O nawet stuprocentowych podwyżkach gazu w perspektywie najbliższych kilku lat donosił ostatnio Money.pl. Portal powołuje się na ujawnioną pod koniec lutego rządową strategię zawartą w Polityce Energetycznej Polski do 2040 roku. Z doniesień wynika, że od 2024 roku ceny gazu nie będą już państwowo regulowane.
Obecnie 83 procent gazowego rynku należy do rządowego giganta - spółki PGNiG. Teraz ceny gazu dla klientów indywidualnych są o połowę niższe niż dla przemysłu. Poziomu cel dla gospodarstw domowych pilnuje Urząd Regulacji Energetyki.
Prezes PGNiG, pytany o podwyżki, mówi o zniesienie taryfikatorów dla gospodarstw domowych, jest wynikiem wyroku TSUE.
- Nikt nie poda dziś, jakie będą ceny za 3 lata. Pewne jest to, że będą to ceny rynkowe - powiedział Paweł Majewski w Polskim Radiu 24 .
Duże podwyżki gazu uderzą najbardziej w tych, którzy ogrzewają dom gazem.
- Jeśli podwyżki mają być tak duże, to chyba sprzedam dom i przeprowadzę się do bloku. Po prostu nie będzie mnie stać na taki "luksus" jak ogrzewanie. Już teraz płacę kilkaset złotych miesięcznie w sezonie grzewczym - który u nas trwa przecież od października do końca kwietnia. Piec węglowy zlikwidowałem, bo miało być tak pięknie, ekologicznie. Jeśli dojdzie do realizacji takiego scenariusza, to będzie jakiś dramat. - mówi właściciel domu na os. Witosa.
Z doniesień portalu wynika też, rząd chce, by do 2050 roku z domów zniknęło ogrzewanie na gaz na rzecz źródeł odnawialnych. Zapytaliśmy tczewskiego dostawcę ciepła, czy planuje rozbudowę sieci, by mieszkańcy osiedlu domków jednorodzinnych, gdzie jest najwięcej kotłów gazowych, mieli jakąś alternatywę.
Czy GPEC na terenie Tczewa szuka też alternatywy dla gazu i węgla?
Obecnie 83 procent gazowego rynku należy do rządowego giganta - spółki PGNiG. Teraz ceny gazu dla klientów indywidualnych są o połowę niższe niż dla przemysłu. Poziomu cel dla gospodarstw domowych pilnuje Urząd Regulacji Energetyki.
- Rządowa strategia energetyczna zapisana jest, w ujawnionej we wtorek Polityce Energetycznej Polski do 2040 roku (PEP 2040). To właśnie tam, obok rozwoju OZE, energetyki jądrowej i odchodzenia od węgla, zapisano rzecz kluczową dla gotujących i ogrzewających domy gazem. - informuje Money.pl - Dokument przewiduje liberalizację rynku gazowego dla odbiorców indywidualnych przez zniesienie obowiązku urzędowego zatwierdzania cen gazu od 2024 r. Do tej pory co roku, Urząd Regulacji Energetyki (URE) mówił dostawcom: "więcej za gaz od gospodarstw domowych nie weźmiecie, oto cena maksymalna".(...) - Uwolnienie cen, to nie jest cel wymyślony przez nas. Zobowiązała nas do tego Komisja Europejska. Ja też, jak KE, opowiadam się za pełną liberalizacją rynku gazowego, ale w Polsce to niebezpieczne dla odbiorców indywidualnych. Obecna pozycja PGNiG, jako dominującego sprzedawcy gazu, oznacza drożyznę dla obywateli, ale krociowe zyski dla państwa, bo przecież PGNiG jest pod pełną kontrolą Skarbu Państwa - mówi portalowi Janusz Steinhoff, były wicepremier i ekspert rynku gazowego.
Prezes PGNiG, pytany o podwyżki, mówi o zniesienie taryfikatorów dla gospodarstw domowych, jest wynikiem wyroku TSUE.
- Nikt nie poda dziś, jakie będą ceny za 3 lata. Pewne jest to, że będą to ceny rynkowe - powiedział Paweł Majewski w Polskim Radiu 24 .
Duże podwyżki gazu uderzą najbardziej w tych, którzy ogrzewają dom gazem.
