Region ciągle nie tak znany, jak byśmy tego pragnęli. Co wiedzą o Kociewiu goście, turyści i klienci? Ciągle niewiele i zawsze za mało.
To dla nich (w ramach promocji zewnętrznej Kociewia) na początku wakacji ruszyła trzymiesięczna ogólnopolska akcja promocyjna. Działania promocyjne trzech kociewskich Lokalnych Grup Działania (Wstęga Kociewia, Chata Kociewia, Gminy Powiatu Świeckiego) owocują kampanią wizerunkową Łagodnej Krainy.
Widocznymi i namacalnymi działaniami w przestrzeni rzeczywistej miast są tzw. flashmoby oraz roadshowy. Opracowane fabularnie wydarzenia oraz podróżujący po Polsce autokar barwnie na zewnątrz i interesująco wewnątrz promujący Kociewie, można doświadczać i spotkać w aglomeracjach miejskich, których mieszkańcy są najbardziej predystynowani do bycia turystami na Kociewiu.
Kampania jest adresowana głównie do Trójmiasta, Bydgoszczy i Torunia. Kilka z działań bezpośrednich (flashmoby) zostało zrealizowanych w Warszawie i Łodzi - dużych ludnych aglomeracjach, tym samym dających szansę na pozyskanie niezbędnej liczby uczestników. Są to zarazem silne ośrodki medialne, z których informacja może być dystrybuowana bezpłatnie na obszar całego kraju.
Grupą docelową wszystkich działań kampanijnych są osoby preferujące spędzanie wolnego czasu w spokojnych i przyjaznych terenach, młodzież i studenci, którzy dysponują mniejszym budżetem, ale interesują ich nowe miejsca i ciekawe wydarzenia.
Kociewie - Łagodna Kraina to destynacja, która może stać się odpowiedzią na wszystkie tego typu potrzeby oraz uwarunkowania.
Merytorycznego wsparcia trzem LGD-om udziela przez cały czas Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wielu aspektów tego przedsięwzięcia. Profesjonalna kampania wizerunkowa bez wątpienia jest czymś, czego potrzeba Kociewiu. Wielokrotnie i nadal w naszej pracy spotykamy się z brakami podstawowej znajomości naszego Regionu. Podczas wyjazdów goście naszych stoisk mają kłopot z prawidłowym umiejscowieniem Kociewia w geografii Polski. Często także nie wiedzą, czym właściwie jest Kociewie. A i prawidłowa deklinacja nazwy nastręcza problemów… - mówi dyrektor biura LOT KOCIEWIE, Piotr Kończewski.
Pomorzanie, Kujawiacy, Łodzianie i Warszawiacy korzystają z mobilnych Stref Relaksu - Kociewiaków zapraszamy do korzystania z przyjemności, którą daje prawdziwa Łagodna Kraina.
To dla nich (w ramach promocji zewnętrznej Kociewia) na początku wakacji ruszyła trzymiesięczna ogólnopolska akcja promocyjna. Działania promocyjne trzech kociewskich Lokalnych Grup Działania (Wstęga Kociewia, Chata Kociewia, Gminy Powiatu Świeckiego) owocują kampanią wizerunkową Łagodnej Krainy.
Widocznymi i namacalnymi działaniami w przestrzeni rzeczywistej miast są tzw. flashmoby oraz roadshowy. Opracowane fabularnie wydarzenia oraz podróżujący po Polsce autokar barwnie na zewnątrz i interesująco wewnątrz promujący Kociewie, można doświadczać i spotkać w aglomeracjach miejskich, których mieszkańcy są najbardziej predystynowani do bycia turystami na Kociewiu.
Kampania jest adresowana głównie do Trójmiasta, Bydgoszczy i Torunia. Kilka z działań bezpośrednich (flashmoby) zostało zrealizowanych w Warszawie i Łodzi - dużych ludnych aglomeracjach, tym samym dających szansę na pozyskanie niezbędnej liczby uczestników. Są to zarazem silne ośrodki medialne, z których informacja może być dystrybuowana bezpłatnie na obszar całego kraju.
Grupą docelową wszystkich działań kampanijnych są osoby preferujące spędzanie wolnego czasu w spokojnych i przyjaznych terenach, młodzież i studenci, którzy dysponują mniejszym budżetem, ale interesują ich nowe miejsca i ciekawe wydarzenia.
