Nie pierwszy raz agresywny amstaff biegał samopas? Strażnicy wyjaśniają sprawę

Podobnego amstaffa można spotkać na ulicach starówki
Nie pierwszy raz agresywny amstaff biegał samopas? Strażnicy wyjaśniają sprawę
"Amstaff pogryzł pod moim oknem labradora i wciąż może wolno biegać po Starym Mieście" - alarmowała w ostatni poniedziałek (23.05) nasza czytelniczka. W skierowanym do nas liście pojawia się sygnał o nieodpowiedniej interwencji straży miejskiej. Teraz zwierzchnictwo mundurowych wyjaśnia całe zdarzenie, a pracownicy schroniska alarmują, że brązowy amstaffa nie po raz pierwszy biegał luzem po tczewskiej starówce.

O niebezpiecznym psie biegającym po Starym Mieście donieśli nasi internauci - tutaj . Czytelniczka Viki napisała, że widziała całe zdarzenie, do którego doszło pomiędzy godz. 18 a 19 na prowizorycznym parkingu między ulicą Wodną, a Chopina:

- Brązowy amstaff rzucił się na labradora, który akurat wyszedł na spacer ze swoją właścicielką. Wszyscy ludzie, którzy to widzieli, starali się pomóc właścicielce labradora. Jednak amstaff przez dobre 15-20 minut miał zaciśniętą paszczę na szyi labradora. W międzyczasie moja mama zadzwoniła po straż miejską. Pan dyżurny powiedział, że oni nie mają żadnego sprzętu do łapania psów i zadzwoni do schroniska, żeby oni zajęli się tą sprawą. Jak nie trudno się domyślić nikt nie przyjechał. - pisze nasza czytelniczka.

Pies uciekł, a przebieg całego zdarzenia usiłuje teraz wyjaśnić tczewska straż miejska


- Wszcząłem postępowanie wyjaśniające w tej sprawie - o ile dyżurny rzeczywiście nie wysłał na miejsce zdarzenia radiowozu, zostaną wyciągnięte wobec niego konsekwencje służbowe. Zbadamy całą sprawę - czekamy na relacje świadków zdarzenia - tłumaczy nam Andrzej Jachimowski, komendant Straży Miejskiej w Tczewie.

Wczoraj patrole straży miejskiej szukały na terenie grodu Sambora biegającego luzem amstaffa. Okazuje się również, że jeszcze w poniedziałek, najprawdopodobniej tuż przed pogryzieniem labradora, tego samego czworonoga poszukiwali pracownicy tczewskiego schroniska:

- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że amstaff biega po ulicy Wąskiej. Nie było jednak informacji, że pies jest agresywny. Było to już poza godzinami pracy azylu, dlatego dojechanie na miejsce zdarzenia trwało około 25 minut, bo trzeba było ściągnąć kierowcę. Kiedy pracownicy przyjechali na miejsce, psa już nie było - wyjaśnia Joanna Sobaszkiewicz, kierowniczka azylu.

Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Tczewie
ul. Malinowska
83-110 Tczew
tel. 0 58 531 96 56
mail: tczew.schronisko@wp.pl
Z relacji pracowników schroniska wynika, że jest to najprawdopodobniej nie pierwsza interwencja dotycząca tego samego psa - świadkowie mówią o biegającym co jakiś czas luzem na Starym Mieście brązowym amstafie, prawdopodobnie suczce.

- Było już kilka zgłoszeń w tej sprawie. Nie wiemy, czy pies ucieka, czy właściciel wypuszcza go celowo, żeby sobie "pobiegał". Dlatego apelujemy, jeśli ktoś zobaczy tego psa, by zgłaszać to nam natychmiast. Z drugiej strony może ktoś wie, kto może być właścicielem tego brązowego amstafa - w takim wypadku powinien powiadomić straż miejską. Pamiętajmy, że psy tej rasy mogą być szczególnie agresywne w stosunku do innych zwierząt. - dodaje kierowniczka tczewskiego azylu.

Straż miejska przypomina, że wyprowadzanie psa bez smyczy może skutkować 250-złotowym mandatem dla jego właściciela. Dodajmy, że to nie pierwszy sygnał o groźnych psach biegających samopas na terenie Tczewa - jakiś czas temu na ulicy Jagiellońskiej były często widywane dwa rottweilery.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (54)
dodaj komentarz

  • -2

    pipi_gość

    25.05.2011, 07:15

    Hycel

    Tu potrzebny jest hycel!W jakimś mieście w Polsce taki istnieje i nie boją się wychodzić na ulice no i każdy pies powinien mieć czipa.Zastanawiam się czego czepiacie się SM---zrobili co mogli,a chcielibyście oglądać jak walczą z psami?

    Odpowiedz
    IP: 81.219.xx5.xx7 
  • +8

    iga _gość

    25.05.2011, 08:08

    Straż miejska przypomina, że wyprowadzanie psa bez smyczy może skutkować 250-złotowym mandatem dla jego właściciela.... Zartujecie? za brak nadzoru nad psem i samowolne wypuszczanie, stwarzanie zagrożenia dla życia innych ludzi? co najmniej kilka tysięcy... o ile pamiętam widełki są do 5000 zl grzywny plus za zagrożenie życia co najmniej ograniczenie wolności...

