Policja ostrzega przed wyłudzeniami na "Blika"

Komenda Główna Policji i Polski Standard Płatności ostrzegają przed wyłudzaniem pieniędzy przez osoby podszywające się pod znajomych w mediach społecznościowych. Kiedy ktoś pisze przez internetowy komunikator, że potrzebuje szybkiej pomocy finansowej i prosi o podanie kodu do płatności mobilnych (BLIK), należy zachować szczególną ostrożność.

Przestępcy przejmują konta w serwisach społecznościowych i próbują przekonać ofiary do przekazania im pieniędzy. Zwykle uzasadniają to nagłą sytuacją. Często proszą o wypłacenie pieniędzy za pomocą polskiego systemu płatności mobilnych BLIK. Ofiara musi podać specjalny kod, a następnie potwierdzić transakcję w swojej aplikacji bankowości mobilnej. W ten sposób sama daje przestępcy pieniądze.

Wiele osób, sądząc, że koresponduje ze swoim znajomym podaje kod BLIK, a następnie w aplikacji mobilnej banku potwierdza PIN-em realizację transakcji, nie sprawdzając jej szczegółów. Godząc się na realizację transakcji użytkownicy tracą pieniądze na rzecz osoby podszywającej się pod znajomych z sieci społecznościowych.

Takiego wyłudzenia bardzo łatwo uniknąć:


  • NALEŻY STOSOWAĆ DWUSKŁADNIOWE UWIERZYTELNIENIE SWOICH KONT SPOŁECZNOŚCIOWYCH (WÓWCZAS O WIELE TRUDNIEJ PRZEJĄĆ NASZE KONTO - ZALOGOWANIE SIĘ WYMAGA POTWIERDZENIA SMS);

  • ZAWSZE WARTO POTWIERDZAĆ TOŻSAMOŚĆ "ZNAJOMYCH", KTÓRZY PISZĄ DO NAS PRZEZ INTERNETOWE KOMUNIKATORY - NAJLEPIEJ ZADZWONIĆ DO TAKIEJ OSOBY;

  • ZAWSZE TRZEBA SPRAWDZAĆ DANE TRANSAKCJI PRZED JEJ ZATWIERDZENIEM W APLIKACJI BANKOWOŚCI MOBILNEJ (PRZESTĘPCA NIE SKORZYSTA Z KODU, DOPÓKI NIE POTWIERDZIMY TRANSAKCJI NA NASZYM TELEFONIE);

  • TRZEBA CHRONIĆ SWÓJ TELEFON ORAZ SZCZEGÓLNIE PIN DO APLIKACJI MOBILNEJ BANKU.


(BLIK, KGP)

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (1)
dodaj komentarz

  • m_gość

    21.10.2019, 08:44

    ja nie wiem że wciąż ludzie dają się nabierać na takie rzeczy.Podawanie haseł kodów itp przecież to nasze prywatne i osobiste dane. Ludzie wy się nie możecie dzielić tym z każdym dookoła.Moja nastoletnia córka przekonała się o zaufaniu do takich niby przyjaciół podając ostatnio hasło na Messengera swojej najlepszej "przyjaciolce" która weszła na jej konto i zaczęła wyzywać inne koleżanki. narobiła jej problemów z czego ja musiałam sie tłumaczyć innym rodzicom.ale to tylko Messenger a co jeśli ktoś okradnie nas z pieniędzy które mamy na koncie? ludzie są różni a złodzieje działają bez skrupułów.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx5.xx5 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.