Samochody wyprowadzone zostaną całkowicie z pierzei północnej i zachodniej placu Grunwaldzkiego (fot. tcz.pl)
Projekt uchwały w sprawie ustalenia stref, wysokości stawek opłat i opłat dodatkowych za parkowanie pojazdów oraz sposobu ich pobierania na terenie gminy Gniew pojawił się już w lutym. Na ówczesnej sesji Rady Miejskiej w Gniewie nie został jednak przyjęty. Sprawę rozstrzygnęły za to marcowe obrady, podczas których pozytywnie zaopiniowano, a w rezultacie przyjęto uchwałę, na mocy której parkomaty w Gniewie pojawią się przy ulicy Piłsudskiego i Świńskim rynku.
Rozmowy na ten temat toczyły się także na posiedzeniach komisji społecznej i finansów, podczas których radni wnioskowali o zmianę uchwały. Ustalono więc, że samochody wyprowadzone zostaną całkowicie z pierzei północnej (przy ciągu kamienic stojących równolegle do wejścia do budynku urzędu) i zachodniej (przy arkadach) placu Grunwaldzkiego, natomiast bezpłatne miejsca postojowe pozostaną tylko wzdłuż urzędu, przy banku i na pierzei południowej.
Strefy Płatnego Parkowania (SPP) wprowadzone zostaną zaś tylko przy ulicy Piłsudskiego i ul. 27 Stycznia (na Świńskim Rynku). Pomysłu nie podzielili wszyscy radni. Twierdzili, że SPP wprowadzić należałoby również na rynku. W przeciwnym wypadku ludzie nie będą zostawiać samochodów w strefach SPP, tylko na placu, co spowoduje, że auta będą tam stały od rana do wieczora. Jak tłumaczyła jednak burmistrz Maria Taraszkiewicz-Gurzyńska parkometry na Świńskim Rynku i przy ul. Piłsudskiego wyprowadzą część samochodów pozostawianych tam na całe dnie, dając tym samym szansę przyjezdnym do Gniewu kierowcom na znalezienie wolnych miejsc parkingowych. Wszystko po to, by przywrócić płynność ruchu samochodów w tych właśnie miejscach.
Rozmowy na ten temat toczyły się także na posiedzeniach komisji społecznej i finansów, podczas których radni wnioskowali o zmianę uchwały. Ustalono więc, że samochody wyprowadzone zostaną całkowicie z pierzei północnej (przy ciągu kamienic stojących równolegle do wejścia do budynku urzędu) i zachodniej (przy arkadach) placu Grunwaldzkiego, natomiast bezpłatne miejsca postojowe pozostaną tylko wzdłuż urzędu, przy banku i na pierzei południowej.
Strefy Płatnego Parkowania (SPP) wprowadzone zostaną zaś tylko przy ulicy Piłsudskiego i ul. 27 Stycznia (na Świńskim Rynku). Pomysłu nie podzielili wszyscy radni. Twierdzili, że SPP wprowadzić należałoby również na rynku. W przeciwnym wypadku ludzie nie będą zostawiać samochodów w strefach SPP, tylko na placu, co spowoduje, że auta będą tam stały od rana do wieczora. Jak tłumaczyła jednak burmistrz Maria Taraszkiewicz-Gurzyńska parkometry na Świńskim Rynku i przy ul. Piłsudskiego wyprowadzą część samochodów pozostawianych tam na całe dnie, dając tym samym szansę przyjezdnym do Gniewu kierowcom na znalezienie wolnych miejsc parkingowych. Wszystko po to, by przywrócić płynność ruchu samochodów w tych właśnie miejscach.
Komentarze (5) dodaj komentarz
kol_gość
18.04.2012, 03:26
dobrze ze nie w tczewie !! ale glupota
Odpowiedzświstak_gość
18.04.2012, 07:37
jak to nie w tczewie
Tczew już kilka razy rozważał utworzenie stref. Tylko nie ma do tego warunków. Ale jak znajdzie się jeleń który się tego podejmie to utworzą strefy płatnego parkowania. Co ciekawe tego jelenia-przedsiębiorcę usuną jak tylko skończy się kontrakt i mu się zwrócą (lub nie) nakłady: przykład idzie z góry: http://wiadomosci.onet.pl/raporty/parkomat-oplaca-sie-go-zignorowac,1,3556398,wiadomosc.ht ml Jak widać z artykułu prywatna firma utworzyła SPP i była skuteczna po czym przejęło ją miasto (SPP a nie firmę) i skuteczność wynosi 3,3 procenta - podsumujmy: jak zwykle tak się dzieje, gdy robi coś miasto, albo inna jednostka samorządowa samodzielnie.
Odpowiedzanzi_gość
18.04.2012, 09:15
wstyd
brzydkie, brudne, zaniedbane miasto.Rynek- trudno to nazwać rynkiem, a urzędasy fundują kierowcom haracz, wstyd.
OdpowiedzKalina_gość
18.04.2012, 10:33
?
"brzydkie, brudne, zaniedbane miasto.Rynek- trudno to nazwać rynkiem," Nie to co Tczew, prawda?
Cytuj_gość
18.04.2012, 17:27
parkowanie
Prawdą jest, że miasto Gniew wg mnie już dawno pod**adło - jest brudno, brak miejsc parkingowych, a parkometry nie rozwiążą problemu. Chcąc coś załatwić w UMiG trzeba zostawić samochód koło Biedronki i zasuwać do urzędu pieszo bo nie ma gdzie zaparkować.Te kilka czy kilkanaście darmowych miejsc wystarczy dla pracowników Urzędu, a co z interesantami (?), mamy XXI wiek, a tak naprawdę jesteśmy daleko za murzynami. Należało dużo wcześniej pomyśleć o właściwym zagospodarowaniu terenów, a nie wszystko posprzedawać i obudzić się z ręką w nocniku - tak jak to miało miejsce z obecnym "targowiskiem" jego usytuowanie jest śmieszne itd.
Odpowiedz