    Odpowiedz
    IP: 83.0.xx6.xx4 
  • +9

    blbl_gość

    25.05.2011, 08:16

    jeszcze jeden

    Przy okazji niech sie wezma za tego zwyrodniałego bernwrdyna z górek, który juz dwa psy okaleczyl.

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx5.xx7 
  • +5

    Zaniepokojona_gość

    25.05.2011, 08:38

    Brak czujności!

    Straż miejska przypomina że grozi mandat.......tak?........Tyle że jakoś ich na ulicach nie widać żeby się miedzy innymi tym zajmowali,jak narazie wiedze na naszych ulicach wiecej psów BEZ SMYCZY CZY CHOCIAZ KAGAŃCA ! I przyznam szczerze że gdy wychodze sama a już wogóle gdy wychodze z dzieckem na spacer czy na plac zabaw BOJE się czy czasem jakiś pies nie podejdzie podbiegnie i nie dojdzie do tragedii . Bardzo proszę ludzi posiadających psy zainwestujcie w SMYCZ i KAGANIEC !!! Ps.niedawno duży pies zagryzł mojej znajomej malego jorka :(

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx8.xx8 
  • +7

    kość_gość

    25.05.2011, 08:44

    straż miejska vs pieski samopas

    właściwie dziwi mnie odmowa przyjazdu,posłużę się tu przykładem gdy pies do dogoterapii,pozbawiony agresji który uciekł na spacer gdy matka z chorym dzieckiem udawała się do przedszkola został sfotografowany(!) przez strażnika miejskiego i wystawione wezwanie z powodu złamania przepisu o ostrożności przy trzymaniu psa co zagrożone jest mandatem karnym w wysokości 250 zł,a argumentem miało być zdjęcie pieska ;-). (tak jak w przypadku aut źle zaparkowanych tyle że piesek nie miał ani tablicy rejestracyjnej ). W tym przypadku Straż Miejska użyła wszystkich środków dozwolonych przez Kodeks Wykroczeń,łącznie z wezwaniem do komendy SM w celu złożenia wyjaśnień,gdzie zmieniono z popełnienia wykroczenia na podejrzenie ....Jak się sprawa zakończyła.....no cóż trudno udowodnić posiadanie psa na podstawie zdjęcia,oraz to ze ten a nie inny pies jest tego a nie innego właściciela.....Więc groźny amstaf nie wzbudził zainteresowania natomiast labrador po przeszkoleniu do dogoterapii już tak

    Odpowiedz
    IP: 109.243.xx3.xx1 
  • +13

    Pan D._gość

    25.05.2011, 08:57

    po pierwsze nie mozna pisac ze to pies rasy amstaff, w polsce nie bylo zadnego przypadku zeby amstaff zaatakowal jakas osobe albo zagryzl zwierze. to sa mieszańce ktore sobie te bałwany kupuja albo biora szczeniaki od kumpli zeby byc twardzielami. zalosne jest to ze ludzie w ogole nei mysla mieszkancy starego miasta na pewno wiedza kto jest wlascicielem spa ale idioci wola poczekac az uryzie czyjesc dziecko bo nie chca byc "kapusiami" . a co do blbl na gorkach kazdy kazdego zna wiec na pewno wiecie kto jest jego wlascicielem to ruszyc dupe i go op***ic! przestanmy wiecznie narzekac i pier*olic tylko badzmy odpowiedzialni za to co sie dzieje do okola nas

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx7.xx0 
  • +8

    _gość

    25.05.2011, 09:38

    WŁAŚCICIEL TEGO AMSTAFA POWINIEN BYC POCIĄGNIĘTY DO ODPOWIEDZIALNOŚCI KARNEJ. NA TAKIEGO PSA MORDERCĘ POWINNO BYC ZEZWOLENIE POTRZEBNE

    Odpowiedz
    IP: 80.52.xx3.xx8 
  • -9

    xxx_gość

    25.05.2011, 10:19

    nie znasz psa nie mów morderca

    do :~ _gość IP: 80.52.xx3.xx8 Data: 25.05.2011, 09:38 WŁAŚCICIEL TEGO AMSTAFA POWINIEN BYC POCIĄGNIĘTY DO ODPOWIEDZIALNOŚCI KARNEJ. NA TAKIEGO PSA MORDERCĘ POWINNO BYC ZEZWOLENIE POTRZEBNE nie każdy amstaf jest agresywny to jest w zależności od wychowania właściciela. Mamy w mieszkaniu trzy letniego amstafa i idąc z nim na spacer nie mam żadnego problemu: nie rzuca się na żadne psy wręcz przeciwnie jest skory do zabawy, ale gdy mówię nie wolno to zwiesi głowę i idzie dalej do dzieci też nie jest agresywny. Więc jak możesz oceniać psa jako mordercę. I jeszcze jedno nie zawsze duże psy są problemami agresji psa do psa najczęściej te małe szczury zaczepiają.

