Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaFlextronics (fot. tcz.pl)
W jednym z największych zakładów pracy w rejonie - w tczewskim Flextronicsie - znowu zrobiło się gorąco. Pracownicy obawiają się o swoje posady - tym razem rozeszła się wśród nich informacja, że pracę mogą stracić osoby zatrudnione na linii Enclosures. Ani firma, ani związkowcy na szczęście nie potwierdzają tych informacji.
Do naszej redakcji znów zaczęły napływać niepokojące sygnały o złej atmosferze panującej wśród zatrudnionych u największego tczewskiego pracodawcy - firmy Flextronics.
- Ostatnio w środku nocy pojawiła się kontrola zarządu - wjechali na teren zakładu samochodem na zgaszonych światłach. Atmosfera jest bardzo nerwowa - mówi się, że do końca roku pracę może stracić wielu pracowników zatrudnionych na Enclosures - informuje nas pragnąca zachować anonimowość pracownica firmy.
Informacji o możliwych zwolnieniach nie potwierdzają jednak związki działające na terenie zakładu - nikt nie informował ich o możliwości kolejnych zwolnień:
- Nic nam na ten temat nie wiadomo. Mieliśmy też jakieś obawy, pojawiały się bowiem propozycje wypięcia maszyn z linii Enclosures, ale nie powinniśmy się tego bać. - wyjaśnia nam Krzysztof Andraszewicz, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" - Część mechaniczna ma mniej produkcji, ale tu produkuje się na prototypy, a obecnie czekamy na kolejnego klienta. Część osób z hali mechanicznej udało się przerzucić na elektroniczną - nasi pracownicy są bowiem multifunkcyjni. Właśnie kończy się proces przekształceń - na szczęście okazało się, że zwolnionych jest połowę mniej niż pierwotnie zakładano - pięćdziesiąt procent osób, które pożegnały się z firmą, zrobiło to na własne życzenie.
Samo przedsiębiorstwo również nie potwierdza doniesień o ewentualnych zwolnieniach. Rzecznik prasowa firmy, Magdalena Kawulska, poinformowała nas, że "Nic mi nie wiadomo na ten tema, by jeden z naszych zakładów, produkcja Enclosures była zamykana". Dodajmy, że zakres zwolnień przewidzianych m. in. na wrzesień był również dużo mniejszy niż pierwotnie zakładano - Powiatowy Urząd Pracy powiadomiono o zamiarze zwolnienia 664 osób - z informacji związków wynika, że osób które utraciły pracę było o połowę mniej.
Do naszej redakcji znów zaczęły napływać niepokojące sygnały o złej atmosferze panującej wśród zatrudnionych u największego tczewskiego pracodawcy - firmy Flextronics.
- Ostatnio w środku nocy pojawiła się kontrola zarządu - wjechali na teren zakładu samochodem na zgaszonych światłach. Atmosfera jest bardzo nerwowa - mówi się, że do końca roku pracę może stracić wielu pracowników zatrudnionych na Enclosures - informuje nas pragnąca zachować anonimowość pracownica firmy.
Informacji o możliwych zwolnieniach nie potwierdzają jednak związki działające na terenie zakładu - nikt nie informował ich o możliwości kolejnych zwolnień:
- Nic nam na ten temat nie wiadomo. Mieliśmy też jakieś obawy, pojawiały się bowiem propozycje wypięcia maszyn z linii Enclosures, ale nie powinniśmy się tego bać. - wyjaśnia nam Krzysztof Andraszewicz, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" - Część mechaniczna ma mniej produkcji, ale tu produkuje się na prototypy, a obecnie czekamy na kolejnego klienta. Część osób z hali mechanicznej udało się przerzucić na elektroniczną - nasi pracownicy są bowiem multifunkcyjni. Właśnie kończy się proces przekształceń - na szczęście okazało się, że zwolnionych jest połowę mniej niż pierwotnie zakładano - pięćdziesiąt procent osób, które pożegnały się z firmą, zrobiło to na własne życzenie.
Samo przedsiębiorstwo również nie potwierdza doniesień o ewentualnych zwolnieniach. Rzecznik prasowa firmy, Magdalena Kawulska, poinformowała nas, że "Nic mi nie wiadomo na ten tema, by jeden z naszych zakładów, produkcja Enclosures była zamykana". Dodajmy, że zakres zwolnień przewidzianych m. in. na wrzesień był również dużo mniejszy niż pierwotnie zakładano - Powiatowy Urząd Pracy powiadomiono o zamiarze zwolnienia 664 osób - z informacji związków wynika, że osób które utraciły pracę było o połowę mniej.
Wykop
Komentarze (185) dodaj komentarz
Rogi
23.10.2009, 00:17
Niezawodne Związki po raz kolejny uratowały Flexa i załatwiły klientów, także robota będzie. ;)
Odpowiedzteż tam robiłem_gość
23.10.2009, 01:05
50 % na własne życzenie odeszło
Jakbyśmy sami się nie zgłosili to i tak by nas wywalili, mi zaproponowali pozostanie w "firmie" za stawkę o 1600 zł mniejszą więc czemu się dziwicie że nikt tam nie został ?. Odszedłem i mam gdzieś tego flexa, robią tylko z ludzi idiotów. A prace i tak znalazłem za taką samą stawkę jaką tam miałem. Pozdrawiam tych co jeszcze się tam męczą, uciekajcie z tego bagna jak najszybciej, niech sami sobie robią te ich niby prototypy
Odpowiedznax_gość
23.10.2009, 07:46
ale zwolnienia są
nikt nie potwierdza zwolnień ale one są pozbywają się starych dobrych pracowników np Bartosza Z; Piotra W. z modułów i SMT . No ale zwolnień nie ma,,, fakt zaraz Krzysztof Andraszewicz powie że przecież oni sami się zwolnili ale jakby go ktoś miał zdegradować w dół o kilka stanowisk to ciekawe czy sam by został ....
OdpowiedzBK_gość
23.10.2009, 08:58
masakra
Piotr W. to była najbardziej kompetentna osoba w całej firmie na kierowniczym stanowisku. Takie działania świadczą tylko i wyłącznie o desperacji kadry zarządzającej, teraz już wszystko może się stać.
CytujAd_gość
23.10.2009, 08:54
Sprostowanie
Cyt. "- tym razem rozeszła się wśród nich informacja, że pracę mogą stracić osoby zatrudnione na linii Enclosures. " Wszystko fajnie, ale Enclosures to nie jest linia, tylko cała hala. Zwolnienia są codziennie na zasadzie zmiany warunków zatrudnienia, albo je przyjmujesz albo wypad.
Odpowiedzdoroti123_gość
23.10.2009, 11:05
zwolnienia flex
zwolnienia sa i maja trwac do onca roku po cichaczu wywalaja zeby sie za bardzo nie rozeszło i ludzie cicho siedzieli parodia i tyle
Odpowiedzs,r-g gosc_gość
23.10.2009, 11:43
fleks
drodzy tczewiacy 2 tygodnie !!!!!! strajk i fleks idze z torbami i caly zarzond!!!!!!TAK JEST W DEMOKRACJI!!!! PROSZE NIE BAC SIE OBSERWATOR I NOWY INWESTOR!!!!!!!
OdpowiedzOBSERWATOR_gość
23.10.2009, 12:08
FLEKS
DRODZY TCZEWIACY!!!! MY NIEDLUGO PRZYJDZIEMY DO TCZEWA DUZY KONKURENT!!!!! FLEKSA I PLAITA!!!!! ZARZONT SZUKAJ INEJ PRACY 100%
Odpowiedzzarząd_gość
26.10.2009, 20:46
do zarządu
i zarząd sie pisze
Cytujwioslarz25_gość
23.10.2009, 12:44
bardzo mądre
Wydawało mi sie że mogę być spokojny o swoja posadę w tej firmie( utworzyli trzecią zmianę, bo mówili że będzie więcej pracy więc dlaczego miałbym się bać o utratę pracy), ale mnie nie mile zaskoczyli na moje miejsce przyszły inne mało kompetentne osoby które z relacji kolegów nawet nie znały obsługi komputera. Może jakbym sobie zrobił dziecko i miał kredyt to by mnie oszczędzili,
Odpowiedzzbulwersowany_gość
23.10.2009, 14:30
na układy nie ma rady i tyle jedno się mówi a co innego robi dziwna wymiana ludzi z HR i te tłumaczenia że nalot w nocy zrobili żeby sprawdzić czy w firmie nie ma narkotyków - czyżby zarząd miał lepszego nosa od psów policyjnych ;) i oczywiście nikt z rodziny pana Andrzeja P nie pracuje ..... ciekawe ....
Odpowiedzanty_gość
23.10.2009, 14:35
związki zawodowe "solidarność" w tym zakładzie to farsa i kpina pan k.A i B.Ż powinni podać się do dymisji - tylko wycieczki im w głowie i oczywiście bronia pana A.P - według nich ten pan przeszedł na moduły robić porządek,...... aj jak na razie zwalnia naszych i wkeca swoich ludzi ......kpina
Odpowiedzhitler_gość
23.10.2009, 15:37
zapierdzielasz i dodaja ci obowiazkow
w biurach odczuwalne, kasy nic i bedziesz wołem
OdpowiedzFlex_Pracownik_gość
23.10.2009, 17:13
Kogo jeszce....
Najbardziej mnie zszokowało zwolnienie Piotra W., z bardziej kompetentną i skorym do współpracy SL (kierownik zmiany) nie miałem do czynienia (z całym szacunkiem) dla pozostałych SL. Najdziwniejsze jest to że jego stanowisko nie uległo likwidacji tylko zostanie na nie przesunięta osoba z Enclosures. Dla tych co się nie orientują w Enclosures produkuje się "szały" do elektroniki, a w hali PCBA elektronikę, więc jak można Piotra z 10 letnik doświadczeniem zastąpić osobą bez doświadczenia? Niestety Pan Andrzej P. stosuje najgorszą z możliwych politykę - "robi miejsce dla swoich". Może na ten temat się związki wypowiedzą? A co do wiedzy i kompetencji osób , które obecnie przeszły do nas mieliśmy się okazję przekonać.... Więc co do "ratowania" miejsc pracy w Enclosures... niestety odbywa się to kosztem pracowników PCBA... a nie jak czytamy w artykule: "Część osób z hali mechanicznej udało się przerzucić na elektroniczną - nasi pracownicy są bowiem multifunkcyjni" Widzę ze związki zajmują się PR nowego zarządu, a nie ochroną pracowników. A multifunkcyjni pracownic z Enclosures będą - jak ich przeszkolimy za 3-6 miesięcy. Mam też wielką nadzieję że Kierownicy którzy do nas przeszli z Ensclosures zmienią podejście.... bo pan Andrzej wiecznie pracował nie będzie...
OdpowiedzPracownik_Flex_gość
27.10.2009, 19:06
Co ty wiesz o kompetencjach!!!!!!!
Człowieku co ty piszesz , czy ty wiesz co to jest kompetencja????? Osoba kompetentna to mająca jakieś podstawy , znająca się na rzeczy i znająca się na tym co się produkuje więc nie mów ,że był kompetentny............. TL to była by w zupełności wystarczająca funkcja dla niego.Chociaż ja uważam osobiście że nie nadawał się by nawet do tego!!!! Nie umiał rozmawiać z ludźmi , właził tylko w d...... przełożonym i G.J. i to dzięki temu utrzymywał się na tym stanowisku. Pozdrawiam Pracownik
Cytujinny pracownik tczewski_gość
23.10.2009, 18:48
niesolidne firmy
mam propozycję dla internautów ; zróbcie stronę na , której będzie można opisywać niesolidne firmy z pomorza, mam ostatnio sporo wiadomości o niepłacących ludziom firmach, o wszelakich łamanych prawach, o zatrudnieniach na czarno....itd...o takich i innych łobuzach trzeba nagłaśniać i ostrzegać.....niech takie firmy padają.....
Odpowiedzbiurowy_gość
23.10.2009, 19:08
zgadzam sie z przedmowca w biurach jest takze nieciekawie zaapie..... za grosze (niejeden co pracuje na produkcji ma wiecej ) jak wol i nic wzamian :(
Odpowiedzedi_gość
23.10.2009, 20:22
kolesiostwo
Już dawno mówiłem zastąpią ludzi z pcba ludzmi z Enclosures nikt nie wierzył. I co sie dzieje szkoda tylko Piotra W to byl super przelozony ale nie mial szans z konfidentami pana Andrzeja P.Ciekawe ilu lizusow jeszcze wkreci?!
OdpowiedzFlex_Pracownik_gość
23.10.2009, 20:38
Krzyszto opamiętaj się...
Panie Krzysztofie.... Pan jest związkowcem, czy też "prawą ręką" zarządu?!? Jak dzisiaj oglądałem protesty związkowców w Poznaniu, to aż trudno uwierzyć że jest Pan jednym z nich!!! Wstyd, Panie Krzysztofie, wstyd...... Może powie Pan dlaczego ludzie odeszli "dobrowolnie", część z nich dostała "w nagrodę" za kilka lat pracy dwie opcje: Degradacja i obcięcie pensji lub zwolnienie! Z tego co wiem dużo osób wybrało zwolnienie... i wcale się im nie dziwię... ja także szukam innej pracy, nie mam zamiaru być podwładnym "nowych kierowników"! I nie dlatego że wymagają, tylko dlatego że chwilami ich brak kompetencji jest tak rażący, że aż brak mi słów. Nie wspomnę o tym, że "czują się Panami Świata"!!! Jednak w Hali PCBA był już jeden GM , który miał ludzi za nic, jego "kariera" trwała krótko, myślę że odpowiednie informacje dotrą do władz Flexa, o obecnie panującym "nepotyzmie"
Odpowiedzniebiurowy_gość
23.10.2009, 21:01
pracownicy są bowiem multifunkcyjni- zabawne ... ci właśnie pracownicy skopali tyle płyt że były później chowane po kątach przed zleceniodawcą żeby ich tylko nie zobaczył ....a było ich sporo ;) co do biurowych to nie macie aż tak źle, nie robią na Was łapanek w nocy, no i przerw z zegarkiem w ręku nie macie i wiele osób pracuje na produkcji za o wiele niższe pieniądze od Was - tylko nie mówcie że jesteście bardziej wykształceni itp, na produkcji są też tacy i też zarabiają grosze ...., ale pracę zawsze można zmienić tylko co zrobi pan AP jak straci wykształconych pracowników ??? a przez te ciągłe łapanki to ludzie zamiast w palarni palą w toaletach .....może zarząd wprowadzi zakaz korzystania z toalet ;)
Odpowiedzjeszcze f_gość
23.10.2009, 21:16
jak na razie to w tej firmie mają przyszłość przyd**asy A.P. a związki? proszę was, to jedno prywatne biuro podróży podpisują wszystko co się im podsunie. nawet gdyby to był wyrok na jednego z nich to by podpisali jak było mźle w 2001 to krzyczeli że pracodawca gnębi ludzi ale jak dorwali się do koryt to nagle im tak dobrze nawet pozwalają sobie na teksty typu "pan A.P" przyszedł porządek zrobić bo na PCBA był bałagan tylko że PCBA jakoś się jeszcze trzyma a Enclosure już raczej nie żyje
Odpowiedzloki55_gość
24.10.2009, 03:18
energia
Spisujcie stan wskażników ! Podkręcają ciepłomierze na stratę lokatorów robią to póżnym wieczorem !
OdpowiedzMechatronics_gość
24.10.2009, 10:46
Andrzej P. zwany pomyłką!
Polityka Pana Andrzeja jest krótkowzroczna, w zasadzie przypomina desperackie ruchy kapitana tonącego okrętu. Ludzi z ogromnym zawodowym doświadczeniem, specjalistów w swojej branży zamienia na ludzi, którzy nie mają o elektronice zielonego pojęcia. Takie zachowania muszą odzwierciedlić się w redukcji jakości produktu, efektywności produkcyjnej i na pewno przyczynią się w dużym stopniu do upadku niegdyś dobrze prosperującego zakładu, gdzie nawet medialny Pan związkowiec nie uratuje firmy kolejny raz!
