Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaElektrownia Północ (fot. mat. inwestora)
Już 29 mieszkańców i 6 organizacji pozarządowych odwołało się od decyzji dotyczącej pozwolenia na budowę elektrowni "Północ", już po raz kolejny wydanego przez tczewskie starostwo.
O tym, że tczewskie Starostwo Powiatowe wydało kolejne pozwolenie dla elektrowni "Północ" pisaliśmy tutaj - Jest pozwolenie na budowę elektrowni "Północ" . Teraz okazuje się, że w ślad za pozwoleniem, idą kolejne odwołania.
Zdaniem organizacji, które złożyły odwołania do wydanego pozwolenia: Fundacji ClientEarth, EkoKociewia, Stowarzyszenia Ekologiczno-Kulturalnego „Wspólna Ziemia”, Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Greenpeace Polska i WWF Polska, nowo wydana decyzja nie wyeliminowała braków i błędów poprzedniej. Zdaniem ekologów, pomimo, że postępowanie prowadzono przez prawie dwa lata, Starosta i organ współdziałający - Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku nie przeanalizowali prawidłowo kluczowych kwestii, takich jak: wpływu inwestycji na chronione elementy środowiska tj. ekosystem Wisły objęty ochroną w ramach europejskiej sieci Natura 2000; oddziaływania inwestycji na zasoby wodne, w tym zagrożenia dla studni zaopatrujących ludność w wodę; możliwość silnego zanieczyszczenia wód z uwagi na przekroczenie dopuszczalnych prawem maksymalnych stężeń niektórych metali ciężkich, które są wyjątkowo niebezpieczne dla ryb i ludzi je spożywających; czy zanieczyszczenia powietrza z uwagi na fakt zaniżenia przez inwestora emisji najbardziej toksycznych metali ciężkich do atmosfery.
- Organy nie dostrzegły zastosowanej przez inwestora wadliwej metodologii obliczeń, dzięki której znacząco zaniżono emisję do atmosfery sześciu najbardziej trujących metali ciężkich , m.in. kadmu, ołowiu, rtęci czy arsenu. Prawidłowe wartości, nawet 100 razy większe, przypuszczalnie nie dawałyby podstaw do udzielenia pozwolenia na budowę - mówi dr hab. Leszek Pazderski, ekspert Greenpeace ds. polityki ekologicznej.
To nie jedyne zdaniem organizacji uchybienia w działaniu organów.
- Starosta zgodził się na określenie dopuszczalnego poziomu toksyczności ścieków z elektrowni dopiero na etapie jej funkcjonowania, chociaż to w prowadzonej przez siebie procedurze powinien jasno wskazać ich limit, kierując się troską o ludzi i środowisko - mówi Radosław Ślusarczyk, prezes Pracowni na rzecz Wszystkich Istot. - Można odnieść wrażenie, że organy prowadzące postępowanie nie są zainteresowane poznaniem faktycznych skutków budowy i funkcjonowania Elektrowni Północ - dodaje Ślusarczyk.
Przypomnijmy, że już jakiś czas temu poznaliśmy wyniki przetargu na wybór wykonawcy budowy elektrowni "Północ". Zwycięski okazał się Alstom. Kiedy jednak zostanie wbita pierwsza łopata, wciąż nie wiadomo. Nadal nie ma też porozumienia między ekologami, a inwestorem. Przypomnijmy, że budowa elektrowni "Północ" ma kosztować ponad 10 miliardów złotych. Z zapewnień inwestora wynika, że podczas budowy ma tam pracować nawet 3 tysiące pracowników - później zakład ma zatrudniać 300 osób. Spółka otrzymała już promesę koncesji na najbliższe 50 lat. Obiekt ma powstać w Rajkowach. Dlaczego tam? Lokalizacja jest efektem wojewódzkiego planu zagospodarowania przestrzennego. Spółka Elektrownia Północ, należąca do grupy Kulczyk Investments, brała pod uwagę sześć możliwych lokalizacji w Pomorskiem - Żarnowiec, Opalenie, Czatkowy, Tczew, Gorzędziej i Rajkowy. Zdecydowano się na tę ostatnią ze względu na dostęp do wody chłodzącej, bliskość Centralnej Magistrali Kolejowej - Śląsk - Gdynia oraz drogi krajowej nr 91 i autostrady A1. Na potrzeby przyszłej elektrowni zabezpieczono teren 220 ha w pobliżu Rajków.
