Dzisiaj (01.07) Światowy Dzień Psa. OTOZ Animals apeluje - pamiętajmy o losie psów łańcuchowych

(fot. OTOZ Animals)
Dzisiaj (01.07) Światowy Dzień Psa. OTOZ Animals apeluje - pamiętajmy o losie psów łańcuchowych
Na terenach wiejskich w Polsce wciąż spotykamy często ten samo obraz - pies na krótkim łańcuchu, bez schronienia przed słońcem i deszczem, niejednokrotnie bez miski z wodą, której brak w okresie letnim może spowodować nawet śmierć zwierzęcia. Reagujmy!

Od 1 stycznia 2012 roku obowiązuje w Polsce nowe prawo. Zgodnie z art. 9 Ustawy o ochronie zwierząt:

1. Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody.
2. Zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz niezapewniający możliwości niezbędnego ruchu. Długość uwięzi nie może być krótsza niż 3 m.

Jeżeli właściciel na terenach wiejskich nie posiada ogrodzonej posesji, jest zobowiązany do wyprowadzania psa na spacer. Przepis spełnia również funkcję edukacyjną, chociaż kary są dotkliwe. Za niedopełnienie wymogu spuszczania psa z uwięzi możemy zapłacić nawet do 5000 zł grzywny (art. 37 ust.1 Ustawy o ochronie zwierząt; art.24 &1 Kodeksu wykroczeń), zaś ciągłe i stałe przetrzymywanie psów na łańcuchu jest uznane za znęcanie się nad zwierzęciem, za które grozi nawet do 2 lat więzienia ( art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt).

Inspektorzy OTOZ Animals niejednokrotnie podczas interwencji mają do czynienia z drastycznymi skutkami przetrzymywania psiaków na krótkich łańcuchach. W okresie upałów zakładanie łańcucha bezpośrednio na szyję zwierzęcia powoduje głębokie rany, wskutek czego powstaje zakażenie. Często jedynym ratunkiem dla czworonoga jest chirurgiczne usunięcie wrośniętego łańcucha przez lekarza weterynarii. Pamiętajmy również o tym, że oprócz cierpienia fizycznego spowodowanego przetrzymywaniem na uwięzi, pies cierpi również psychicznie. Pies jest zwierzęciem stadnym i pragnie kontaktu z człowiekiem. Jest stworzony aby być przyjacielem człowieka a nie jego więźniem. Przetrzymywanie psa na uwięzi od szczenięcia niszczy jego psychikę, niejednokrotnie powodując agresję, która obraca się również przeciw właścicielowi lub jego rodzinie. Pies przebywający całe życie na krótkim łańcuchu cierpi i jest nieszczęśliwy.
Latem psy są również wykorzystywane do pilnowania upraw na polach, co jest niezgodne z Ustawą o ochronie zwierząt. Pies nie może być permanentnie przetrzymywany całą dobę na uwięzi. Zwierzęta pozostawione same sobie najczęściej za "schronienie" mają blaszaną beczkę, która nagrzana promieniami słońca działa jak piekarnik. Psiak będąc "narzędziem do szczekania", uwięzionym na krótkim łańcuchu bez wody nie ma szans przeżyć dłużej niż jeden sezon.

Pamiętajmy, że zgłaszając taką sytuację organizacji ochrony zwierząt, policji lub straży miejskiej lub gminnej możemy uratować psiakowi życie. Apelujemy również o szczególną troskę o zwierzęta w mieście w okresie upałów. Otrzymujemy co roku sygnały dotyczące pozostawiania psów bez opieki w samochodach zaparkowanych w bardzo nasłonecznionych miejscach. Często takie wypadki doprowadzają do śmierci zwierzęcia. Pamiętajmy o zapewnieniu zwierzętom stałego dostępu do wody, pozostawieniu dodatkowego naczynia w upalne dni. Nie wahajmy się zareagować, kiedy widzimy psa na uwięzi pozostawionego na słońcu, bez możliwości schronienia. Niejednokrotnie telefon do Inspektoratu OTOZ Animals, lokalnych organizacji ochrony zwierząt lub na policję ratuje psiakom życie.

