Z karą wieloletniego więzienia musi liczyć się zatrzymany przez tczewskich kryminalnych 36-latek, który groził pobiciem i utopieniem 19- i 21-latkowi. Mężczyzna ukradł pokrzywdzonym telefony i e-papierosy o łącznej wartości ponad 6 tysięcy złotych. 36-latek usłyszał zarzut rozboju, za co grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Z racji, że jest recydywistą, jego pobyt za kratami może się wydłużyć.
Do przestępstwa, o którym poinformowani zostali tczewscy policjanci, doszło 31 marca tego roku. Jak ustalili kryminalni, dwóch mieszkańców Tczewa w wieku 19 i 21 lat zaczepił nieznany im mężczyzna. Nie była to jednak przyjazna rozmowa.
- 36-latek grożąc pobiciem i utopieniem, zabrał mężczyznom telefony komórkowe oraz e-papierosy o łącznej wartości ponad 6 tysięcy złotych. Po całym zdarzeniu agresor uciekł. Pracujący nad sprawą policjanci zakwalifikowali to przestępstwo jako rozbój. Funkcjonariusze gromadzili informacje, analizowali zebrany w sprawie materiał, aby wytypować tożsamość oraz miejsce przebywania napastnika. Gdy mieli już wystarczającą wiedzę, przystąpili do zatrzymania. 36-letni mieszkaniec Gdańska trafił do policyjnego aresztu, a kryminalni odzyskali ukradzione smartfony. Na podstawie zebranych dowodów mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut dotyczący rozboju. Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie sprawcy, co zostało zaakceptowane i najbliższe trzy miesiące spędzi on za kratami. - mówi sierż. Katarzyna Ożóg, rzeczniczka KPP Tczew.
Z uwagi na to, że podejrzany był już wcześniej karany za podobne przestępstwo, będzie odpowiadać w warunkach recydywy. Oznacza to, że gdy za rozbój kodeks karny przewiduje karę do 12 lat więzienia, on może spędzić tam nawet 18 lat.
Do przestępstwa, o którym poinformowani zostali tczewscy policjanci, doszło 31 marca tego roku. Jak ustalili kryminalni, dwóch mieszkańców Tczewa w wieku 19 i 21 lat zaczepił nieznany im mężczyzna. Nie była to jednak przyjazna rozmowa.
- 36-latek grożąc pobiciem i utopieniem, zabrał mężczyznom telefony komórkowe oraz e-papierosy o łącznej wartości ponad 6 tysięcy złotych. Po całym zdarzeniu agresor uciekł. Pracujący nad sprawą policjanci zakwalifikowali to przestępstwo jako rozbój. Funkcjonariusze gromadzili informacje, analizowali zebrany w sprawie materiał, aby wytypować tożsamość oraz miejsce przebywania napastnika. Gdy mieli już wystarczającą wiedzę, przystąpili do zatrzymania. 36-letni mieszkaniec Gdańska trafił do policyjnego aresztu, a kryminalni odzyskali ukradzione smartfony. Na podstawie zebranych dowodów mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut dotyczący rozboju. Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie sprawcy, co zostało zaakceptowane i najbliższe trzy miesiące spędzi on za kratami. - mówi sierż. Katarzyna Ożóg, rzeczniczka KPP Tczew.
Z uwagi na to, że podejrzany był już wcześniej karany za podobne przestępstwo, będzie odpowiadać w warunkach recydywy. Oznacza to, że gdy za rozbój kodeks karny przewiduje karę do 12 lat więzienia, on może spędzić tam nawet 18 lat.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (3) dodaj komentarz
marko_gość
05.04.2024, 17:54
tylko patola w tym Czewie
Gdyby nie patola to by nie było artykułów na tcz Change my mind.
OdpowiedzAnna_gość_gość
05.04.2024, 21:38
POlska recydywa
6 tys. złotych za telefony i e-fajki...? Ile oni tego przy sobie mieli...?
OdpowiedzAtbut_gość
08.04.2024, 10:24
Telefon wystarczy
Jeśli ile może to kosztować to niema wiedzy.dobry jeden telefon 3.000pln .można.
Odpowiedz