Władze gminy Pelplin mają już ekspertyzę dotyczącą wiekowego domu Dirksenów, w którym w marcu wybuchł pożar. Budynek nadaje się do odbudowania - pewne jest jednak, że lokale socjalne i komunalne tam nie wrócą.
17. marca dach na głową straciło 5 rodzin, mieszkających dotąd w ponadstuletnim budynku w Międzyłężu. Spłonął dach i strych okazałego obiektu, należącego dawniej do zasłużonej dla ochrony przeciwpowodziowej Niziny Walichnowskiej rodziny Dirksenów. Gmina dysponuje jest ekspertyzą odnośnie stanu technicznego obiektu.
- Konstrukcja budynku nie została naruszona - nadaje się do obudowy. Zabezpieczymy dach i całość przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi i dostępem osób trzecich. Mieszkania socjalne tam jednak nie wrócą - ze względu na wysokie sufity ich utrzymanie jest drogie. Szukamy pomysłu na wykorzystanie tego obiektu - być może trafi pod młotek - ze względu na urokliwe położenie można szukać ciekawego przeznaczenia tego obiektu. - mówi Dariusz Górski, wiceburmistrz Pelplina.
Gmina czeka jeszcze na ekspertyzę po pożarze w hali sportowej jednej ze szkół, gdzie płomienie pojawiły się 23. marca. Pewne jest to, że sytuacja wymaga położenia nowego poszycia dachu. Straty mogą wynieść nawet pół miliona złotych.
17. marca dach na głową straciło 5 rodzin, mieszkających dotąd w ponadstuletnim budynku w Międzyłężu. Spłonął dach i strych okazałego obiektu, należącego dawniej do zasłużonej dla ochrony przeciwpowodziowej Niziny Walichnowskiej rodziny Dirksenów. Gmina dysponuje jest ekspertyzą odnośnie stanu technicznego obiektu.
- Konstrukcja budynku nie została naruszona - nadaje się do obudowy. Zabezpieczymy dach i całość przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi i dostępem osób trzecich. Mieszkania socjalne tam jednak nie wrócą - ze względu na wysokie sufity ich utrzymanie jest drogie. Szukamy pomysłu na wykorzystanie tego obiektu - być może trafi pod młotek - ze względu na urokliwe położenie można szukać ciekawego przeznaczenia tego obiektu. - mówi Dariusz Górski, wiceburmistrz Pelplina.
Gmina czeka jeszcze na ekspertyzę po pożarze w hali sportowej jednej ze szkół, gdzie płomienie pojawiły się 23. marca. Pewne jest to, że sytuacja wymaga położenia nowego poszycia dachu. Straty mogą wynieść nawet pół miliona złotych.
Komentarze (4) dodaj komentarz
Andrzej W._gość
25.04.2017, 10:27
Oddać spadkobiercom Dirksen
Oddać spadkobiercom z USA!
Odpowiedzkik_gość
25.04.2017, 14:13
Oddać właścicielom. 28 lat wolności a miasta dalej zarządzają ukradzionym mieniem. Czy miasta w Polsce to paserzy?
OdpowiedzPała_gość
25.04.2017, 14:19
pałac Driksenów
wyremontować, położyć marmury korynckie, darować za 1 zł. proboszczowi.
Odpowiedzwojtek_gość
25.04.2017, 16:59
Parafia pelplin
tak dac proboszczowi dostali na park biskupa 17 ml zl to moga zabrac jeszcze palac zrobia nowy kosciol . NAJWIEKSZA LEGALNA MAFIA W POLSCE to KOSCIOL i Ci Panowie co chodza w tych przebraniach i koloratkach.Pozdrawiam proboszczow parafialnych z Pelplina i Garca
Cytuj