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx8.xx4 
  • +1

    ~_gość

    25.05.2011, 10:27

    ATAKUJE AMSTAW

    tylko w zaPiSianych majdach

    Odpowiedz
    IP: 77.112.xx0.xx7 
  • +2

    as_gość

    25.05.2011, 10:43

    powinno sie wprowadzic

    ubezpieczenie na psy na male nie grozne 50 zl na rok a na takie jak ten niebezpieczny 5000 zl na rok wtedy byle ciec nie bedzie w stanie tego zaplacic i bujac sie z takim psem ,z tego ubezpieczenia powinny byc oplacane odszkodowania dla osob pogryzionych ,tak jest w wielkiej brytani ,a u nas jak zwykle sredniowiecze ,straz sie boji to nie przyjedzie albo nie ma na benzyne bo ktos sobie meble przewozil i wyjezdzil wszyscy znaja tczewska straz miejska i jej profesjonalizm teraz bedzie dochodzenie szef wezwie dyspozytora i sie bedzie pytal dlaczego nie wyslales radiowozu ? no szefie wszyscy sie bali jechac no to kara premie ci obnize o 20 zl .

    Odpowiedz
    IP: 82.20.xx0.xx1 
  • +6

    Madzia2004_gość

    25.05.2011, 10:50

    Popieram przedmówcę, dlaczego nikt z mieszkańców nie powie, do kogo należy ten pies???!!! Nie rozumiem tych ludzie, przecież też tam mieszkają matki z dziećmi, czemu i one siedzą cicho- nie obawiają się, że ich dziecko może zostać dotkliwie pogryzione???!!!

    Odpowiedz
    IP: 46.134.xx9.xxx 
  • +2

    jj_gość

    25.05.2011, 11:14

    "Otrzymaliśmy zgłoszenie, że amstaff biega po ulicy Wąskiej. Nie było jednak informacji, że pies jest agresywny. Było to już poza godzinami pracy azylu, dlatego dojechanie na miejsce zdarzenia trwało około 25 minut, bo trzeba było ściągnąć kierowcę. Kiedy pracownicy przyjechali na miejsce, psa już nie było " - zenujaca wypowiedz .... w tym przypdku rozumiem ze osoba, która zgłaszała do schroniska informacje o amstafie nie próbowała go zatrzymać złapać czy cokolowiek.. z czystego zagrożenia .... strachu i niebezpieczeństwa ... Ale ok dwóch lat temu jak zgłosiłam w schronisku, że biega po ulicy kundelek, raczej niechciany do tego szczeniak (sama nie mogłam go przygarnąc) to z łaską powiedzieli ze przyjada, ale nikt nie zapytał mnie o nazwisko czy adres,a jak pan przyjechal to sie rozejrzal i zapytał : no i gdzie ten pies? ja mam teraz za nim biegac? .....

    Odpowiedz
    IP: 217.212.xx0.xx1 
  • +4

    filusia87_gość

    25.05.2011, 11:40

    Żenada

    Na bajkowym wilczura w ubiegłym roku niemogli złapac 2 tyg tez był agresywny ale bardziej z głodu i wycieńczenia , amstafa beda łapac pół roku pies predzej z głodu zdechnie byle by wczesniej nie zechciał zjesc kogos , Powinni właściciela poszukac i mu dowalic kare taka ze odechce mu sie pupilków

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx0.xx0 
  • +4

    _gość

    25.05.2011, 13:00

    wy macie dym

    Do prawa miejcie pretensje. Co miejscy mają niby zrobić? Normalnie to by wziął pałę albo kamienia i po sprawie ale w naszym państwie by się dostało za znęcanie się nad zwierzęciem. Paranoja!!! Ja takiego psa bym traktował jako dzikie zwierze i koniec. A właściciel powinien taka karę zabulić... Naraża innych ludzi na niebezpieczeństwo przez swoja głupotę. No i oczywiście zabrać mu tego psa!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx3.xx9 
  • +2

    Incognito_gość

    25.05.2011, 13:03

    Porażka ...

    Porażka oraz hańba! Niech straż nie zdziwi się jak znajdą tego psa zabitego bo skoczył na labradora mojej sąsiadki... Jak zobaczę skurczysyna to już sobie nie pobiega.. UWAGA!! Uruchamiam akcje "ZNAJDŹ WŁAŚCICIELA" - Szukajcie właściciela tego psa i nie wzywajcie policji ani nikogo bo sobie w ch*ja robią, poza tym gdy nawet go złapią to dostanie grzywnę kupi sobie nowego pieska i tak dalej dlatego trzeba nauczyć tego właściciela co to znaczy "Życie na SM" : )

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx7.xx6 
  • +2

    kola_gość

    25.05.2011, 13:03

    niech straż miejska łaskawie pojawi się na ulicy brzozowej jak własciciele wychodza z psami, bez kagańców i smyczy i się nie przejmują i gdzie te kary.