OdpowiedzFlex_Pracownik_gość
24.10.2009, 11:50
Do Edi...
Tak jak pisze Edi, wiele osób uważa, że Piotr W i Bartosz Z stracili pracę , gdyż "mieli inne poglądy na temat produkcji" niż Krzysztof T. Słyszałem już o kilku "pomysłach" Krzysztofa, i nie dziwię się ze ktoś może z nim się zgadzać, Krzysztof może i był dobrym Kierownikiem na ENC, niestety o pracy z "elektroniką" i procesem na PCBA ma "blade" pojęcie... oczywiście mógłby się wdrożyć, niestety z tego co wiem od osób które mają "przyjemność" z nim współpracować, nie bardzo się liczy ze zdanie innych.
Odpowiedzxxxxxx_gość
24.10.2009, 12:34
Szanowni pracownicy Flextronics-a obserwuję od dawna wasze komentarze i opinie na temat Związków zawodowych i ich poczynań jest to jeden układ z zarządem i dbanie o własne stołki nawet się nie obejrzycie a zostaniecie wszyscy z ręką w nocniku tak jak w wielu firmach Stocznie , Cegielski ZNTK i wiele innych firm jedyne wyjście wypisać się z tych związków , a pieniądze które idą na tych darmozjadów odkładać dzieciom do skarbonek. Zobaczycie jacy będą mądrzy działacze Solidarności jak nie będą mieli podopiecznych.
Odpowiedzoutsider_gość
24.10.2009, 13:46
Fajny pomysł z tym wypisywaniem się ze związków. Ja się wypisuję i już, bo widzę, że związki to dział PR a nie ludzie dbający o interesy pracowników. Gdzie nasze 10% za pracę w 4brygadówce? Nie mamy i nam nie oddadzą ale premie sobie wypłacili. Stąd zwolnienia w finansach bo nie każdemu się podobał ten pomysł, w końcu mieliśmy wszyscy zaciskać pasa. Rzeczywistość jest inna. Atmosfera na pcba to koszmar. Jeszcze trochę a ludzie przestana się angażować w pracę bo w sumie po co? I tak cię zwolnią. Teraz na topie jest Kaizen i Lean. Zrobimy Kaizeny, po Kaizenach zrobionych po poprzednich Kaizenach porawiajacych Kaizen z japońcami. Wydamy $$$$ i pociągniemy firmę w kierunku dna. Zreszta Lean to teraz najważniejszy dział w firmie. Zbawcy FIP i jednocześnie policja polityczna A.P. Nocne naloty to raczej będzie standard. Szukajmy pracy bo inaczej obudzimy się niedługo z ręką w nocniku. Najgorzej wypadną lizusy i dupowłazy z pcba bo oni potrafią tylko włazić w tylną część ciała i jak zwolnią ich tyłki (a nowe tyłki maja już swoich do włażenia z hali mech) to będzie płacz i lament. Pozdr.
Odpowiedzwitam 01_gość
24.10.2009, 16:06
A myślicie że wszyscy chcieli przejsc z MECH-a na PCBA? Nie. Nie mieliśmy wyjscia. Decyzja była nieodwołalna, albo za bramę. Dotyczy to bynajmiej pierwszej grypy osób które przeszły w maju na PCBA.
Odpowiedzyyyyy_gość
24.10.2009, 16:11
Podopiecznym Solidarności jest góra pan A.P. i trzymają jego stronę!!! Dostali odpowiednią kwotę od pana A.P. i od tej pory siedzą cicho jak pies w budzie. A te bajeczki co wciskają wam związki to same kłamstwa!!! W tej firmie musicie liczyć sami na siebie!!! A.P. doprowadził do upadłości niejednej firmy, to samo zrobi z FLEX -em. NIEMA NIKOGO ... CO BY GO STAMTĄD ZWOLNIŁ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzFlex_Pracownik_gość
24.10.2009, 16:53
Do szeregowych pracowników z ENC
do witam_01 - nikt nie ma pretensji do szeregowych pracowników z Enc którzy przeszli do PCBA - chodzi o "kierowników" - my ich tutaj nie potrzebujemy!!! Dostaliśmy same znakomitości znane z ENC Krzysztof T, Artur G a podobno jeszcze dwie Panie dojdą.... by zastąpić Piotra i Bartka.....
Odpowiedzanty_gość
25.10.2009, 05:53
właśnie do pracowników szeregowych nic nie mieliśmy i nie mamy i mieć nie będziemy - My poprostu nie chcemy u siebie kolesiów AP my chcemy pracować w normalnych warunkach jakie dotąd były a nie w ciągłym strachu i nerwach ..... Nowemu kierownictwu mówimy zdecydowane i stanowcze NIE mam nadzieje że zarząd flexa się w końcu dowie o ich poczynaniach i odwoła tą ekipę
Odpowiedzgość jhre_gość
25.10.2009, 09:17
kpina
Solidarność we flexie to jak korupcja w naszym sporcie. Pan K.A z solidarności powinien sam się zwolnic , dosłownie broni dyrektora generalnego tuszuje niesłuszne decyzje i kłamnie ludziom w oczy tylko zeby dużej paniki nie było. Ten chłop wogóle jaj nie ma , przyd**as całej dyrekcji, ten problem trzeba poruszyć gdzies wyżej w kręgach solidarności.
Odpowiedz_gość
25.10.2009, 11:38
były S
Przestańcie w końcu wierzyć w tą Solidarność bo to wielkie bagno jak w tej piosence oszukali całe pokolenie nachapali się i walą głupa gdzie ta Japonia, gdzie to godne życie robotnikow itd.dalej nie rozumiecie że chodzi im o własne stołki
Cytujktos całkiem obcy_gość
25.10.2009, 10:54
buhahhaha i znowu jak zwykle ma coś do powiedzenia Krzysztof Andraszewicz a czemu nic nie powie na ten temat i w każdym artykule sam śmieszny A.P przecież pracownicy lubią wysłuchiwać jego zakłamanych bajek. Bardzo się ciesze ze juz tam nie pracuje sam odszedłem z honorem a nie wyrzucony prze z nich jak przysłowiowy śmieć ale jeszcze tzw. śmieci będą jeszcze szukać by ktoś tam chciał pracować.
OdpowiedzPiotr_gość
25.10.2009, 14:32
Moje zwolnienie
Witam Was, Chciałbym Wam serdecznie podziękować za ciepłe słowa,które tutaj padły pod moim adresem.Zawsze wiedziałem,iż mogę na Was liczyć i nie zawiodłem się.Chciałbym też osobiście odnieść się do powyższych wypowiedzi.I tak: 1.Moje zwolnienie. Zaproponowano mi inne stanowisko tłumacząc się ciężką sytuacją ekonomiczną naszej firmy.Pytanie tylko dla kogo jest to ciężka sytuacja skoro na hali stoją moje projekty takie jak: LG,FWT,Thales,Avaya_T3,PIU/FOX,SUS,DNS - pięć ostatnich projektów wprowadzałem od początku oraz dobierałem/szkoliłem personel. Na początku września oznajmiono mi,iż Irek przejmie moje projekty abym mógł w całości poświęcić się produkcji na linii LG. LG próbowano wdrożyć już na początku lipca z jakim skutkiem sami wiecie. Moja praca na tym projekcie przyniosła pewną poprawę jakości i ilości po czym pojawił się Artur G. i wraz z Krzysztofem T. po prostu mnie wykopali bo mieli już poukładany gotowy projekt a ja nie pasowałem do nich ponieważ nie chciałem wprowadzić na swojej zmianie terroru wobec pracowników oraz sprzeciwiałem się mobbingowi ,który stosował Henryk J. oraz Krzysztof T na linii wobec pracowników. 2.Pracownicy z Mecha Proszę Was o ciepłe wyrażanie się na temat naszych koleżanek i kolegów z drugiej hali.W maju tego roku na linię Terminals dotarła pierwsza grupa pracowników z Mecha ( 30 osób ) wówczas padło podejrzenie o dyskryminacji. Jako jedyny ( do tej pory ) zrobiłem spotkania na linii i wyjaśniłem,iż to nie wina tych osób,że nie mają pracy i zostali przerzuceni na naszą halę.Poprosiłem również o ciepłe przyjęcie i wdrożenie nowych pracowników w arkana naszej produkcji ponieważ to inny profil niż na Mechu co zaowocowało dobrymi wynikami produkcyjnymi do dnia dzisiejszego włącznie. 3.Związki zawodowe Związki Zawodowe same w sobie nie są złe.Muszą być w naszej firmie bo inaczej szerzyłoby się bezprawie.Jednak powinny nastąpić radykalne zmiany na stanowisku przewodniczącego.Może Beata Ż. lub Sławek P. swoją charyzmą ruszyliby ten ZZ do przodu.W piątek rozmawiałem telefonicznie z przewodniczącym Krzysztofem A. na temat pomocy prawnej ponieważ ZZ stają w obronie jednego z pracowników.Poprosiłem aby mnie również reprezentowano.W odpowiedzi usłyszałem,iż mam obserwować całą sprawę z boku ale ZZ nie mogą bronić dwóch pracowników jednocześnie ponieważ Krzysztof jako przewodniczący miałby kłopoty.Pytanie tylko jakie i z czyjej strony.Więc sami widzicie ile wart jest przewodniczący i jak mydli oczy,że dba o dobro wszystkich pracowników.Ciekawe co powiedzą na to w Centrali Związkowej??? Pozdrawiam Was wszystkich Shift Leader - Piotr Wessalowski
OdpowiedzFlex_gość
29.10.2009, 20:17
zz
Trzymamy kciuki za Pana mamy nadzieje że chociaż ktoś im wszystkim pokarze że tak robic nie można .Pozdrawiam
Cytujmisie_gość
13.09.2016, 10:04
Nieuku.
W końcu cię zwolnili gnoju. Jak ja się cieszę. :)
Cytujpcba_gość
25.10.2009, 14:36
***
ludzie szukajcie innej pracy ja też już szukam we flexie robi się bagno nic dodać był już nie raz tzw. kryzys ale takiej chorej atmosfery nie było poza tym szukają oszczędności na naszej krzywdzie chodzi mi o nadchodzące święta talony będą mizerne może tak jednego "szefa"( wiecie o kogo chodzi)
Odpowiedz_gosc_gość
25.10.2009, 14:43
FLEX - jak i czy dalej tam pracować...
Połączenie fabryk i zmiany organizacyjne przeprowadzone na wariata ( nie da sie tego inaczej nazwać), wprowadzily bardzo glębokie podzialy miedzy ludzmi, My i Oni będzie funkcjonowało przez najbliższe kilka lat, niestety tak to już jest między ludzimi ze najważniejsze w relacjach między nimi jest pierwsze wrażenie, a wejscie jakie miała kadra z fabryki mechanicznej jest nie do zapomnienia. Jest oczywiste ze sytuacja gospodarcza na swiecie nie jest dobra, i trzeba koniecznie akceptować zmiany aby dostosować sie kosztami do wymaganego poziomu, tylko pytanie kto ma to robić, czy kadra kóra od prawie roku traciła zamówienia i w koncu polozyła na lopatki dział mechaniczny czy kadra kóra nieprzerwanie od trzech lat utrzymywała a czasmi zwiąkszała obroty na dziale elektonicznym, pozyskując nowych klientów i produkty.Coś jest nie tak, jak udało sie przepchnąc taki plan restrukturyzacji do właściliela firmy to nie nie mam pojecia w pewnym " ujeciu problemy " to nawet są niezlymi "menago". Tylko ze wejscie w stylu Samoobrony nie gwarantuje sukcesu, a co gorsze dalsze zarządzanie przypomina czasy feudalizmu gdzie władze nieograniczoną przydziela sie tylko szlachetnie urodzonym czytaj "odkrytym w dziale mechanicznym". Panowie z działu mechanicznego musicie dostrzec ze pracownicy pcba tez coś potrafia, muszą coś umieć jezeli z produktów kóre wciąż sprzedają otrzymujecie teraz wynagrodzenie.Ciekawe kto dokładal do działu mechanicznego przez tyle miesiecy kiepskiej koninktury na szafy, zadnej głośnej redukcji zatrudnienia nie było porzez tyle miesiecy, ciekawe dlaczego po powstaniu nowej " spolki " poddał sie w walce od razu dr. finasowy, chyba tak to nalezy rozumieć skoro jest wolny etat. Długo by wypisywac pytania i wątpliwości kóre chodza po głowie, niczego juz nie można cofnąc można zmienić tylko to co bedzie jutro ale czy do tego sa checi.... .
Odpowiedzmala_gość
25.10.2009, 18:05
pozdrowienia dla bogdana
Odpowiedz_gość
25.10.2009, 19:15
Mądry ustępuje głupiemu.Smutna to prawda-toruje ona głupocie i ignorancji drogę do opanowania świata.(czytaj FLEXA)
Odpowiedzgość_23_gość
25.10.2009, 20:41
Flex-a było kiedyś tak wspaniale ...
hehe.. nie tylko na produkcji zaszły niepokojące zmiany.. także w magazynie PCBA gdzie ludzie są degradowani za nic.. chyba tylko za to że żyją.. ja pracuję właśnie w magazynie od samego początku jego istnienia.. bywało przez ten czas różnie ale nigdy nie było tak jak jest teraz.. ludzie z dnia na dzień tracą swoje stanowiska.. firma Flextronics to nie firma gdzie produkuje się elektronikę ale ludzi którzy są coraz bardziej zastraszani .. dziś jesteś jutro cię nie ma :)) no cóż lepiej szukać nowej pracy niż patrzeć na poniżanie ludzi którzy tu pracują od zawsze.. (...)
OdpowiedzFlex_Men_gość
25.10.2009, 22:10
W punktach....
1.Czy Pan Krzysztof odpowie na zarzuty zawarte w komentarzach? 2.Czy Redaktorzy TCZ.PL skontaktują się z pracownikami by "dowiedzieć" się prawdy o sytuacji w FIP? 3.Czy możecie ten artykuł pozostawić jeszcze przez jakiś czas?
Odpowiedzktos_gość
26.10.2009, 07:07
chyba czas
Chyba czas na to aby centrala dowiedziała sie co sie tutaj w Tczewskim flexie dzieje. To co jest wyrabiane jest niezgodne z kodeksem etyki Flexa, a Centrala raczej sie nie bedzie cackała. Co do Piotra I Bartka to zwolniono osoby, ktore budowaly Flexa, chlopaki mieli jaja ze nie zgodzili sie na to co im zaproponowano. Musimy miec nadzieje, ze osoby odpowiedzialne za ten caly balagan nie popracuja zbyt dlugo. Nocne naloty faktycznie nadaja sie do kabaretu tlumaczenie, zreszta tez, zarzadzanie podworkowe. Szkoda tylko, ze tyle lat pracy i tego co wlozyli niektorzy zwlonieni w flexa zostalo zniszczone w ciagu kilku dni przez ludzi, ktorzy boja sie wlasnego cienia i przez ludzi, ktorzy pracuja 2 lata. Pozdorowienia dla Flexiarzy ktos
Odpowiedzjeszcze z flexa_gość
26.10.2009, 08:19
kilka dni temu znaleziono nowy sposób na pracowników. Ci co sprawdzali wiedzą o czym mowa, nagle okazało się że wszyscy pracownicy mają dostęp do internetu, można odwiedzić prawie każdą stronę oprócz jednej. tej na której umieszczane są komentarze z flexa czyli tcz.pl, a komunikat jaki się wyświetla jest conajmniej dziwny nie sądze żeby administratorzy tego serwisu wymyślili coś takiego, także w tej firmie już mnie nic nie zaskoczy.
Odpowiedzflex_gość
26.10.2009, 09:19
zainstaluj firefoxa, na ie nie działa tcz.pl w tej firmie, tcz.pl nie obsluguje ie ponizej wersji oznaczonej numerem 7
Odpowiedzjeszcze z flexa_gość
26.10.2009, 10:06
nie widzę potrzeby instalowania tego. zgadzam się że może ie6 nie obsługuje tego serwisu chociaż w domu mam taką samą przeglądarkę i jakoś nie ma problemów, ale to nie o to chodzi po prostu podłaczyli coś co mi konkretnie nie jest potrzebne w pracy i z tego nie korzystam a wszystko tylko po to żeby mieć jak najwięcej podstaw do zwolnienia ludzi. trochę przypomina to działania niektórych urzędów państwowych to jest chore.
