W Tczewie trwa akcja deratyzacji. Całość odbywa się na zlecenie miasta.
Dwa razy w roku, wiosną i jesienią, w Tczewie odbywa się deratyzacja.
Na zlecenie miasta usługę wykonuje wyspecjalizowana firma. Koszt wiosennej deratyzacji to ok. 35 tys. zł
Dwa razy w roku, wiosną i jesienią, w Tczewie odbywa się deratyzacja.
- Właśnie teraz, od 12 kwietnia do połowy maja, wykładane są trutki na szczury - głównie w studzienkach kanalizacyjnych i przy budynkach komunalnych. - informuje Małgorzata Mykowska, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Tczewie.
Na zlecenie miasta usługę wykonuje wyspecjalizowana firma. Koszt wiosennej deratyzacji to ok. 35 tys. zł
Komentarze (14) dodaj komentarz
mar_gość
26.04.2021, 09:17
Ładny szczur
Odpowiedzpepe_gość
26.04.2021, 09:21
Pytanie o gołębie
A kiedy zlikwidujecie natrętne gołębie które latają i srają na okna, parapety i balkony? Gruchają jak oszalałe że wytrzymać się nie daje. Pytam się?
OdpowiedzEwa_gość_gość
26.04.2021, 09:49
Pepe ?!
Ty jesteś kandydatem do lekarza określonej specjalizacji !!!!
CytujKinjo _gość
26.04.2021, 13:29
Dokładnie
Wielu ludzi nie rozumie problemu z głębiami, bo nie mają balkonów i bezpośredniej z nimi styczności. Nie chodzi o to żeby wystrzelać gołębie, ale są środki odstraszające. Gdyby użyć ich na masową skalę byłoby może inaczej.
Cytujgosć_gość
26.04.2021, 09:36
Prezydent co roku mówi gołębiom żeby sobie odleciały, ale one i tak się nie słuchają.
Odpowiedzgosc_gość_gość
26.04.2021, 11:02
a sio a sio....a tu lipa :D
CytujŁupaszko_gość_gość_gość
26.04.2021, 11:06
'' a'la long"
35 tys. ???? O kurcze pieczone, to ile ton trutki na szczury sie za to kupi???? Szczur to jednak mądre stworzenie, i jak raz mu coś nie zasmakuje, to już więcej nie ruszy... ;)
Odpowiedzratujmy szczury_gość
26.04.2021, 11:44
taka akcja powinna zacząć się od urzędu miasta, starostwa powiatowego, prezydenta - dla mnie to są najwięksi szkodnicy w tym mieście
Odpowiedza_gość_gość
26.04.2021, 13:15
Po pierwsze pogonić tych "dobroczyńców: rozkładających pajdy chleba na trawnikach. Rzekomo dla ptaków, które żrąc pokarm szkodliwy dla ,ledwo latają. Nocami resztkami żywią się szczury. Widziałem to wielokrotrotnie.
OdpowiedzPomorzanin_gość_gość_gość
26.04.2021, 13:47
Polubicie koty...
nie będzie problemu z gryzoniami.
OdpowiedzTadeusz Napierski_gość_gość_gość
26.04.2021, 17:27
deratyzacja
Szczurów w piwnicach nie ma już od połowy marca. trutki należy wykładać w listopadzie, kiedy jest ich najwięcej.
OdpowiedzDupkiers_gość
26.04.2021, 21:24
Dziwne stworzenia
Kiedy przychodzi maj/czerwiec na Suchostrzygach roi się od różnych gryzoni. Mimo chłodu już kilka dni temu wieczorem widziałem coś na wzór nutrii/małej łasicy (?), czy czegoś podobnego. Brzmi nieprawdopodobnie, ale kiedy się ociepla Suchostrzygi zamieniają się w zwierzyniec. Mnóstwo jeży, w trawie nie trudno o jaszczurki a późnym wieczorem można też spotkać...lisy. Więc mimo deratyzacji zwykłe szczurki też sobie pewnie żyją. W ogóle nasz pęd cywilizacyjny powoduje to, że dzikich zwierząt na obrzeżach miast jest co raz więcej i trzeba się powoli przyzwyczajać do takich nietypowych sąsiadów. Choć dla wszystkich byłoby lepiej, gdybyśmy zarówno my jak i zwierzęta nie wchodzili sobie w paradę...
Odpowiedzmirek_gość
27.04.2021, 09:28
ogólnie pęd cywilizacyjny jest widoczny, ale w Tczewie? serio? niedługo tu będzie jak w Prypeci...
Cytujgość_gość_gość_gość
02.05.2021, 11:21
straciłam
ja w ten sposób straciłam swojego kota. Natrafił na mysz czy szczura który był po zjedzeniu trutki. W ten sposób się zatruł.
Odpowiedz