Tczewscy policjanci zatrzymali 46-latka, który stosował przemoc domową. Według ustaleń mundurowych mężczyzna próbował wtargnąć do mieszkania swojej córki,grożąc jej śmiercią, a wcześniej znęcał się nad żoną. Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj śledczy przesłuchali 46-latka oraz przedstawili mu zarzuty dotyczące znęcania psychicznego oraz gróźb karalnych. Za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony wtorek (20 czerwca br.) przed godziną 10.00 oficer dyżurny tczewskiej policji dostał telefoniczne zgłoszenie, że na jednej z klatek schodowych miał awanturować się mężczyzna. Na miejsce został skierowany policyjny patrol.
Wczoraj mężczyzna został przesłuchany przez śledczych i usłyszał dwa zarzuty dotyczące znęcania się psychicznego nad żoną oraz gróźb karalnych kierowanych wobec córki. Za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają, że przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Wyzywanie, bicie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec innych osób.
W miniony wtorek (20 czerwca br.) przed godziną 10.00 oficer dyżurny tczewskiej policji dostał telefoniczne zgłoszenie, że na jednej z klatek schodowych miał awanturować się mężczyzna. Na miejsce został skierowany policyjny patrol.
- Interweniujący mundurowi dowiedzieli się od zgłaszającej, że jej nietrzeźwy ojciec, próbując wtargnąć do mieszkania, groził jej śmiercią. W tym czasie uderzał pięściami oraz kopał w drzwi wejściowe. W trakcie interwencji sprawcy nie było na miejscu. Po chwili 46-latek wrócił przed klatkę schodową córki i tam został zatrzymany przez funkcjonariuszy. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji. - Agresywny mężczyzna nawet w obecności funkcjonariuszy wykrzykiwał wulgaryzmy pod adresem swojej rodziny. Zatrzymany 46-latek trafił do policyjnego aresztu. Dodatkowo okazało się, że zatrzymany mężczyzna w miniony poniedziałek wszczął awanturę w swoim mieszkaniu, uderzając pięściami oraz kopiąc w stół, wyzywał i obrażał żonę. Policjanci ustalili, że takie zachowania trwają już dłuższy czas dlatego przyjęli zawiadomienie o przestępstwie znęcania się psychicznego oraz sporządzili niebieską kartę.
Wczoraj mężczyzna został przesłuchany przez śledczych i usłyszał dwa zarzuty dotyczące znęcania się psychicznego nad żoną oraz gróźb karalnych kierowanych wobec córki. Za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają, że przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Wyzywanie, bicie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec innych osób.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (4) dodaj komentarz
er_gość
22.06.2017, 18:50
w wielkiej brytanii gdzie mieszkam
moj znajomy anglik uderzyl zone , przyjechala policja , zostal aresztowany 3 dni aresztu , nastepnie zakaz zblizania sie do pokrzywdzonej a w szczegolnosci narysowali mu na mapce kolo ok 200 metrow promien w kolo domu gdzie mieszkal ze nie moze tam sie zblizac , jesli sie zblizy idzie siedziec do sprawy , dostal obraczke elektroniczna a w domu umieszczono odbiornik jak go namierzy policja automatycznie jedzie go zakuc i do paki , dodam ze dom byl jego wlasnoscia , w pracy jak sie dowiedzieli ludzie przestali z nim rozmawiac , podawac reke , na koncu szef go wezwal i powiedzial ze jest mu przykro ale najlepiej bedzie dla niego jak sie zwolni , to mu powiedziano po 15 latach pracy , koles wyladowal na ulicy , anglicy nie maja oszczednosci wiec spotkala go kara , oczywiscie potem adwokat odebral jego rzeczy a dom zdecydowal sie sprzedac ze strata bo sasiedzi nie mowili mu dzien dobry , byl jak tredowaty , no i oczywiscie odszkodowanie musial zaplacic zonie , jeden glupi ruch i ile klopotow adwokaci go oskubali jak kure na swieta , a co w polsce smiech jakies pouczenia z ktorych nikt sobie nic nie robi
Odpowiedzsrsv_gość
22.06.2017, 19:20
a ja jeden powiedział ze Polska to dziki kraj to jeszcze sie obrazili
CytujM_gość
22.06.2017, 20:31
No i dobrze.jak ktoś jest porywaczy to powinien się leczyć. Kobiet się nie bije.twoim zdaniem powinien dostać jakaś nagrodę za to ze ja uderzył? Bo nie rozumiem. Tam przynajmniej ludzie reagują a u nas? Ludzie udają ze nic nie widzą. Każdy tylko szepta: patrz idzie ta co ja mąż bije.taki chłop to powinien od razu z automatu dostać w mordę od drugiego chłopa a nie znecać się nad słabsza kobieta.
Cytujkobieta_gość_gość_gość_gość_gość
25.06.2017, 12:43
Zgotował piekło
Roboty ciężkie zakaz zbliżania do rodziny i łożyć na utrzymanie do końca życia. Tylko ciężka robota od rana do wieczora.
Odpowiedz