Temat nagród dla prezesów samorządowych spółek ponownie pojawił się na sesji Rady Miasta. Tym razem radny Zbigniew Urban wziął na celownik Marcjusza Fornalika z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Tczewie. Na październikowej sesji nie zabrakło także ostrego sporu radnego Urbana z jego byłym (już) kolegą - Krzysztofem Misiewiczem - który zarzucił Urbanowi m. in. wybiórcze podejście do tematu zarobków w samorządowych spółkach i nieuwzględnianie w swoich zestawieniach wysokich zarobków niedawnego prezesa spółki Szpitali Tczewskich, w której radzie nadzorczej radny Zbigniew Urban zasiada.
- W informacji z działalności spółek komunalnych za 2014r, która została przyjęta przez prezydenta i przekazana radnym w części dotyczącej ZWiK sp. z o.o. czytamy, że cytat: „Zysk netto w kwocie 102.028,54 zł uchwałą Zwyczajnego Zgromadzenia Wspólników - czyli prezydenta Mirosława Pobłockiego postanowiono przeznaczyć na pokrycie strat Spółki z lat ubiegłych”. Natomiast, cytat: „Stratę Spółki dotyczącą zmiany zasad polityki rachunkowości oraz korekty błędu lat ubiegłych w łącznej kwocie 417.805,46 zł postanowiono pokryć zyskami z lat następnych”. Zatem pytam, skąd wzięły się w Spółce pieniądze na wypłatę prezesowi Fornalikowi nagrody rocznej w kwocie ponad 54 000 zł.? (która stanowi prawie połowę wypracowanego w całym 2014r zysku Spółki). Ponadto proszę o wskazanie, w jaki sposób zmiany zasady polityki rachunkowości wpłynęły na stratę Spółki, a także wskazanie, jakie konkretnie błędy lat ubiegłych skutkują stratą w łącznej kwocie 417.805,46 zł.? - mówił podczas sesji radny Zbigniew Urban (RiO).
O wyjaśniania poprosiliśmy Marcjusza Fornalika, prezesa Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Tczewie, który tlumaczy, że ub. roku spółka wypracowała wyższy zysk niż zaplanowano, a przytoczone przez radnego Urbana liczby są wynikiem zmiany polityki rachunkowej firmy, która nie ma wpływu na kondycję finansową spółki.
- Nagroda roczna dla Prezesa Zarządu Spółki nie jest płacona z wypracowanego zysku. Jest ona wypłacana z utworzonego na dany rok funduszu wynagrodzeń Spółki. Spółka w 2014 roku wypracowała zysk netto w kwocie 102.028,54 zł czyli o 56% wyższy od planowanego (45.300,00 zł). Należy zaznaczyć, iż Spółka prowadząca działalność zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków nie ma na celu maksymalizowania zysku, a koncentruje się na zapewnieniu wysokiej jakości usług świadczonych, rozwoju oraz utrzymaniu sprawności systemu zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków. W 2014 roku dokonano zmiany polityki rachunkowości firmy odnośnie kwalifikacji księgowania przychodów przypadających na koniec roku, a ujętych częściowo w fakturach roku następnego (sprzedaż przesunięta) oraz dokonano korekty „błędu lat ubiegłych” związanego z refundacją kosztów utrzymania i konserwacji kanalizacji deszczowej na terenie Miasta Tczewa. Wszystkie te zmiany miały charakter wyłącznie zapisów bilansowych i w żadnym stopniu nie obciążały wyników działalności operacyjnej, gdyż nie stanowiły kosztu dla Spółki oraz nie powodowały wydatku pieniężnego. Reasumując, pragnę jeszcze raz podkreślić iż zmiany te były zmianami tylko i wyłącznie księgowymi i nie miały żadnego znaczenia dla kondycji finansowej Spółki. - tłumaczy Marcjusz Fornalik.
