak pracy, brak kultury, brak perspektyw, układy władzy, nepotyzm. Szarość, nuda, zawiść sąsiadów, nic, tylko uciekać. Lata świetności ta mieścina ma za sobą.
Odpowiedzabcd_gość
22.01.2015, 20:21
sosnowiec
Że ludzie wyludniają się z sosnowca to wcale się nie dziwię ;)
Odpowiedz_gość
22.01.2015, 21:27
Coż ubywa ludzi cześć wyjechała cześć juz odeszła a mnie się rodzi. A to że sie osiedlają na obrzeżach miast chcą mieć spokój po całym dniu pracy w mieście.
Odpowiedz_gość
22.01.2015, 21:43
Jak chodzi o Tczew to niech zmienią coś na lepsze. Była okazja na zmianę przewoźnika w mieście to nie. dalej jeżdżące głośne graty(trupy) mają wozić tczewian.
OdpowiedzKK_gość
23.01.2015, 10:36
wyludnianie
Za czasów poprzedniego prezydenta miasta temu problemowi była poświęcona sesja Rady Miasta Tczewa. W latach 2006-2010 miał być przygotowany teren sadu wzdłuż Bałdowskiej pod budownictwo jednorodzinne. Co robi miasto poza obietnicami aby zapobiec tej tendencji? A"ludzie z marzeniami i dysponujący funduszami będą uciekać z blokowisk do kontaktu bliższego natury. Jest to naturalna potrzeba"
Odpowiedz_gość
23.01.2015, 14:37
Kto wyludnia Polskę jak nie para nierządnic obecnie Rządzących.
Odpowiedz_gość
24.01.2015, 18:51
Tak ludzie będą wyprowadzać się z Tczewa gdyż nie ma zakładów pracy a jak prace mają to na krótki czas bo są zwolnienia a zatrudnienia przez agencje no cóz taki mamy kraj i takich rządzących ludzi że nie myślą aby polaków zatrzymać zakłady i jeszcze raz zakłady i normalne umowy bo jak ci młodzi ludzie mają zaciągnąć kredyt na mieszkanie jak nie mają stałej pracy proszę o tym pomyśleć.
Odpowiedzmateuszmarchewa1993@wp.pl_gość
12.08.2015, 17:37
zaludnienie tczewa
Nie ma co się dziwić że nasze miasto traci coraz więcej mieszkańców skoro nie ma pracy dla zwykłych ludzi inni ratują się desperacko i uciekają do za granicznych miast pracować jak można żyć w Polsce za 1000 zł a jak mają jeszcze dzieci to jak mają się udrzymać
Odpowiedz