Tczewscy radni podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej (25.08) zdecydowali, że na terenie grodu Sambora w najbliższym czasie pojawi się dziewięć nowych punktów sprzedaży alkoholu. Okazuje się bowiem, że przez ostatni rok do drzwi magistratu pukały osoby zainteresowane otwarciem kolejnych punktów sprzedaży, a tymczasem już dawno wyczerpał się limit pozwoleń.
Podczas sierpniowej sesji radni zdecydowali się zwiększyć o 9 liczbę punktów sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5 proc. alkoholu (z wyjątkiem piwa) przeznaczonego do spożycia poza miejscem sprzedaży. Dotąd w Tczewie było 75 takich miejsc - teraz będzie ich 84.
- Dlaczego akurat 9? Argumentacja była taka - kiedy komisja rozpatrywała ilość koncesji, oczekujących na koncesje było 6 podmiotów. Zatem postanowiono zostawić jakąś małą rezerwę dla osób, które mogą się do nas zgłosić w najbliższym czasie - tłumaczy nam Zenon Drewa, zastępca prezydenta Tczewa. - Oczywiście, żeby otrzymać koncesję, trzeba spełnić określone warunki - m. in. związane z odległością od szkół, czy kościołów. Sprawdza to komisja.
Dodajmy, że ostatnio liczbę koncesji zwiększono o 5 w marcu 2009 roku. W 2006 roku ustalono limit 55 koncesji, w 2007 roku - 60, rok później już 70. Na początku lat 90-tych samorządy zyskały prawo do ustalenia sposobu przyznawania zezwoleń na sprzedaż alkoholu powyżej 4,5 proc. W kilku gminach, m. in. w Pruszczu Gdańskim czy Pelplinie, ustalono tę liczbę na tak wysokim poziomie, że do tej pory nie ma tam problemu z otrzymaniem pozwolenia i koncesję można dostać praktycznie "od ręki". W Tczewie wybrano inną drogę - na początek wydano 30 koncesji, ostatecznie liczba zezwoleń wzrosła do 75, a gdy pojawią się wnioski o wydanie pozwolenia, głosowana jest uchwała nad zwiększeniem liczby koncesji. Ostatnią uchwałę poparło 15 radnych, 3 było przeciw,jeden wstrzymał się od głosu.
Podczas sierpniowej sesji radni zdecydowali się zwiększyć o 9 liczbę punktów sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5 proc. alkoholu (z wyjątkiem piwa) przeznaczonego do spożycia poza miejscem sprzedaży. Dotąd w Tczewie było 75 takich miejsc - teraz będzie ich 84.
- Dlaczego akurat 9? Argumentacja była taka - kiedy komisja rozpatrywała ilość koncesji, oczekujących na koncesje było 6 podmiotów. Zatem postanowiono zostawić jakąś małą rezerwę dla osób, które mogą się do nas zgłosić w najbliższym czasie - tłumaczy nam Zenon Drewa, zastępca prezydenta Tczewa. - Oczywiście, żeby otrzymać koncesję, trzeba spełnić określone warunki - m. in. związane z odległością od szkół, czy kościołów. Sprawdza to komisja.
Dodajmy, że ostatnio liczbę koncesji zwiększono o 5 w marcu 2009 roku. W 2006 roku ustalono limit 55 koncesji, w 2007 roku - 60, rok później już 70. Na początku lat 90-tych samorządy zyskały prawo do ustalenia sposobu przyznawania zezwoleń na sprzedaż alkoholu powyżej 4,5 proc. W kilku gminach, m. in. w Pruszczu Gdańskim czy Pelplinie, ustalono tę liczbę na tak wysokim poziomie, że do tej pory nie ma tam problemu z otrzymaniem pozwolenia i koncesję można dostać praktycznie "od ręki". W Tczewie wybrano inną drogę - na początek wydano 30 koncesji, ostatecznie liczba zezwoleń wzrosła do 75, a gdy pojawią się wnioski o wydanie pozwolenia, głosowana jest uchwała nad zwiększeniem liczby koncesji. Ostatnią uchwałę poparło 15 radnych, 3 było przeciw,jeden wstrzymał się od głosu.