Na sesji doszło też do starcia pomiędzy dawnymi kolegami (jeszcze z czasów, gdy obaj działali na rzecz Prawa i Sprawiedliwości) - Krzysztofem Misiewiczem (PnP), a radnym Urbanem. Ten ostatni apelował do przewodniczącego Rady Miasta, by na komisje zaprosić prezesów miejskich spółek, do których ma pytania, a jak podkreślał - najwyraźniej przewodniczący komisji gospodarczej Krzysztof Misiewicz z zaproszeniem sobie nie radzi. Misiewicz ostro ripostował, że na jedno z ostatnich posiedzeń prezesi zostali zaproszeni, nie stawił się natomiast... Zbigniew Urban. Padło też wiele wzajemnych zarzutów (całość do odsłuchania poniżej). Urban nazwał Misiewicza "byłym kolegą" i zarzucił, że ten sam pracuje w jednej z miejskich spółek - ZWiKu. Tymczasem Misiewicz wypomniał, że radny Urban wybiórczo traktuje prezesów spółek samorządowych - w swoich zestawieniach nie wymieniając spółki Szpitale Tczewskie, właścicielem której jest Starostwo Powiatowe - pracodawca radnego Urbana - a sam Zbigniew Urban jest członkiem rady nadzorczej Szpitali Tczewskich. Misiewicz dodał, że ubiegłorocznych oświadczeń majątkowych wynika, że to właśnie ówczesny prezes szpitala zarobił najwięcej ze wszystkich prezesów spółek samorządowych na terenie Tczewa. Radny Urban dodawał, że to nie on wywołał awanturę i tylko się broni.
Archiwum wiadomości
Ile zarabia się w spółkach samorządowych? Rekordzista ponad 283 tys. zł
Opublikowano: Środa, 10.06.2015
Jeśli przyjrzeć się oświadczeniom majątkowym prezesów za ubiegły rok, to zdecydowana większość tczewian marzyłaby o fotelu prezesa spółki Szpitale Tczewskie, podległej Starostwu Powiatowemu, który w rubryce dochód ze stosunku pracy wpisał kwotę ponad 283 tys. zł.
- W informacji z działalności spółek komunalnych za 2014r, która została przyjęta przez prezydenta i przekazana radnym w części dotyczącej ZWiK sp. z o.o. czytamy, że cytat: „Zysk netto w kwocie 102.028,54 zł uchwałą Zwyczajnego Zgromadzenia Wspólników - czyli prezydenta Mirosława Pobłockiego postanowiono przeznaczyć na pokrycie strat Spółki z lat ubiegłych”. Natomiast, cytat: „Stratę Spółki dotyczącą zmiany zasad polityki rachunkowości oraz korekty błędu lat ubiegłych w łącznej kwocie 417.805,46 zł postanowiono pokryć zyskami z lat następnych”. Zatem pytam, skąd wzięły się w Spółce pieniądze na wypłatę prezesowi Fornalikowi nagrody rocznej w kwocie ponad 54 000 zł.? (która stanowi prawie połowę wypracowanego w całym 2014r zysku Spółki). Ponadto proszę o wskazanie, w jaki sposób zmiany zasady polityki rachunkowości wpłynęły na stratę Spółki, a także wskazanie, jakie konkretnie błędy lat ubiegłych skutkują stratą w łącznej kwocie 417.805,46 zł.? - mówił podczas sesji radny Zbigniew Urban (RiO).
O wyjaśniania poprosiliśmy Marcjusza Fornalika, prezesa Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Tczewie, który tlumaczy, że ub. roku spółka wypracowała wyższy zysk niż zaplanowano, a przytoczone przez radnego Urbana liczby są wynikiem zmiany polityki rachunkowej firmy, która nie ma wpływu na kondycję finansową spółki.
- Nagroda roczna dla Prezesa Zarządu Spółki nie jest płacona z wypracowanego zysku. Jest ona wypłacana z utworzonego na dany rok funduszu wynagrodzeń Spółki. Spółka w 2014 roku wypracowała zysk netto w kwocie 102.028,54 zł czyli o 56% wyższy od planowanego (45.300,00 zł). Należy zaznaczyć, iż Spółka prowadząca działalność zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków nie ma na celu maksymalizowania zysku, a koncentruje się na zapewnieniu wysokiej jakości usług świadczonych, rozwoju oraz utrzymaniu sprawności systemu zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków. W 2014 roku dokonano zmiany polityki rachunkowości firmy odnośnie kwalifikacji księgowania przychodów przypadających na koniec roku, a ujętych częściowo w fakturach roku następnego (sprzedaż przesunięta) oraz dokonano korekty „błędu lat ubiegłych” związanego z refundacją kosztów utrzymania i konserwacji kanalizacji deszczowej na terenie Miasta Tczewa. Wszystkie te zmiany miały charakter wyłącznie zapisów bilansowych i w żadnym stopniu nie obciążały wyników działalności operacyjnej, gdyż nie stanowiły kosztu dla Spółki oraz nie powodowały wydatku pieniężnego. Reasumując, pragnę jeszcze raz podkreślić iż zmiany te były zmianami tylko i wyłącznie księgowymi i nie miały żadnego znaczenia dla kondycji finansowej Spółki. - tłumaczy Marcjusz Fornalik.