OdpowiedzPiotr_gość
26.10.2009, 10:51
Telefon zaufania
Można dzwonić do Centrali na darmowy numer z tel.stacjonarnych. Rozmowa może być prowadzona po polsku ponieważ jest tłumacz. 08001211571
OdpowiedzAd_gość
26.10.2009, 11:59
Andrzej P. musi odejść!!!
To co się tam dzieje, to po prostu farsa!!! Gdyby można było tam wejść z kamerą i pokazać to, co się tam naprawdę dzieje, to ludzie byliby w głębokim szoku.
Odpowiedzpani L_gość
26.10.2009, 15:53
może jaby ludzie przestali się nawzajem obwinia i nakreęcać to by niebyło tych sporów , karzdy się obawaiał że zostanie zwolniony a teraz wszyscy jakieś swoje zale wylewają , ludzie zacznijcie pracować a nie zajmować się plotkami i gdybać co będzie , jaby tak karzdy robił to ta firma już dawno by poszła z torbami
Odpowiedzgość_gość
26.10.2009, 16:01
telefon zaufania
Można również dzwonić z komórki przez dwa zera 008001211571. Andrzej P. jest obecnie w Stanach w Centrali więc niech wytłumaczy się z własnego pstępowania.
Odpowiedzxxx_gość
26.10.2009, 16:24
do Pani L
Do Pani L. Jest to typowa wypowiedz kadry zarządzającej na Enclosures.Robić,robić i nie dyskutować bo jak nie to za bramę.A tak na marginesie. Słowo każdy pisze się przez "Z" z kropką.
Odpowiedzpan rz_gość
26.10.2009, 16:24
o co chodzi
Pani L o co chodzi w tej wypowiedzi ? NIe dosc, ze z bledami to do tego bez skladu i ladu, co to ludzie tutaj pisza jest prawda i nic tego nie zmieni, nikt nie narzeka tylko chcialby pracowac w normalnych warunkach tj. z przyjemnoscia, a nie ze strachem
Odpowiedzdo pani L_gość
26.10.2009, 18:25
ta firma to pójdzie z torbami ale to z winy obecnej Kadry czyli przez panów P i M oraz T
Odpowiedzto ja_gość
26.10.2009, 20:25
Telefon zaufania
Witam wszystkich Jeśli chodzi o ten numer 08001211571 - dzwoniłem i: 1. oczywiście nie jest to numer do FLEXTRONICS tylko do ethicspoint - firmy, która robi raporty o mobbingu, zastraszaniu itp. 2. Zgłosiła się pani i zaczęła mówić po angielsku (pomimo, że wcześniej wybrałem język polski) poprosiłem "I would like to speak Polish" po chwili pani połączyła z tłumaczką znającą angielski perfekcyjnie. 3. Pani sama zadawała pytania i starała się przyporządkować sytuację w firmie do konkretnych schematów. 4. Zadała pytanie również od kiedy taka sytuacja ma miejsce i kto powoduje taki stan rzeczy (poproszono mnie o podanie nazwisk łącznie z zajmowanym stanowiskiem) oczywiście podałem wszystko :) 5. Powiedziałem również o tym, że w nocy robi się naloty, spisuje się nazwiska osób, które na chwile odejdą od stanowiska aby napić się wody, o zwalnianiu doświadczonych osób i robienia tym samym miejsca ludziom z Mecha. 6. Cała rozmowa trwała około godziny - chyba trochę zapłaciłem, ale mam to w nosie przynajmniej nie będę miał wyrzutów sumienia, że nic nie zrobiłem. 7. Na koniec rozmowy Pani przeczytała mi raport, który jak mnie poinformowano pójdzie do FLEXA i podała mi numer oraz kazała podać pin, którym będę mógł sprawdzić status raportu na stronie http://www.ethicspoint.com/ Zachęcam wszystkich do dzwonienia na ten numer Pani pytała mnie również czy to wszystko są to moje obserwacje czy widzi to więcej osób. Im więcej nas zadzwoni tym lepiej!!!! Pozdrawiam to ja
Odpowiedz5 lat we Flexie_gość
26.10.2009, 20:55
Przewodniczący Krzysztof A.
Zaczynałem we Flexie prawie na poczatku jego istnienia! Poznałem pana przewodniczacego NSZZ Solidarnosc Flextronics nawet osobiscie i powiem wam ze z niego był zawsze taki lawirujący cwaniaczek. Jemu tylko chodzi aby polepszyc sobie i swojej rodzinie a nie wam zwykli pracownicy!! Tkaze płaccie dalej po kilkanascie złotych na ten głupi zwiazek Solidarnosci!!
OdpowiedzFlex_Men_gość
26.10.2009, 21:50
Redaktorzy Tcz
Przywróćcie temat na pierwszą stronę.....
OdpowiedzOslo_gość
26.10.2009, 22:55
Do redakcji
Pani redaktor, proszę przywrócić temat na pierwszą stronę, sprawa jest rozwojowa. A co do telefonu zaufania, jutro również zadzwonię i podzielę się swoimi uwagami. Reasumując, milczenie niczego nie zmieni, a propaganda sukcesu już dawno wyszła z mody.
Odpowiedzktos całkiem obcy_gość
27.10.2009, 00:34
powiem tak te wasze telefony zaufania i skażenie się to jest jak walka z wiatrakami oni są wielka korporacja i możecie im zrobić g.....e buhahhaha
OdpowiedzEmil_gość
27.10.2009, 09:53
Zwolnienia Flex
Stwierdzam iż zwolnienie Pana Piotra W. zostało przyjęte z radością przez wielu pracowników Flexa ponieważ ten Pan był typowym karierowiczem i donosicielem dla szefostwa. Nie na darmo chyba miał przydomek "faszysta" oraz "Dyzma". Jego mściwość i obłuda nie jednemu pracownikowi dała się we znaki. Osoby, które "wychwalają" Piotra W. to zapewne jego "przyd**asy", którzy boją sie teraz o swoje stanowiska, bo "ochrona" sie skończyła. W firmie nadal panuje kolesiostwo i nepotyzm, a szansę na awans mają tylko posłuszne miernoty. Działania szefostwa są typowymi działaniami zastraszania i teroru psychicznego.Związki Zawodowe to tylko sama nazwa, a ich działania są bardziej na korzyść dyrekcji niż pracowników.
OdpowiedzKomentator p._gość
27.10.2009, 10:40
Do Zwolnienia Flex
Pracuję w firmie od 5 lat nieustannie w obszarze produkcji i jakoś nie kojarzę tych przydomków, podobnie jak moi koledzy. Rozumiem,że przyszedłeś z drugiej hali i próbujesz w mierny sposób zasiać herezje. Tu nie chodzi o Piotra W. tylko o to co się dzieje od momentu gdy Andrzej P. przejął funkcję GM - totalny nepotyzm. Gratuluje odwagi tym, którzy próbują coś z tym zrobić kontaktując się z centralą.
CytujPani z PCBA_gość
27.10.2009, 11:03
mamy dość
Pracuje na PCBA już długo ale teraz wzięli się za T.Leaderów , wszyscy widzą jak całe noce na stołówkach siedzieli , jak dzwonisz do nich to nawet nie wiedzą co na linii produkują , odsyłają do operatorów , a teraz płaczą , wyśpią się na stołówkach potem schodzą i jeszcze się czepiają dlaczego tak mało i po co dzwonimy do nich ,S.L też z nimi wysiaduje tylko teraz od zwolnienia Piotr W , lata jak szalony )) jedna klika , tak jest na B, Dziwna Sprawa z T.L zm B Grzegorzem .B , Jakim cudem on się utrzymuje tam , ktoś sprawdził jego absencję , bezpłatne urlopy ? on jest w pracy 100 dni w roku , każdy weekend wolne , albo chorobowe - cuda się zdarzają )), Lutujemy grotami po renowacji , ktoś wziął za ten pomysł 500 zł. a wracają gorsze jak te co oddaliśmy , biali się boją i dobrze bo mieli tam jak u pana Boga za piecem , nic nie robić tylko KCP, raz w miesiącu i pliki uzupełnić . Mają tez pozbyć się pana "czarodzieja " i na niego czas , " Na pasztetowej też można wyżyć " - jego cytat do ludzi - czas się żegnać panie P.Nas maluczkich i tak nikt nigdy nie brał pod uwagę , ale jak "białym" do tyłka się dobrali to w nas widzą teraz obrońców mówiąc - pamiętasz byłem dla Ciebie dobry , dałem Ci urlop jak chciałaś , itp żenada .
Odpowiedzpracownik_gość
27.10.2009, 15:25
popieram...
Zgadzam się z poprzednikiem co do TL i SL ,całe noce przesiadują na stołówce jak jest jakiś problem na lini to ich poprostu nie ma,a jak po nich się dzwoni to robią łaskę ,że zejdą na dół.I jeszcze jakość i ich praca nocna ,nikt ich nie kontroluje myślą,że im wszystko wolno ,oni widocznie mogą spać na stanowiskach pozasłaniani wózkami.A jak nie śpią to oglądają w kompie filmiki.Podobno mają nie normowane przerwy,ale bez przesady z ich przerwami,są takimi samymi pracownikami jak my na produkcji.
Odpowiedzobserwator_gość
27.10.2009, 16:18
nepotyzm
Panie ,panowie w kazdej grupie spolecznej znajdziecie czarne owce...pewnie rowniez takie sa wsrod TL.Jednak glownym przeslaniem powyzszych komentarzy powinna byc atmosfera - ktorej nie ma !!! - w pracy i wsrod pracownikow jaka zaczela panowac po objecie rzadow przez dyrekcje z hali MECH jak rowniez tzw.karierowiczow.Pamietajcie ze najwyzszym dobrem tej firmy jest czlowiek ,a raczej byl czlowiek......Zarzadzanie polega nie tylko na rozmawianiu z pracownikami - wsrod tej kadry nie zauwazylem tego - , ale rowniez na sluchaniu pracownikow.Ostatnim hitem jest słowo "multifukcjonalny" ...a wiadomo jak ktos ma sie znac na wszystkim to tak naprawde zna sie na niczym.
OdpowiedzMorfeusz_SMT_gość
27.10.2009, 16:23
TL SL
I bardzo dobrze, powinni w końcu się za nich zabrać. Całe dnie i nice udają ze coś robią, są takimi samymi pracownikami jak my a woda sodowa tak im uderzyła do głowy , że hej. Mówię szczególnie o dwóch "damach SMT" - B.K i M.O. te to w ogóle powinni zdegradować to może by im się poprawiło. Pozdrawiam wszystkich normalnych ze zmiany B.
OdpowiedzFlex_Men_gość
27.10.2009, 17:48
Ludzie.....
Jak czytam komentarze takich osób jak Morfeusz, Emil to mnie krew zalewa.... cieszycie się ze wyrzucają takie osoby jak Piotr, Bartek??? Zobaczycie jak fajnie jest pod rządami Krzyśka T i ekipy Mecha.... Do Emila - przez 7 lat nie słyszałem by Piotr ktoś tak nazywał, pewnie jesteś jednym z tych nierobów których "tępił" . Zresztą jak już zdążyłem zauważyć tylko nieroby mają pretensje do SL i TL. Pozdroooooooo
OdpowiedzMechWarior_gość
27.10.2009, 17:57
BIEDAKI!!!
Czytam te wszystkie komentarze i ręce opadają.Powstało już kilka for na temat Flexa i na wszystkich to samo.TL to łajzy i nieroby ,SV to idioci i ignoranci i do tego karierowicze.Zgadzam się że nie wszyscy mają kwalifikacje odpowiednie do stanowisk , które piastują , ale co nas to obchodzi.Nie macie innych problemów.Uważam , że jest wiele innych bardziej kontrowersyjnych tematów w naszej firmie , którymi można się zająć.Miałem przyjemność pracować na obu halach i poznałem ich odmienną charakterystykę.Powiem szczerze i może trochę wulgarnie : osoby z PCBA jeszcze nigdy porządnie po dupie nie dostali.To na co Wy narzekacie u nas jest chlebem codziennym,to co Wy nazywacie wyzyskiem i mobbingiem , u nas jest niczym innym jak normalnym wykonywaniem obowiązków , które są zawarte w opisie stanowiska pracy.Przez te wszystkie lata panowała tam sielanka i piknikowe podejście do swoich zadań,a teraz kiedy faktycznie losy firmy w dużym stopniu zależą od WAS to nie stanęliście na wysokości zadania i kiedy kierownictwo próbuje zmusić WAS do tego żebyście normalnie pracowali to się buntujecie.Wiele opisów było jak to nic nie macie do szarych ludzi z mecha , ale tak naprawdę ilu z WAS traktuje ich normalnie,z szacunkiem.Mamy stały kontakt z "naszymi" i czasami słyszy się takie rzeczy że SZOK!!!Wszyscy tylko czekają , aż kiedyś losy się odwrócą i przyjdzie operatorom z PCBA przyjść na szkolenie z cięcia lub gięcia i wtedy co??????Będzie WAM miło???Może i uraziłem jakąś część operatorów z PCBA , które normalnie wykonują swoją pracę i tych bardzo przepraszam , ale pozostałym mówię WEŹCIE SIĘ DO ROBOTY!!!
OdpowiedzInka SMT_gość
27.10.2009, 19:30
Ja też nie mogę się pogodzić z tym,co się obecnie wyrabia we Flexie.Pozbywają się kompetentnych pracowników a na ich miejsce przychodzą ludzie,którzy nie mają pojęcia o pracy na PCBA.W dodatku są to ludzie,Którzy nie cieszą się dobrą opinią.Mowa tu o paniach: D i E,które powinny były urodzić się w czasie II wojny światowej i pomagać hitlerowcom w obozach zagłady a nie w dzisiejszych czasach.Również SL,który wprowadza terror na zmianie A na LG.Niech posłucha sobie piosenki Niemena "Dziwny jest ten świat,gdzie człowiekiem gardzi człowiek".A przecież człowiek jest tyle wart,co zrobi dla innych.Przecież zła atmosfera w pracy niestety,ale będzie się przekładać na jakość,tak było jest i będzie. A więc drodzy " super wizory"z mechanicznego:wracajcie tam skąd przyszliście,my Was tu nie chcemy.My do tej pory świetnie radziliśmy sobie bez Was.Zabierajcie ze sobą Półjajko i spadajcie.
OdpowiedzFlex_Men_gość
27.10.2009, 19:58
Do MechWarior
Witam, Panie MechWarior - jeżeli dla Ciebie normalne i zdrowe relacje miedzy przełożonymi a pracownikami , brak mobbingu, to sielanka, to Ci współczuję... Tak wygląda normalna praca.... Piszesz, że ludzie mają się wziąć do pracy, a czy na mechu jakiś operator z 5 letnim stażem miał stawkę 2100??? nie sądzę..... bo by nawet d...... z takie pieniądze nie ruszył... więc nie obrażaj ludzi z PCBA, bo dzięki nim ludzie z MEcha mają gdzie pracować, i tyle na temat. A co do złego traktowania ludzi z Mecha to się zgodzę z jednym - nie powinno się ich źle traktować, a jeżeli ktoś na PCBA ich tak traktuje powinien zostać ukarany... Do Pracowników PCBA - proszę o dwie rzeczy: -więcej szacunku dla ludzi z Mecha - są na PCBA bo ich tu wysłano!!! -więcej szacunku dla SL i TL z PCBA - jak dostaniecie kogoś z MEch to zrozumiecie (oczywiście nie wszyscy SV z Mecha są źli)
OdpowiedzPCBAWarior_gość
27.10.2009, 20:20
Biedaki to wy
MechWarior, uważaj co piszesz. Przez ostatnie kilkanaście/kilkadziesiąt miesięcy to pcba utrzymywało mecha przy życiu. Oczywiście to nie wina pracowników tylko kadry zarządzającej. Nie pisz głupot, bo na pcba sielanki nie było. Wyżyłowane normy i pot na d...pie. Zdarzają się nieroby ale tak jest i na pcba i na mechu. Co do TL i SL to też różnie bywa. Jest kilka osób, którzy zbudowali team i są wartością dla firmy ale i są darmozjady spędzające nocki na stołówkach. Cóż, nigdzie nie jest idealnie. Inna sprawa to sytuacja jaka ma miejsce od kilku miesięcy na pcba. Od kiedy wujek P przejął władzę na obu halach zaczął się kwas i atmosfera, która daje się we znaki wszystkim. Odeszli lub odejdą najbardziej wartościowi ludzie i zostanie tylko pozbawiona ambicji masa, która da się sterować oraz kilkadziesiąt osób, którzy ubezwłasnowolnili się we wszelakiej maści m-bankach, itp. Raczej przesądzone jest, że za kilka miesięcy hala1 przestanie istnieć. Wtedy dopiero zacznie się migracja do pcba. Będą jeszcze prawdziwe czystki. Wtedy ci, którzy myślą o przyszłości w FIP zapłaczą łzami jak grochy i nie będą to już ciche popłakiwania z powodu FASOLI. ;) Pozdr.