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx8.xx3 
  • +2

    Abisynia_gość

    25.05.2011, 20:28

    zagrożenie dla mieszkańców

    Taki problem istnieje w każdej dzielnicy naszego miasta. Na Osiedlu Staszica w okolicach budynków komunalnych biegające samopas wypuszczane psy to codzienność!!! Przed kilkoma dniami przy budynku Za Portem 2 został zaatakowany przez tzw. "wilcze echo" starszy pan, który kilka razy dziennie spaceruje ze swoim kundelkiem. Agresywny wilk, zawsze wyprowadzany bez kagańca, wyskoczył z klatki schodowej c , skoczył niespodziewanie na ponad 85-letniego staruszka, przewrócił go na ziemię, a właściciele zamiast udzielić pomocy starszej osobie leżącej na ziemi próbowali okiełznać tą bestię. Mam nadzieję, że całe zdarzenie nie odbije się negatywnie na zdrowiu starszego człowieka. Aż się prosi, aby stróże prawa częściej zaglądali w te okolice.

    Cytuj
    IP: 77.113.xx1.xx0 
  • +1

    karola_gość

    25.05.2011, 15:10

    do pipi

    moze chcialabys poogladac walke takiego psa z Toba? chetnie nagram jak na Ciebie skoczy!!!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx7.xx2 
  • +1

    MIESZKANKA_gość

    25.05.2011, 15:30

    na Suchostrzygach

    codziennie rano o godzinie 5.30 boje sie wychodzic do pracy bo na trawnikach przy Jagielly psy agresywne chodza bez kaganca z ich wlascicielami. Strazy Miejskiej z mandacikiem nigdy nie spotkalem. A by sie oplacalo troche kasy do budzetu zarobic .

    Odpowiedz
    IP: 93.29.xx9.xx1 
  • +3

    qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm

    25.05.2011, 16:18

    SM

    "Fajnie" by było gdyby SM była skuteczniejsza w swoich działaniach, tak jest dużo zastrzeżeń dotycząca SM. Może, w przyszłości poprawi się ten organ i zacznie dopełniać swoich obowiązków MIEJMY TAKĄ NADZIEJĘ !

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • +1

    kość gość _gość

    25.05.2011, 16:19

    Nie było jednak informacji, że pies jest agresywny

    Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Pytanie- jeżeli strażnik miejski w godzinach pracy schroniska fotografuje psa rasy labrador po szkoleniu do fotografii i na podstawie tego dokonuje czynności wyjaśniających, nie wzywa hycla do odłowu psa nie agresywnego a wystawia wezwanie się do komendy SM w Tcz w celu nałożenia mandatu z art 77., to dlaczego wobec obywatela X posiadacza psa wymienionego w artykule SM-ska stosuje inną interpretacje przepisu? Nasuwa się odpowiedź -psa nieagresywnego którego nauczono pracy z dziećmi niepełnosprawnymi łatwiej sfotografować bez narażenia na pogryzienie,natomiast Amstaff-no cóż może nie chcieć pozować do zdjęć;-) ... Niech Straż Miejska nie wciska nam bzdur skoro przeprowadzono bardzo dokładne czynności wyjaśniające w sprawie jednego pieska.....po za tym psa agresywnego można uśpić za pomocą pocisku usypiającego-do takich odstrzałów jest dyżurny weterynarz lub łowczy (myśliwy),takie regulacje zezwala ustawa.

    Odpowiedz
    IP: 109.243.xx1.xx8 
  • +3

    własciciel labradora_gość

    25.05.2011, 18:17

    Dziękuję wszystkim przychylnym osobom, w szczególności tym, które pomagały w odpędzeniu agresywnego psa oraz Pani, która zadzwoniła po pomoc. Szkoda, ze tak późno się nami zainteresowano. Na szczęście Neo, nasz labrador czuje się dobrze. Nie mniej jednak mam nadzieje, że ten amstaff zostanie szybko złapany i zostaną poczynione wszelkie możliwe kroki w celu znalezienia jego wlaścicieli, powinni zapłacić za swoje zaniedbania wobec tego psa i za narażanie nas wszystkich na utratę zdrowia a nawet życia. Ten przypadek skończył się szczęśliwie, inne mogą mieć mniej wesoły finał. W drodze powrotnej od weterynarza mijaliśmy Pana ze swoim amstaffem ( bądź pitbullem - nie potrafię rozróżnić tych ras), oczywiście bez kagańca - który o mały włos nie rzucił się na ledwo co idącego Neo (był po zastrzykach, miedzy innymi usypiającym) ...ten pies zagraża nie tylko mojemu psu, ale nam wszystkim. Oby go szybko złapano, zanim wydarzy się jakaś tragedia.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx7.xx2 
  • +1

    KACZOR_gość

    25.05.2011, 19:17

    Straz miejska tam gdzie ma byc to tam ich niema.Tak samo jak pija starsi piwo to podchodza i lepia mandaty.Za to jak mlodzirz pije piwsko i dewastuja przystanki lawki donice to juz niepodchodza bo sie boja.W miescie tobusem to tylko paru policjantow zasluguje na pochwale bo nawet po cywilu interweniuja.Nawet pomagaja kontrolerom jadac w autobusach i interweniujac w sprawach wylegitymowania pasarzera na gape.Za to straz miejska miala pomoc kontrolerom jadac autobusem odmowili pomocy i tak dotyczy terz interwencji co na temat psow bezpanskich.pozdrawiam

