Turniej Finałowy II Polskiej Ligii Bilardowej

Turniej Finałowy II Polskiej Ligii Bilardowej
W dniach 12-13 grudnia odbył się turniej finałowy II Polskiej Ligii Bilardowej. Brało w nim udział 9 najlepszych drużyn sezonu z całej Polski. W tym gronie znalazł się również zespół z Tczewa - Aftex Gambit. Udział w tych zawodach zapewnił sobie, zajmując drugie miejsce w grupie Pomorskiej II Ligii.

Oprócz nagród finansowych i pucharów, pierwsze trzy miejsca premiowane były awansem do I Polskiej Ligii Bilardowej. Aftex Gambit Tczew w składzie: Łukasz Borys, Marcin Lech, Marcin Ormianin, Maciej Szweda oraz Jakub Zduńczyk udał się do Łodzi z chęcią walki o jak najwyższą lokatę. Graczom kibicował osobiście sponsor - Krzysztof Aftka.

Pierwszy dzień okazał się bardzo udany. W meczach singlowych grę ciągnęli Łukasz Borys i Maciej Szweda, wygrywając po cztery mecze. Maciej grał jak z nut, odprawiając kolejnych rywali w odmianę 10 bil. Łukasz w kilku spotkaniach musiał gonić wynik, ale wykazał się stalowymi nerwami i ogrywał rywali. Gorzej spisywał się debel, który tego dnia zanotował same porażki - dwukrotnie nieznacznie ulegając rywalom 7:8 i 6:8. Mimo tego cztery zwycięstwa w pięciu meczach umiejscawiały Aftex Gambit Tczew w czubie tabeli.

Już na początku drugiego dnia sprawy nieco się skomplikowały. Po dyskwalifikacji jednej z drużyn i weryfikacji wyników, tabela się przetasowała, a drużyna z Tczewa spadła na piąte miejsce. Nie zniechęciło to jednak samych zawodników, których czekały mecze z wyżej notowanymi w tym momencie drużynami z Gdańska i Białej Podlaskiej. W obu meczach tczewianie ponieśli niestety porażki 1:2 i nadzieje na awans prysły. Ostatni mecz z Nagaba Zebra II Opole zakończył się wygraną Aftex Gambit Tczew 2:1. Tego dnia lepiej spisał się debel, który zanotował dwa zwycięstwa. Punkty dla drużyny oprócz Macieja i Łukasza zdobywali również Marcin Lech i Jakub Zduńczyk. Ostatecznie drużyna z Tczewa zajęła bardzo dobre czwarte miejsce w II Polskiej Lidze Bilardowej 2015!


Reasumując, był to bardzo męczący turniej, który wymagał wiele siły i koncentracji. Nie mniej jednak głównie dzięki znakomitej postawie Łukasza Borysa i Macieja Szwedy oraz świetnemu serwisowi i dopingowi udało się osiągnąć sukces - bo w takich kategoriach należy rozpatrywać czwarte miejsce w debiucie w turnieju finałowym drugiej ligi. Czas poszukać wzmocnień i w przyszłym sezonie poprawić wynik!


Drukuj
Prześlij dalej