- Jeśli podwyżki mają być tak duże, to chyba sprzedam dom i przeprowadzę się do bloku. Po prostu nie będzie mnie stać na taki "luksus" jak ogrzewanie. Już teraz płacę kilkaset złotych miesięcznie w sezonie grzewczym - który u nas trwa przecież od października do końca kwietnia. Piec węglowy zlikwidowałem, bo miało być tak pięknie, ekologicznie. Jeśli dojdzie do realizacji takiego scenariusza, to będzie jakiś dramat. - mówi właściciel domu na os. Witosa.
Z doniesień portalu wynika też, rząd chce, by do 2050 roku z domów zniknęło ogrzewanie na gaz na rzecz źródeł odnawialnych. Zapytaliśmy tczewskiego dostawcę ciepła, czy planuje rozbudowę sieci, by mieszkańcy osiedlu domków jednorodzinnych, gdzie jest najwięcej kotłów gazowych, mieli jakąś alternatywę.
- Regularnie przyłączamy kolejne budynki do sieci ciepłowniczej na terenie Tczewa. Od 2017 roku to ponad 80 przyłączonych budynków na terenie Starego Miasta, ulicy Tczewskich Saperów i Suchostrzygach. Planujemy dalsze przyłączenia zarówno w tym roku jak i w latach kolejnych. Inwestycje, żeby były sensowne, muszą spinać się ekonomicznie i organizacyjnie. Dlatego nie zawsze możemy podłączyć każdy domek jednorodzinny. Aby być pewnym, czy jest to możliwe, musimy dokładnie sprawdzić kwestie techniczne oraz zweryfikować, czy przy danej liczbie zainteresowanych odbiorców inwestycja jest możliwa zarówno od strony technicznej, jak i z ekonomicznego punktu widzenia. - mówi Lucyna Federowicz, Prezes Zarządu GPEC TCZEW.
Czy GPEC na terenie Tczewa szuka też alternatywy dla gazu i węgla?
- Filozoficznie chcemy być coraz bardziej odpowiedzialni za środowisko. Dlatego poszukujemy stale nowych rozwiązań, które spowodują, że jako firma będziemy korzystać z mniejszej ilości węgla do wytwarzania ciepła, a tczewianie będą oddychać coraz czystszym powietrzem. Dlatego inwestujemy w rozwiązania kogeneracyjne (produkujące jednocześnie ciepło i energię elektryczną), a także odnawialne źródła energii. Aktualnie prowadzimy w Tczewie budowę takiej jednostki kogeneracyjnej. Dzięki niej zdecydowanie zmniejszymy emisję CO2 do atmosfery. Warto jednak uspokoić, że ceny ciepła z miejskiej sieci ciepłowniczej niezależnie czy wytwarzanego z węgla czy z gazu są dla mieszkańców regulowane przez Urząd Regulacji Energetyki. To on odpowiada za zatwierdzanie taryfy za ciepło, biorąc pod uwagę nie tylko ceny paliw i inwestycje w infrastrukturę przesyłową, ale także interes mieszkańców. - dodaje Lucyna Federowicz.
Komentarze (24) dodaj komentarz
TANIE _gość
26.03.2021, 10:05
PAŃSTWO PiS
PRĄD DO GÓRY ,GAZ DO GÓRY ,PALIWO DO GÓRY , QURWA CO JESZCZE ? NAROBIĆ BACHORÓW I MIEĆ WSZYSTKO W DU....IE ,TAK DBA PiS O PRACUJĄCYCH GOLIĆ PUKI SIĘ DA .POZDRAWIAM WSZYSTKICH PŁACĄCYCH ZUS i PODATKI.
Odpowiedzmieczyslaw
26.03.2021, 12:00
Kościół i Rodzina na Swoim mają się dobrze, przecież im tylko o to chodzi :)
Cytujsalomon_gość
26.03.2021, 12:14
wszystko
Na dzisiaj: jeszcze do góry, chemia przemysłowa, takie granulaty PCV 70-80 % w górę, Tektura i opakowania kartonowe jakieś 50 % w górę, blachy i kształtowniki metalowe, cała "budowlanka" itd. itd.
CytujNeuman_gość
26.03.2021, 22:33
Unii się zachciało...
