Z okazji otwarcia w dniu 25 września br. nowej siedziby Sądu Rejonowego w Tczewie ukazała się książka autorstwa Przemysława Zielińskiego pt. "Sądownictwo na Ziemi Tczewskiej. Zarys historii 1258 - 2020".
Na kartach książki opisano prawne regulacje panujące w Tczewie zgodnie z zapisami kodeksów prawa lubeckiego i chełmińskiego. Jest też mowa o obowiązujących mieszczan przepisach wynikających z wilkierza miejskiego, a także przedstawienie instytucji kata miejskiego. Historii sądownictwa w okresie zaboru pruskiego i II Rzeczpospolitej towarzyszą opisy co ciekawszych procesów toczących się przed tczewskim sądem. Kilkukrotne przeprowadzki miejskiego wymiaru sprawiedliwości kończy przedstawienie okoliczności powstania nowej siedziby sądu przy Alei Zwycięstwa.
Atutem książki jest bogata warstwa graficzna, składająca się nie tylko z aktualnych fotografii, ale także ze zdjęć archiwalnych ze zbiorów Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tczewie oraz dokumentów pochodzących z Archiwum Państwowego w Gdańsku. Mecenasem wydania publikacji jest Sąd Rejonowy w Tczewie, a wydawcą Fundacja Oko-lice Kultury ze Zblewa. Wkrótce książka będzie dostępna w tczewskich księgarniach.
O autorze: Przemysław Zieliński - tczewianin z urodzenia, miłośnik lokalnej historii, wieloletni dziennikarz tczewskich mediów, obecnie związany z branżą kolejową. Współautor m. in. książki "Dawny Tczew. Ludzie - Miejsca - Wydarzenia" oraz albumu "Mosty Tczewskie".
- Publikacja jest próbą przystępnego dla każdego odbiorcy, popularnonaukowego spojrzenia na dzieje tczewskiej Temidy - wyjaśnia autor książki. - Warto podkreślić, że sądownictwo w grodzie Sambora liczy sobie tyle samo lat, co miasto, ponieważ zgodnie z prawem lubeckim, na podstawie którego lokowano Tczew, pierwszym sądem była Rada Miejska, a sędziami jej radn
i.Na kartach książki opisano prawne regulacje panujące w Tczewie zgodnie z zapisami kodeksów prawa lubeckiego i chełmińskiego. Jest też mowa o obowiązujących mieszczan przepisach wynikających z wilkierza miejskiego, a także przedstawienie instytucji kata miejskiego. Historii sądownictwa w okresie zaboru pruskiego i II Rzeczpospolitej towarzyszą opisy co ciekawszych procesów toczących się przed tczewskim sądem. Kilkukrotne przeprowadzki miejskiego wymiaru sprawiedliwości kończy przedstawienie okoliczności powstania nowej siedziby sądu przy Alei Zwycięstwa.
Atutem książki jest bogata warstwa graficzna, składająca się nie tylko z aktualnych fotografii, ale także ze zdjęć archiwalnych ze zbiorów Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tczewie oraz dokumentów pochodzących z Archiwum Państwowego w Gdańsku. Mecenasem wydania publikacji jest Sąd Rejonowy w Tczewie, a wydawcą Fundacja Oko-lice Kultury ze Zblewa. Wkrótce książka będzie dostępna w tczewskich księgarniach.
O autorze: Przemysław Zieliński - tczewianin z urodzenia, miłośnik lokalnej historii, wieloletni dziennikarz tczewskich mediów, obecnie związany z branżą kolejową. Współautor m. in. książki "Dawny Tczew. Ludzie - Miejsca - Wydarzenia" oraz albumu "Mosty Tczewskie".
Komentarze (9) dodaj komentarz
tak_gość
29.09.2020, 09:04
Flaga narodowa powinna wisieć na środkowym maszcie
Odpowiedzgwajer_gość
29.09.2020, 09:53
Otóż to. Wstyd dla urzędników sądowych, którzy powinni to wiedzieć.
CytujPrawda Czasu__gość_gość_gość_g_gość
30.09.2020, 07:49
Mieszane uczucia !!
Budynek i jego lokalizacja ignorancją społeczną , komu zależało ! Przewlekłość spraw bez zmian - przydałaby się wymiana lub przewietrzenie składu sędziowskiego !! Tłok , pojazdów , brak miejsc parkingowych by móc zaparkować samochód w przypadku korzystania dla celów innych ! Ulokować to pseudo cudo przy szkole to już żenada pomysłodawcy ! Ale w Tczewie wszystko się zdarza !!
CytujAlex_gość
29.09.2020, 09:33
Nudny ten wasz szary klocek w środku miasta. Nie ma się czym podniecać.
Odpowiedzw_gość
29.09.2020, 11:06
Fajny gestem byłoby wyłożenie książki, o ile ma fotografie na korytarzu sądu.
OdpowiedzŁupaszko_gość_gość_gość
29.09.2020, 12:44
'' a'la long"
O mój ty smutku, historia tczewskiej temidy - ale sie uśmiałem BUHAHA. Może lepiej napisać książke o nieudolnym rumsajsie i jego przekretach. Napewno ciekawsze dla mieszkańców tej zabitej dechami wiochy.
Odpowiedz777_gość
29.09.2020, 13:18
najciekawsza byłaby o Łupaszce i jego smutnym życiu
CytujŁupaszko_gość_gość_gość_gość
29.09.2020, 14:18
" a l'a long"
Sorry, niepotrzebnie się unoszę. Wiele rzeczy się Prezydentowi udało, miasto jest zadbane, przystanki, chodniki, ścieżki, sporo zieleni. Nie każda władza dba o takie drobnostki, a to one sprawiają, że życie w mieście jest przyjemniejsze. Komunikacja bez reklam. To też doceniam. Sorry za te moje wygłupy. Książka spoko
CytujUps _gość
29.09.2020, 17:32
@Łupaszko, a twoje pokolrnie z jakiej wiochy pochodzi, zapewno zza Buga stepów nieurodzajnych, więc język za zębami sljedziku
Cytuj