800 km rowerem przez góry i równiny - już są u celu

Rowerzyści podczas jednego z przystanków (fot. radio Głos)
800 km rowerem przez góry i równiny - już są u celu
Ośmioosobowa grupa rowerzystów zakończyła rowerową pielgrzymkę. Cykliści dotarli do hiszpańskiego Santiago de Compostela. Rokrocznie setki pielgrzymów pokonują tzw. drogę św. Jakuba - prowadzącą do miejsca spoczynku jednego z apostołów - Św. Jakuba Większego.

Rowerzyści wyruszyli z Tczewa 30. kwietnia, zaś dotarli do celu 9. maja. Najpierw grupa udała się samochodem do Francji - stamtąd pokonali trasę 800 km rowerami do grobu św. Jakuba.

- Dotarliśmy do celu, po ośmiu dniach wędrówki, trudnej i łatwej, górzystej i płaskiej, słonecznej i deszczowej. To był przepiękny moment - dotrzeć tam, gdzie pielgrzymuje tylu wiernych z całego świata. Na trasie spotykaliśmy pielgrzymów nie tylko z Europy, ale z Ameryki, Kanady, Japonii, krajów azjatyckich, Malezji, z Australii - to jest niezwykłe, że ten szlak tak odżywa - mówił na antenie diecezjalnego radia Głos, ks. Tomasz Huzarek, główny organizator pielgrzymki.

Średnia wieku cyklistów to 45 lat. Najstarszy pielgrzym miał 57 lat. Wśród uczestników był m. in. Krzysztof Szlagowski, tczewski miłośnik dwóch kółek, który na rowerze dotarł m. in. do Izraela i odwiedził zagraniczne miasta partnerskie Tczewa. Wrażeń pielgrzymów po dotarciu do celu można posłuchać tutaj .





Drukuj
Prześlij dalej