Na sesji doszło też do starcia pomiędzy dawnymi kolegami (jeszcze z czasów, gdy obaj działali na rzecz Prawa i Sprawiedliwości) - Krzysztofem Misiewiczem (PnP), a radnym Urbanem. Ten ostatni apelował do przewodniczącego Rady Miasta, by na komisje zaprosić prezesów miejskich spółek, do których ma pytania, a jak podkreślał - najwyraźniej przewodniczący komisji gospodarczej Krzysztof Misiewicz z zaproszeniem sobie nie radzi. Misiewicz ostro ripostował, że na jedno z ostatnich posiedzeń prezesi zostali zaproszeni, nie stawił się natomiast... Zbigniew Urban. Padło też wiele wzajemnych zarzutów (całość do odsłuchania poniżej). Urban nazwał Misiewicza "byłym kolegą" i zarzucił, że ten sam pracuje w jednej z miejskich spółek - ZWiKu. Tymczasem Misiewicz wypomniał, że radny Urban wybiórczo traktuje prezesów spółek samorządowych - w swoich zestawieniach nie wymieniając spółki Szpitale Tczewskie, właścicielem której jest Starostwo Powiatowe - pracodawca radnego Urbana - a sam Zbigniew Urban jest członkiem rady nadzorczej Szpitali Tczewskich. Misiewicz dodał, że ubiegłorocznych oświadczeń majątkowych wynika, że to właśnie ówczesny prezes szpitala zarobił najwięcej ze wszystkich prezesów spółek samorządowych na terenie Tczewa. Radny Urban dodawał, że to nie on wywołał awanturę i tylko się broni.
Archiwum wiadomości
Ile zarabia się w spółkach samorządowych? Rekordzista ponad 283 tys. zł
Opublikowano: Środa, 10.06.2015
Jeśli przyjrzeć się oświadczeniom majątkowym prezesów za ubiegły rok, to zdecydowana większość tczewian marzyłaby o fotelu prezesa spółki Szpitale Tczewskie, podległej Starostwu Powiatowemu, który w rubryce dochód ze stosunku pracy wpisał kwotę ponad 283 tys. zł.
Komentarze (32) dodaj komentarz
_gość
05.11.2015, 08:32
''lojalny" Misiu
choć nie uważam Urbana za osobę kompetentną (czy to w zarządzie szpitala, czy jako naczelnik wydziału komunikacji, czy nawet jako radny) to dobrze że stara się pilnować i upubliczniać szastanie pieniędzmi miasta wśród kolesiostwa. A radny Misiewicz to jeszcze gorzej niż Zbigu, raz lansuje się z krzyżem na klacie, a potem i tak zmienia partie jak rękawiczki - jak zawieje wiatr. No ale coż i on i jego żona żyją z miejskich spółek.
Odpowiedzsami_sprawdźcie_a_nie..._gość
05.11.2015, 11:24
71000 zł za 15 dni pracy. To jest info.
Z oświadczenia majątkowego Pana Bonieckiego (były prezes Szpitale Tczewskie SA, którym zarządza powiat) wykazany jest dochód uzyskany ze stosunku pracy w okresie 15 dni od 01.01.2015 do 15.01.2015 (dokładnie 11 dni roboczych) w kwocie powyżej 71 000 zł, co daje kwotę 5 000 ZŁ ZA JEGO DZIEŃ PRACY z weekendami oraz kwotę ponad 6 000 zł ZA DZIEŃ ROBOCZY. Dowód tutaj: tnij.tcz.pl/?u=42d71f
Cytujznany_producent_wędlin_gość
05.11.2015, 14:01
Czyli, że Pan Urban widzi "duże" nagrody w spółkach miejskich, a nie widzi niczego złego w POWIATOWYCH, GDZIE ZARABIA(ło) SIĘ WIĘCEJ!?