CytujZapomniałeś?_gość
27.03.2021, 11:14
Przez cały poprzedni tydzień politycy Platformy epatowali opinię publiczną tym, że wielu małych przedsiębiorców, nie wie o konieczności składania tego rodzaju oświadczeń do 29 lipca i w związku z tym takie działania osłonowe, nie będą ich dotyczyły. Oczywiście przy tej okazji odpowiedzialnością za ten stan rzeczy był obciążany rząd Prawa i Sprawiedliwości, choć informacje na ten temat były szeroko prezentowane w mediach publicznych, a dystrybutorzy energii przyjmowali te oświadczenia zarówno w ostatnią sobotę i niedzielę, a w poniedziałek można je było złożyć do północy. Niestety politycy Platformy zapomnieli poinformować, że te podwyżki cen energii to "zasługa" rządów Platformy i PSL-u, a w szczególności zgody ówczesnego premiera Donalda Tuska na pakiet klimatyczny przyjęty przez Radę Europejską w jesienią 2008 i jego zaostrzenie na co zgodziła się ówczesna premier Ewa Kopacz jesienią 2014 roku. Przypomnijmy tylko, że na tak radykalny system europejskiej polityki klimatycznej, najpierw jesienią 2008 roku zgodził się premier Donald Tusk (słynne 3x20 w tym redukcję o 20 proc. emisji CO2 do roku 2020, przy czym wyraził też zgodę na zmianę bazy z roku 1989 na 2005, co w sposób szczególny postawiło Polskę w trudnej sytuacji, a także na obowiązkowy handel uprawnieniami do emisji dla wytwarzających energię elektryczną, który zaczął obowiązywać od 1 stycznia 2013 roku). Jeszcze radykalniejsze rozwiązania zaproponowała KE w polityce klimatycznej w 2014 roku, Tusk wtedy jeszcze jako premier zdając sobie sprawę, że ich przyjęcie, uderzy w Polskę jeszcze mocniej niż porozumienie z 2008 roku, dwukrotnie prosił o przełożenie debaty nad tymi zmianami na posiedzeniu Rady Europejskiej w marcu i w czerwcu 2014, na jesień tego roku. Pod koniec października 2014 roku na posiedzenie RE pojechała nowa premier Ewa Kopacz i zupełnie nieprzygotowana zgodziła na kolejne restrykcje (między innymi ograniczenie emisji CO2 o 43 proc. do 2030), ale przede wszystkim na wprowadzenie tzw. Rezerwy Stabilizacyjnej.
CytujKopciuch_gość
27.03.2021, 20:59
Jak gaz w górę no to trzeba kupić kopciucha i palić czym się da instalacja przygotowana.
CytujAga_gość_gość
26.03.2021, 10:31
Oj tak
za chwile prąd będzie też luksusem przy tych cenach
OdpowiedzDred24_gość
26.03.2021, 20:00
Prąd
Sam prąd może nie, ale już opłaty około prądowe typu: abonament, przesyłowa, mocowa, pierdowa itp. to tak.
CytujPrawda Czasu_gość_gość
27.03.2021, 07:27
Polnische folklore ...
Gdzie jest gaz łupkowy ? Gdzie skroplony tani gaz z USA ? Po co te inwestycje i porty przeładunkowe , bazy na gaz skroplony !! Zachodnia Europa ma gaz tani z Rosji ! Polska ma mistyfikacje - PiS , trolli i byłą solidarność ? Jak się teraz czują byli działacze którzy czerpią dofinansowanie do emerytury , a młode pokolenie ma żyć pokrywając ich obłudę !!?
CytujSzatan_gość
26.03.2021, 11:36
Nie tylko domków - obecnie sporo mieszkań ma piece dwufunkcyjne na gaz.
Odpowiedzmieczyslaw
26.03.2021, 11:58
Bardzo tanie państwo. Dalej głosujcie na PiS! A oni będą wciskać Wam kity, że to nie ich wina, tylko: PO, Tuska, wirusa, UE, itd.
OdpowiedzDred24 _gość
26.03.2021, 20:01
Rada
Mieciu kup sobie duże koło.
