Na 46 przejazdach kolejowych w całym kraju PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. i SOK prowadzą dzisiaj (26.07) wspólne działania w ramach akcji "Bezpieczny piątek". Wszystko po to, by przypomnieć kierującym zasady bezpiecznego przejazdu przez torowiska. Na Pomorzu akcja odbyła się w trzech miejscach - na dwóch przejazdach w Tczewie i jednym w Starogardzie.
Przedstawiciele kolei i SOK-iści pojawili się dzisiaj w godzinach porannych na przejeździe w ciągu ulicy Malinowskiej oraz na wjeździe do Tczewa na drodze nr 224.
Kolejarze podkreślają, że liczba wypadków na przejazdach maleje - w pierwszym półroczu 2019 roku na Pomorzu na przejazdach doszło do 3 wypadków, w których ranna została jedna osoba. W analogicznym okresie roku poprzedniego takich wypadków było 5.
- Niestety, kierowcom wciąż zdarzają się grzechy - głównie ignorowanie znaku stop, czy migających świateł informujących o zbliżającym się pociągu - wyjaśnia Roman Sawicki, komendant posterunku Straży Ochrony Kolei w Tczewie.
Podczas spotkania z prasą przypomniano również o żółtej naklejce PLK - która może uratować życie:
-
Dodajmy, że terenie całej Polski jest około 651 przejazdów i przejść przez torowiska.
Przedstawiciele kolei i SOK-iści pojawili się dzisiaj w godzinach porannych na przejeździe w ciągu ulicy Malinowskiej oraz na wjeździe do Tczewa na drodze nr 224.
- PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. w każdy wakacyjny piątek prowadzą akcję "Bezpieczny piątek". Na wybranych przejazdach kolejowo - drogowych w całym kraju pracownicy PLK, funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei rozdają ulotki i rozmawiają z kierowcami o bezpieczeństwie. W sumie dzisiaj taka akcja jest prowadzona w 46 miejscach - w tym trzech na Pomorzu - mówi Przemysław Zieliński z Zespołu Prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Kolejarze podkreślają, że liczba wypadków na przejazdach maleje - w pierwszym półroczu 2019 roku na Pomorzu na przejazdach doszło do 3 wypadków, w których ranna została jedna osoba. W analogicznym okresie roku poprzedniego takich wypadków było 5.
- Niestety, kierowcom wciąż zdarzają się grzechy - głównie ignorowanie znaku stop, czy migających świateł informujących o zbliżającym się pociągu - wyjaśnia Roman Sawicki, komendant posterunku Straży Ochrony Kolei w Tczewie.
Podczas spotkania z prasą przypomniano również o żółtej naklejce PLK - która może uratować życie:
-
Pracownicy PLK umieszczają naklejki od wewnętrznej strony krzyży świętego Andrzeja na przejazdach zabezpieczonych znakami i sygnalizacja świetlną. Na skrzyżowaniach z rogatkami naklejki są na cokołach rogatek (obudowach napędów rogatek). Na żółtej naklejce są trzy podstawowe dane: indywidualny numer identyfikacyjny przejazdu kolejowo-drogowego, numer alarmowy 112 i numery "awaryjne". Dzięki takiemu oznakowaniu można szybko wezwać pomoc w potrzebne miejsce - wyjaśniał dziennikarzom Marcin Kruszyński, ekspert kampanii "Bezpieczny przejazd".
Dodajmy, że terenie całej Polski jest około 651 przejazdów i przejść przez torowiska.
Komentarze (3) dodaj komentarz
stop-srejt_gość_gość_gość
28.07.2019, 22:35
Czy maszyniści muszą hałasować?
A ja chciałbym wiedzieć dlaczego ci maszyniści muszą przed przejazdem (do tego strzeżonym) trąbić na całe Jurgo!? Często nawet przed szóstą nad ranem hałasują i uprzykrzają ludziom życie!!! Szkoda, że nie wiedziałem o tej akcji bo bym poszedł się ich tam spytać.
OdpowiedzBenx_gość
29.07.2019, 01:49
YebacYurgo
Po co kupowałem działkę kolo torów czy przejazdów? Wyorowadz się jak masz problem ignorancie tfuuu
CytujStopsrejt_gość_gość
29.07.2019, 15:51
Burak
Do przejazdu jest kilkaset metrów. Mieszkam w bloku prawie 30 lat i problemem nie są tory czy przejazdy a hałas tworzony przez maszynistów. Kiedyś nie trąbili ale chyba teraz pracują tam jakieś cipki co się samochodów boją.
Cytuj