3. czerwca stare miasto w Tczewie przypomniało sobie o swoich handlowych tradycjach. Na placu Hallera i ulicach przyległych po raz kolejny odbył się Pchli Targ. W wydarzeniu udział deklarowała bardzo duża liczba wystawców - ponad 160, jednak plany organizatorów pokrzyżowała pogoda i stoisk było mniej niż pierwotnie zakładano. Jednak mimo deszczu, amatorzy handlu pod chmurką mogli polować na ciekawe okazje. Ale Pchli Targ to nie tylko jarmark staroci, ale też wydarzenia animacyjne. W tym roku pod hasłem - "Zaczarowany ogród" odbyły się warsztaty „Wioska leśnych skrzatów i wróżek”, byli też szczudlarze, konkursy dla dzieci, animacje, malowanie twarzy, rajska brama powitalna, fotościanki oraz niezastąpiony warszawski kataryniarz Piotr Bot. Na skwerze różanym nie zabrakło też muzyki na żywo. Kolejne edycja imprezy już za rok.