Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Wczoraj, po raz kolejny, stanęłam przed koniecznością dokonania zakupu biletu miesięcznego (tzw. łączonego - PR i TLK). Sprawą oczywistą jest fakt, iż zechciałam pobrać tzw. miejscówki, aby mieć pewność, że podróży nie spędzę na stojąco. Czasem zdarzało się, że w sytuacji, gdy nie miałam owej "miejscówki" zasiadałam gdziekolwiek, jednak nie na długo, ponieważ przychodził pasażer z rezerwacją właśnie tego nieszczęśliwego miejsca... I znów trzeba było szukać innego, wolnego, nie zarezerwowanego miejsca... lub po prostu stanąć w jakiejkolwiek wolnej przestrzeni...
Wracając do wczorajszego dnia... Pracownica PKP IC wszelkimi możliwymi sposobami próbowała mi udowodnić, że moja prośba o wystawienie miejscówek do biletu miesięcznego jest fanaberią... "Bo przecież zawsze znajdzie się wolne miejsce..." (Nie jest przyjemną sytuacja, gdy po raz kolejny ktoś mnie wyprasza). Kolejne argumenty to: "Bo przecież my tu musimy zarabiać, a Pani blokuje kolejkę". (Nie ja wymyślałam system... Swoją drogą wolałabym 40 minut przeznaczyć chociażby na spacer, a nie na stanie przy okienku kasowym i wysłuchiwanie komentarzy kasjerki. Pani również stwierdziła, że "System jest dobry..." Czyżby? Skoro na jednego klienta przeznacza się 40 minut?). W dalszej części feralnego spotkania Pani kasjerka zasugerowała abym pozostałe miejscówki kupowała w innym terminie (Nie mam jednak czasu wystawać w kolejce...). No i podsumowując - poprosiła o mój bilet, by dokonać zapisków o tym, że wydała miejscówki (Oczywiście nie zgodziłam się... nie dostrzegłam aby gdziekolwiek w regulaminie PKP IC widniał zapis o tego typu zaleceniach czy kompetencjach kasjera). Wreszcie po tych nieszczęśliwych 40 minutach oczekiwania, niepotrzebnej dyskusji i straconych nerwach otrzymałam swoje upragnione miejscówki - najnowsze rewolucyjne "udogodnienie", w istocie absurd... Może warto temat nagłośnić szerszemu gronu? Może powinniśmy stanąć w jednej kolejce?
Wracając do wczorajszego dnia... Pracownica PKP IC wszelkimi możliwymi sposobami próbowała mi udowodnić, że moja prośba o wystawienie miejscówek do biletu miesięcznego jest fanaberią... "Bo przecież zawsze znajdzie się wolne miejsce..." (Nie jest przyjemną sytuacja, gdy po raz kolejny ktoś mnie wyprasza). Kolejne argumenty to: "Bo przecież my tu musimy zarabiać, a Pani blokuje kolejkę". (Nie ja wymyślałam system... Swoją drogą wolałabym 40 minut przeznaczyć chociażby na spacer, a nie na stanie przy okienku kasowym i wysłuchiwanie komentarzy kasjerki. Pani również stwierdziła, że "System jest dobry..." Czyżby? Skoro na jednego klienta przeznacza się 40 minut?). W dalszej części feralnego spotkania Pani kasjerka zasugerowała abym pozostałe miejscówki kupowała w innym terminie (Nie mam jednak czasu wystawać w kolejce...). No i podsumowując - poprosiła o mój bilet, by dokonać zapisków o tym, że wydała miejscówki (Oczywiście nie zgodziłam się... nie dostrzegłam aby gdziekolwiek w regulaminie PKP IC widniał zapis o tego typu zaleceniach czy kompetencjach kasjera). Wreszcie po tych nieszczęśliwych 40 minutach oczekiwania, niepotrzebnej dyskusji i straconych nerwach otrzymałam swoje upragnione miejscówki - najnowsze rewolucyjne "udogodnienie", w istocie absurd... Może warto temat nagłośnić szerszemu gronu? Może powinniśmy stanąć w jednej kolejce?
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (32) dodaj komentarz
ejjj_gość
12.06.2013, 16:04
Weź sie za robote a nie.
OdpowiedzAd_gość
12.06.2013, 22:36
Piszesz o sobie :) Najwyższy czas, faktycznie.
