Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaMeteor (fot. tcz.pl)
Władze miasta czekają na pisemne uzasadnienie wyroku Krajowej Izby Odwoławczej w sprawie przetargu komunikacyjnego. KIO nakazała w ub. piątek (12.09) ponowne przeanalizowanie ofert. Teraz wiele wskazuje na to, że nowym przewoźnikiem od 2015 roku może zostać jednak warszawski Warbus.
Pod koniec ub. miesiąca spośród trzech firm, które złożyły ofertę na prowadzenie usług komunikacji miejskiej w Tczewie w latach 2015-2019, za najkorzystniejszą uznano ofertę konsorcjum spółek Meteor z Jaworzna (lider) i Irex-3 ze Świętochłowic (partner). Najtańszą ofertę w przetargu złożyła warszawska spółka - Warbus - 8 822 925 zł brutto - niskie stawki zastanowiły urzędników - dla porównania za obecny trzyletni kontrakt Meteor otrzymał 9,3 mln zł, a kolejny ma być dłuższy, bo 4,5-letni - dlatego poproszono przedstawienie pełnej kalkulacji kosztów związanych z ofertą. Jak tłumaczyli nam urzędnicy, oferta firmy Warbus Sp. z o.o. z Warszawy została odrzucona z uwagi na rażąco niską cenę (8 822 925 zł) oraz niezgodność ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia. W zawiązku z tym, jako najkorzystniejszą wybrano ofertę konsorcjum firm Meteor sp. z o.o. z Jaworzna (lider) i Irex-3 sp. z o.o. ze Świętochłowic (partner), które zaproponowały cenę 13 201 710 zł. Trzecią ofertą była propozycja Arriva sp. z o.o. z Torunia (22 612 830 zł). W terminie 15 dni od ogłoszenia wyniku przetargu firmom przysługiwała możliwość wniesienia odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej - i warszawska spółka z tej możliwości skorzystała. W piątek w Warszawie KIO wydała wyrok, zgodnie z którym komisja przetargowa będzie musiała dokonać ponownej oceny ofert, które wpłynęły na przetarg komunikacyjny.
- W piątek Krajowa Izba Odwoławcza wysłuchała argumentów obu stron - i jak podano w ustnym uzasadnieniu wyroku - Zakładowi Usług Komunalnych nakazano ponowne rozpatrzenie ofert, tym samym przychylając się do argumentów warszawskiego Warbusa. Nie dotarło do nas jeszcze pisemne uzasadnienie wyroku - czekamy na nie. Potem każda ze stron będzie miała 7 dni na ewentualne odwołania. Bez pisemnego uzasadnienia wyroku, trudno przewidzieć, czy takie wystąpią. - mówi Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa.
Na razie trudno zatem przewidzieć rozwój wypadków - wiele jednak wskazuje na to, że nowym miejskim przewoźnikiem może stać się warszawski Warbus. Wciąż też nie wiadomo, czy nie będzie kolejnych odwołań - tym razem ze strony Meteora.
- Odwołania były także przy poprzednim przetargu - wtedy od rozstrzygnięcia odwoływała się Veolia. Zatem przewidując taką sytuację, trzeba ogłosić przetarg odpowiednio wcześniej, by nie okazało się, że z powodu odwołań, mieszkańcy przez jakiś czas zostaną bez autobusów. Nowy kontrakt będzie obowiązywał od stycznia, jest zatem odpowiednio dużo czasu - dodaje prezydent.
Ostatecznie, umowa z nowym przewoźnikiem zostanie zawarta na okres 4 i pół roku - od 1 stycznia 2015 do 30 czerwca 2019 r.
