Ciało 44-letniego mężczyzny znaleziono w niedzielę w jednym kojców na śmieci na Starym Mieście w Tczewie. Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich.
Policja informację o ujawnieniu zwłok otrzymała w niedzielę, 17 lutego, około godz. 15.00. Ciało znaleziono w jednym z kojców na Wąskiej.
Ciało decyzją prokuratora zostało przekazane do sekcji zwłok, która ma ustalić dokładną przyczynę zgonu mężczyzny. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do śmierci 44-latka nie przyczyniły się osoby trzecie. Wszystko wskazuje na to, że 44-latek był osobą bezdomną.
Policja informację o ujawnieniu zwłok otrzymała w niedzielę, 17 lutego, około godz. 15.00. Ciało znaleziono w jednym z kojców na Wąskiej.
- Chodzi o 44-letniego mieszkańca powiatu gdańskiego - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik prasowy tczewskiej policji.
Ciało decyzją prokuratora zostało przekazane do sekcji zwłok, która ma ustalić dokładną przyczynę zgonu mężczyzny. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do śmierci 44-latka nie przyczyniły się osoby trzecie. Wszystko wskazuje na to, że 44-latek był osobą bezdomną.
Komentarze (0)