Cytuj_gość
05.11.2015, 08:36
(D)ostatni sprawiedliwy
(D)ostatni sprawiedliwy Opublikowano 9 września 2014, autor: tcze wiactwo Radny Zbigniew Urban, najbardziej prawdopodobny kandydat Razem i Odpowiedzialnie na człowieka, który nie zostanie prezydentem Tczewa, ma mocarny palec. Używa go niezłomnie do wytykania bliźnim wszelkich nieprawości i skaz charakteru. Szczególnie upodobał sobie piętnowanie w ten sposób cudzych zarobków. A to oskarży radnych miejskich (względnie inne osoby chłepcące z miejskiego źródełka) tuczenie siebie i portfeli za publiczne pieniądze, choć zarabiają mniej lub bardziej sute emerytury. Kiedy indziej zarzuci samorządowcom dofinansowywanie członków rodziny - żon, mężów, matek, dzieci, nieistotne - dotacjami, a niekiedy nawet posadami w jednostkach budżetowych miasta. Nie zrozumcie nas źle, potrafimy docenić takie demaskatorskie działania. Problem jednak w tym, że radny Urban truchleje, kiedy trzeba by ten mocarny palec wsadzić sobie samemu w oko. Bo czy sam jest biedny? Nic z tych rzeczy. Z roku na rok kończącej się wkrótce kadencji wiedzie mu się zresztą lepiej. Pobory jako naczelnik Wydziału Transportu w starostwie powiatowym pobiera coraz większe - w roku 2010 roczna suma jego wynagrodzeń wyniosła ok. 61 tys. zł, podczas gdy w 2013 już ponad 67 tys. Oczywiście, policzy ktoś, to wzrost wypłaty raptem o jakieś 600 zł, życzliwie zaokrąglając w górę. Zgoda, ale radny Urban zasiada nie tylko w swoim naczelnikowskim gabinecie i w Radzie Miasta (średnio ok. 14 tys. zł diety co roku). Doczłapał się także do ciepłego, wygodnego miejsca w radzie nadzorczej spółki Szpitale Tczewskie S.A. i o ile jeszcze w 2011 pobierał z tego tytułu wynagrodzenie w wysokości nieco powyżej tysiąca złotych miesięcznie, o tyle już w zeszłym roku wypłata podskoczyła do ok. 1770 zł na miesiąc. Co więcej, radny Urban regularnie, choć trzeba przyznać, że za zmienne (a ostatnimi czasy znacząco niższe) wynagrodzenie, uczy w CK „Nauka”, w zeszłym roku wystąpił też jako wykładowca w Gdańskiej Szkole Wyższej i podnajął mieszkanie. No i jest jeszcze wisienka na torcie. Jak nam pod oknami zaśpiewały życzliwe wiewiórki, jeden z ulubionych szkieletów Zbigniewa Urbana kryje się w jego własnej szafie. Małżonka radnego pracuje ponoć na stanowisku, biada, w Zakładzie Utylizacji Odpadów Stałych, czyli w spółce, w której miejski samorząd ma większościowy pakiet udziałów. Radny tuczy się więc jak może, także czerpiąc z publicznego garnuszka, i zupełnie dobrze mu to idzie. Być może więc osobom porażonym swym mocarnym palcem zwyczajnie zazdrości emerytur, bo mu akurat tej właśnie jednej sumy jako ostatniej do szczęścia brakuje? Niestety - jaki samorząd, taki (d)ostatni sprawiedliwy. Źródło: tnij.tcz.pl/?u=1a7181 wiactwo.blog.pl/2014/09/09/dostatni-sprawiedliwy/ PS. Powyższe zostało zacytowane ze źródła w całości. Autorem tekstu jest tcze wiactwo
OdpowiedzOrion_gość
05.11.2015, 08:51
Obaj wyjątkowe szuje zasluguja na mocnego kopa
Odpowiedz_gość
05.11.2015, 08:55
Ludzie, przestańcie głosować na tych cyrkowców!!! Chociaż zgadzam się z tezą, że nagrody roczne (których na marginesie 95% pracowników nigdy nie zaznało) w budżetówce powinny być maksymalnie w wysokości kilkukrotności (np. 2-5) płacy minimalnej w zależności od stanowiska. Zastanawia mnie: 1) jakiej wysokości nagrody roczne otrzymali szeregowi pracownicy ZWiK? 2) jakiej wysokości nagrodę roczną przytula radny Urban z: a) Starostwa jako Naczelnik, b) Szpitali Tczewskich S.A. jako członek RN? 3) jakie nagrody roczne dostają pielęgniarki tego Szpitala? 4) jakie nagrody roczne dostają referenci w Wydziale Komunikacji Starostwa? Czas wystąpić o informację publiczną "tu i tam" i porobić własne plakaty z uwzględnieniem wszystkich lokalnych "hrabiów", również tych co najgłośniej szczekają pod pozorem dbania o interes mieszkańców, a sami wyciągają łapska po publiczne pieniądze i ustawiają członków swojej rodziny w lokalnych instytucjach. Dosyć tej hipokryzji!!!