Kociewie - Łagodna Kraina to destynacja, która może stać się odpowiedzią na wszystkie tego typu potrzeby oraz uwarunkowania.
Merytorycznego wsparcia trzem LGD-om udziela przez cały czas Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wielu aspektów tego przedsięwzięcia. Profesjonalna kampania wizerunkowa bez wątpienia jest czymś, czego potrzeba Kociewiu. Wielokrotnie i nadal w naszej pracy spotykamy się z brakami podstawowej znajomości naszego Regionu. Podczas wyjazdów goście naszych stoisk mają kłopot z prawidłowym umiejscowieniem Kociewia w geografii Polski. Często także nie wiedzą, czym właściwie jest Kociewie. A i prawidłowa deklinacja nazwy nastręcza problemów… - mówi dyrektor biura LOT KOCIEWIE, Piotr Kończewski.
Pomorzanie, Kujawiacy, Łodzianie i Warszawiacy korzystają z mobilnych Stref Relaksu - Kociewiaków zapraszamy do korzystania z przyjemności, którą daje prawdziwa Łagodna Kraina.
Komentarze (6) dodaj komentarz
gość_gość
08.07.2013, 14:16
gość
Jadąc od granicy zachodniej nie ma Miasta Tczew jadąc autostradą miasto Tczew tak się reklamuje że wszyscy dodają gazu przed zjazdem promować jak najbardziej postawić w Gdańsku parowóz z wagonami i wozić do Tczewa lub statkiem turyści sami nie przyjadą tylko dlatego że ktoś chce na Tczewskiej starówce nie ma nawet gdzie się wysikać a wypić piwo gdzie pomyśleć najpierw apotem narzekać
OdpowiedzTczew to nie Kociewie_gość
08.07.2013, 14:58
zabawne okreslenie Kociewiak i do tego wstyd
podrzuce ciekawy artykul, tym ktorzy czuja sie kociewiakami http://www.stolicakociewia.pl pod tytulem " Nadeslane do Nas" ja osobiscie nigdy nie czulem i nie czuje sie "Kociewiakem" zabawne okreslenie :)) i do tego wstyd
Odpowiedz_gość
08.07.2013, 15:38
Nie wszyscy, którzy mieszkają na Kociewiu, są Kociewiakami i nie każdy musi czuć się Kociewiakiem. Np prawie połowa mieszkańców Tczewa mieszka na Suchostrzygach i są to głównie przyjezdni z okolicznych wiosek. Na te okoliczne wioski trafili oni, albo ich rodzice po wojnie z tzw. Kresów Wschodnich. Na Suchostrzygach mieszkają oni, lub ich dzieci i nie są Kociewiakami i wcale nie muszą się nimi czuć. Kociewiakami są ci, którzy tu mieszkają z dziada pradziada. Ci, których po wojnie przesiedleńcy z Kresów Wschodni nazywali "czarnymi podniebieniami". Wile osób przejechało do Tczewa zza Wisły, a tam trafili oni, ich rodzice, lub ich dziadkowie właśnie z Kresów Wschodnich. Niektórzy nazywają mieszkańców Malborka Krzyżakami, ale to się nie zgadza, bo w Malborku nie ma żadnych Krzyżaków, tylko same Kargule i Pawlaki.
CytujTczew to nie Kociewie_gość
08.07.2013, 18:31
zabawne okreslenie
dzieki, powiem krotko ja osobiscie nie cierpie tych zza Buga , pozdrawiam
CytujTczewianin_gość
08.07.2013, 16:15
Taa zabawne określenie...
"Ciekawy artykuł"? Przecież to jakieś bajki na poziomie gimnazjalisty. Poczytaj sobie jak nasz tczewski historyk "pojechał" po tych bujdach: http://kociewiacy.pl/main/index.php?option=com_content&task=view&id=1855&Itemid=78 Nato miast Kociewie to dziś pojęcie głownie geograficzne i nie ma tutaj co się obrażać na rzeczywistość. Czuć się każdy może kim chce, ale tego gdzie mieszka nie zmieni (chyba, że przeprowadzka). Nie mówiąc już o tym, że ta kampania to czysto biznesowa sprawa, a ludziska na wczasy wolą zawsze jechać do jakiegoś "miejsca z historią".
Odpowiedz_gość
08.07.2013, 16:18
Ale marudy.. normalnie ręce opadają.
Odpowiedz