Tczewskie Starostwo Powiatowe od jakiegoś czasu usiłuje sprzedać kilka nieruchomości - m. in. piękną willę w sąsiedztwie sądu przy ul. Kołłątaja, czy dużą kamienicę przy ul. Kościelnej, zajmowaną do niedawna przez ACK Zebra. Mimo kilku podejść, kupujących brak. Co władze powiatu zamierzają zrobić z tym fantem?
Sprzedaż mienia zarządzanego przez powiat nie idzie najlepiej:
- W ub. roku nie udało się nam nic sprzedać. Początek tego roku też już jest dość niekorzystny, bo budynek przy ulicy Kołłątaja już się nie sprzedał. Próbujemy z miastem dogadać sprawę przejęcia 6 arów działki należącej do miasta, bowiem powiększenie tej malutkiej parceli może sprawić, że zainteresowanie wzrośnie. - tłumaczył radnym powiatowym podczas styczniowej sesji starosta tczewski, Józef Puczyński.
Włodarz powiatu zapowiedział, że mimo złej passy na rynku nieruchomości, starostwo nie ma zamiaru oferować niższych cen.
- Utrzymamy ceny z ubiegłego roku. Później zobaczymy, co będziemy robić dalej - dodaje starosta.
Powiatowy budżet miały w ostatnim okresie zasilić wpływy ze sprzedaży kilku nieruchomości - oprócz dawnej poradni pedagogicznej przy ul. Kołłątaja, tzw. "harcówka" przy ul. Czyżykowskiej, spora działka w Gniewie, nieruchomość na tzw. "strzelnicy" przy ul. Targowej, czy spora kamienica przy Kościelnej - gdyby udało się sprzedać wszystko, na konto starostwa wpłynęłoby kilka milionów złotych.
Sprzedaż mienia zarządzanego przez powiat nie idzie najlepiej:
- W ub. roku nie udało się nam nic sprzedać. Początek tego roku też już jest dość niekorzystny, bo budynek przy ulicy Kołłątaja już się nie sprzedał. Próbujemy z miastem dogadać sprawę przejęcia 6 arów działki należącej do miasta, bowiem powiększenie tej malutkiej parceli może sprawić, że zainteresowanie wzrośnie. - tłumaczył radnym powiatowym podczas styczniowej sesji starosta tczewski, Józef Puczyński.
Włodarz powiatu zapowiedział, że mimo złej passy na rynku nieruchomości, starostwo nie ma zamiaru oferować niższych cen.
- Utrzymamy ceny z ubiegłego roku. Później zobaczymy, co będziemy robić dalej - dodaje starosta.
Powiatowy budżet miały w ostatnim okresie zasilić wpływy ze sprzedaży kilku nieruchomości - oprócz dawnej poradni pedagogicznej przy ul. Kołłątaja, tzw. "harcówka" przy ul. Czyżykowskiej, spora działka w Gniewie, nieruchomość na tzw. "strzelnicy" przy ul. Targowej, czy spora kamienica przy Kościelnej - gdyby udało się sprzedać wszystko, na konto starostwa wpłynęłoby kilka milionów złotych.
Komentarze (9) dodaj komentarz
Ona_gość
03.02.2014, 11:30
Ha ha to bylo wiadomo od dawna i gdzie teraz rozliczy sie Pan Sosnowski , Puczynski, Wiorek? Co obiecywali?Ze sie sprzeda i zbilansuje nowy budynek przy Predom? co oni biedni teraz powiedza?
Odpowiedzgość_gość
03.02.2014, 17:40
naiwna
powiedzą sorry,kryzys;)i co im zrobisz?
Cytujernest_gość
03.02.2014, 12:04
Internat na Targowej
A co z internatem na Targowej ? Tam jest ogromny kompleks budynków ... Ktoś tego w ogóle teraz pilnuje ?
Odpowiedzlokis_gość
03.02.2014, 12:08
Pomyślcie o kulturze, ogniskach wychowawczych...
... poradniach różnego typu, izbie wytrzeźwień, noclegowni dla bezdomnych... Zapewniam, że pieniądze i tak się rozejdą, a dobra instytucja, np. modelarnia dla młodzieży pozostanie.
OdpowiedzAdrian_gość
03.02.2014, 14:27
Może zrobić tam ważny dla społeczeństwa budynek
np. ciuchy na wagę, bank lub lombard. Niech się biznes rozwija.
Odpowiedz_gość
03.02.2014, 15:41
za 2 psiandziesiąt wezma to coś
Odpowiedzkljklj_gość
03.02.2014, 15:52
,.,.
nieogrewane, zagrzybiałe bydynki
Odpowiedzmonika_gość
03.02.2014, 18:30
to nie jest tyle warte
ta nieruchomosc nie jest az tyle warta ,caly budynek jest do remontu generalnego
Odpowiedzgość_gość
03.02.2014, 20:22
Co to za piękna willa bez gruntu.
Odpowiedz