O tym, że tczewskie Starostwo Powiatowe wydało kolejne pozwolenie dla elektrowni "Północ" pisaliśmy tutaj - Jest pozwolenie na budowę elektrowni "Północ" . Teraz okazuje się, że w ślad za pozwoleniem, idą kolejne odwołania.
Zdaniem organizacji, które złożyły odwołania do wydanego pozwolenia: Fundacji ClientEarth, EkoKociewia, Stowarzyszenia Ekologiczno-Kulturalnego „Wspólna Ziemia”, Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Greenpeace Polska i WWF Polska, nowo wydana decyzja nie wyeliminowała braków i błędów poprzedniej. Zdaniem ekologów, pomimo, że postępowanie prowadzono przez prawie dwa lata, Starosta i organ współdziałający - Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku nie przeanalizowali prawidłowo kluczowych kwestii, takich jak: wpływu inwestycji na chronione elementy środowiska tj. ekosystem Wisły objęty ochroną w ramach europejskiej sieci Natura 2000; oddziaływania inwestycji na zasoby wodne, w tym zagrożenia dla studni zaopatrujących ludność w wodę; możliwość silnego zanieczyszczenia wód z uwagi na przekroczenie dopuszczalnych prawem maksymalnych stężeń niektórych metali ciężkich, które są wyjątkowo niebezpieczne dla ryb i ludzi je spożywających; czy zanieczyszczenia powietrza z uwagi na fakt zaniżenia przez inwestora emisji najbardziej toksycznych metali ciężkich do atmosfery.
- Organy nie dostrzegły zastosowanej przez inwestora wadliwej metodologii obliczeń, dzięki której znacząco zaniżono emisję do atmosfery sześciu najbardziej trujących metali ciężkich , m.in. kadmu, ołowiu, rtęci czy arsenu. Prawidłowe wartości, nawet 100 razy większe, przypuszczalnie nie dawałyby podstaw do udzielenia pozwolenia na budowę - mówi dr hab. Leszek Pazderski, ekspert Greenpeace ds. polityki ekologicznej.
To nie jedyne zdaniem organizacji uchybienia w działaniu organów.
- Starosta zgodził się na określenie dopuszczalnego poziomu toksyczności ścieków z elektrowni dopiero na etapie jej funkcjonowania, chociaż to w prowadzonej przez siebie procedurze powinien jasno wskazać ich limit, kierując się troską o ludzi i środowisko - mówi Radosław Ślusarczyk, prezes Pracowni na rzecz Wszystkich Istot. - Można odnieść wrażenie, że organy prowadzące postępowanie nie są zainteresowane poznaniem faktycznych skutków budowy i funkcjonowania Elektrowni Północ - dodaje Ślusarczyk.
Przypomnijmy, że już jakiś czas temu poznaliśmy wyniki przetargu na wybór wykonawcy budowy elektrowni "Północ". Zwycięski okazał się Alstom. Kiedy jednak zostanie wbita pierwsza łopata, wciąż nie wiadomo. Nadal nie ma też porozumienia między ekologami, a inwestorem. Przypomnijmy, że budowa elektrowni "Północ" ma kosztować ponad 10 miliardów złotych. Z zapewnień inwestora wynika, że podczas budowy ma tam pracować nawet 3 tysiące pracowników - później zakład ma zatrudniać 300 osób. Spółka otrzymała już promesę koncesji na najbliższe 50 lat. Obiekt ma powstać w Rajkowach. Dlaczego tam? Lokalizacja jest efektem wojewódzkiego planu zagospodarowania przestrzennego. Spółka Elektrownia Północ, należąca do grupy Kulczyk Investments, brała pod uwagę sześć możliwych lokalizacji w Pomorskiem - Żarnowiec, Opalenie, Czatkowy, Tczew, Gorzędziej i Rajkowy. Zdecydowano się na tę ostatnią ze względu na dostęp do wody chłodzącej, bliskość Centralnej Magistrali Kolejowej - Śląsk - Gdynia oraz drogi krajowej nr 91 i autostrady A1. Na potrzeby przyszłej elektrowni zabezpieczono teren 220 ha w pobliżu Rajków.