Odpowiedzoperator FLEX_gość
27.10.2009, 20:51
contra
Zgadzam się z przedmówcą...Ja również jestem pracownikiem zarówno MECHA jak i PCBA. Wiem również, że w FLEX-ie pracuje naprawdę mnóstwo ludzi którzy naprawdę nadają się do tej roboty. Muszę jednak stwierdzić, że na FAB-ie jest zupełnie inne podejście do pracy niż na PCBA. To że zarząd po raz kolejny podchodzi zupełnie nie logicznie do sprawy już przestało mnie dziwić!!! Nie można też obwiniać pracowników MECHA że przechodzą na PCBA ponieważ zarząd praktycznie nie dał im wyboru. Jestem ciekaw co powiedzieliby pracownicy PCBA gdyby ich masowo zwalniali, lub przenosili na ENCL za mniejsze pieniądze??? Niektórzy pewnie powiedzą- jak Ci się nie podoba to się zwolnij....Ale dziś w dobie kryzysu gospodarczego nie każdego stać na rzucenie pracy w FLEXIE, bo nie wiadomo co będzie dalej....
OdpowiedzMariola smt zmiana D._gość
01.11.2009, 23:36
PORAŻKA!!!Wreszcie otworzę usta!
Cóż...Dzieją się w firmie rzeczy o których nie śniło się pewnie nikomu...Dlaczego tak jest? Nikt tak do końca tego nie wie!Pan A.P.ma w swoim dorobku zawodowym kilka firm,które ściągnął na dno...,więc dlaczego ma nami kierować?!Czyżby dyrektor-likwidator??Czy to jest jakaś gra?O której nie wiemy?Obawiam się,ze tak!Do czego zmierzamy?Pewnie sami nie wiemy!Co mnie najbardziej bulwersuje?WY!Którzy mielicie ozorami,gdy nikt tego nie słyszy,a poza tym nie robicie nic!Pomyślcie o naszych pensjach!Po wypłacie jest ciągle tak,jak przed nią...Żałosne pieniądze,które nie pozwalają na godziwe życie...A obiecali nam 10-lat temu kokosy...Pomińmy te nasze żałosne i głodowe pensje...Co robią z ludżmi,którzy ,,coś"dla tej firmy zrobili??Zwalniają ich!Są niewygodni,bo nie zamierzają wprowadzać mobbingu wśród ludzi z którymi pracują od ,,wieków".Póki co,każdy wie po co przychodzi do pracy,bo to nie przedszkole,wiec niepotrzebne są nam rewelacje w stylu Pana Mazurka,który biegał w środku nocy,jak opętany po hali...W ten sposób kariery pewnie nie zrobi....!!!!Teraz troszkę o Bartoszu Zwolińskim.Jest,to człowiek,który pół życia poświęcił tej firmie,a Pan bez skrupułów Go zwolnił!Panie Andrzeju może Pan najpierw pozna ludzi,ich wiedzę i kompetencje,a potem ich zwalnia!!!Pana ludzie nie mają bladego pojęcia o tym ,co za chwilę mają robić!A Pan pcha ich w tą niewiadomą,wcześniej pozbywając się ludzi kompetentnych!!!Np.Pani Dorota M.Potrafi tylko kiwać swoją ,,czarną"główką,a jeśli chodzi o cały proces produkcji,to na pewno wiem sto razy więcej niż Ona!!!Ale cóż,to kolejna Pana protegowana...Troszkę niefajnie,że w tak ,,chodnikowy "sposób się do Pana zwracam...ale jestem wśród tych szczęśliwców,którzy się z Panem umówili na 5.11.na godz.9.00.Mam nadzieję,że to będzie miła rozmowa.No i mam nadzieję,że nie będzie tak,jak Pana ludzie mówią...cytuję,,niepotrzebnie się odzywałaś,bo u nas,jak ktoś się odezwał,to długo nie popracował...Pytanie...Czy zależy mi na tej pracy?Stwierdzam,że tak,bo jestem wdową wychowującą samotnie dorastające dziecko,a poza tym lubię,to co robię.Z tym,że nie za wszelką cenę!!!Nie chcę,by była to cena,która przeczy moim zasadom,a tak niestety obecnie jest,odkąd Pan zarządza firmą Flextronicks.Żałosne!
Cytujobserwujący_gość
27.10.2009, 21:30
szok
czytam to wszystko i w głowie mi się to nie mieści co się dzieje jak wszyscy wzajemnie sie winią że to przez tych że to ich wina itd...zgadzam się co do ostatnich wypowiedzi że nie wszyscy pracownicy PCBA dobrze przyjeli pracowników z MECHA sama miałam okazję to widziec!!!!nie chciałąbym byc na miejscu tych ludzi,niestety taka jest prawda nie ich wina że nie mają zamówien a prawda żadne z nas nie chciałoby zostac bez pracy!!!!więcej zrozumienia kochani...Co do TL I SL to sami wiemy jak jest,nie sa chyba aż tacy dobrzy bo nie maja do konca czystego sumienia i z tym tez się spotkałem...Oczywiscie jeste mi szkoda pana Piotra bo to zawsze nasz człowiem...tam wyżej jest wypowiedz pewnej pani która każe się nam do roboty zabrac, to nie wiem co dla pani znaczy paraca??uważa pani że to my pracownicy produkcyjni mamy robic a pni siedziec??tak tak wiemy jak to jest przeciez jak my pracy nie mamy to nie mozecie przepatrzec ze siedzimy tak samo jak Wy i wtedy idzie ponizenie,wysyłacie na inne projekty tasmy zrywac taki macie szacunek dla ludzi a sami sie rozwalicie i siedzicie!!!jak ja bym chciał żeby tak sie to odwróciło!!!!życzę Wam też tych poniżen
Odpowiedzprosty człowiek_gość
27.10.2009, 23:12
PODSUMOWANIE WYPOWIEDZI
Generalnie z tego co tu przeczytałem wynika, że każdy obwinia każdego za całe zło tego świata. Pracownicy zakładu mechanicznego obarczają pracowników z działu elektronicznego za brak należytego szacunku, byli kierownicy obarczają brakiem kompetencji obecnych kierowników... Menager zakładu winą obarcza kryzys ekonomiczny i ciężkie czasy... -------------------------------------------------------------------------------- --------------------- Wyobraźcie sobie sytuację w której młody Stefan idzie do pracy, widząc jego poczynania SL dzwoni do TL i leci ostra wiązanka, TL idzie do Stefana i leci ostra wiązanka, Stefan idzie do domu i spotyka żonę - leci ostra wiązanka, żona spotyka psa i ...... leci ostry kopniak! ------------------------------------------------------------------------------ ----------------------- Moi mili to był oczywiście żart, ale coś w nim jest. Nie możemy tworzyć w pracy złych emocji i tak żyjemy w ciężkich, wyjątkowo trudnych czasach i jeszcze jak nie będziemy mogli spokojnie dogadać z należytym szacunkiem, to naprawdę nic dobrego z tego nie wyniknie. ------------------------------------------------------------------------------- --------------------- Na PCBA panuje zupełnie inna charakterystyka pracy, pewnych rzeczy nie da się przyspieszyć wzmożony nacisk na ludzi niczego nie poprawi, co najwyżej pogorszy, gdyż spadnie poziom motywacji oraz morale (choć zdawać by się mogło, że już gorzej być nie może).
Odpowiedzolqa1_gość
27.10.2009, 23:48
...
Pracuję już kilka lat w firmie, ale takich kwasów jak teraz jeszcze nie było. Te wszystkie podziały na "my i oni" biorą się z kilku powodów, mianowicie na PCBA nie było nigdy takiego terroru, który zaczęli wprowadzać karierowicze z Encl. patrz p. gałka... i spółka. Wszystko zaczyna toczyć się lawinowo, każdy boi się o pracę i się czepia. Zgadzam się, że kilku TL należałaby się nauczka, ale przecież nie wszystkim. Kilka osób wypowiadało się źle o Piotrze i Bartku, zobaczymy czy nie zmienią zdania jak pojawią się SL z Encl. To samo tyczy się p. Marka P. narzekacie ... a nie wiadomo kto w razie czego go zastąpi a zważywszy na sytuację nie spodziewała bym się rewelacji. Kolejne pytanie na które nie ma odp. to dlaczego kadrę z PCBA się degraduje chociaż nasza fabryka dobrze prosperowała , a kierownictwo z Encl. przechodzi do nas na takie same stanowiska. To chyba ich fabryka ma problemy i oni powinni być degradowani. Jeżeli chodzi o kwasy między pracownikami obu fabryk to głównie chodzi o pieniądze - np. pan który przeszedł do pcba i siedzi na testach zarabia prawie jeszcze raz tyle co starszy operator maszyn w tej fabryce... to może denerwować i budzić niechęc - w sumie chyba bardziej do zaistniałej sytuacji niż do ludzi...
Odpowiedztaki_ktos__gość
28.10.2009, 07:28
Do MEch warior
Piszac to co napisales kpisz chyba sobie, to co byla norma na mechu nie jest norma na PCBA, sielankowe podejscie ??? Co masz na mysli, nie pracowales tutaj nie wiesz, wiec sie nie wypowiadaj w tym temacie, jak ktos napisal to PCBA utzrymuje mecha, a nie odwrtonie. Przy okazji brak poszanowania ze strony pracownikow pcba w stosunku do pracownikow mecha jest marginalne, osobiscie nie spotkalem sie z takim zachowaniem moich kolegow do nowych z mecha. Problemem jest to, ze koledzy z hali 1 chwala sie na lewo i prawo jako maja stawki, wysokosc ktorych przekracza czesto stawki brygadzisow, nawet nie wspominam o naszych operatorskich, mamy nadzieje, ze zgodnie z przepisami stawki zostana wyrownane, sa operatorzy maszyn z kilkuletnim stazem ktorzy pracuja za ok. 1700 zl brutto. Co do fragmentu "nie staneliscie na wysokosci zadania" to zapewne masz na mysli siebie, bo chyba nie chcesz powiedziec ze mobbing jest skuteczna metoda zarzadzania byloby to totalne ignoranctwo z twojej strony. A zmuszac do pracy nikt nas nie musi bo pracujemy i pracowalismy ciezko i uczciwie, za stawki ktore pracownicy mecha by wysmiali.
OdpowiedzPani z PCBA_gość
28.10.2009, 12:04
Dość
Widzę jak ta sytuacja wpłynęła na ludzi , może taki był plan "ich"- ludzi nastawić przeciwko sobie ? wtedy łatwiej " hołotą zarządzać " . Dlaczego ludzie z Mech-a nie mają stawek Takich jak my , panie które siedzą na LG, dokładają komponenty mają większe stawki aniżeli niż my co 12 godzin pod mikroskopem lutujemy ? skoro są multifunkcyjni to zapraszamy. Związki zawodowe to farsa , , kto z nich ma kwalifikacje aby negocjować stawki , dodatki , Pan A, lub Pani Beata Ż- osoba która była dystrybutorem i niezbyt gorliwym pracownikiem. W takiej sytuacji powinien negocjować ktoś przeszkolony z Głównego Związku w Gdańsku , pan SL. " czarodziej " - powiedział : macie taki dodatek jakie macie związki , my związków nie mamy , mamy za to FUNDACJĘ NA RZECZ PODRÓŻY I OCHRONY ZARZĄDU .Ludzie dlaczego im płacicie , jak wcześniej pisał jeden ze zwolnionych - nie mogą reprezentować dwóch pracowników !!!, jasne bo tę osobę zwolniono aby dać miejsce innej . Wystarczy napisać o wystąpieniu ze związku i zgłosić w HR, nawet telefonicznie z tel, z linii.Fakt sa też porządni ludzie w kadrze zarządzającej ale jest ich niewielu , a to co pisze MechWarior , człowieku to nie komuna za pysk nie trzeba trzymać , teraz można samemu myśleć - spróbuj to nie boli, najwidoczniej Ty musisz być opieprzany i goniony wtedy wydaje Ci się że zadowoliłeś szefa - a jeszcze jak strzepniesz z ucha to zabierze ciebie na PCBA .Na PCBA trzeba samemu myśleć i podejście waszych TL, SV musi się zmienić bo precyzja wymaga spokoju , a wtedy są wyniki , głupoty pokazywane na zebraniach kwartalnych , to dopiero farsa , 40 tys $ zysku ))), ich pensje więcej wynoszą , Fasola cicho stał bo sam ma pozamiatane , Teraz niech ktoś powie kto tu kogo przejął ? my niby Mech , a w sumie to naszą kadrę się wymienia , to im powinno się proponować stanowiska operatorskie a nie ludziom z PCBA, to oni powinni lecieć a nie ludzie z tej hali , jeżeli sytuacja by się odwróciła to i tak naszym by proponowali stanowiska operatorskie na Mech-u a ich dalej by nie ruszyli. tyle tylko ze sobie tu ponarzekamy ale miejmy nadzieje chociaż jedna osoba weżmie sobie do serca z nowej kadry i zrozumie położenie ludzi na końcu "sznureczka z pętli?)
Odpowiedzali_gość
28.10.2009, 16:05
Witam
Odpowiedzbania_gość
28.10.2009, 18:12
Witam wszystkich Zacznę może mało oryginalnie ale powiem wam tak: ludzie szanujcie siebie na wzajem , wzajemna niechęc i obelgi tylko zaogniają konflikt. Czy ktoś z was pomyślał że pracodawcy może na tym zależec . Mamy tyle problemów do rozwiazanie wiec trzymajmy sie razem i nie pozwólmy aby nas poróżniano.
Odpowiedzpracownik_gość
28.10.2009, 19:24
Witam wszystkich. Zgadzam się z tym że powinniśmy wszyscy się szanować.To nie jest ważne czy ktoś pracował na Mech-u a teraz jest na PCBA (mam ma myśli operatorów),bo oni nie mieli wyboru czy chcieli czy nie musieli się zgodzić bo inaczej za bramę a nie każdy może pozwolić sobie na utratę pracy.Wiadomo że problem leży w kadrze zarządzającej.Pan Andrzej P. rzeczywiście nie potrafił nawet odpowiedzieć na podstawowe pytania pracowników,gdyby nie Pan G. K. to była by klapa.A najgorsze jest to że nadal mydli się ludziom oczy że zwolnień nie będzie a cały zakład huczy o tym że polecą głowy w grudniu i w marcu.Oczywiście Pan A.P zaprzeczył .Ale jakoś nikt w to nie wierzy bo widzimy co się dzieje.No wiec pożyjemy - zobaczymy.