Pod koniec ub. miesiąca spośród trzech firm, które złożyły ofertę na prowadzenie usług komunikacji miejskiej w Tczewie w latach 2015-2019, za najkorzystniejszą uznano ofertę konsorcjum spółek Meteor z Jaworzna (lider) i Irex-3 ze Świętochłowic (partner). Najtańszą ofertę w przetargu złożyła warszawska spółka - Warbus - 8 822 925 zł brutto - niskie stawki zastanowiły urzędników - dla porównania za obecny trzyletni kontrakt Meteor otrzymał 9,3 mln zł, a kolejny ma być dłuższy, bo 4,5-letni - dlatego poproszono przedstawienie pełnej kalkulacji kosztów związanych z ofertą. Jak tłumaczyli nam urzędnicy, oferta firmy Warbus Sp. z o.o. z Warszawy została odrzucona z uwagi na rażąco niską cenę (8 822 925 zł) oraz niezgodność ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia. W zawiązku z tym, jako najkorzystniejszą wybrano ofertę konsorcjum firm Meteor sp. z o.o. z Jaworzna (lider) i Irex-3 sp. z o.o. ze Świętochłowic (partner), które zaproponowały cenę 13 201 710 zł. Trzecią ofertą była propozycja Arriva sp. z o.o. z Torunia (22 612 830 zł). W terminie 15 dni od ogłoszenia wyniku przetargu firmom przysługiwała możliwość wniesienia odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej - i warszawska spółka z tej możliwości skorzystała. W piątek w Warszawie KIO wydała wyrok, zgodnie z którym komisja przetargowa będzie musiała dokonać ponownej oceny ofert, które wpłynęły na przetarg komunikacyjny.
- W piątek Krajowa Izba Odwoławcza wysłuchała argumentów obu stron - i jak podano w ustnym uzasadnieniu wyroku - Zakładowi Usług Komunalnych nakazano ponowne rozpatrzenie ofert, tym samym przychylając się do argumentów warszawskiego Warbusa. Nie dotarło do nas jeszcze pisemne uzasadnienie wyroku - czekamy na nie. Potem każda ze stron będzie miała 7 dni na ewentualne odwołania. Bez pisemnego uzasadnienia wyroku, trudno przewidzieć, czy takie wystąpią. - mówi Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa.
Na razie trudno zatem przewidzieć rozwój wypadków - wiele jednak wskazuje na to, że nowym miejskim przewoźnikiem może stać się warszawski Warbus. Wciąż też nie wiadomo, czy nie będzie kolejnych odwołań - tym razem ze strony Meteora.
- Odwołania były także przy poprzednim przetargu - wtedy od rozstrzygnięcia odwoływała się Veolia. Zatem przewidując taką sytuację, trzeba ogłosić przetarg odpowiednio wcześniej, by nie okazało się, że z powodu odwołań, mieszkańcy przez jakiś czas zostaną bez autobusów. Nowy kontrakt będzie obowiązywał od stycznia, jest zatem odpowiednio dużo czasu - dodaje prezydent.
Ostatecznie, umowa z nowym przewoźnikiem zostanie zawarta na okres 4 i pół roku - od 1 stycznia 2015 do 30 czerwca 2019 r.
Wykop
Komentarze (29) dodaj komentarz
CruelLeek_gość
16.09.2014, 11:04
Meteor jest świetny. Doprawdy, w życiu nie spotkałem lepszego przewoźnika. Ten nowoczesny tabor, jeszcze pachnący fabryką... Poezyja!
Odpowiedz..._gość
16.09.2014, 11:06
Meteorowi już dziękujemy
Warbus/Mobilis ma cały plac bezrobotnych autobusów! W Mińsku Mazowieckim od wielu tygodniu stoi około 40 Solarisów z zakończonego kontraktu. Na Tczew mają zaplanowane klimatyzowane autobusy Irisbus Citelis12 z roku 2008 oraz Solaris Urbino 10 z 2003. Jako nowe miałyby przyjść polskie AMZ city smile. Koszt zakupu większości wozów odpada. Flotę mogą serwisować na swojej zajezdni w Gdańsku (kolejna oszczędność). Warbus jest naprawdę dobrym przewoźnikiem. Warto dodać że ten dziadowski Meteor ma zamiar kupić BIAŁORUSKIE autobusy MA3 103 "zemsta Łukaszenki". Na jednego badziewnego MA3'A przypadałby zdezelowany 23letni Man = średnia wieku 12l. MA3 po roku użytkowania jest bardziej rozklekotany niż Jelcz z lat 80tych
OdpowiedzKAAZ_gość
16.09.2014, 11:14
Może wygrać najdroższa oferta -nie ma to znaczenia
Może wygrać nawet najdroższa oferta - gdyż cena biletów autobusowych i tak już jest ustalona uchwałą rady Tczewa z 2011 roku i jest już ustalona na kilka lat do przodu z systematycznym wzrostem wraz z każdym rokiem. Nie ma całkowitego znaczenia która oferta wygra - tańsza czy droższa gdyż ceny biletów - nawet gdyby wygrał najtańszy przewoźnik nadal będą rosły. W 2013 roku na całym Pomorzu tylko Tczew poniósł ceny biletów i nie dziwi fakt że ludzie zamiast jechać spalinobusem wolą iść pieszo lub przesiąść się na rower.