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx9.xx5 
  • +5

    Treser_gość

    25.05.2011, 19:31

    Paranoja

    może tak byście w końcu zwrócili uwagę na ludzi z mniejszymi psami to te najczęściej są puszczane samopas i to na te powinno się uważać a nie dużego mieć na smyczy a małego niech biega, co to mały nie może zaatakować,to te małe kundle podbiegają do psów i napięcie gotowe ale oczywiście wina będzie po stronie większego bo miał stać i dać się gryść .Nie psujcie opini tym ludziom z dużymi mocnymi psami patrzcie na siebie macie paranoje powinno nakręcić się film jak amstaff ratuje komuś życie to byście zdanie zmienili Lessi powinien być amstaffem i nie było by tematu a temu psu co biega po starym mieście to do amstaffa dużo brakuje .Amstaff nie widnieje na liście psów niebezpiecznych poczytajcie a potem p***cie

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx9.xx6 
  • -1

    Witek2_gość

    25.05.2011, 23:24

    nie mieszajmy pojęć

    Nie ważne jak sie nazywa pies agresywny. Ważne że należy zrobic z tym porzadek. Swoją drogą jakos nie słychac żeby labradory lub goldeny gryzły inne psy a amstafy czy amstafopodobne regularnie powracają w tematach o psach agresywnych. To że może amstaff ratuje komus życie to może i prawda ale pewnie kosztem zdrowia kogos innego.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx7.xx6 
  • -1

    henryk 56_gość

    25.05.2011, 19:38

    ludzie co Wy piszecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    lUDZIE ZASTANÓWCIE SIE !!!! Od łapania psów jest hycel badz pracownicy AZYLU!!! Miasto płaci na utrzymanie schroniska jest numer alarmowy do azylu tam sa pracownicy przeszkoleni jak postepowac z agreeywnym psem maja do tego sprzet !!!! A wy macie pretensje do Straży Miejskiej ??????Sami mogliście rzucić sie na tego psa !!!!!!! Po interwencji azylu owszem Straż może a nawet musi takiemu właścicielowi czworonoga wystawić mkk ale po interwencji odpowiednich przeszkolonych służb do tego!!!! A wy ludzie jak widzicie luzem biegającego psa to dzwońcie po azyl a jak wiecie do kogo pies należy to dzwońcie do Straży to przyjada do własciciela i odpowiednio go potraktują mandatem tak że juz wiecej go nie wypuści!!!!!I A i to też jest śmieszne dla mnie że nie ma Straży tam gdzie biegają psy hahaha jacy wy jestescie śmieszni przecież oni nie będą stać w jednym miejscu i pilnowac o której ktoś wyprowadzi psa... maja tez inne zadania i z różnymi problemami dzwonią do nich ludzie np tu spożywają tu dewastują tu psy tu złe parkowanie do tego maja jeszcze wspólne patrole z policją i musza robić jeszcze ich interwencje awantury domowe kolizje i tego jest tysiące !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a do tego czasem jest tylko jeden patrol na całe miasto ale co to was obchodzi NIECH NAJLEPIEJ SIE PRZEMIESZCZAJĄ W CZASIE HAHAHAHHAHAHA Żal !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :/

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx1.xx3 
  • gość_gość

    25.05.2011, 20:01

    jak zachować się przy ataku takiego psa

    A może ktoś może przekazać wiedzę innym jak należy zachować się przy ataku takiego psa, który ma "szczękościsk" i nie może bez określonych bodźców zewnętrznych puścić zaatakowanego innego psa ? Podobno można oblać psa wodą (wiadrem wody). Taka wiedza fachowa byłaby myślę przydatna i cenna. Tak na marginesie, to nie jest wina psa. Warto mieć to na uwadze. Pozdrawiam

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx6.xx2 
  • __gość

    01.06.2011, 17:34

    młotkiem w łeb i puści

    młotkiem albo kamieniem w łeb i puści (dobra jest też damska torebka-ze względu na zwyczajowy ciężar)

    Cytuj
    IP: 83.11.xx3.xx2 
  • -1

    rt_gość

    25.05.2011, 20:08

    amstaf zostanie zlapany na pewno

    ale jak zagryzie jakies dziecko wtedy bedzie program uwaga i straz miejska ruszy do boju .

    Odpowiedz
    IP: 82.20.xx0.xx1 
  • aferek_gość

    25.05.2011, 20:09

    przeciez wazniejsze sa psie kupy!!!kogo obchodza biegajace bez smyczy psy!

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx1.xx1 
  • +3

    robson_gość

    25.05.2011, 20:11

    250 zł mandatu za bieganie niebezpiecznego amstafa bez smyczy, a za kupę jakiegoś yorka, czy innego psiaka 500 zł? kto wymyślił ten cennik?