Podczas kontroli warunków bytowych zwierząt inspektorzy OTOZ Animals coraz częściej spotykają właścicieli, którym nowe prawo jest znane. Dzięki współpracy z mediami informacje o nowelizacji Ustawy o ochronie zwierząt docierają również do mieszkańców terenów wiejskich. Nasze stowarzyszenie prowadzi również edukację humanitarną. Inspektorzy podczas kontroli tłumaczą właścicielom, że zwierzęta czują ból i strach tak samo jak my.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (4)
dodaj komentarz

  • +6

    BUCA_gość

    01.07.2012, 12:31

    ŻENADA

    NA WSIACH LUDZIE TO PROSTACY BEZ SERCA I EMPATII...DZIŚ DO KOŚCIÓLKA, A ROGI SUFIT RYJĄ...PSY W TAKIM NP. MIŁOBĄDZU I INNYM MALENINIE MAJĄ PRZES..E, WIEŚNIAK AZOTEM SPOŁECZEŃSTWO TRUJE, TO CO TAM SIĘ BĘDZIE BURKIEM PRZEJMOWAŁ...ZAPŁACMY MU KRUS, A ON I TAK NAS MA GŁĘBOKO W DU...E.

    Odpowiedz
    IP: 81.219.xx8.xx4 
  • +8

    caro_gość

    01.07.2012, 13:06

    temar

    Witam wczoraj przejezdzałam przez Wieś WYCZECHOWO i zatrzymalismy sie by odpoczac pod 40 (nr domu) jest piekny pies ktory jest w kojcu , kojec ledwo co ma 1,5 m2 buda jest zrobiona z zgietych blach a łancuch niema nawet 100cm . Do psa doszlam poniewaz uslyszalam straszne wycie piski i szczekanie , zobaczylam psa ktory bez wody ani jedzenia stoi w wlasnych odchodach!!!dzwonilam na straz miejska i nikt nieodbieral wiec zadzwonilam na policje . bylo juz pozno ok 21 mam nadzieje ze ktos tam podjedzie i cos zrobia z tym biednym psiakiem,rozmawialam z osobami ktore opowiadaly mi ze on juz od wielu miesiecy tak zyje .Masakra choc u nas na dzialkach tak samo sie dzieje i choc raz jak bylam na abisyni to tez dzwonilam na miejska zgloszenie zostalo przyjete i tak nikt nie przyjechal :|

    Odpowiedz
    IP: 83.20.xx0.xx7 
  • +9

    Kary_gość

    01.07.2012, 13:22

    NIESTETY

    wiele osób niestety boi się reagować, a większość jest po prostu obojętna, nawet nie zawróci uwagę na taką biedę upalowaną na ciężkim krótkim łancuchu do budy. a biedny psiak szaleje z radosci gdy pan gospodarz rzuci mu ochłap, więc Pan Gospodarz jest świecie przekonany, że piesek ma u niego lepiej niż w raju bo jest szczęśliwy i ma co jeść. Ludzki draniu który masz u siebie psa na łańcuchu, życzę ci wszytkiego co najgorsze, a najlepiej, byś tak samo jak twój pies był upalowany przez całe swoje życie do takiej budy. Uważam, że kary dla ludzi, którzy krzywdzą zwierzęta powinny być takie same, jak to co kto zwierzakowi zrobił. tylko to ograniczyłoby maltretowanie czworonogów, a tak...

    Odpowiedz
    IP: 109.243.xx8.xx1 
  • +5

    /_gość

    01.07.2012, 18:04

    .

    Reagujmy, dzweońmy na policję, a policjanci MAJĄ OBOWIĄZEK RUSZYC CZTERY LITERY I KARAĆ, KARAĆ, ZABIERAĆ, KARAĆ...

    Odpowiedz
    IP: 81.219.xx8.xx4 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.
 
KOMENTARZ DNIA