W porządku styczniowej sesji (31.01) znajdą się projekty uchwał dotyczących m. in. stawek za wywóz odpadów. Chociaż Sejm wciąż nie uchwalił zmian, które miały pozwolić m. in. na naliczanie opłat wg. bardziej elastycznego systemu mieszanego, radni mają zająć się tematem. Pomysły wprowadzono po fali krytyki, jaka płynęła do Warszawy z samorządów z terenu całego kraju.
Uchwał "śmieciowych" nie podjęło do tej pory aż 45 gmin z terenu całego Pomorza - wśród nich m. in. Trójmiasto, Malbork, Reda, Kartuzy, Stegna, Żukowo, Sulęczyno, Łeba, Wejherowo i Tczew. Samorządy odkładały przyjęcie uchwał, bo z nowelizowaną "ustawą śmieciową" wiąże się wciąż wiele niewiadomych, bo m. in. po krytyce ze strony premiera, za wprowadzanie poprawek wzięły się odpowiednie organy. Chodziło o to, by gminy miały możliwość naliczania opłat wg. systemu "mieszanego". Urzędnicy tłumaczyli, że czekają na zmianę ustawy - ta miała nastąpić na początku miesiąca, ale czytanie zostało przełożone na koniec stycznia. Samorządy zwlekały, tłumacząc, że nie ma sensu uchwalania czegokolwiek, co może się za chwilę okazać niezgodne z nową ustawą. Tymczasem do akcji wkroczył wojewoda pomorski, który zapowiedział, że do samorządowców zostaną rozesłane pisma, z informacją, że jeśli gmina nie podejmie uchwał w stosownym terminie, to on podejmie decyzję o wyborze metody i stawki za radę gminy - przyjmując opłaty "przyjazne mieszkańcom".
Władze Tczewa dodają, że to ustawa narzuca gminom terminy, a za ich niedotrzymanie grożą wysokie kary pieniężne, w wysokości 50 tys. złotych. Zamieszanie związane z nowelizacją ustawy sprawiło, że urzędnicy mieli do wyboru dwa warianty:
- Albo poczekać na parlamentarne zmiany w ustawie i następnie w trybie nagłym przyjąć swoje uchwały. Mogliśmy je też uchwalić we wcześniej zaplanowanym brzmieniu i dokonać ich korekty po nowelizacji ustawy w Sejmie. - tłumaczy prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki - Zdecydowałem się na drugie rozwiązanie, ponieważ przy wszystkich dyskusjach na temat metod i regulaminów niestety zapomniano o zmianie terminów. Będę apelował do radnych, aby podjęli uchwały "śmieciowe" z pełną świadomością, że w najbliższym czasie i tak nastąpi ich korekta, w zależności jak parlament z tą ustawą się obejdzie.
Dodajmy, że zgodnie z rządowymi pomysłami to samorządy od lipca br. przejmą na siebie obowiązek odbioru i wywozu śmieci. Ustawa zobowiązuje radnych do podjęcia uchwał, w których określona zostanie między innymi metoda ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz stawka opłaty, jaką mieszkańcy będą wnosić do gminy. Ustawodawca daje możliwość wyboru jednej z czterech metod ustalenia opłaty za odbiór odpadów - "osobowej", tj. uzależnionej od liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość, "wodnej" - tj. zależnej od ilości zużytej wody z danej nieruchomości, "powierzchniowej", dla której opłata związana jest z powierzchnią lokalu mieszkalnego i "ryczałtowej" tzn. jednakowej dla każdego gospodarstwa domowego. W Tczewie według nowych przepisów wysokość opłaty uzależniona będzie od danych zawartych w deklaracji (czyli liczby mieszkańców danej nieruchomości i sposobu gromadzenia śmieci). Zaproponowane wcześniej stawki zostają w projekcie uchwały. Stawka opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi wynosi 18,60 zł za 1 osobę na miesiąc, zaś w przypadku selektywnej zbiórki wynosi 13,00 zł za 1 osobę na miesiąc.
Uchwał "śmieciowych" nie podjęło do tej pory aż 45 gmin z terenu całego Pomorza - wśród nich m. in. Trójmiasto, Malbork, Reda, Kartuzy, Stegna, Żukowo, Sulęczyno, Łeba, Wejherowo i Tczew. Samorządy odkładały przyjęcie uchwał, bo z nowelizowaną "ustawą śmieciową" wiąże się wciąż wiele niewiadomych, bo m. in. po krytyce ze strony premiera, za wprowadzanie poprawek wzięły się odpowiednie organy. Chodziło o to, by gminy miały możliwość naliczania opłat wg. systemu "mieszanego". Urzędnicy tłumaczyli, że czekają na zmianę ustawy - ta miała nastąpić na początku miesiąca, ale czytanie zostało przełożone na koniec stycznia. Samorządy zwlekały, tłumacząc, że nie ma sensu uchwalania czegokolwiek, co może się za chwilę okazać niezgodne z nową ustawą. Tymczasem do akcji wkroczył wojewoda pomorski, który zapowiedział, że do samorządowców zostaną rozesłane pisma, z informacją, że jeśli gmina nie podejmie uchwał w stosownym terminie, to on podejmie decyzję o wyborze metody i stawki za radę gminy - przyjmując opłaty "przyjazne mieszkańcom".