Komentarze (22) dodaj komentarz
123
01.09.2011, 00:57
jak tu nie pic
OdpowiedzGryFFF
01.09.2011, 09:11
http://www.youtube.com/watch?v=Pv3DWbF2-Ho "Masz MTV, masz wódkę, tak ogłupiają naród"
Odpowiedz_gość
01.09.2011, 09:13
Ten cały, chory system zezwoleń, licencji i koncesji tak kochany przez polskich urzędników od samego dołu aż do urzędów centralnych, to jest korupcjogenne zjawisko tłamszące wolny rynek i wolność gospodarczą. W Pruszczu i Pelplinie może być normalnie a w Tczewie oczywiście nie. Sztuczne przeszkody stawiane przedsiębiorcom. Trzeba przecież pokazać kto tu rządzi i jest panem sytuacji. Trzeba się kłaniać i czapkować przed jaśnie Państwem urzędnikami. Gospodarką powinny rządzić popyt i podaż i wszystko by się samo układało a nie jak w POLSCE, licencje, koncesje, zezwolenia itd. Tylu barier dla przedsiębiorców co w Polsce, nie ma w żadnym, cywilizowanym kraju. Są w trzecim świecie i korupcja, korupcja, korupcja. Co byłoby złego w tym, że ustalono by liczbę koncesji na wyższym poziomie? Jak ktoś chce kupić alkohol, to i tak kupi. Jak kupi, to da zarobić właścicielowi sklepu, który da komuś pracę, wpłynie kasa do budżetu państwa, gminy, miasta, ZUS itd. Ale nie, ważna komisja musi się zebrać i ocenić odległość od kościoła, szkoły itd.
Odpowiedzal_gość
01.09.2011, 09:38
Nasi rządzący pokazują kto tu rządzi kto jest panem i władcą gzie tu demokracja?.To samo było z koncesjami na taxi , w innych miastach jest normalnie u nas jak zwykle szopki zajmijcie się nieudolnymi osobami które niszczą nasze miasto przez swoje decyzje( np umowa na budowę mostu_ a nie wolnym rynkiem on sam się obroni albo zawali .Nowy prezydent miało być lepiej a jest jak zwykle bagno dokąd wszystkich tych nieudaczników się nie wywali i od nowa wybierze nowych nie powiązanych układami to tak tu będzie w tym mieście.
Odpowiedzklepsydra_gość
01.09.2011, 10:28
za mało u nas alkoholików..
którym trzeba sponsorować nałogi z mopsu..
OdpowiedzC>K>M
01.09.2011, 15:42
Boże co za naród..... Powiedz mi co ma wspólnego nałóg z liczbą punktów w których można daną używkę zakupić? Jak Ci pod domem otworzą kiosk, to drżysz z niepokoju, że nagle zaczniesz palić?
Cytujklepsydra_gość
02.09.2011, 09:38
czego oczy nie widzą tego sercu nie zal..
i okazja czyni złodzieja..
CytujC>K>M
02.09.2011, 13:51
Raczej tłumaczenie złodziejaszków. Normalny człowiek niczego nie ukradnie, choćby miał "okazję".
Cytuj_gość
01.09.2011, 11:55
jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził :)
Odpowiedz_gość
01.09.2011, 12:26
sprzedajmy dzieciom
;) Po to te koncesje???
Odpowiedzłowca_gość
01.09.2011, 12:30
Czy ktoś wie...
czym, poza możliwością korupcji, uzasadniony jest anachronizm koncesji?
Odpowiedzłowca_gość
01.09.2011, 15:38
Może zamiast bezmyślnego klikania...
odpowiedz jeden z drugim. Czym uzasadnione jest koncesjonowanie punktów sprzedaży alkoholu?
Cytujmropenvitamine_gość
01.09.2011, 12:46
Odleglość od szkół rozumiem. Dlaczego jednak musi być spełniony warunek dotyczący odpowiedniej odległości od kościoła? Bo wierny skusi się i zamiast pójśc do koscioła i rzucić 5 zlotych na tacę, sieknie sobie dwa piwka za monopolem? A co z kościołami innych wyznań, czy Urząd stosuję tę zasadę także wobec mniejszości wyznaniowych? Jak dla mnie to jakieś nieporozumienie.