Odpowiedzlol_gość
16.09.2014, 11:23
fight!
OdpowiedzMARIA_gość
16.09.2014, 11:27
PRZEWOŹNIK
Proponuję zostawić Meteora Wczoraj wypadły 3 autobusy w czasie powrotów z pracy Tłumaczyli się korkami ale skoro po południu jeździ jeden autobus który jeździ w kółko to co się dziwić . Poza tym kierowcy którzy na przystanek na dworcu wjeżdżają w chwili odjazdu , czasami ktoś kupuje bilet to już na starcie jest kilka minut opóźnienia . Możecie powiedzieć ,że to zależy od kierowcy i nazwa firmy nie ma nic do rzeczy ale skoro ich nikt nie kontroluje to sobie pozwalają, a jak piszę się skargę na emaila Meteora to odpowiada p. Smoliński i to takie bzdury , żenada.
Odpowiedz_gość
16.09.2014, 12:18
po co oskarżasz ?
no jak ci odpisał ?
Cytujfxg_gość
16.09.2014, 12:29
po smolinskim nie oczekuj zbyt wiele on jest fachowcem od zamachow lotniczych i u nas w urzedzie czeka az mu sie zwolni miejsce w NASA
Cytujczasem pasażerka_gość
16.09.2014, 12:53
nie tylko kierowcy winni
To nie jest tak, że kierowcy "sobie pozwalają", bo im też nie jest przyjemnie wysłuchiwać uwag (delikatnie mówiąc) od pasażerów. Ale skoro rozkłady jazdy układała bodajże jakaś firma z innego miasta, wyłącznie na podstawie mapek i odległości pomiędzy przystankami, nie uwzględniając tego, że pół miasta jest rozkopane i jakie są realia na tczewskich drogach, to jak kierowcy mają się wstrzelić w rozkład? Wkurzają mnie też urażone babcie, które myślą, że każdy jeden kurs z dworca jest pierwszym danego kierowcy. Nie są w stanie chyba przyjąć do świadomości, że dany autobus może jeździć już od kilku godzin po zakorkowanym mieście i mu się nazbierało np. 20 minut opóźnień. Więc jak on do pioruna jasnego ma wyjechać z dworca o czasie???????
Cytujaergf_gość
16.09.2014, 12:10
WON Z METEOREM!!!
Nie chcemy w Tczewie śmierdzących złomów z meteora!!! Przez te rzęchy nie mozna nawet w nocy okna otworzyc bo jeden jedzie to jakby kolumna czołgów jechała taki hałas i smród. Niech urzednicy sami sobie nimi jeżdżą!!!
OdpowiedzPASAZERKA_gość
16.09.2014, 14:19
NIE CHCEMY
nIE CHCEMY ABY Pan Smolinski byl zatrudniony na tym stanowisku co jest to pracownik o marnych kompetencjach ,manipuluje i kretaczy w odpowiedziach na zlozone skargi. ODPOWIADA KLAMSTWEM!!!!
Cytujayr_gość
16.09.2014, 12:14
Dziwić się,
że są opóźnienia, wypadające kursy itp, skoro nawet w tygodniu, w godzinach teoretycznie największego ruchu, na "zajezdni" Meteora stoi czasem po kilka, kilkanaście autobusów. A z tego, co wiadomo, to mają ich "na styk" tyle, żeby wystarczyło na planową obsługę rozkładu jazdy. A skoro część nie jeździ, to potem mamy efekty...