CytujDDD_gość
27.03.2021, 13:51
Nie pamiętasz już kto podpisał pakiet klimatyczny? Kopacz mówiła: "Jestem spokojna, że po roku 2019 polski prąd zdrożeje dla odbiorców" tnij.tcz.pl/?u=ac45ba http://www.youtube.com/watch?v=FnZI_28ar7U&t=17s
Cytujobserveur_gość
27.03.2021, 18:49
Mieciu, zderzamy się juz drugi raz. Chyba mogę Ci tak mówić? Per Mieciu? Otóż Mieciu protokół z Kioto (ten swistek klimatyczny) BAAARDZO korzystnie dla Polski podpisał w 1997 roku rząd Buzka. Korzystnie dlatego, ze w ramach tamtej umowy mieliśmy olbrzymie rezerwy do wyemitowania sadzy w powietrze (mówiac obrazowo), ale że poszczególne rządy wyprzedały Polski majątek narodowy w tym huty, kopalnie i ten cały brudzący przemysł to i nie było jak tak nabrudzic w powietrzu, że zostawały na te rezerwy, którymi mogliśmy handlowac z panstwami, którym brakowało skali w brudzeniu. Nadążasz? No i Polska handlowała sobie rezerwami aż do 2008 roku, gdy do władzy dorwał się Twój ulubieniec (jak mniemam) - nijaki Donald. Donald uwielbiał rżnąć w gałę, ale z czytaniem papierków w jezyku angielskim miał nielichy problem, no wiec w ciemno podpisał kluczowe zobowiazanie w 2008 roku, biedaczek niedoczytał tego co małymi literkami i podpisał papierek, gdzie nie było juz mowy o extra rezerwach. Później próbował coś odkręcać, ale było po- pącz-kach. Jeżeli sie nie orientujesz w cenach rezerw klimatycznych to podpowiem Ci, że na dzisiejsze ceny rezerwa, którą Polska miała to była suma 4 miliardów dolarów (powtórze ci słownie, by nie było niedomówień: cztery miliardy dolarów amerykańskich). Na tyle zostaliśmy wyruchani przez Twojego ulubienca nie z PIS-u. PS. Wiesz ja czasami czytam te Twoje teksty ale zwyczajnie nie komentuję, dzisiaj niestety to juz musiałem. I czasami wybacz mam wrażenie, ze od tej nienawisci do PIS-u to zrobił ci sie jakiś mechaniczny uraz pod koscią skroniową ;-)
CytujRowerowy_johny_gość
26.03.2021, 12:44
Nic z tego nie rozumiem, ....
.... przecież większość właścicieli domków jednorodzinnych i mieszkań ogrzewanych własnym kotłem mówi, że jest tanio bo nie płacą czynszów. To jak to w końcu jest tanio czy drogo?
OdpowiedzZgred_gość
26.03.2021, 16:54
Tobie chyba jaja ścisnęlo od pedałowania
A o co chodzi z tym rzekomym brakiem czynszu wobec nagminnych podwyżek cen nośników energii???
Cytujhnn_gość
26.03.2021, 13:49
nie dośc, że czyżykowo..
od lat nie może doprosić się o podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej i płaci 2 razy większe rachunki za ogrzewanie i wodę, bo kotłownia jest na gaz, to jeszcze podwyżki będą??? proszę zmienić paliwo w kotłowni, skoro przyłączenie to zbyt duży koszt inwestycji!!!
OdpowiedzZgred_gość
26.03.2021, 16:56
Ekologia w hooooy
Podłaczyć do miejskiej kotłowni opalanej węglem kamiennym lub koksem. Idź pan w PISdooo
OdpowiedzMarcin_gość_gość
26.03.2021, 17:52
W ciepłowni jest spalany najtańszy miał sprowadzany z Rosji.
Cytujzzz_gość
27.03.2021, 06:53
a koszty zakupu prawa do emisji co2 tez ida w gore :) wiec ceny ogrzewania GPEC tez podniesie :)
CytujArtix_gość
26.03.2021, 17:56
Brak słów ... jedynie można to skomentować tak : ***** ***
Odpowiedzloki55_gość
27.03.2021, 09:50
Za drogi baz.
Cielak Pawlak podpisał umowę z Rosją na dostawę gazu, ze szkodą dla Polski. Obecny rząd nie postawił Pawlakowi zarzut za celowe szkodzenie Polsce! Teraz obciążyć PSL.
OdpowiedzDDD_gość
27.03.2021, 14:07
gaz
Obecny rząd wynegocjował odszkodowanie za różnicę w cenie gazu którą spowodował Pawlak. tnij.tcz.pl/?u=68f4c4
Cytujobserveur_gość
27.03.2021, 18:31
- Regularnie przyłączamy kolejne budynki do sieci ciepłowniczej na terenie Tczewa.- powiedziała zaczarowana Lucyna. Lucyna odstaw te proszki co bierzez, bo bredzisz.
Odpowiedz