Odpowiedzpcba_gość
28.10.2009, 19:47
WSTYD I HANBA
WITAM Chyba wszyscy zapomnieli jak nie było pracy na hali nr 2 to nie trzymali ludzi bez sensu tylko od razu były zwolnienia a na hali nr 1 trzymali ludzi i my pracowalismy na ich pense ( twierdza ze załosna - tez taka bym chciała). To ze tak traktuje sie ludzi z tamtej hali to sa sami sobie winni moze maja problem ze zrozumieniem tekstu. Niektózy źle sie wypowiadaja o Piotrze W , mówia to ci którzy go nie znali nikt inny nie zabiegał tak o pracowników jeszcze bedziecie płakac za nim a w szczególnosci SMT za Bartkiem . Zwiazki walczyły i walcza o 1 hale nas maja w nosie , tylko wycieczki we własnym gronie ich interesuja, jestem szczesliwa ze do nich nie naleze.
Odpowiedzobserwtorka_gość
28.10.2009, 21:04
nie mogę milczeć
Witam wszystkich . Tak sie składa że pracuję na PCBA bardzo długo i coraz bardziej mam wrazenie że dajemy sie podpuszcać osobom którym zależy na skłóceniu pracowników z Meha i PCba. , a najbardziej na tym by pracownicy olali związki zawodowe - wtedy będą mogli robić z nami co chcą , a my jak bezwolne barany damy sie zaszlachtować . Gdyby nie Solidarność to wyleciało by nas ponad 600osób o tym nikt nie pamięta. Najbardziej oburzająsię ludzie którzy nie sa czonkami związków zawodowych . trzeba było należeć i trochę podziałac a nie tylko marudzić .Dowiedziałam sie że Soldarnośc wystąpiła do sądu o przywrócenie Bartka do pracy i wpłaciła za niego do sądu kasę .może się uda że Bart wróci -oby tak było. Szkoda że pan A.P ma za nic Kodeks etyczny którym tak niedawno wszyscy się szczycili. Wywalili ludzi którzy budowali tę firmę .a teraz mają rekę w nocniku. Przeraza ,nie fakt że zamordyzm jest cechą najbardziej lubiana przez naszych szefów. całe szczęscie że nie wszyscy się temu poddają i mamy jeszcze normalnych .ludzkich Tl i SL. Czytam te komentarze i dziwi mnie że na spotkaniach z panem A.P wszyscy milczą. tam trzeba było pokrzyczeć . Pytanko -a gdyby tak zorganizować akcję protestacyjną, albo ogłosić strajk-to jak myslicie ile ludzi by sie przyłaczyło? Widzi mi się że tylko w pyskach jesteśmy mocni ,co ? .Na razie jestem cicho - boję się bezrobocia .ale w pewnym momencie -nie wytrzymam. mam nadzieję że takich despaerados będzie wielu . pozdrawiam wszystkich niedocenionych i zasmuconych .
Odpowiedzpracownik_gość
28.10.2009, 21:11
Nie zgodzę się z tym że ludzie z Mech zasługują na gorsze traktowanie.Owszem są pewnie takie osoby które zasłużyli na złe traktowanie ale nie można wszystkich do jednego worka wrzucać.przecież i na PCBA można spotkać leserów,ale czy to znaczy że wszyscy tacy są?Mam namyśli operatorów.A co do Pana Piotra W.to naprawdę szkoda bo był człowiekiem z którym można było zawsze dojść do porozumienia no i umiał słuchać .
Odpowiedzprzypadkowy_gość_gość
28.10.2009, 22:00
wkońcu coś z sensem ,
Odpowiedzjeszcze z flexa_gość
28.10.2009, 22:29
do obserwatorki
widzę że nie czytałaś wszystkich komentarzy, w jednym Piotr opisał rozmowę ze związkami, i jaką odpowiedź od nich dostał. Jeśli nie pamiętasz to Ci przypomne. że przewodniczący nie może bronić dwóch pracowników jednocześnie bo miałby kłopoty. Pracowałem już w kilku firmach i nigdzie nie widziałem większej imitacji związków jak tu. Przede wszystkim ani członkowie związków ani pracownicy nie są informowani o działaniach związków. chyba że o wyjazdach i to też tylko jak już się kończą zapisy na wyjazd. Więc nie mów że związki są takie super. Jeśli chodzi o jakąś akcję protestacyjną to najpierw powiedz kto ma ją zorganizować? Pracownicy? Bez poparcia związków? W takim przypadku możesz być pewna że mało ludzi się do niej przyłączy.
Odpowiedzenclo_gość
29.10.2009, 16:39
A z jakiej okazji związki zawodowe mają go bronić skoro nie należał do związków??!!! Składek nie opłacał więc opieka prawna w cale mu się nie należy!!
Cytuj_przypadkowy_gość
28.10.2009, 23:16
Witam wszystkich . do obserwatorki to prawda Solidarność zajeła się sprawą Bartosza Z pozew wpłyną do sądu .To był wartościowy człowiek no i członek Związku . Z tego co wiem Solidarność zabiegała już kilka tygodni wcześniej o to by zakończyć już zwolnienia ,że za chwile nie będzie komu pracować ,ale cóż komuś się wymskło na spotkaniu z A.P na fabie i zaczeło się dalej . Byłem świadkiem oburzenia przewodniczącego Związków jak dzwonił Jerzy .K z PCBA z wielkim niezadowoleniem dlaczego wśród mistrzów nie ma zwolnień skoro zwalnia się brygadzistów no i znowu zwolnienia . Nie zdziwił bym się jak i ten nalot nie miałyby wspólnego mianownika z panem Jerzym .K przecież zawsze lubił się się wykazać . Po PCBA wciąż krążą plotki , atmosfera jest wciąż napięta szkoda tylko tych ludzi którzy chcą spokojnie pracować myśleć o rodzinie a nie zastanawiać się kiedy wypłynie kolejna plota. Podziwiam zapał Solidarności w osiągnięcie wyniku zakończonych zwolnień obserwując to co dzieje się w kraju i na świecie wysoką postawili sobie poprzeczkę .Wszędzie czyta się o zwiększaniu ilości zwolnień , czy zmian jakie niedawno wprowadzono na Huber&Sounher , zwolnienia w Mielcu czy Stoczni .W Flexie zwolniono tylko 140 pracowników a wy nawet nie potraficie wspólnie pracować tylko obrzucacie się błotem . pozdrowionka dla wszystkich.
Odpowiedz_gość
28.10.2009, 23:44
A ilu tl i sv z mecha zwolniono , zapewne jednego lub nikogo to co pamiętam to przeniesiono pana A.G . na pcba naprawdę współczuję kawał drania , służbista osoba żyjąca w swoim świecie.
OdpowiedzHetman_gość
29.10.2009, 10:24
Flex
Czytam sobie te wszystkie komentarze i coraz bardziej mam ochotę zwolnić się z tej firmy.Pracuje tu chyba za długo:) .W sumie zawsze względy miały tu osoby tak zwani znajomi znajomych ale nie wszyscy tu tak do czegoś doszli niektórzy ciężką pracą i wytrwałością bo tej na prawdę trzeba było mieć dużo :) Co do związków hmm osoby które reprezentują same o nich świadczą więc wiele nie można się po nich spodziewać.Co do pracowników z Mecha wiele z nich to naprawdę wartościowe osoby ale i są czarne owce więc jest tak jak na PCBA a poniżanie osób które nie miały nic do powiedzenia odnośnie przejścia do nas jest chyba nie na miejscu. Dla mnie osobiście najważniejsze to nie dać się zastraszyć i nie zmieniać swojego zachowania pod ich dyktando na każdego jest sposób jest i na nich trzymać się razem i nie wyciągać swoich brudów na zewnątrz jak to robią tu niektórzy opisując swoich TL i SL(choć może i to prawda) .Prawda jest taka że to zawsze odbije się na najniższym szczeblu czyli na nas . Więc jeśli walczyć to robić to razem jeśli mówić to wspólnym językiem zamieszanie i chaos tylko pogorszy całą sytuację . Wierzcie lub nie ale są tu jeszcze osoby którym zależy na swoich pracownikach i będą o nich walczyć jak długo się da :) a tu ciekawostka: § 16 1. Członek Związku który uporczywie nie wykonuje obowiązków członkowskich, działa na jego szkodę lub postępuje w sposób nie licujący z godnością członka, może być z niego wykluczony. 2. O zastosowaniu środka wymienionego w ust. 1 decyduje Zarząd Terenowy w drodze uchwały. 3. Wykluczonemu przysługuje odwołanie do Walnego Zebrania terenowej organizacji związkowej w terminie 14 dni od daty otrzymania uchwały. 4. W razie odwołania od kary wykluczenia, Zarząd Terenowy zwołuje nadzwyczajne Walne Zebranie w ciągu 30 dni. Decyzja Walnego zebrania jest ostateczna.
Odpowiedzzwolniony TL_gość
29.10.2009, 10:42
do przypadkowego
kolego przypadkowy..." komuś się wymskło na spotkaniu z A.P na fabie", nie komus tylko przedstawicielom Zwiazkow Zawodowych Pani Alicji J i Ryszardowi O. Wyskoczyli przed szereg i sami naciskali o dalsze zwolnienia , glownie Tl, Sv i Sl. A teraz przed sadem chcecie bronic hehe. Wystrczy, ze powolaja na swiadka kogos z zebrania i pozamiatane macie!!! Mowie tutaj o pseudo zwiazkach, nie wybronicie nikogo skoro sami jestescie za zwonieniami!!!
Odpowiedzsindi_gość
29.10.2009, 15:23
polak potrafi - chyba roz...ać
Witam i pozdrawiam. Moje zdanie jest takie: Ludzie z enclousers niczemu nie sa winni. Na PCBA sami się niepchali. Tu najbardziej winny jest zarząd Enclousers, w szczególnosci Andrzej P. Do prowadził do upadku jedna halę i to samo zrobi z drugą. Jak menagerem PCBA był sam Alan to bylo ok bo potrafi zarządzać a polak potrafi tylko co? -roz. . . .ć.
OdpowiedzAngelo_gość
29.10.2009, 17:40
Podziękowania dla Beaty i Krzysztofa...
Powiedzmy prawdę, że bez związków zawodowych Flex byłby "obozem pracy" tak jak - Biedronka albo i jeszcze gorzej. Dzięki komu mamy pełne etaty?? - Związkom. Już każdy zapomniał że jeszcze nie tak dawno mieliśmy umowy na 3/4 etatu!! W niektórych firmach w okolicy po dziś dzień mają jeszcze takie umowy. Próbowano wprowadzić rozliczenie nadgodzin po 3 miesiącach. Próbowano wprowadzić 7 dniowy dzień pracy (sobota/niedziela do pracy a za to wtorek środa wolna - bez dodatku) Dodatek do 4brygadówki 20% związki wywalczyły!! fakt że obecnie do końca roku jest 10% ale dzięki temu uratowano kilka miejsc pracy!! Nie jednego CZŁONKA ZWIĄZKÓW uratowali przed zwolnieniem ale nie mają takiego obowiązku w przypadku Piotra W. ponieważ nie był nigdy takim członkiem, składek nie płacił - więc z jakiej racji mają mu pomóc?? Odnoszę wrażenie że w końcu zwalniając co niektóre osoby w tej firmie rozbito pewne "grupki trzymające władze" a pozostałe po tym resztki osób skomlą i skowyczą tutaj na forum bo czują, że pewnego dnia mogą skończyć tak samo ;-) a winę za ten stan rzeczy próbują zrzucić na związki. Przypomnę że to dzięki negocjacjom związków z zarządem a nie protestom, zwolniono z Flexa tylko ok. 140 osób. Reszta skorzystała z WYNEGOCJOWANYCH PRZEZ ZWIĄZKI ODPRAW i sama odeszła. I tutaj podziękowania dla tych co skorzystali z dobrowolnych zwolnień bo uratowali miejsca pracy innym. Zarzucacie że związki nie protestują - Stocznia, Cegielski - robią zadymy na ulicy i co uratowali przez to swoje miejsca pracy - NIE!! Rozmową/negocjacjami można więcej niż kijem, petardą czy rzucaniem jajek w policję!! Wielkie podziękowania dla Beaty i p. przewodniczącego Krzysztofa!! Tak trzymać!! Uważam że co niektóre osoby w tej firmie mają za dobrze i z tego dobrobytu w głowie się im "pop***iło". (przepraszam za wyrażenie ale szlak człowieka trafia jak czyta takie bzdety na temat firmy. Jak się nie podoba to buźka i za bramę. Tylko proszę wtedy mieć chociaż trochę honoru i po kilku tygodniach ponownie nie składać papierów do HR o ponowne przyjęcie do pracy. Bo nie jeden już tak robił bo po czasie stwierdził, że warunki pracy we Flexie nie są tak na prawdę złe. No chyba że ktoś uzna egzekwowanie regulaminu za mobing - to wtedy ta firma nie jest dla niego ;-)))
Odpowiedzxxxx_gość
30.10.2009, 16:38
Aniele spadaj do nieba i nie pisz głupot wazeliniarko; Piotr W był mądrym człowiekiem i dlatego nie należał do tej bandy bo za głębokiej komuny ludzie którzy nie należeli do tej przestępczej organizacji jak ją nazywają byli o wiele lepiej traktowani przez aktywi mogli załatwić wiele spraw jniż Towarzysze którzy byli świadomi że partia ma kłopoty
CytujKirkor
30.10.2009, 20:59
Bzdura do potęgi !!!
Biedronka obozem pracy ? Może kiedyś... Pogadaj z ludźmi tam pracującymi to bardzo się zdziwisz - mała zgrana ekipa w sklepie z na pewno lepszymi zarobkami niż operator w flexie. A co do Beaty... Cóż , może Angelo ma do niej chyba jakiś interes, ale jego opinia jest raczej odosobniona.
Cytujgość_gość
29.10.2009, 18:41
Wynik ostatnich zwolnień na MECHu: TL - 9 osób + 2 osoby zdegradowane SV - 0 osób + 2 osoby przeniesione na PCBA NARESZCIE!!!!
Odpowiedzwitam_gość
29.10.2009, 21:29
Mylicie sie ze mamy duzo wieksze stawki. Obcieli je nam we wrzesniu.
OdpowiedzZasmucony_gość
29.10.2009, 22:40
Oczy szeroko zamknięte
Czy PCBA potrzebuje dwóch GMów? Nie potrzebuje. Ron Tarter wyraźnie dał do zrozumienia, że lepiej się zna z Andrzejem niż z Paulem. To jakby tłumaczy ruch jego przesunięcia do PCBA. Nepotyzm zaczął się od samej góry i stworzył korzystny klimat dla dalszych podobnych ruchów kadrowych. Wywiezienie kilku delikatnych i precyzyjnych projektów do pierwszego budynku się nie udało (na szczęście, bo byłaby to katastrofa). Zamiast tego są one zasiedlane pracownikami z pierwszej hali. Idea ochrony cennych pracowników z MECHa jest dobrym posunięciem, ale nie kosztem cennych pracowników PCBA, którzy na dodatek są w danym momencie potrzebni i zaangażowani na pełnych obrotach. Bez obrazy dla kogokolwiek, ale zmiany kadrowe nie wydają się być podyktowane kompetencjami. Nieszczęśliwe składa się również, że wraz z tymi ruchami, na grunt dość dobrego wzajemnego poszanowania panującego na PCBA został nagle zaszczepiony zamordyzm szalejący od dawna na MECHu. Nikt tego nie uważa za przypadek. Nikt też nie wieży, iż ów zamordyzm może być źródłem poprawy skoro wiadomo do czego doprowadził na pierwszej hali. I nie chodzi tu tylko o wyniki biznesowe ale również o niekorzystne zmiany w zachowaniu ludzi pracujących długi czas w takiej atmosferze. Czemu komfort pracy jest postrzegany przez managerów z MECHa jako źródło słabości, a koncentrowanie się na marginalnych aspektach pracy jak 5S i 3P stanowi centrum ich zainteresowania, zamiast skupienie się na podstawowych aspektach działalności firmy (tak jakby jadąc na rowerze patrzeć się na pedały zamiast na drogę). Pracowałem w naprawdę wielu firmach przed Flexem. O Flexie można mówić wiele dobrych i złych rzeczy ale nikt nie zaprzeczy iż na PCBA żyło nam się w spokojnie. Może trochę głodnie ale godnie. I to sobie bardzo tutaj zawsze bardzo ceniłem pamiętając moje poprzednie doświadczenia. W tym kontekście wielokrotnie słyszałem jak PCBA określano mianem „Kanady” w porównaniu z Enclosures. Nie ze względu na płace o których wiadomo było iż na PCBA są niższe, ale przez wzgląd na klimat, kulturę i czystość. Trochę komicznym jest więc fakt iż pan Andrzej P. ze swoją ekipą postanowili PCBA trochę w tym względzie podciągnąć. Jakiś czas temu było głośno o szambie kadrowym na MECHu a kolejne fiaska managerów HR na pierwszej hali były tylko nieprzyjemną pogłoską w PCBA. Nikt spodziewał się iż smród ten okaże się tak wielki, że przetrwa, rozniesie się i stanie się problemem w znacznie szerszym kręgu obu hal. Do bycia GMem nie trzeba się znać technologii. Można tak samo zarządzać lub mobbingować zarówno operatorów wytłaczarek jak i pick-and–place’ów. Można sprzedawać i płytki, i blachy, pilnować porządku na biurkach i warsztatach. Jednak schodząc ze stanowiskami w dół, każda niefortunna zmiana może być bardziej brzemienna. Zmiana kadrowa na LG była ruchem jeszcze względnie bezpiecznym. LG jest projektem prostym jak budowa cepa. Wkładanie wtyczek gniazd nie jest zajęciem skomplikowanym. Ale na innych projektach sprawa zaczyna wyglądać zgoła inaczej. Dobrych naprawiaczy i lutujących jest mało a stosunkowo nieduża grupa inżynierów dźwiga ciężar wiedzy technicznej w firmie coraz bardziej rojącej się od laików. Jeśli tendencja się utrzyma, to kolejne kroki mogą być krokami w przepaść. Chcemy pracy, ale nie za cenę utraty szacunku do samych siebie. Jak tylko sytuacja na rynku pracy się poprawi, ludzie tego panu Andrzejowi P. nie zapomną i śmielszym głosem zaczną domagać się swoich praw... ...jeśli do tego czasu nie zdąży on nas zupełnie upodlić i zastraszyć. Pozdrowienia dla Piotra W. Piora N. i innych dobrych, długoletnich pracowników, nagle zwolnionych tylko dlatego, iż ich stanowisko dublowało się z podobnym na Enclosures.