OdpowiedzMario_gość
16.09.2014, 12:15
oby Warbus
Mam nadzieję, że z naszego miasta zniknie jednak Meteor. Właściwie nie jest to tragiczny przewoźnik, ma jednak jedną wadę - autobusy. Są tak stare, że człowiek tylko modli się, aby nic nie eksplodowało. Pomijam już, że jak "startują" to słychać je z drugiego końca miasta.
Odpowiedz_gość
16.09.2014, 12:16
Ktoś wziął kasę, by Mateor wygrał???
Odpowiedzlkh_gość
16.09.2014, 14:26
jesli wydzial komunikacji dziala tak jak budownictwa i nadzoru budowlanego w Tczewie to całkiem realne
Cytujgość_gość
16.09.2014, 12:45
odwołanie
chcę sprostować tekst redakcji. Trzy lata temu Veolia nie odwoływała się od przetargu. Najniższą cenę dał Meteor 2,08 /wzkm, następny był Warbus 2,79/wzkm, trzeci Gryf Kartuzy 3,22/wzkm czwarta Veolia 3,59/wzkm. Właśnie w związku z tym że Veolia była na czwartym miejscu to nie odwołała się od przetargu ponieważ nic by to jej nie dało. Proszę nie pisać w tak poważnych artykułach bzdur celem pocieszenia najprawdopodobniej przegranego Meteora
Odpowiedz_gość
16.09.2014, 14:25
Veolia co prawda była w sporze z miastem w sprawie przetargu. Tyle, że nie było to odwołanie od rozstrzygnięcia a zaskarżenie treści specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Z tego co pamiętam, sprawa dotyczyła niejasnych zasad konstruowania rozkładów jazdy.
Cytuj_gość
16.09.2014, 12:48
Gdy jadę meteorem to nawet słychać jak go rdza wpierdala!
OdpowiedzxXx_gość
16.09.2014, 16:39
i wszystko jasne
i wszystko jasne, tylko nie wiem dlaczego przy poprzednim artykule na ten temat moderator nie puścił mojego komentarza zasłaniając się spamem chociaż było w nim tylko to co autor napisał dzisiaj
Odpowiedzgość_gość
16.09.2014, 17:13
uwaga
Uwaga: 1) Od wyroku KIO przysługuje skarga do sądu, a nie odwołanie. 2) KIO odrzuci kolejne odwołanie, jeśli dotyczyć będzie czynności, którą Urząd Miejski w Tczewie wykona zgodnie z treścią wyroku KIO.
OdpowiedzMieszkaniec_gość
16.09.2014, 17:40
Jak mogą być lepsze autobusy ,jak na 30 osób 11 jedzie bez biletu ,a co się dzieje w godzinach wieczornych to woła o pomstę do nieba mało kto kupuje bilet .największy problem jest z tymi co jadą od Lidla na Czyżykowie nie dość że bez biletów,to zakupy na siedzeniach ,rozlane mleko itp,a kto to ma sprzątać.dlaczego macie ciągle pretensje do kierowców ,była inna firma narzekaliście jest ta firma narzekacie czy w mieście mieszkają sami narzekacze .Chciałbym doczekać czasu kiedy zostaniecie bez żadnego autobusu w mieście.pamiętajcie że kierowca jest tylko człowiekiem który pracuje po to ażeby utrzymać za te marne grosze rodzinę jak się odnosicie do kierowców ,to nie wina kierowców że całe miasto rozryte ,przejrzyjcie na oczy,myślicie tylko o sobie ,nikt nie jest służącym ,mamy demokrację nie odpowiada mi autobus to nie jadę albo taryfa.
Odpowiedzerhye4_gość
17.09.2014, 10:02
wlasnie skoro mamy demokrację to nikt nie kaze ci siedzic za kółkiem, mozesz kopac rowy, zamiatac ulice czy co tam ci sie zamarzy szoferzyno od siedmiu boleści czy jego familio
Cytuj_gość
16.09.2014, 20:25
Dzisiaj 7ka z dworca godzina 16:07 nie dojechał 16:48 miał jechać do 17:00 nic ,aż nagle zajeżdża wypuścić pasażerów i klapa wyciek wody (mam nadzieję że nie paliwa) leciało ciurkiem zjechał do zajezdni.Nadjeżdża od strony miasta następny z napisem do zajezdni awaria nie może domknąć drzwi. Po 1.23 minutach nadjeżdża ka w stronę Czyżykowa wyświetlacz nie działa ,numer z przodu a na autobusie na wyświetlaczu "DZIEŃ DOBRY" , k... poczucie humoru ,całą drogę się śmiałem .Wspominając o oszczędnościach te na ogół nie działające czytniki kart miejsjich ile traci miasto?