Odpowiedzkydzusze
01.09.2011, 13:01
alkoholizm to też choroba
Jest bardzo cienka granica której przekroczenie skutkuje tym że jest się alkoholikiem. Każdy człowiek ma ją ustawioną w innym miejscu. Jakie proste by było określenie, że wypicie określonych litrów alkoholu oznacza problem alkoholowy, ale tak nie jest. Wtedy już nic poza napiciem się nie istnieje. Każdy handlujący odprowadza duże pieniądze do państwa i miasta z sprzedaż.gorzay. Te pieniądze nie wracają chociażby po części na leczenie do ludzi uzależnionych, bo łatają one dziury w budżecie. Jestem ciekawy o ile zwiększą się środki po otwarciu nowych placówek np w Tczewie Tak jak napisałem nie psioczymy na ludzi którzy chorobę złapali z własnej głupoty sposobu życia czy higieny. Alkoholik to co innego tego trzeba atakować bo to tylko jego wina. Otóż odpowiem, że nie jest tak do końca. Pozdrawiam
OdpowiedzHełła_gość
01.09.2011, 13:37
koncesje i wielka chwała ku naszym radnym
Ja aby zasnąć nie potrzebuję kołysanek, ale spać nie daje mi sąsiedztwo sklepu monopolowegoW okresie letnim gdy trzeba otwierać okna to słyszymy wszystko co dzieje się pod sklepem - a dzieje się dużo i głośno. interwencje policji są w tej kwestii od lat nieskuteczneTutaj jedno z mniej drastycznych zdjęć z mojego podwórka: http://lh5.googleusercontent.com/-QHNu6x-zFe0/Tl9oWbPQzUI/AAAAAAAABJ8/HhVhjP_IOOU/s576/PA 160069.JPG Radni powinni się zastanowić nie tylko nad tym w jakiej odległości od szkoły i kościoła znajduje się monopolowy, ale również wziąć pod uwagę sąsiectwo domów mieszkalnych. Z całą odpowiedzialnością twierdze, że chamstwa w naszym kraju nikt nie stępi a wstyd wstyd Panowie rządzący.
Odpowiedz_gość
01.09.2011, 15:00
Ale ilość koncesji nie ma wpływu na ilość chamstwa.
CytujC>K>M
01.09.2011, 15:47
A ja mam pod oknem 2 monopolowe i okna spokojnie otwieram. Teraz mając te dwa przykłady, masz pytanie na pomyślenie i wyciągnięcie wniosków- Czy hałasy generuje sam fakt istnienia sklepu monopolowego czy też najzwyczajniej w świecie masz sąsiadów meneli ?
Cytuj_gość
01.09.2011, 18:00
A w kościołach to chlają codziennie albo kilka razy dziennie a może ktoś wie jaki jest procent alkoholików wśród klechów
Odpowiedzphilips_gość
01.09.2011, 19:06
"A u Was Murzynów biją!" Jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to milcz. Jeżeli nie chodzisz do kościoła, to skąd wiesz, że tam chlają codziennie? Z opowiadań kolegów? A jeżeli do kościoła chodzisz i przeszkadza Ci to chlanie, to po co tam chodzisz? Jesteś masochistą? A może po prostu jesteś idiotą, który niezależnie od tematu próbuje Kościołowi dowalić? A wiesz jaki jest odsetek alkoholików wśród, np. pastorów, imamów, rabinów, mechaników samochodowych, informatyków, itp. itd.? Któryś z księży zrobił Ci coś złego, że problem alkoholizmu zainteresował Cię akurat u nich? Dla Twojej informacji - nie jestem tzw. moherem, w kościele już długo nie byłem - nie jestem z tego dumny, ale też nie interesuję się problemami akurat księży.
Cytujtinki_gość
01.09.2011, 21:19
odległośc od kościołą
Bardzo dobrze by było aby sklep monopolowy był przy plebani ksiądz co lubi lać w dzub by miał blisko po monopol ( gorbaczow,szopen, czysta ) wszystko dla księzy alkoholików powinni zrobic miejscy radni ,aby pomoc im w bliskim zaopatrzeniu.
Odpowiedzandrzej_gość
01.09.2011, 23:24
taa..koncesja
doprawdy na sprzedaż alkoholu wydaje się koncesje?:) to ciekawe,...I autor artykułu i zastępca prezydenta. Polecam się douczyć:)
OdpowiedzToMmek
02.09.2011, 18:51
Za legalizację by się wzięli a nie koncesje, tylko taki Tczewik co by zrobił ;c
Odpowiedz