13 września w Piasecznie rozpoczęto Wielki Odpust Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Od soboty rzesze pielgrzymów z diecezji pelplińskiej oraz elbląskiej zmierzały do Sanktuarium Maryjnego, by tam wziąć udział w spotkaniu z Maryją i Chrystusem, które uzdrawia, stawia na nogi oraz daje radość wiary.

Główne uroczystości odpustowe odbyły się w niedzielę, 14 września. Uroczysta procesja, wyruszająca spod kościoła, doprowadziła wiernych do „Studzienki”, by tam wzięli udział w mszy świętej pod przewodnictwem bpa Ryszarda Kasyny. Podczas homilii, biskup diecezjalny apelował o ducha modlitwy rodzinnej i indywidualnej, gdyż od niej "zależy utrzymanie naszej wiary, jej rozwój, nasza miłość i nasze ludzkie wspólnoty". Duchowny podsumował również cel corocznej wizyty w sanktuarium: wierni przynoszą "duchowe ofiary i zwycięstwa, ale także cierpienia, bóle, wewnętrzne walki o dobro, bo to jest wewnętrznym bogactwem człowieka, którego nie wolno zmarnować, lecz złożyć je przed obliczem Maryi, naszej Matki". To tutaj w najstarszym sanktuarium Maryjnym w Piasecznie, pielgrzymi szukają wsparcia dla rozwiązywania życiowych problemów. Ponadto biskup pelpliński nauczał o tym, by w codziennym życiu brać przykład z Jezusa, oraz by podejmować decyzje w oparciu o wartości wiary chrześcijańskiej. Swe zastosowanie, wg biskupa Kasyny, powinny one mieć między innymi w budowaniu więzi małżeńskich poprzez rozmowę, która daje poczucie wspólnoty oraz dążeniu do sukcesu, które ma służyć pogłębianiu wiedzy i stawaniu się coraz lepszym człowiekiem. Hierarcha diecezjalny prosił też, by wykorzystać wizytę w Piasecznie na modlitwę w ciszy, aby w ten sposób zjednoczyć się nie tylko z Maryją, ale również drugim człowiekiem. Apelował o to, by pomagać sobie nawzajem, nawet wtedy, gdy wymaga to od nas wysiłku.