Odpowiedz..._gość
05.11.2015, 09:11
...
pytanko - co oprócz zasłony dymnej robi radny Órban ?
OdpowiedzTaki sobie_gość
05.11.2015, 09:20
Kurczę, o czym oni mówią ? Jakie nagrody?, za co? Przecież za porządną pracę się po prostu płaci. Nadwyżka wygospodarowana z państwowej/samorządowej spółki powinna trafić do budżetu miasta. Mało potrzeb??? A chociażby mieszkania komunalne, porządne chodniki, sprzątanie miasta. Pogonić towarzystwo wzajemnej adoracji przyspawane do stołków! a w to miejsce.... Młodzi, wyedukowani, bez układów, staże za darmo, praca w trójmieście....na co czekacie?
Odpowiedz_gość
05.11.2015, 09:20
zarobki
ręce opadają
Odpowiedzj-23_gość
05.11.2015, 09:22
prezes na celowniku
Mysle, skoro nasz radny jest w radzie nadzorczej spółki szpitale tczewskie, musi wnioskować o wysoka nagrode dla pezesa pw.za przegrany przetarg, wszak nie można kalac wlasnego gniazda.
Odpowiedzlika_gość
05.11.2015, 09:25
zarobki
Została nadwyżka w funduszu płac,czyli pracownicy spółki zarabiają byle jak,by na koniec roku dla prezesa zostało na wielką/jak na tczewskie warunki/ nagrodę,natomiast mieszkańcy odczuwają to w rachunkach za dostarczaną wodę i odprowadzanie ścieków.Ot bilans zrównoważony,a rozwój też?......
Odpowiedzmax_gość
05.11.2015, 09:28
x
Panie Urban proszę przyjżeć się działalności TBS sprawa dotyczy budynku na ul Tetmajera jakie lody się kreci ,sprawa jest w prokuraturze wie o tym prezydent
Odpowiedz_gość
05.11.2015, 09:34
Tak wyglądają rządy Prezydenta i jego obozu PNP. Syf kiła i mogiła, kolesiostwo. Ta sytuacja to skandal. Czy prezes nie ma jakiejkolwiek godności i widzi tylko dudki. ZA PODWYZKI WODY NIECH SIĘ TERAZ TŁUMACZY, CO BYŁO ICH FAKTYCZNĄ PRZYCZYNĄ .
Odpowiedz_gość
05.11.2015, 10:05
pełna zgoda, ale nie róbmy z radnego Urbana "ostatniego sprawiedliwego".
Cytujtczewianin_gość
05.11.2015, 09:51
bełkot
Gratuluje kreatywnej księgowej. Bardzo piękne tłumaczenie. Wersja dla nieksięgowych: aby spółka osiągnęła zysk a Prezes otrzymał w kolejnych latach nagrody do przychodów były zaliczane kwoty które nie powinny się tam znaleźć. Dzięki temu zysk w latach poprzednich został zawyżony o 417 tysiecy. Kolejne podwyżki wody pokryją te straty w latach następnych. Zmiany te w żaden sposób nie mają znaczenia dla finansów Prezesa.
OdpowiedzX_gość
05.11.2015, 09:57
x
P Urban jest taki sam jak ci których krytykuje ,ale to dobrze że się żrą pożytek z tego jest taki że opinia publiczna się dowie jakie kręcą lody Powinien teraz wziąć na tapetę TBS , podobno prace budowlane wykonuje firma gościa którego żona jest w radzie nadzorczej TBS to on wykonywał remont bloku na Czyżykowie ,co zostało zgłoszone do prokuratury
OdpowiedzKociak_gość
05.11.2015, 09:59
Proszę pisać prawdę.