Odpowiedz_gość
29.10.2009, 23:51
Żadnego SV z mecha nie zwolniono to kpina ,ludzi zwalniano na prawo i lewo a sv ani jednego , a czym oni są bez ludzi, niczym.A wie ktoś moze kogo z TL zwolniono z mecha?????
Odpowiedzja_gość
30.10.2009, 03:02
do ANGELO
Pan Piotr był członkiem solidarności tylko odszedł ze względu na Ryszarda T. bo miał dość takiego reprezentanta i o tym wie doskonale prezes ZZ dlatego nie chciał pomóc.
Odpowiedz!_gość
30.10.2009, 17:15
no i mamy najnowsze info
Paul odszedł z FIP (czytaj dostał inne zadania). Chyba mu nie posłużyła ta podróż do USA z Andrew P. Teraz Flextronics ma jednego GMa. Boże mniej nas w opiece. Już widać białe światło. Kwestia miesięcy i bezrobocie w tcz wzrośnie. Pozdr.
Odpowiedzwww_gość
30.10.2009, 17:33
zastanowienie
A czy nikogo nie zastanowilo dla czego nie zwolnili nikogo z Quality z PCBA? Jak widac pracy jest coraz mniej a ich coraz wiecej.
OdpowiedzQ????_gość
30.10.2009, 18:54
JAKOŚĆ
Przeciez oni sie najbardziej panosza w tej firmie .Spanie po nocach , gry internet i czytanie to jest QUALITY oni powinni sie wziaść do roboty a nie przesidywac po stołówkach. Wszyscy to widza ale nie ich szef K.broni ich jak moze .No i z dobrym skutkiem
CytujFLEKSi_gość
30.10.2009, 19:26
RIPOSTA
do JAKOŚĆ ~ Q????_gość Kto ma szkole ten ma lzej
Odpowiedzjakosc_gość
02.11.2009, 11:15
jakosc
Jaka szkołe??? krawiectwo oni nawet nie maja elektronicznego ida wedłóg wyuczonego schematu bo sami nie potrafia o niczym zadecydowac .To sa jak te pieski które kiwaja głowa!!!!
Cytuj_gość
31.10.2009, 06:39
A.G . na pcba to kawał drania , służbista osoba żyjąca w swoim świecie
Odpowiedz_gość
31.10.2009, 06:49
tak to jest w tej firmie A,G. wielki SV tylko po technikum !!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedz_gość
31.10.2009, 11:59
to może na znak protestu przciwko nowemu GM pewnego określonego dnia zapalmy znicze przed flexem :) może nic to nie da ale zawsze ... ;)
Odpowiedz:-)_gość
31.10.2009, 12:59
to jest niesamowite
HeHeHe to jest niesamowite taka ilość jadu, taka fantastyczna znajomość rynku w którym Flex się obraca oraz sytuacji firmy i na koniec takie fantastyczne siedlisko plotek. Podziwiam państwa wypowiedzi i przyznaje pare z nich naprawde jest godne uwagi....no może nawet wszystkie są tylko,że tych pare naprawde wnosi coś pod względem merytorycznym do powyższej dyskusji, natomiast reszte przeczytałem zalewając się łzami ze smiechu
Odpowiedz:( gość_gość
31.10.2009, 16:54
gołym okiem widać...
tyle jadu mają,co w pracy.Kto tam pracuje to wie....pozdrawiam z PCBA
OdpowiedzQD_gość
31.10.2009, 17:06
:(
Jeżeli chodzi o jakościowców z PCBA to raczej się mylisz!!! Jesteśmy tak samo pod lupą jak inni pracownicy z PCBA czy z MECHA. Jesteśmy rozliczani z korzystania z internetu i z wykonanej pracy w danym dniu. Jeżeli uważasz że w QD nic się nie robi to zapraszam do nas na dział w dni kiedy są wysyłki i pracy jest mnóstwo!!! Nasza praca jest taka sama jak wasza tylko z małą różnicą MY musimy znać każdy projekt na hali każdy produkt potrafić ocenić pod względem wymagań klienta i do tego jeszcze podjąć odpowiednią decyzję. Jeśli też to potrafisz to wychodzi na to że nadajesz się na jakościowca i w takim razie radzę złożyć swoje CV do działu HR. Mam małą prośbę, dopóki nie dowiesz się tak naprawdę co musimy znać i umieć to nie obrażaj całego działu jakości:))jeśli jednak masz zamiar tak dalej podchodzić do życia i do sytuacji panującej w FIP to zwolnij się i nie wprowadzaj chorej atmosfery!!!! pozdrowienia A
OdpowiedzGość_gość
02.11.2009, 21:15
Q
wasze hrapanie słychac na innych liniach my zapierniczamy i boimy sie isc do kibla a wy przerwy godzinne myslicie ze nikt tego nie widzi . A co do wysyłek to tak naprawde mało ich jest wiec nie kryj sobie d**y. Miłego spania
Cytujkolega boskiego zigolo_gość
05.11.2009, 23:59
"Głupota jest narzędziem ludzi mądrych"
Ja wcale nie wątpię, że wasza praca jest lekką.. Jednak ośmielam się stwierdzić,że z takimi "narzędziami" daleko nie zajdziecie.. no chyba ,że we flexie :-) i zycze wam tego z całego serca moje kwiatuszki kochane ;) Od tej pory żadnych,więcej mądrości ,z waszej strony nie mam zamiaru wysłuchiwać ,bo z 90 na 180 IQ to ja nie moge ...
Cytujtaki_ktos_gość
31.10.2009, 18:04
do to jest niesamowite
Co ma znajomosc rynku do sytuacji w firmie ? Jakie plotki 90% informacji jest prawdziwa. Jaki jad, to ze ludzi mowia co ich boli jest jadem ? Przy okazji warto popracowac nad składnia bo druga czesc wypowiedzi od "Podziwiam............." jest bez ładu.
OdpowiedzOnaaaaaaaa*_gość
31.10.2009, 20:20
a Setap to co????
a dlaczego nikt sie nie doczepi do Pana Andrzej R z SA... i jego banda tzn Romką S, Elą K, Przemkiem G no i oczywiści leniwe tyły... Przepraszam co takiego robi Romka że ma stanowisko TL??? Robi katy czasu pracy przez cały miesiąc i zamawia nożyczki i długopisy????no sorrry ale jest smieszne???? a nasz mądry Przemyslaw??? Nic nie robi chodzi patrzy i niccccc no ale cóż przeciez jest inżynierem....a Ela?? bez komentarza bo to słów szkoda...nic nie robią na NPI.... no i moje ulubione tyły... Łukasz Kamilka Rafał???? banda darmozjadow???? siedzą i paznokcie sobie pilnikują, przepisami się wymieniają i ciągle się śmieją??? to by było na tyle... bo na temat Andrzej R to szkoda gadac... On widzi tylko swoją brygadę i nikogo więcej no i z nimi trzyma a reszta to dla niego pionki których tylko opierd**** przy każdej okazji.... ale cóż trzeba to znosic bo nie ma pracy nie ma a rodzina jest i jakoś musimy przezyc od 10tego do 10tego... pozdro dla Setapowiczow jesteśmy wielcy że tu jesteśmy.... ale spokojanie Andrzej wiecznie SL nie będzie a w tedy jego lizusy też odejdą... ha ha ha :)
Odpowiedzczytelnk_gość
31.10.2009, 22:02
Jakas par...a zalała sie łzami , jaka szkoda że dopiero teraz . Pakac dopiero bedziesz , mam nadzieje,
Odpowiedztakie mamy związki_gość
31.10.2009, 22:26
macie racje solidarność ale tego nie napisali ze 140 osób jako grupowe ok 150 sami odeszli ok 100 osobom wygasły umowy i ok 60 nie podpisali przejścia na PCBA i co wy nato
OdpowiedzLG_gość
01.11.2009, 12:15
O qUALTY
HEJ CO DO JAKOSCI TO POWIEM TYLE-pracuje na pcba prawie dwa lata i od tamtej pory kiedy bym nie poszła do qality to oni nigdy nic nie wiedzą,na LG jest masakra,ludzie nie przeszkoleni,w jednej ręce 5 płyt potem te płyty wręcz ciskane na taśme,potem wracają z pakowania bez komponentów które zostają zerwane na tasmie,co mówi pani blądyna z jakosci na to?mi to nie przeszkadza ze tak traktujecie płyty ale na dniówkach sie pilnujcie bo może ktos zobaczyc a wtedy będą jaja hehe jakosc!!!!!!!co do pana artura gałkowskiego to facet ma nie pokolei,powinien nosic na rękawie sfastyke i krzyczec sznela.to do niego pasuje powaga.
Odpowiedzloki_gość
01.11.2009, 13:59
jakie ruchy na PCBA
Witam Przedwczoraj nasz A.P został GM na park w Polsce , ciekawe jakie ruchy kadrowe bedą sie z tym wiazac , mam pewne spostrzeżenia ale wole ich nie ujawniac poczekam i sam sie przekonam czy moje przypuszczenia sie sprawdzą . Jedno jest pewne , kolesiostwa w wykonaniu K.T teraz nikt juz nie bedzie w stanie powstrzymac. Ale jak mawiają nic nie trwa wiecznie !!!!!! Pozdrawiam całe PCBA
Odpowiedzfleksik_gość
01.11.2009, 15:16
nie rozumiem
Nie rozumiem was Jesli jest wam zle poszukajcie innej pracy Jak jej nie ma nie szukacie nie chcecie jej zmienic lub nie mozecie to nie biadolcie TO PROSTE
Odpowiedztczewiak_gość
01.11.2009, 17:37
porażka
Niech ktoś zadzwoni do programu Uwaga lub superwizjera i opowie o wszystkim. Potem polecą głowy zarządu
Odpowiedztaki_ktos_gość
01.11.2009, 21:40
spokojnie
jak dotychczas kazdy GM sprawowal wladze gora 2 lata, tak ze A.P. bedzie max tyle czasu, no chyba ze poleci szybciej w koncu do centrali dojda dotychczasowe zgloszenia pracownikow.......pozyjemy zobaczymy, fleksik_gosc, wez nic nie pisz wiecej, to co napisales jest pokroju pseudo "menedzerow", ktorzy zawsze znajduja odpowiedz na biadolenie jak sie nie podoba znajdz inna prace, ktore jest smieszne. Czy szanowni zarzadzajacy myslicie ze jak jest przykrecona sruba to pracownicy beda pracowac wydajniej i lepiej ? Nic bardziej mylnego, przychodzimy do pracy bo musimy, robimy swoje bez zadnego zaangazowania bo mamy to gdzies, jak nas traktuja tak my traktujemy prace, warto to zapamietac bo kiedys moze byc za pozno. Szanujcie nas i dajcie nam bez stresu pracowac. Wiecej pokory.
Odpowiedzon_gość
01.11.2009, 21:46
moim zdaniem wciąż tylko narzekają te osoby, które nigdy nie doświadczyły prawdziwie ciężkiej pracy, bądź takie, które obawiają się tego, że ich codzienna dotychczasowa sielanka i "lekkie" codzienne zajęcia we flexie właśnie zbliżają się ku końcowi....W oczach pojawia się strach przed tym, że trzeba będzie popracować ciężej i rzetelniej, zapracować w końcu na swoją pensję...
Odpowiedzktoś_gość
01.11.2009, 23:25
do porażka
a moze ty zadzwoń,... nieeeee Ty jesteś ten cwaniak co w grupie ma zawsze coś do powiedzenia, tylko że to coś to nic... jak sie nie podoba droga wolna nikt Cie nie trzyma............... ale strach Cie oblatuje bo pracy nie znajdziesz bo nic nie potrafisz tylko plakac
Odpowiedzjeszcze z flexa_gość
02.11.2009, 00:14
sądząc po ostatnich komentarzach to zarząd osiągnął to czego chciał. zamiast powiedzieć dość działaniom niektórych ludzi z zarządu to kłócimy się między sobą. związki nie staną po naszej stronie, a jedna osoba też nic nie zdziała dopóki nie będzie zgody między szeregowymi pracownikami będziemy obrywać za nic. A co do wypowiedzi "pana niesamowitego" to większość z tych komentarzy to prawda. Dopóki nie utworzono "obozu" to PCBA stało w miarę dobrze, nie było problemów z zamówieniami. Może i mówiono na tą halę Kanada ale nie było też tak lekko. Fakt nikt nas nie pilnował z batem i nie chował się za filarem przez pół godziny i nie spisywał co kto robi. Tak jak to ma miejsce teraz, ale każdy robił i robi co do niego należy. Ale teraz już mniejszą satysfakcją. Poza tym głupim było tłumaczenie na spotkaniu kwartalnym tego nocnego nalotu, że szukano narkotyków. Na PCBA jakoś się z czymś takim nie spotkaliśmy. O ile mi wiadomo to takie przypadki miały miejsce na MECHU.
OdpowiedzMariola smt D_gość
02.11.2009, 00:16
Niech Pan się opamięta...
JEDNA JEST ZASADA ,,NIGDY Z NIEWOLNIKA NIE ZROBI PAN PRACOWNIKA..".WIĘC MOŻE CZAS PRZYJRZEĆ SIĘ PANU GAŁKOWSKIEMU...BĘDĄC WŁADNĄ,JUŻ DAWNO NIE PRACOWAŁBY NIESTETY!TO ,CO ROBI ZAKRAWA O SĄD PRACY!OBIECUJĘ,ZE JEŚLI NA MNIE BĘDZIE PRÓBOWAŁ SWOICH CHORYCH JAZD,TO WŁAŚNIE TAM SIĘ SPOTKAMY...NIESTETY!WIĘC PROŚBA JEDNA DO PANA.NIECH PAN JUŻ NAM OSZCZĘDZI TYCH KRETYŃSKICH LUDZI...!!!