Wykop
![Tczew - 20 podtopień na terenie powiatu tczewskiego [WIDEO]](_ramfs/857806-150150.jpg)
Komentarze (22) dodaj komentarz
polak_gość
04.05.2015, 11:03
smrud
Kulczyk woni ten stary oszust!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzTaki sobie._gość
04.05.2015, 12:27
No i nich w końcu zaczną budować. Jeden z drugim - "zieloni" eksperci" - biorą pieniądze za ekspertyzy albo lansują się zwyczajnie. Bardziej smrodzą i brudzą (szczególnie zimą) dzielnice starych domów i kamienic oraz autobusy Meteora (cały rok). Polska - zielone płuca Europy - dziekuję bardzo. ... Wolę normalność.
Odpowiedz_gość
04.05.2015, 19:50
Kompletny brak wiedzy i logicznego myslenia. Jeżeli niską emisję oznaczymy jako 1 to po wybudowaniu elektrowni suma niskiej emisji i emisji związków siarki i azotu z elektrowni będzie wynosić minimum 2,5 - przy zachowaniu norm przez elektrownię. Pogorszymy jakość powietrza w sposób gwałtowny. Emisja metali ciężkich, pylenie z hałd, hałas to dodatkowe argumenty. Nie jest więc prawdą, bardziej szkodliwe od elektrowni są emisje z kominów domów i samochodów.
CytujAmygdala
04.05.2015, 12:37
Absurd
Największa przypadłość zachorowań na raka w Polsce a im tu się jeszcze spalinowa elektrownia marzy - absurd. To jest tylko i wyłącznie pazerność i materializm Tczewskiego Starostwa które ludzi ma za nic.
Odpowiedzja_gość
04.05.2015, 18:55
atom
no pewno... atomówka coraz bliżej...
Cytujzbych_gość
04.05.2015, 12:37
takie fakty
...i dzięki temu inwestycja przeniesie się do Opalenia. Zawsze mówiłem, że nie ma co wprowadzać do gminy Pelplin ludzi z Gniewa, czyli Pana Badzionga.
Odpowiedztdi_gość
04.05.2015, 12:41
atom
Może atomową elektrownie?tnij.tcz.pl/?u=7305ae
Odpowiedzjocker_gość
04.05.2015, 12:55
odwołania
Zamiast napędzać gospodarkę to "buraki" będą wiecznie odwoływać się.
OdpowiedzC>K>M
04.05.2015, 15:11
Poprawcie mnie, jeżeli się mylę, ale NSA na ogół nie bada zasadności samej decyzji, tylko prawidłowość procesu. Jeżeli proces wydawania pierwszej decyzji byłby prawidłowy, to NSA by jej nie kwestionował. Gdzie nazwisko gościa, który wydał pierwsze pozwolenie? Gdzie jego wizerunek? Gdzie odpowiedzialność, za zastopowanie na lata, przez własną nieudolność największej inwestycji w regionie?
Odpowiedzddrrr_gość
04.05.2015, 15:32
i znowu bezrobocie
a później maja pretensje, że jest bezrobocie. Zieloni powstrzymują inwestycje która dla powiatu dała miliony, i 300 miejsc pracy, plus miejsca pracy podwykonawca itp. parodia
Odpowiedzjan_gość
04.05.2015, 15:43
Konieczna jest szczególowa i wnikliwa analiza.
Organ wydający pozwolenie na budowę (Starostwo) nie powinien bazować na informacjach i opiniach ekspertów wykonanych na prywatne zlecenie inwestora , ale biorąc pod uwagę skale inwestycji i możliwe oddziaływanie jej na całą okolicę powinien sam zlecić stosowne ekspertyzy oddziaływania na środowisko planowanej elektrowni. Prywatne ekspertyzy wykonane na zlecenie inwestora często budza wątpliwości. Starostwo nie powinno szczędzić publicznych pieniędzy na przeprowadzenie obiektywnej ekspertyzy oddziaływania na środowisko gdy stawka jest tak wysoka.
OdpowiedzJaśko_gość
04.05.2015, 16:16
Kto się sprzeciwia ???