Co za bzdury. Poprzedni prezes szpitala miał wysokie wynagrodzenie, tak to prawda. Ale to wynagrodzenie dał mu poprzedni zarząd. Obecnie pani prezes dostaje znacznie mniej niż najmniej zarabiający prezes spółki miejskiej. Proszę to sprawdzić i nie wprowadzać czytelników w błąd, uderzając rykoszetem w obecny zarząd powiatu.
OdpowiedzPLUSUJEMNY_gość
05.11.2015, 10:19
Nie trzeba być zwolennikiem,,,
pana URBANA,żeby PRZYZNAC MU RACJĘ!!!!!!!!!!!!!!54 000zł nagrody-ZA CO!!!!!!!!!!!!!A jakież to wybitne osiągnięcia ma pan prezes FORNALIK?CZY ZWIK TO FIRMA ,KTORA DZIALA NA RYNKU OSTREJ KONKURENCJI?TOŻ TO MONOPOLISTA,KTÓRY NAWET JAK ZANOTUJE STRATY W JEDNYM ROKU-TO W DRUGIM MIESZKAŃCY TO ZREKOMPENSUJĄ W POSTACI WYŻSZYCH OPŁAT!!!!!!!!!!!!!!Krytyka ze strony pana Misiewicza jest ŻAŁOSNA i jest kolejnym przykładem na prawdziwość powiedzenia o "PUNKCIE WIDZENIA..."Jestem zbulwersowany "OLIGARCHICZNYMI" zarobkami wszystkich PREZESÓW TYCH NEPOTYCZNYCH SPÓŁEK MIEJSKICH.Mam nadzieję,że już niebawem pojawi się NOWA FORMACJA na wzór RAZEM,KUKIZA lub NOWOCZESNEJ ,która zmiecie ten TCZEWSKI UKŁAD FINANSOWO-TOWARZYSKI!!!!!!!!!!!
Odpowiedzgość_gość
05.11.2015, 15:02
Najlepiej, żeby wszyscy zarabiali minimalną krajową. Cały Tczew niech tak zarabia. To wszyscy będą szczęśliwi, nie będzie zawiści, zajadłości, wszyscy będą się kochali. Urabn z prezydentem, z misiewiczem i z prezesami. Z pewnością wtedy miasto wyrwie do przodu i stanie się miastem powszechnej szczęśliwości
Odpowiedzagl_gość
05.11.2015, 23:25
Tu nie chodzi o najniższą krajową, ale nie może być tak, że prezes dostaje nagrodę roczną 54000 zł a inny pracownik ZWIK 2000 zł. Prezes to figurant większość pracy jednak wykonują szeregowi pracownicy oczywiście pod zwierzchnikiem prezesa.
Cytujxxx_gość
06.11.2015, 12:19
...... Tak jest !!!!
Prezes Fornalik 54000 zł , a PRACOWNICY ??? Panie Prezesie - proszę o nas NIE ZAPOMINAĆ !!! Pozdrawiamy.
Cytujgość_gość
05.11.2015, 15:07
A tak poważnie, to każdy może być prezesem - zdać maturę, kilka lat postiudiować, potem jakieś studia podyplomowe, lata doświadczeń, pokazywania, że jest się lepszym od innych wykształconych i innych z doświadczeniem, brać na siebie odpowiedzialność, przekonywać rady nadzorcze, czy w tym przypadku prezydenta, że jest się lepszym kandydatem od innych i tyle. Tak samo - kto komu broni być lekarzem - trzeba tylko jakieś 10 lat po maturze uczyć się, zarywać noce, robić specjalizację, wziąć kredyt na gabinet i być tak dobrym, żeby mieć wielu pacjentów. Naprawdę - kto komu broni? Zarobki nie biorą się z niczego. Także kafelkarz czy hydraulik może świetnie zarabiać - pod warunkiem, że jest dobry i pracuje więcej od innych
Odpowiedzmas_gość
05.11.2015, 20:41
Komentarz
Żygać mi się chce jak ich widzę, a muszę.