Władze Tczewa dodają, że to ustawa narzuca gminom terminy, a za ich niedotrzymanie grożą wysokie kary pieniężne, w wysokości 50 tys. złotych. Zamieszanie związane z nowelizacją ustawy sprawiło, że urzędnicy mieli do wyboru dwa warianty:
- Albo poczekać na parlamentarne zmiany w ustawie i następnie w trybie nagłym przyjąć swoje uchwały. Mogliśmy je też uchwalić we wcześniej zaplanowanym brzmieniu i dokonać ich korekty po nowelizacji ustawy w Sejmie. - tłumaczy prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki - Zdecydowałem się na drugie rozwiązanie, ponieważ przy wszystkich dyskusjach na temat metod i regulaminów niestety zapomniano o zmianie terminów. Będę apelował do radnych, aby podjęli uchwały "śmieciowe" z pełną świadomością, że w najbliższym czasie i tak nastąpi ich korekta, w zależności jak parlament z tą ustawą się obejdzie.
Dodajmy, że zgodnie z rządowymi pomysłami to samorządy od lipca br. przejmą na siebie obowiązek odbioru i wywozu śmieci. Ustawa zobowiązuje radnych do podjęcia uchwał, w których określona zostanie między innymi metoda ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz stawka opłaty, jaką mieszkańcy będą wnosić do gminy. Ustawodawca daje możliwość wyboru jednej z czterech metod ustalenia opłaty za odbiór odpadów - "osobowej", tj. uzależnionej od liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość, "wodnej" - tj. zależnej od ilości zużytej wody z danej nieruchomości, "powierzchniowej", dla której opłata związana jest z powierzchnią lokalu mieszkalnego i "ryczałtowej" tzn. jednakowej dla każdego gospodarstwa domowego. W Tczewie według nowych przepisów wysokość opłaty uzależniona będzie od danych zawartych w deklaracji (czyli liczby mieszkańców danej nieruchomości i sposobu gromadzenia śmieci). Zaproponowane wcześniej stawki zostają w projekcie uchwały. Stawka opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi wynosi 18,60 zł za 1 osobę na miesiąc, zaś w przypadku selektywnej zbiórki wynosi 13,00 zł za 1 osobę na miesiąc.
Komentarze (7) dodaj komentarz
_gość
25.01.2013, 12:38
czyste złodziejstwo. ceny X2!!!!!
Odpowiedzbot.mb_gość
25.01.2013, 14:09
chciałbym - by nasze miasto przyjeło ustawę taką bym płacił za śmieci tyle ile ich faktycznie wyprodukowałem , uwzględniając fakt że segreguje plastyk , papier ,szkło !
Odpowiedzadimeus_gość
25.01.2013, 16:00
To już lepiej zapłaćmy ( zrzućmy się na karę co wyjdzie jakies 1 na głowę) niż podwyżkę, która dobije i tak wiele skromnie żyjąvce rodziny - masakra. Jeśli ktoś ma rodzinę np 5-cio osobową to zapłaci prawie 100zł. Brawo - niech żyje rodzina i politycy, którzy ją mordują w rękawiczkach w majestacie prawa.
Odpowiedztczrasz
25.01.2013, 20:16
Ceny usług komunalnych rosną, wypłaty niestety stoją w miejscu!!!! Czemu nie mamy wyboru konkurencyjne firmie , nie ma możliwości zmiany zasad umowy . Jeśli podpisaliśmy umowę podając członków rodziny nie będziemy mogli zmienić częstotliwości wywozu śmieci itp To tak jak z abonamentem RTV płacimy i nic z tego nie mamy. Za to inni wypłacają sobie niebotyczne premie.
Odpowiedz_gość_gość
26.01.2013, 00:47
Ludzie Tczew już pustoszeje. Trzeba zwijać manatki i wiać do jakiegoś normalnego miasta. Tczew nalicza za wszystko najwyższe stawki, chcą nas puścić z torbami. Właśnie od tego roku za garaże usytuowane w budynkach mieszkalnych tak dla przykładu rosną stawki podatku od nieruchomości o jakieś 1000 % bo podobno będą liczone jak garaże wolnostojące. Liczba mieszkańców o tym mieście spada z roku na rok i jeszcze chcą nas skubać, a to już miasto emerytów. pozdro !
Odpowiedzhokkon - viking_gość
26.01.2013, 08:34
śmieci
nawet z takimi problemami nie potrafią sobie poradzic to ida na łatwizne to jest standard. zamiest zaczoc od oczywistych spraw ja zmnieszenie produkowanych smieci np, szklo, papier,buteli plastik. zwrotne ,a nie inwestowac w nowoczesny sprzęt bardzo efektywn, taki jak na foto. hehehe
OdpowiedzNIC NIE WIDZĘ, NIC NIE SŁYSZĘ._gość
26.01.2013, 16:29
żenada
złodzieje muszą sobie premie wypłacać po 50 000 zł...młodzi uciekaja za granicę : (( zostaną starcy
Odpowiedz