Należałoby ujawnić listę nazwisk osób przeciwnych rozwojowi naszego regionu. Mała gmina na południu kraju za pieniądze z podatków od elektrowni bardzo się rozwinęła gospodarczo. Przeciwnicy budowy zapewne buntowani przez firmy , które maj w tym własny interes są przez te firmy opłacani za swoje usługi. Przy dzisiejszej technologi tylko głupiec może uwierzyć,że elektrownia truje i ,że jest możliwe oszukać urzędników od ochrony środowiska. PROSZĘ UJAWNIĆ PRZECIWNIKÓW BUDOWY Z IMIENIA I NAZWISKA. A może owi przeciwnicy sami się ujawnią - zachęcam. Pewną rzeczą jest ,że ci przeciwnicy sami nie wiedzą o co chodzi,a chodzi o pieniądze. Czy trzeba jeszcze coś więcej tłumaczyć. Pozdrawiam i ujawniajcie się .
OdpowiedzNana_gość
04.05.2015, 19:40
A kto pyta?
Cytujniepokorny_gość
04.05.2015, 16:59
elektrownia
Amygdala Dobrze prawisz.
Odpowiedzrot_gość
04.05.2015, 17:48
Nareszczie!!!
Dodajmy ze poprzednia decyzja wydana wadliwie czyli brak wiedzy i niekompetencja urzedasow!!!! nareszcie cos ruszy w tym zapyziałym regionie!!!
Odpowiedzrealista_gość
04.05.2015, 23:20
won z tym poza powiat
Jeśli liczycie na miejsca pracy w takiej elektrowni, to kto w okolicy Rajków i Pelplina posiada odpowiednie wykształcenie? Zapewne jest niewielu. A przy budowie to miejscowych zatrudnią do pilnowania sprzętu na czarno, za 4- 5 zł na godzinę( schronienie w koparce lub spychaczu bez światła)- to akurat sprawdzony temat w okolicach np. przebudowa rurociągu przy m. Gręblin! Przecież nowo wybrane władze w Pelplinie w swoim programie wyborczym negatywnie wypowiadały się o tej budowie-więc do realizacji postulatów wyborczych zapraszam. My szarzy obywatele zyskamy tylko hałas, smród i pyły- na pewno nie tańszy prąd, bo tego nikt nie zagwarantuje na piśmie. W kwestii umieralności na nowotwory jesteśmy na trzeciej lokacie w kraju, więc po odpaleniu takiego potwora myślę, że bez problemu staniemy na podium. A z drugiej strony skoro tak wielu jest chętnych- niech zrobią referendum- tak powinno być w demokratycznym państwie. Co do pieniędzy, to chyba wszyscy w temacie dobrze się orientują, że gmina Pelplin znajduje się w czołówce najbardziej zadłużonych gmin w Polsce. :-)
Odpowiedzmikipod_gość
05.05.2015, 07:40
Proponuję odłączyć odwołujących się od sieci energetycznej jeśli są tacy przeciwni elektrowni węglowej... Węglowa nie bo niezdrowa, atomowa nie bo niebezpieczna, to może mamy prądnicę chomikami napędzać? Chociaż nie, pewnie wtedy Animalsi będą się bulwersować.
Odpowiedz_gość
05.05.2015, 09:12
Proszę zbudować elektrownie na gaz! Nie będzie ani węglowa, ani atomowa, ani przesadnie szkodliwa. Jest rozwiązanie, ale inwestor mało by na tym zarobił, przenosi więc koszty i konsekwencje na mieszkańców i całe państwo ( choroby, renty, zwolnienia lekarskie ).
Cytujrealista_gość_gość
05.05.2015, 11:26
.
sam się odłącz. jak płacę i to sporo (energia elekt. w Polsce jedna z najdroższych w Europieie) to niech mnie cmokną. płace podatki i inne pierdoły chce żyć w normalnym środowisku a nie jak w Bełchatowie- byłeś tam? jeśli nie to pojedź- las nawet nie jest zielony tylko szary.
Cytujt_gość
05.05.2015, 09:14
Myślenie nic nie kosztuje
Wypier....ć z tą elektrownią. Ludzie czy wy nie macie ROZUMU.Jaki rozwój regionu, to jest totalne zatrucie . oiler ,comal i niemiecki oszołom z oczyszczalni to też jest rozwój regionu - parodja totalna
Odpowiedzloki55_gość
05.05.2015, 11:56
Dla elektrowni północ NIE
Odpowiedzhehe_gość
08.05.2015, 22:17
bezrobocie
trzeba być debilem żeby przeszkadzać w takiej inwestycji, tyle miejsc pracy itd
Odpowiedz