OdpowiedzMag_gość
02.11.2009, 07:31
Wiecie co zaczynacie mnie denerwować nażekacie na zarząd /czyt. A.P i reszta ich ekipy/ a za chwilę sami sobie skaczecie do gardeł - na moje to zastanówcie się czy jesteście dorosłymi ludźmi czy dziećmi bo tak się zaczynacie zachowywać i walczcie z ekipą AP albo skaczcie sobie dalej do gardeł, to ekipa AP szybko sobie z wami poradzi - sami jej wskazujecie za co mają się brać ....... Życze powodzenia konfidentom zwłaszcza dla Onaaaaaaaa* - a internet z Plusa to porażka ;) pozdr.
Odpowiedzsesesman_gość
02.11.2009, 10:50
jest goodd
normalnie mozna wyjsc z siebie i stanąć obok ;(
Odpowiedzwilczur_gość
02.11.2009, 10:54
rzeczywistość
To już wiemy dlaczego "Onaaaaaaaa*" nie ma Cie Dziś w Pracy.............
Odpowiedzona "usta szeroko rozwarte" _gość
02.11.2009, 11:33
Ode mnie sie odczepcie nieroby !!!
Ja swoja prace wykonuję sumiennie i zawsze klienci sa zadowoleni :)
OdpowiedzWolność słowa._gość
02.11.2009, 14:30
To jest proste niech wszyscy ale to wszyscy pracownicy z pcba walną sobie urlop na żądanie jako protest i wtedy zobaczymy co zrobi A.P. jak żadnego pracownika nie będzie. A co do Artura G. niech się pilnuje.
Odpowiedzsmt_gość
02.11.2009, 18:55
Gratuluję!
Gratuluję komuś,kto nie potrafi sam się odezwać i ,,podszywa" się pod kogoś,wpisując jego imię!Fakt z wieloma stwierdzeniami,które ktoś za mnie napisał zgadzam się w 100%,ale wolałabym sama decydować o tym,co napisać,lub powiedzieć.Za stara jestem na zabawy w taką pisaninę tutaj!Wolę raczej mówić w twarz,to co mnie dręczy.Jeszcze raz gratulacje!
Odpowiedzjeden z pilnikowców_gość
02.11.2009, 19:31
Szanowna koleżanko onaaaaaaaaaaaaaaa bardzo milo że ktoś interesuje się naszą pracą.Myślę iż łatwo zabierać głos w sprawach, o których nie ma się bladego pojęcia.Bardzo nieładnie opisywać coś co jest być może zbyt skomplikowane jak na Twój mały rozumek.Skoro jesteś taka odważna i publicznie szafujesz imionami i nazwiskami oceniasz pracę innych mniej tyle odwagi aby podpisać się pod aktem desperacji jakim jest Twój komentarz .Praca każdego z nas jest inna,jedni montują ,sprawdzają inni nadzorują jako kadra kierownicza .Wszyscy gramy w tej samej drużynie i do wspólnej bramki my natomiast "pilnikujemy paznokcie"jak to skomentowałaś .Na przyszłość zastanów się zanim obrazisz publicznie innych współpracowników. pozdrawiam "Darmozjad"
Odpowiedz"trzeźwy gość"_gość
02.11.2009, 20:54
Jesli mogę..?
Chciałbym powiedzieć,że te wasze zakładowe "sensacje" odebrały mi chęci do picia :( Miłej lektury ! " Przygody dobrego wojaka Szwejka " To ja uciekam na jednego i nie psuć apetytu ;)
Odpowiedzpracownik_gość
02.11.2009, 21:20
Smiechu warte
SOLIDARNOSC popiera półjako to sie nadaje to telewizji-'' przeciez on jest jaki dobry "" cytat
OdpowiedzZasmucony_gość
02.11.2009, 23:11
refleksja
Trochę jak w flexowym kiblu. Jedni korzystają jak należy – inni kreślą na ścianach swastyki. Notabene - ja bym nie miał nic przeciwko tępieniu takich wandali zamiast obserwowania na stołówkach porządnych ludzi na okoliczność; czy za długo nie śniadają. Mimo, że nieestetycznie, ale z kibla – znaczy Internetu, trzeba i warto korzystać. Z pewnością jest tu wiele jadu, ale też słusznej goryczy. Niezależnie od tego czy podzielamy daną opinię czy nie, to w obliczu tak wielu ludzkich obaw i strachu, poczucie wesołkowatości niektórych osób wydaje się być bardzo nietaktowne - najbardziej. Ktoś się na to wszystko wypina, bo uważa że jest dobrym pracownikiem i w związku z tym nie ma powodów do obaw. Postawa generalnie dobra, ale jak się okazało już przynajmniej parę razy – jednak bynajmniej nie daje ona gwarancji zachowania posady. Nie można też kazać komuś się zwolnić skoro mu się w pracy przestaje podobać. Dla wielu z nas praca jest czymś więcej niż miejscem odwalania pańszczyzny. Budujemy, dbamy i czynimy miejsce pracy sobie przyjemnym i przyjaznym kosztem miesięcy, czasem lat wysiłku. Zależy nam na sukcesie firmy jako elementowi własnego sukcesu. Takiego miejsca nie porzuca i od razu nie poddaje jak tylko ktoś raczy wejść w nie wielkimi brudnymi buciorami. Z jednej strony to fajnie, że Polak został GMem. Z innej strony chciałbym uwierzyć że Polacy umieją się sami rządzić pomimo tego co wyczytuję w podręcznikach historii i widzę wszędzie dookoła. Po raz kolejny odzierany jestem z tej nadziei gdy uświadamiam sobie, że bezpiecznymi w takiej sytuacji mogą się czuć tylko krewni i znajomi „królika”. Show them the laugh!
OdpowiedzQD_gość
03.11.2009, 07:04
:(
Szczerze jak czytam te wszystkie wypowiedzi to stwierdzam że jesteście debilami i bandą hołoty:)) zamiast faktycznie walczyć z tym co dzieje się w FIP i z tym co robią z nami i obojętnie kto gdzie pracuje to walczycie między sobą wytykając wszystkim działom co kto i dlaczego:(zastanówcie się troszkę chociaż w niektórych przypadkach myślenie może boleć:) co do JAKOŚCI nie będę komentował powyższych wypowiedzi bo nie ma to najmniejszego sensu bo ludzie widza to co chcą i mówią to co chcą!!! Tylko zastanawia mnie jedno dlaczego ze wszystkimi problemami przychodzicie do NAS jeżeli uważacie że na niczym się nie znamy?? Z tego co wiem raczej nie jesteśmy informacją PKP:) A jeżeli tak źle Wam się pracuje w FIP to dlaczego się nie zwolnicie i wyjedziecie z kraju tam Was docenią szczególnie polski Niemiec który będzie was gnoił na każdym kroku. Nie jestem zwolennikiem tego co dzieje się w firmie i tak samo jak wam nie podoba mi się wiele rzeczy, ale to co robicie na tym forum nie jest dobre dla NAS wszystkich:( pozdrawiam A
OdpowiedzByły pracownik_gość
03.11.2009, 12:07
Wolny rynek
Drodzy pracownicy FIP. Czas zdać sobie sprawę z tego, iż w naszym kraju jest gospodarka wolnorynkowa. FIP to obcy kapitał. Wy tu teraz nawzajem objeżdżacie się, obrzucacie błotem. Jeżeli w centrali korporacji stwierdzą, że FIP nie przynosi zysku to karzą go zamknąć i nie będziecie mieli się komu poskarżyć. Nie pomoże ani premier, ani prezydent. Jedynie do Pana Boga będziecie mogli się pomodlić o szybkie znalezienie nowej pracy. Jednak pomiędzy tymi modlitwami spotkacie się wszyscy w urzędzie pracy i będziecie patrzeć sobie w oczy Wy którzy tej chwili tyle niegodziwych rzeczy wypisujecie na siebie. Zamiast zjednoczyć się w walce to jeden skacze drugiemu do gardła. Taka to już polska przypadłość. Kto chodził na lekcje historii pewnie zauważył, jak również to, że Polacy nigdy nie potrafili zarządzać swoja własnością, krajem. Najważniejsza zawsze była prywata. Obudzcie się wreszcie. A.P. nie zginie z głodu. Raczej szybko odnajdzie się na nowym stanowisku, środowisku. Wy będziecie bez pracy i oczywiście narzekający. A.P. nie będzie się tym przejmował. A wy za co wykarmicie dzieci???
OdpowiedzMag_gość
03.11.2009, 13:48
Były pracownik_ - zgadzam się z tobą w 100%
CytujAnonimus_gość
04.11.2009, 07:53
Najlepsze chyba teraz się zaczęło. Dali nam dostęp do internetu :) Za miesiąc pewnie będą sprawdzać, kto uległ pokusie i zaczął z niego korzystać. I zaś kolejny powód, żeby pożegnać kogoś dyscyplinarnie, albo obciążyć kosztami jak to miało miejsce na ENCL...
Odpowiedzktos z PCBA_gość
04.11.2009, 10:55
Witam wszystkich . Widze ze tematy sie wyczerpały , jeszcze tylko nieliczni chca zaszkodzic swoim nie lubianym kolegom i koleżankom. Kochani czasy sa ciezkie i beda jeszcze gorsze , niestety nie mamy możliwosci zmiany stanu obecnego ale mozemy probowac. Pilnujmy sie aby nie dawac pracodawcy powodu do czepiania sie o byle co (papierosy,internet,za długie przerwy) a jesli pracodawca bedzie nas nekał za byle przewinienia to istnieja jeszcze instytucje do ktorych mozna sie zwrocic o pomoc . Jak ktos slusznie napisał mozna dzwonic po numer podany na plakatach , niezgodnosci mozna zgłaszac do inspekcji pracy a mandaty za wykroczenia to juz nie jest 5000tys zl max tylko sporo wiecej , no i ostateczną drogą jesli ktos czuje sie w szczegolny sposób szykanowany, molestowany , czy teroryzowany jest sąd pracy . Pamietajmy że istnieją rozne formy nacisku ze strony pracodawcow , ale tylko nieliczne sa zgodne z prawem . Mysle że powinnismy zachowa spokoj , robic co do nas należy , a jesli cos sie dzieje powiadomic ospowiednie władze czy organizacje chocby Zwiazki zawodowe. Pozdrawiam wszystkich pracownikow FIP
Odpowiedzprosty_gość
04.11.2009, 11:02
Jutro mozemy zaszalec :D
Czesc jestem pracownikiem ENCL... Wiem jak mozemy na poczatek zastrajkowac Idzmy wszyscy jutro oddac krew skoro flex chce abysmy byli dobroduszni :] to pojdzmy kazdy w swoim miescie ja jestem ze starogardu i napewno do pracy nie przyjade POZDRO!!! Z tego co wiem o 10 ma byc we Flexie autobus do oddawania krwi. Pokazmy ilu nas bedzie jutro pracowac :] BUAHAHAHAH
Odpowiedz"trzeźwy gość"_gość
06.11.2009, 00:10
nie no .. wypłaty poszły ,a piwa już koniec... :((
Ludzie kochani,tak żyć się nie da !! :( pozdro
Odpowiedzstaly bywalec_gość
07.11.2009, 19:08
Jak juz ktos pisal nie tylko zwiazki to jedna wielka farsa ale tez wszystko co sie wyprawia Zacytuje fragment KODEKSU PRACY 2. "Zasada równego traktowania Kodeks pracy następująco reguluje zagadnienie równego traktowania w zatrudnieniu: •Art. 183a. § 1. Pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych. •Art. 183c. § 1. PRACOWNICY MAJĄ PRAWO DO JEDNAKOWEGO WYNAGRODZENIA ZA JEDNAKOWĄ PRACĘ LUB PRACĘ O JEDNAKOWEJ WARTOŚCI, obejmującego wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę i charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub w innej (np. telefon komórkowy, samochód służbowy). I GDZIE TU LOGIKA ?????? LUDZIE Z MECHA PRACUJA ZA DUZO WYZSZE STAWKI NIZ LUDZIE Z PCBA A JESZCZE WIECEJ W DODATKU ROBIA DUUUUZOOO MNIEJ NIZ LUDZIE Z PCBA bo po prostu nie mają wiedzy szkoleń i stażu. Ale skad my wiemy ze oni mają więcej bo sie na glos tym chwalą !! I CO ZWOLNIĄ ICH ZA TO ŻE MÓWIĄ ILE ZARABIAJA??? NIE!!!!! BO NIE MOGĄ !!! i dobrze o tym wiedzą BO TO DYSKRYMINACJA!! i tu kolejny fragment zacytuję ZWOLNIENIA PRACOWNIKA ZA UJAWNIENIE O WYSOKOSCI WYNAGRODZENIA. Czy pracodawca może zwolnić pracownika za to, że powiedział innym pracownikom, ile zarabia, choć w umowie o pracę wyraźnie zobowiązano go do zachowania tej informacji w tajemnicy? Brak jest jednoznacznej odpowiedzi na zadane pytanie. Nie ma jednak wątpliwości, że zwolnienie pracownika w takiej sytuacji jest bardzo ryzykowne i grozi przegraniem sprawy przed sądem pracy. W ocenie MPIPS – nie można wyciągnąć negatywnych konsekwencji wobec pracownika, który ujawnił kolegom, ile zarabia. Zobowiązanie do nieujawniania wynagrodzenia – ułatwia dyskryminację? Pracodawca, który każde nowym pracownikom podpisywać klauzulę poufności ich wynagrodzenia, może uważać, że w ten sposób uniknie stosowania regulacji Kodeksu pracy, w myśl których pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub pracę o jednakowej wartości. I rzeczywiście w praktyce klauzule takie często uniemożliwiają ustalenie, że pracownik jest dyskryminowany, jeżeli chodzi o wysokość wynagrodzenia oraz utrudniają mu dochodzenie roszczeń z tego tytułu. Nie należy jednak zapominać, że zobowiązanie pracownika do nieujawniania wysokości swojego wynagrodzenia, jako niekorzystne dla pracownika, w świetle przepisów prawa pracy jest nieważne. Zapamiętaj! Stary i nowy pracownik powinni zarabiać tyle samo, jeżeli mają te same kwalifikacje. Pracodawcy, którzy chcą pozyskać nowych pracowników, wobec czego oferują kandydatom wyższą pensję, nie mogą zapominać o zasadzie równego traktowania zatrudnionych (wyrok SN z 22.2.2007 r., sygn. akt I PK 242/06 MoPr. 2007/7/336). Ujawnienie wynagrodzenia nie szkodzi pracodawcy Nie można powiedzieć, że ujawnienie własnego wynagrodzenia kolegom naraża pracodawcę na szkodę, nawet gdyby miało skutkować sprawą o dyskryminację, ponieważ pracodawca sam ma przestrzegać przepisów dotyczących równego traktowania. Ich naruszania nie można maskować wprowadzaniem klauzul poufności, zwłaszcza że ten problem i tak może zostać wykryty, np. w czasie kontroli PIP. Należy również pamiętać, że zakaz ujawniania własnego wynagrodzenia może utrudniać funkcjonowanie pracownika w obszarach pozazawodowych, np. uniemożliwiać mu wzięcie kredytu w supermarkecie na zakup sprzętu AGD albo telewizora czy komputera dla dziecka. Dlatego zakazywanie pracownikom ujawniania wysokości własnych zarobków może być uznane za niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Podstawa prawna: # art. 8, art. 183e § 2 Kodeksu pracy FRAGMENT TEKSTU Z STRONY http://www.pracuj.pl/prawo-pracy-artykuly-zwolnienie-pracownika-za-ujawnienie-info rmacji-o-wysokosci-wynagrodzenia.htm#top
Odpowiedz"trzeźwy gość"_gość
07.11.2009, 22:52
To napijmy się wszyscy razem :)
Pozwólcie,że zacytuję : "Czekanie sprawia ból. Zapomnienie sprawia ból. Lecz nie móc podjąć żadnej decyzji jest najdotkliwszym cierpieniem." Paulo Coelho :))
Odpowiedzjeszcze pracujacy_gość
07.11.2009, 23:46
Sluchaj "staly bywalcu" ciekawe czy taki kozak jestes na zebraniach i czy tak rzucasz paragrafami do swoich przelozonych??Piszesz ze to dyskryminacja i nie rowne traktowanie pracownikow ale pomysl,ze kiedy ty sie szkoliles,nabierales stazu i cale dnie wkladales elementy w plytki siedzac sobie wygodnie na krzeselku,to w tym czasie ludzie na MECHU zapierdzielali w pocie czola i dzwigali te ciezkie blachy.Operatorzy wykrawarek i pras kr. zapracowali sobie na stawki jakie teraz maja i to nie ich wina za wasza praca jest mniej doceniana...Skoro tak znasz sie na prawie to powinienes wiedziec cwaniaczku ze pracodawca nie moze pogorszyc warunkow pracy i wynagrodzenia.Moze zmienic stanowisko ale bez pogorszenia warunkow.Takze balwanie zrozum ze ludzie ktorzy przyszli z mechu nie sa niczemu winni.Oni tylko chca miec prace tak jak i ty!!!!!!! Radze ci skonczyc z wypisywaniem takich bzdur ,osobiscie udac sie do pana A.P. i wyplakac sie na ramieniu.