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx5.xx9 
  • +4

    Mamitka

    25.05.2011, 20:14

    No własnie może tą sprawą powinny zająć się media!!! Może w końcu coś cię ruszy w tymi kierunku :D Bo SM tylko mandaty wpisuję ludziom tym którym nie powinni za jakieś błachę sprawy:( Niech w końcu wezmą się do roboty a nie ściemniać

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • +2

    M-gość_gość

    25.05.2011, 20:40

    tak henryk 56

    każdy broni własnej formacji..... sm-SKA PO CO JEST? bo raczej nie od PREWENCJI tacy pobornicy miejscy od wystawiania mandatów ale też od: Do szczegółowych obowiązków strażnika miejskiego w służbie patrolowej należy : Patrolowanie wyznaczonego rejonu działania. Kontrolowanie przestrzegania przepisów w zakresie ochrony porządku publicznego, wynikających z ustaw i aktów prawa miejscowego, a w szczególności: - porządku i czystości na terenie Wrocławia, - wykonywania zadań i obowiązków przez administratorów, gospodarzy i - właścicieli domów i lokali pod względem utrzymywania czystości i porządku, - porządku i estetyki obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, - oznakowania i oświetlenia ulic i posesji, w tym znaków drogowych, oraz estetyki napisów, miejsc plakatowania i ogłoszeń, - prawidłowego zabezpieczenia i funkcjonowania punktów świetlnych, - porządku i bezpieczeństwa ruchu na drogach, - prowadzenia handlu obnośnego, obwoźnego i na targowiskach, - ważności cech i świadectw legalizacji przyrządów pomiarowych używanych w obrocie publicznym. Podejmowanie interwencji w zakresie ochrony spokoju i porządku w miejscach publicznych, w tym: ściganie wykroczeń poprzez: - udzielanie pouczeń, - nakładanie grzywien w postępowaniu mandatowym, - dokonywanie czynności wyjasniających w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, - sporządzanie wniosków o ukaranie w sprawach o wykroczenia; doprowadzanie osób nietrzeźwych do izby wytrzeźwień lub miejsca ich zamieszkania; ujmowanie osób stwarzających w sposób oczywisty zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla mienia i niezwłoczne doprowadzanie ich do najbliższej jednostki Policji; usuwanie pojazdów lub blokowanie kół pojazdów. Asystowanie w kontrolach przeprowadzanych wspólnie z przedstawicielami Sanepidu, PIH, Urzędu Miar i Wag, Wydziałów Urzędu Miejskiego i innych podmiotów realizujących zadania w zakresie ochrony porządku publicznego. Udział w zabezpieczaniu miejsc przestępstw, katastrof lub innych miejsc zagrożonych podobnym zdarzeniem (awarie) przed dostępem osób postronnych lub zniszczeniem śladów i dowodów oraz ustalanie świadków zdarzenia i osób pokrzywdzonych. Udzielanie pierwszej pomocy osobom potrzebującym natychmiastowej pomocy lekarskiej ofiarom wypadków lub innych zdarzeń losowych. Bezpośrednie zabezpieczanie porządku podczas zgromadzeń i imprez publicznych. Obowiązki Strażnika Miejskiego ( Gminnego ). Do podstawowych obowiązków strażnika gminnego (miejskiego) należy : przestrzeganie prawa, rzetelne, bezstronne i terminowe wykonywanie poleceń przełożonych, poszanowanie powagi, honoru, godności obywateli i własnej, zachowanie tajemnicy państwowej i służbowej, podejmowanie interwencji w sytuacjach zagrożenia życia, zdrowia lub mienia, a także w przypadku naruszenia dóbr osobistych ludzi, zachowanie uprzejmości i życzliwości w kontaktach z obywatelami, przełożonymi, podwładnymi oraz współpracownikami, stałe podnoszenie kwalifikacji zawodowych, zachowanie się z godnością w czasie pracy i poza nią. PODEJMOWANIE INTERWENCJI TO ICH PRACA A NIE BIEGANIE Z BLOCZKIEM MANDATOWYM I APARATEM FOTOGRAFICZNYM

    Odpowiedz
    IP: 46.112.xxx.xx2 
  • +1

    do Pana Henryka56_gość

    25.05.2011, 21:01

    zal to jest pana glupiej wypowiedzi czlowieku, niech taki pies zaatakuje ciebie to bedziesz inaczej spiewal

    Odpowiedz
    IP: 83.30.xxx.xx4 
  • +4

    donek_gość

    25.05.2011, 21:20

    A może by tak

    z wiatróweczki go potraktować?

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx1.xx7 
  • ania _gość

    25.05.2011, 21:28

    tak czytam i czytam??? ludzie pomyślcie troszeczkę co ma zrobić ten strażnik złapać amstafa w ręce i odwieźć do schroniska???byłby bohaterem ale bez rąk!!!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xx9 
  • dokladnie_gość

    26.05.2011, 13:53

    ..można dodać ,że człowiek człowiekowi wilkiem.Kiedyś takiej pani wpadło pod taśmę kasową 5 zl, powiedziała mi ze mam wyciągnąć.Ja jej powiedziałam ,ze ja mam 2 ręce i ona też więc jak chce mieć już jedną to niech sobie sam te przeklęte 5 złotych wyciągnie i zobaczymy masakrę na szeroką skalę niczym horror.Zmyla się i tyle.I sama nie wyciągnęła a ja też nie.Więc ciekawa jestem czy ktoś chciałby stracić rękę przez głupie 5 zl i głupiego amstaffa.GWARANTUJĘ BRAK CHĘTNYCH. CZŁOWIEK CZŁOWIEKOWI GOTUJE TAKI LOS :-((