Odpowiedzgosc_gość
16.09.2014, 20:29
meteor
meteor firma krzak od 2 tygodni autobus o nr 480 za przeproszeniem pierdzi powietrzem tak pobudka o 5 50 słychać na pół tczewa tylko kierowcy tego nie słyszą koniecznie do laryngologa dla mnie ten autobus jest niesprawny
Odpowiedzgość_gość
16.09.2014, 21:52
po pierwsze niema autobusu 480 ,po drugie autobus który ma ważny przegląd i jest dopuszczony do ruchu jest autobusem sprawnym wszystko w tym temacie trochę znajomości przepisów marudo.
Cytujzaratustra83
17.09.2014, 10:39
przegląd a sprawność
He pan to chyba nie zna przepisów. Posiadanie przeglądu nie świadczy o sprawności auta. Wystarczy że urwie się lusterko, lub straci się kierunkowskaz i policja ma już prawo zabrać dowód rejestracyjny i odesłać nas na usunięcie usterki oraz wizytę na SKP by potwierdzić że auto odzyskało sprawność. Za to że auto jest sprawne odpowiada kierowca pojazdu, tak kierowca autobusu wyjeżdżając na miasto potwierdza że stan autobusu pozwala na jazdę. Kierowca ma obowiązek sprawdzić stan techniczny pojazdu tzw. obsługa codzienna zanim pojedzie. A może kierowcy Meteora nie sprawdzają czy światła działają, drzwi się zamykają lub czy są hamulce? Chyba mimo wrodzonej niechęci do zajmowania się cudzymi sprawami, przejadę się parę razy naszą kochaną komunikacją miejską. Zobaczymy ile prawdy w tym co ludzie piszą.
Cytujgosc_gość
16.09.2014, 22:17
meteor
Chyba odezwał się kierowca tego oto autobusu, przegląd - przeglądem a naprawa - naprawami. A kiedy zepsuje ci się samochód to też nim jeździsz od przeglądu do przeglądu (pomimo że uciekł ci np. płyn hamulcowy) ? Jeżeli te przeglądy wyglądają tak jak te wasze autobusy to pozdrawiam :)
Odpowiedz_gość
17.09.2014, 09:14
Jak warbus przejdzie to fred i pieczka idą na dno. Gruba już popłynęła ale na paliwie.
Odpowiedz_gość
17.09.2014, 12:03
Widzę,że ktoś ma bardzo dobre informacje z wnętrza firmy,że kogoś zwolnili za paliwo.Nie można wszystkich mierzyć jedną miarą.Są tam też kierowcy życzliwi i fajni dla pasażerów.Chodzi mi głównie o tych,którzy nie wywodzą się z dawnej Veolii.Szczególnie jeden pan,który przy sprzedaży biletów potrafi nawet zażartować i zakończyć transakcję miłym słowem.Niejednokrotnie czekał też na dobiegających pasażerów,a i raz pomógł wejść starszemu panu do autobusu.Często trafiam na tego pana i widzę,że pracuje z pasją. Pozdrawiam tego pana kierowcę.Zazwyczaj widuję go na liniach 3 i 4.Oby takich więcej.Widać,że nie wszyscy kierowcy są tacy jak ich opisujecie.
Odpowiedzwkońcu_gość
18.09.2014, 10:51
właśnie zauważyłem , że wkońcu ITD ( inspekcja transportu drogowego ) zainteresowała się stanem technicznym naszego obecnego miejkiego przewoźnika autobusowego.dzisiaj koło godziny 10:00 wychodząc z galerii od strony stokrotki dostrzegłem że na zajezdni zawitało ITD :)
Odpowiedz