OdpowiedzZasmucony_gość
08.11.2009, 10:02
Anonimowośc jest czasem potrzebna
Aby szczerze porozmawiać z AP czy też innym managerem trzeba by mieć do nich zaufanie, a przynajmniej nie obawiać się rychłego zwolnienia za "niepokorność" jak to wg. mnie najprawdopodobniej było w przypadku PW i kilku innych przed nim. Kogo stać na luksus mówienia szczerze to się zwyczajnie nie przejmuje i daje spokój - albo sam(a) zawczasu zwalnia. Reszta trzęsie portami włączając w to top management na samym czele. Sam tez nie jestem od tego wolny i dlatego pisze tu zamiast żalić się na zebraniach i w odpowiedzi usłyszeć coś zdawkowego, nieprawdziwego i zbywającego oraz że rozmowa będzie kontynuowana w gabinecie gdzie odbiorę "nagrodę" za aktywność i odwagę cywilną (czyt. sianie fermentu). Dobrze że jest miejsce gdzie można się wypowiedzieć anonimowo, bezpiecznie i szczerze. FIP management powinien tu zajrzeć jeśli im zależy na słuchaniu tego co ludzi gryzie. I pewnie to robi skoro internet w firmie jest dostępny, a ta strona - nie. No i jest to jakby trochę dowód na to, iż wolne wypowiedzi są "komuś" nie-po-myśli.
Odpowiedz_gość
09.11.2009, 12:08
Piotr W.
"Piotr W. to była najbardziej kompetentna osoba w całej firmie na kierowniczym stanowisku." - umarłem ze śmiechu...
Odpowiedz_gość
09.11.2009, 14:58
no panie A.G. jest pan sławny ;) mam nadzieje ze czasami czytasz te komentarze ale pewnie i tak nic z tego sobie nie robisz bo jestes kawał c.... pamiętaj że stanowisko i pieniądze to nie wszystko na takim stanowisku ale szacunek ludzi też się liczy. Pamiętaj A.G. Flex istnieć zawsze nie będzie a szukając innej pracy - pewnie podobne stanowisko - to ani wykształceniem ani kulturą osobistą ani dobrym kierowniem zespołem to nie możesz się pochwalić. Jedynie co dobrze Ci wychodzi to kablowanie i włażenie w d.... Szkoda mi Cię A.G.
Odpowiedzgość_gość
09.11.2009, 23:30
dobrze pocisnołeś panu A.G. to mi się podoba HE HE HE
Odpowiedzgość_gość
09.11.2009, 23:38
ty staly bywalec chyba niewiesz ile ludzie musza sie narobic na enc. nigdy tam ie pracowales i wypowiadasz sie glupimi kometarzami i z kad wiesz czy na mech. nie sa robione zadne szkolenia. dostales katow i teraz ci zle bo na stolowce nie mozesz sie wylegiwac smiechu warte.
Odpowiedzjoł men*_gość
10.11.2009, 08:33
Do ostatniego komentarza...
Wy z enc. tak nie narzekajcie,że tylko u was się zap.... Miałem tę przyjemność pracować tam jakiś czas.Fakt nie było lekko,ale nie przesadzajmy. A u nas na PCBA niby leżymy do góry ch...mi???? Idźcie zapi......ć do KORALA to może zobaczycie co to jest prawdziwa praca za 900 zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzLOL_gość
16.11.2009, 16:59
Do ostatniego!
Co ty porownujesz flexsa do korala? nie mowie ze wrzyscy sie opi********e dylko mnie denerwoje ze ludzie tacy jak staly bywalec pisza ze my sie nie szkolimy robimy lekka prace niech sie przekona i popracoje na fabrykacji a potem sie wypowiada!!!
Odpowiedzbyły ENCL_gość
17.11.2009, 17:54
Czyli jak widze nic sie nie zmieniło. Kolesiostwo nadal na pierwszym miejscu. Zasada jest prosta masz swoje zdanie nie pasujesz panu G. Tak polecieli Sławek B, i Wojtek W, oraz paru innych. A pan Krzysiu i Mariusz jakby nie było, sąsiad sąsiadowi zawsze pomoże pozdrawiam
Odpowiedzdo poczytania_gość
17.11.2009, 20:27
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3909785&start=0
OdpowiedzGlos z daleka._gość
17.11.2009, 22:18
Poczytalem sobie.
I oto nasza Polska cala.........
OdpowiedzMarcin_gość
23.11.2009, 11:30
FoRuM o PRACY WE FLEXIE
Zachęcam do wejścia na forum i wyrażenia swoich opinii na temat flexa i innych firm: http://www.pracowalismy.pl/pracowalismy_forum/viewtopic.php?t=16
Odpowiedzjaaaaa_tcz_gość
23.11.2009, 19:03
A ja troche was rozumiem i troche nie, pracowalem tam 4 lata, kiedy znalazlem inna prace bez wachania z flexa zrezygnowalem. Dziwia mnie troche komentarze tupu: ten malo umie a ma tyle itd... Praca na zadnym z stanowisk produkcyjnych nie wymaga jakis super umiejetności, tak sa te procesy projektowane. Ja przykladowo na pierwszy awans czekalem 2 lata, bylo to dopiero na 4 rozmowie na ktorej bylem. I co ktos powie ze wlazilem w du** czy cos?? Nikt mi w tym awansie nie pomogl! Na wszystko zapracowalem sam! Sam sie zapisywalem na szkolenia, ktore czesto byly w czasie wolnym a flex mi za to kasy nie oddawal! Wysoko postawionych znajomych tez nie mialem. Jak ktos mysli ze bedzie 100lat w jednym miejscu pracowal, to jego wina ze teraz nie widzi dla siebie innego miejsca niz ten ZNIENAWIDZONY flex. Od dawna opinia o Flexia jest taka a nie inna. Wszystcy to wiedza! To jest wielka korporacja dla ktorej liczy sie kasa, a nie to czy Zdzisiu bedzie pracowal czy nie. Wiem ze brzmi to strasznie, ale tak jest.
Odpowiedzgość_gość
24.11.2009, 23:53
Co do kolesiostwa to można naprawdę dużo pisać zapewne jest to w każdym zakładzie typu '"moloch" ale w flexie można tego odczuć na każdym kroku .Co do relacji Mariusz.Krzysztof kto wtajemniczony ten wie przesada na maksa jak z filmu Sąsiedzi jeden bez drugiego by zginął .To prawda ze kto miał coś do powiedzenia typu:za dużo: już tam nie pracuje zostali sami koledzy od piwa,grilla i robót remontowo-budowlanych czyli sami posłuszni i trzymający palec prosto tam gdzie go skrzywić nie można.Prawda jest taka do puki rządy w flexe trzymali przybysze z daleka USA to było naprawdę ok,teraz jak jest Polak i polaczki typu Krzysztof i inni sąsiedzi flex idzie ku końcowi , jedno jest prawdą POLAK POLAKA W ŁYŻCE WODY UTOPI.
Odpowiedzdo ostatniego_gość
26.11.2009, 21:33
Bardzo dobrze napisane.Ciesze sie ze wkoncu ktos odwazyl sie tknac p.Krzysztofa i p.Mariusza :) Najlepszy jest ten watek:"i robót remontowo-budowlanych",to sie chyba najbardziej tyczy tych 2 panow i czasow kiedy domy budowali albo ogrodzenia.HAHAHA Pozdro dla wytrwalych i tych,ktorzy sie juz tylko usmiechaja na mysl o Flexie!!!
OdpowiedzMniej niż zero._gość
30.11.2009, 13:15
Najśmieszniejsze jest to ,że Krzysztof T udaje oddanego pracownika firmy Flextronics, który sprzedałby własną matkę by tylko nie narazić się przełożonym , a tymczasem wykorzystywał (i pewnie dalej to robi ) firmę , która płaciła pracownikom z I hali gdy byli na zwolnieniach chorobowych , a oni tymczasem pracowali na Jego budowie. Chociaż komuś przestoje przyniosły jakiś zysk :-). Ciekawe co na to powie centrala Flextronics, bo jego przełożeni pewnie o tym wiedzą i nic z tym nie zrobili. No i oczywiście PIP. Nie wstyd Panu Panie Krzysztofie. Podejrzewam ,że wałki kręciła cała ta śmietanka kierownicza z I hali.
Odpowiedzzwiązkowiec FIP_gość
05.12.2009, 09:26
DO PŁACZĄCYCH
Myślicie, że wasze "żale" coś zmienią? Dlaczego pozostajecie anonimowi? Spośród tylu wypowiedzi tylko jedna osoba podała swoje nazwisko. Potraficie robić z siebie bohaterów "za plecami". Banda tchórzów i nierobów.
Odpowiedzasasyn_gość
06.12.2009, 20:00
do - związkowiec FIP no tak kogoś zabolała prawda - ale to było do przewidzenia :) więc teraz wyciągnijcie wnioski jeśli potraficie i weźcie się do prawdziwej pracy to może ludzie zaczną inaczej o Was pisać ;)
Cytujdo "do placzacych"_gość
05.12.2009, 12:14
Kolego taki jestes przemadrzaly,to powiedz dlaczego ty pozostajesz anonimowy? Widocznie zabolalo cie,to co jest wyzej napisane i teraz szukasz winowajcy,bo nie masz sie na kim wyzyc."Uderz w stol,a nozyce sie odezwa"
Odpowiedzgosc_gość
28.12.2009, 16:19
brak komentarzy
Brak komentarzy oznacza ze juz dobrze jest we flexie.
Odpowiedzgość_gość
28.12.2009, 21:09
do "brak komentarzy"
brak komentarzy oznacza tylko że nikomu juz się nie chce pisać i szukać tego tematu ;) dajcie go na pierwszą stronę a gwarantuje że "dyskusja" powróci
OdpowiedzCINEK_gość
30.12.2009, 03:16
juz nie flex - teraz poczta polska
Ale glosno sie zrobilo o "kolesiach".POZDRAWIAM WSZYSTKICH SWOICH PRACOWNIKOW,KOLEGOW I PRZYJACIOL.
Odpowiedz_gość
30.12.2009, 19:32
We flexe jest super...:)
OdpowiedzAmada_gość
09.01.2010, 17:06
Brak roboty
Mialo byc tyle roboty po nowym roku a jest tak samo jak w zeszlym roku lipa
Odpowiedzxyz_gość
11.01.2010, 22:21
jest praca
A jak już się Wam znudzi praca we Flexie to możecie poszukać jej tutaj http://praca.intermega.pl .
OdpowiedzFlexman_gość
21.01.2010, 22:42
Palacze
I jak tam palacze z pcba d**a marznie pewenie wam HA HA HA
OdpowiedzPalacz z PCBA_gość
26.01.2010, 21:05
Zawsze można iść po kurtkę. Za to później będzie troszkę czyściej w palarni a nie taki syf jak na mech-u
Odpowiedzmech_gość
27.01.2010, 15:49
Na mech palarnia byla juz wyremontowana to niewidze problemu
Odpowiedz_gość
28.01.2010, 19:50
zbawienie nadchodzi
fleXman was zbawi ! ;)
Odpowiedzgosć_gość
03.02.2010, 17:45
I jak wam sie teraz pracuje w flexe , prace macie czy lipa jak w tamtym roku , podobno mają być kolejne zwolnienia może w końcu kolej na visorów , bo po co tylu do nic nie robienia , mało ludzi to kogo oni pilnują przecież bez ludzi oni są nikim..
Odpowiedzgo$$$$$$$$ść_gość
12.03.2010, 22:10
He
I znowu przyjmują ludzi do flexa he
Odpowiedz_gość
16.03.2010, 23:56
Ale mi tam przyjmują zatrudnili pięciu i już radocha .
Odpowiedz._gość
22.03.2010, 21:36
.
zatrudnili tylko pare osób bo nikt tam nie chce już pracowac
Odpowiedzgosc_gość
09.04.2010, 13:01
ah ten flex
no tylko ze 4 marca przyjmowali dopracy umowa na miesiac i po skonczeniu umowy bylo do widzenia :) praca na miesiac co to jest?
Odpowiedzopop_gość
14.05.2010, 20:40
.
we flexie nie bylo kryzysu,poprostu jak zobaczyli ,ze ludzie spia na nockach to stwierdzili,ze jest ich za duzo.Co do zwiazkow to wiecej szkodza we flexie niz pomagaja,o sory zalatwili nam 4% podwyzke -smiech na sali.... A swita kupila sobie 11 opli insignia i 2 audice A6... ponad 3 mln zl na samochody a dla ludzi po 60zl podwyzki...
Odpowiedzkociewiak_gość
18.05.2010, 19:14
Audi za prawie 1 mln ?
Koszt zakupu 11 OPLI to niecały 1 mln zł. Skoro uważasz, że zakupili dwa AUDI A6 za kolejne 2 mln, to lepiej odstaw prochy. Audi, które jeżdzą w firmie to kilkuletnie A4, a nie nówki A6 za mln zł każdy. Fakt - zakup boli, ale głównie tych co nie mają pojęcia o funkcjonowaniu takiej firmy. Jest to normalne posunięcie, czyli wykazywanie kosztów .Inna sprawa to fakt, że podwyżki jak zwykle na pewno ( w/g zarządu ) będą - tyle,że nie wiadomo kiedy, jakie i czemu taki małe :o(
CytujByły pracownik FLEXA_gość
15.05.2010, 18:20
Czym się zajmują menagerowie we FLEXIE
Pracowałem we FLEXIE 8 lat pytałem różnych współpracowników czym się zajmują menagerowie we FLEXIE i nikt nie umiał odpowiedzieć na to pytanie. W innych firmach to wiem, szukają nowych odbiorców i poprawiją zmianami organizacyjnymi i technicznymi jakość i wydajność produkcji., a we FLEXIE ? Jeżeli ktoś wie proszę o odpowiedź.
Odpowiedztvn_gość
02.06.2010, 22:02
tvn
Juz w waszej firmie jest realizowany reportaz o warunkach pracy ,ukladch tam panujacych .Opina publiczna niedlugo pozna jak jest w Flaksie.Udalo sie takie reportaze z ukrytych kamer zrealizowac w innych "firmach" wiec cierpliwie czekajcie i badzcie czujni
Odpowiedz_gość
03.06.2010, 13:02
bardzo żle się dzieje w tczewskich zakładach, uwierzcie flex nie jest jedyną firmą gdzie na stołkach siedzą ludzie , którzy niewiele wiedzą o dyscyplinie i organizacji pracy ,stąd te naloty jak za czasów wojny i mnóstwo kamer..........
Odpowiedzgosć_gość
22.07.2010, 14:15
Słyszałem ze Tybor odchodzi , zaraz przypomina mi się przysłowie " szczury pierwsze opuszczają tonący okręt " ciekawe ile jeszcze przyd**asowi M.N. zostało dni w flexe mam nadzieje że są policzone.
Odpowiedz_gość
24.02.2011, 11:50
Ktoś jeszcze tu pracuje????????????
Odpowiedzxxxx_gość
26.02.2011, 14:52
ktoś pracuje inni nadal się obijają ;)
Odpowiedz