OdpowiedzPaweł_gość
05.11.2015, 20:45
Do Gościa
Ty chyba nie wierzysz w to co piszesz jakie studia jaki staż pracy , bez znajomości nie znajdziesz pracy i musisz wyjechać z tego skorumpowanego miasta.Nie ważne jest wykształcenie , doświadczenie, znajomość języków liczą się tylko UKŁADY!!!!!!!!!!!.
Odpowiedzlokis_gość
06.11.2015, 06:31
M. Fornalik wprowadził ZWiK w XXI wiek
Nie znam Pana Cegielskiego i sytuacji w ZUOS, ale znam Marcjusza Fornalika i firmę ZWiK i wiem, że to właśnie Fornalik stworzył ten zespół kadrowy, który wprowadził Wodociągi w XXI wiek. Ostatnie inwestycje w infrastrukturę wod-kan, w Tczewie, na taką skalę jak obecnie miały miejsce w czasach inż. Grove'go. Czyli 100 lat temu. Doceńmy to wszyscy. Lokis
OdpowiedzLech_gość
06.11.2015, 09:35
Podwyżka opłat za wodę i jest kasa na premie dla Pana Prezesa Fornalika tylko , że ZWiK to nie ORLEN , żeby nagroda wynosiła 54 tyś.zl.!!!!! Panie Prezesie jak się Pan czuje wiedząc o tym ,że to dzieki mieszkańcom Tczewa / m.innymi rencistów i emerytów/ otrzymał Pan taką nagrodę??????
Odpowiedzksiąże_gość
06.11.2015, 11:24
panie zbyszku
,, Panie przewodniczący chyba Wszyscy słyszą, że ja nikogo nie zaatakowałem, ja się tylko bronie, winny jest p. Misiewicz" . Tak, tak panie Zbyszku, pan jak zwykle nikogo nie atakuje, pan tylko nie wiadomo czemu musi się cały cały bronić. Panie Zbyszku mówię panu ludzie to są świnie i nic tylko pana atakują. Jak pan to wytrzymuje ?
OdpowiedzTczewianin_gość
06.11.2015, 12:19
Urban
Pan Urban może i ma swój świat, ale ma rację!!! To skandal jakie premie sobie wręczają...
OdpowiedzKorwin_gość
06.11.2015, 13:01
walka z 'układowczykami' politycznymi...
P. Zbigniew Urban to prawy człowiek. Nie znam sprawy, nie chcę sie też zagłębiać i nie zajmuje pozycji w tym temacie ale... jak Zbychu wziął kogoś na celownik to na pewno ma dobre zamiary ;-)
Odpowiedzxx_gość
09.11.2015, 10:34
do każdego co może zostać prezesem
Piszesz bzdury że prezesami są najlepsi ot przykład ,wszystkie firmy Homy które wcześniej prowadził upadły Za komuny był kelnerem w Grand Hotelu Są to spółki komunalne i Rada Miasta powinna określić zarobki prezesów Ale to jest ,,układ zamknięty ,, obcy tam nie wejdzie np firma która zajmuje się zielenią miejską jest powiązana rodzinnie z UM i dostaje zlecenia pomimo że są tańsze firmy
OdpowiedzRobol_gość_gość
06.06.2020, 13:24
gość
szkoda że klimaty panujące w spółkach miasta Tczew porusza się dopiero przed wyborami nadal wyplacają sobie nagrody i cisza nadal reprezentują nas ludzie wyżej wymienieni i cisza zmieniło się tylko to że Misiewicz został nagrodzony za szczekanie obsrywanie wszystkich w koło podobno awansował w zwiku z informatyka _ informatyka też wyrzebrał do kierownika działu techniczego jest to przykład nie odosobniony jak się robi karierę w spółkach nie trzeba umieć nic bo chłop nic nie potrafi wystarczy przypodobać się odpowiednim ludziom w ratuszu i odszczekiwać jak mu każą przerażające jak można nisko upaść nie szanować samego siebie jeśli wszyscy tacy są to należy się bać przecież ci ludzie występują w naszym imieniu mają dbać o nas nasz wspólny interes społeczny przerażające jest również to że ludzie zaczynają się bać nie chcą ruszać tematu bo boją się skutków czy ci co nas reprezentują wiedzą co to wolność słowa demokracja
Odpowiedzdespicableme_gość_gość
06.06.2020, 22:56
Pan Urban uczył fizyki w polmo i ten facet jest konkretny i wymagający. ..on nie popusci
Odpowiedz