    Cytuj
    IP: 77.113.xx7.xx4 
  • Łukasz_gość

    25.05.2011, 22:07

    do henryka 56

    --- Treść komentarza została usunięta ze względu na jego obraźliwość ---

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx3.xxx 
  • smieszne_gość

    25.05.2011, 22:59

    hmm

    co by bylo gdyby amstaf zaatakowal dziecko ???????tez by nie przyjechali ??? bylo dzwonione na policje odnosnie tej wlasnie sprawy! smieszne !!!! lisa i inne zwierzeta ratuja z wisy (dzieki Bogu) wiec chyba sa wstanie pomoc w takiej sytuacji ! najlepsze jestto ze jak mojej sasiadce przeszkadza ze na moim prywatnym podworku mam psa który szczeka jak jakis pijak pije , ona dzwoni wymyslajac ze pies nie ma wody lub inne wymysly a ja wciagu miesiaca mam 6wizyt !Wiec wiemy czym sa zajeci!! PS. na działkach sa biedne zaniedbane psy , na 1metrowym lancuchu , ktore wyja zglodu i braku wody ! ich wlasciciel jest raz w tygodniu ! na abisyni jest ok 5 przypadkow!

    Odpowiedz
    IP: 178.42.xx9.xx3 
  • gość_gość

    28.05.2011, 11:48

    psy grożne

    zgadzam się z tym komentarzem na działkach mają psy na abisyni,które same latają i nawet jest amstaf który często ucieka gdy właściciele są pijani,już zagrys jednego psa no i kobietę pogryzł na ul. robotniczej,strach na działkę wejść.

    Cytuj
    IP: 77.113.xx0.xx5 
  • +2

    Witek2_gość

    26.05.2011, 00:09

    nie od razu Kraków zbudowano

    Można wywnętrzać sie na strazników, włascicieli psów i kogo sie tylko chce. Jak zwykle problem jest w okresleniu priorytetów, w zbyt małych kwalifikacjach strażników i ich przełozonych a także problem w przepisach, a generalnie braki w mysleniu i skutecznym działaniu. Bezmyślni ludzie fundują sobie psy którymi nie potrafia sie zająć a bezmyslni albo leniwi starznicy nie wykonują własciwie swojej pracy, Nie wiem ile kamer monitoringu miejskiego jest aktywnych ale ich wykorzystanie jest chyba minimalne. Po co wydano na to pieniadze? Jak to zwykle bywa kary nakłada sie na tych którym łatwiej wlepic mandat a nie tym którzy bardziej na to zasługują. Znajduje sie wymówki uzasadniające brak interwencji zamiast działac systematycznie, kompleksowo i mądrze.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx7.xx6 
  • Observer_gość

    26.05.2011, 13:07

    Sami specjaliści

    Wszyscy plują na SM ale dlaczego nikt nie zadzwonił na Policję ? Przecież oni też mają w swoich obowiązkach art 77KW . Nikt nie zastanowi się że SM operuje jednym patrolem a bieganie z aparatem i bloczkiem jest przeważnie na zgłoszenia Was anonimów którzy tylko stoją w oknach i nadają na sąsiadów źle parkujących itp.

    Odpowiedz
    IP: 46.113.xx7.xx1 
  • obywatel_w_gość

    26.05.2011, 14:55

    Nie było informacji że pies jest agresywny?

    Amstafy są z natury agresywne! Wystarczy więc nieco wyobraźni ale przewidzieć że może się stać coś złego.

    Odpowiedz
    IP: 77.254.xx4.xx7 
  • +1

    Mamitka_gość

    27.05.2011, 18:48

    Nie koniecznie

    Nie koniecznie ja mam również amstafa i jest bardzo potulnym psem wychowanym z dzieckiem :)Nawet nie zawarczy na małą a córka ma już 5 lat a pies ją pilnuję( może po nim skakać przytulać się itp.) nawet nie reaguję. Wszystko zależy od właściciela danej rasy psa bo jak dla mnie nawet z kundla można zrobić zabójce:)

    Cytuj
    IP: 95.41.xx5.xx1 
  • +1

    ania_gość

    26.05.2011, 20:00

    zobaczcie ile psów lata bez smyczy wczesnym rankiem lub wieczorem po Zatorzu, masakra i gdzie jest straż miejska?

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx7.xx1 
  • zuza_gość

    26.05.2011, 22:01

    halhala

    toc to pies tczewskiego dilca

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx7.xx9 
  • +1

    Paulina_gość

    29.05.2011, 10:36

    Żenada te wasze wypowiedzi

    Szkoda mi tego psa bo to własciciel jest winien. Pies musi miec przywodce czyli zrównowazonego Pana. Rozsmieszyl mnie komentarz ,że jakaś pała boi się wychodzić do pracy bo na jagiełły rano chodzą grozne psy bez kaganców. Bez kaganców ,ale na smyczy! Bawi mnie to gdyż sama mam amstaffa i zakładam mu kaganiec tylko wtedy gdy jest u weteryna rza lub wypuszczam go w lesie poza miastem. Kiedy wychodzę na spacer to mam go na smyczy i to zawsze inne psy szczekają i wyrywają się swoim właścicielom. Mój pies jest zrównoważony posychicznie i bez powodu nie wykazuje agresji. Tylko kiedy zdarzyło się ,że chłopcu 7letniemu wyrwał się pitbull i ten rzucał się na mojego to mój pies musiał sie bronić i ja musiałam oba rozdzielać i udało się. Nic sie nie stało,ale to znowu glupota opiekunów bo wyslali malego chlopca z tak silnym psem na spacer.Nigdy psy nie są winne lecz nieodpowiedzialni rodzice : /

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx0.xx9 
  • -1

    oollo_gość

    01.06.2011, 07:43

    ludzie i psy

    droga paulino mam sredniego psa i zawsze gdy wychodze z nim na spacer to ma uurany kaganiec ijest na smyczy jest to pardzo dobrze ulozony pies ale to jest tylko zwierze ni jestesmy w stanie przewidziec jego reakcji dla tego nie kus losu bo do tragedi jest moment nie ufaj za bardzo twojemu psu

    Cytuj
    IP: 109.207.xx4.xx0 
    -1

    q_gość

    01.06.2011, 10:30

    a to strasznie odpowiedzialna jesteś-pozazdrościć

    a to strasznie odpowiedzialna jesteś-pozazdrościć braku wyobraźni-życzę ci spotkania z SM i mandatu za brak kagańca który jest dla psa OBOWIĄZKOWY tak jak myślenie dla właściciela - widać jednego i drugiego u ciebie brakuje

    Cytuj
    IP: 83.20.xx1.xx9 
  • Emilia629

    30.05.2011, 06:16

    To nie był amstaf!!!

    Byłam poniekąt światkiem tego zdarzenia.TO BYŁA SUKA RASY PITBUL,brązowej maści,kopiowane uszy,karmiąca lub po szczeniakach.Mówiłam to już straży miejskiej.Mam nadzieje,że pomogłam.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • +1

    biegacz_gość

    30.05.2011, 10:31

    Bo oni wolą ludziom mandaty wypisywać niż zająć się tym co naprawdę ważne! Idąc na Suchostrzygach czy Nowym Miastem też można wdepnąć w "śmierdzącą" sprawę. Gdzie oni są? Z tego co wiem za to mandat się należy. Ludzie nauczcie się sprzątać po swoich pupilach!

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx1.xx1 
  • +1

    ona_gość

    31.05.2011, 17:05

    Zacznę od tego, że w zeszłym roku też zostałam pogryziona przez psa dokładnie Owczarka Niemieckiego przez dobre dwa tygodnie wyłam z bólu a do tej pory mam nieprzyjemne blizny na udzie. Tylko dlatego że pies ma nieodpowiedzialnych właścicieli. Po pogryzieniu próbowałam sie dowiedzieć w jakim stanie zdrowotnym jest pies(chodzi mi o szczepienia)o wgląd do książeczki psa musiałam "walczyć" bo życzliwy Pan zamykał mi drzwi przed nosem. Okazało się że pies w minionym roku nie był szczepiony. I co teraz? Sama mam Owczarka Niemieckiego i w przeciwieństwie do właściciela psa dbam by miał wszystkie szczepienia. Z moim psem także chodzę na smyczy i w kagańcu nikt zarzucić mi nie może że łamię prawo bądź jestem nie odpowiedzialna. Kiedy zwracałam uwagę Panu ( nadal pies porusza się bez smyczy oraz kagańca) zostałam wyzwana i usłyszałam tekst pod moim adresem "sama się weź na smycz". Po tamtej sytuacji zadzwoniłam na SM usłyszałam że powinnam być już dawno w domu tylko dlatego że mam 17 lat i mi nie wolno wyjść o 23 przewietrzyć się po wieczorze spędzonym przy książkach na osiedle. BEZPIECZNIE I BEZ OBAW. Niestety niezgłosiłam tego pogryzienia na Policję ani SM tylko dlatego że chciałam załatwić to bezkonfliktowo. Dziś wiem że zrobiłam błąd gdyż nie usłyszałam słowa przepraszam ani żadnej skruchy. Prawda jest taka że SM ma takie zgłoszenia daleko w czterech literach, póki nie stanie się tragedia wtedy będą odpowiednio karać osoby które zgłoszenie zignorowały.

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx7.xx3 
  • q_gość

    01.06.2011, 10:34

    następnym razem radzę:

    obdukcja, policja i odszkodowanie od Pana - jak on cham to po chamsku z nim i bez skrupułów

    Cytuj
    IP: 83.20.xx1.xx9 
  • ona_gość

    01.06.2011, 14:50

    Po pogryzieniu oprócz blizn został mi uraz powypadkowy, panicznie się boję dużych psów więc jeśli proszę bo się boje a mają mnie daleko gdzieś, robię to samo dzwonię na Policje czy SM, aż przyjedzie ktoś w mojej sprawie. Szkoda mojego zdrowia i nerwów ;)

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx7.xx6 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.