Cytuj_gość
17.06.2013, 06:50
Kiedy ty weźmiesz się do roboty
Jesteś zwykłym trollem, który skrytykuje, obrazi piszącego nie czytając nawet wiadomości. Tak już masz, trudno nie wszyscy muszą być okazem zdrowia ale mała prośba do ciebie i mam nadzieję, że zrozumiesz. Daj innym wypowiedzieć się a mają do tego prawo zwłaszcza, że takie absurdalne sytuacje można ewentualnie rozwiązać lub zlikwidować, również po przez tego typu media. Natomiast przy okazji prośba do administratorów na zwrócenie bacznej uwagi na tego typu trolli. Oni sprawiają, że ta Wasza wspaniała inicjatywa dająca ludziom możliwość zwrócenia uwagi na głupoty tego kraju a przede wszystkim naszego miasta może umrzeć śmiercią naturalną. Kiedy ktoś wkurzony na bezduszność urzędników, absurdy związane z przepisami i w końcu na głupotę ludzką napiszę coś co nie powinno mieć miejsca i nagle pod wpisem stały już komentarz: "Weź sie za robote a nie" a to tylko jeden z wielu. Odechciewa się pisać a tym samym reagować i sprzeciwiać się głupotom które dzieją się w naszym mieście. Szkoda. Jak myślicie jaki komentarz znajdzie się pod moim wpisem. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy nie chcą przechodzić do porządku dziennego nad tym złem, głupotą i ignorancją, która się zadomowiła w naszym mieście. Dziękuję również Portalowi za tę możliwość a.....Trolla mimo wszytko też pozdrawiam
Cytujgruby_gość
12.06.2013, 16:34
Jestem jak najbardziej ZA! Tylko kiedy i o której?
Odpowiedzgruby_gość
12.06.2013, 16:35
:)
Jestem jak najbardziej ZA! Tylko kiedy i o której?
Odpowiedzpasażer_gość
12.06.2013, 18:43
a ludzie za Tobą pewnie spóźnili się na pociąg albo musieli dopłacić do zakupu w pociągu biletu. Denerwują mnie ludzie którzy stoją przy kasie po 40 min. nie wierz czegoś to zadzwoń na informację
OdpowiedzAd_gość
12.06.2013, 22:39
Problem z czytaniem ze zrozumieniem? Polecam też słownik. Chyba czegoś nie "wierz".
Cytujfak_gość
30.08.2013, 12:15
Oprocz mrożącej krew w zyłach ortografii to jest tu racja. Przyjdzie taki czy taka o 8 rano i blokuje kolejkę na 40 minut ;/ zalatwiajcie takie rzeczy wieczorem czy coś.
Cytujhenio_gość
12.06.2013, 20:08
aniu, ale po co kupować łączony tlk-pr? przecież jest umowa między tlk a pr, że można jeździć przewozami na miesięcznym tlk ;) a w każdym razie ja tak jeżdżę i nikt się nie przyczepił. pozdro
OdpowiedzPodrożnik_gość
13.06.2013, 09:27
Bilet łączony
Masz rację - ale nie istnieje coś takiego jak bilet łaczony. Jesli poprosisz o taki w kasie to dostajesz właśnie bilet na TLK, który jest honorowany w pociągach Regio. Czyli bilet łączony = bilet TLK = tyle samo kasy :)
CytujNacia_gość
12.06.2013, 20:22
Spoko, ja ostatnio kupiłam miejscówkę bez miejscówki (czyli musiałam do biletu dopłacić opłatę za miejscówkę, której nie miałam, ponieważ wszystkie zostały wyprzedane) TLK i ich jazdy.. bez jaj...
OdpowiedzTczewiak_gość
12.06.2013, 20:45
PKP to syf
Przecież to jest norma w Polsce.Dziś w Teleexpressie o 17 gadali że na trasach Warszawa-Kraków Gł itd...maja jedzić Czeskie pociagi Klimatyzowane ,wfi itd....
OdpowiedzWilk_gość
12.06.2013, 20:54
....
Bo to po prostu jest... nasze kochane PKP !
Odpowiedz_gość
12.06.2013, 21:30
Ale o co chodzi?
Odpowiedzstudentka_gość
12.06.2013, 21:38
.
Moim zdaniem pani w kasie miała racje. System z miejscówkami nie jest znowu taki najgorszy, a kupowanie ich przez osobe korzystajaca z biletu miesiecznego jest kompletnie bez sensu. Po pierwsze zawsze znajdzie sie miejsce siedzace, zapchany pociag tlk widzialam raz w zyciu i to w weekend majowy kiedy ludzie sobie wyjezdzali odpoczywac. Zakladajac ze ludzie w mojej sytuacji, studneci dojezdzajacy do Gdanska czy Elblaga chcieliby sobie wykupywac miejscowki, to zajmowaliby niepotrzebnie puste miejsca, na ktorych moglby usiasc ktos inny, bo wiadomo, czasem sie nie pojedzie, czasem cos wypadnie itp. A wypraszanie przez ludzi? Tak ciezko ruszyc tylek w prawo czy w lewo? Jeszcze nie widzialam, zeby ktokolwiek robil problem, a czasami mi sie zdarza siedziec na czyims miejscu. No i na koniec - tcz to miejsce, zeby sie zalic jakie to pkp nie jest zle? Masakra, co do funkcjonowania pkp i miejscowek ma Tczew?
OdpowiedzAd_gość
12.06.2013, 22:19
Znajdzie się miejsce siedzące? Chyba w toalecie. A jak już się znajdzie to na 40 km odcinku trzeba się niekiedy 3 razy przesiadać. Jakby kolej byłaby cywilizowana to podroż Tczew-Gdańsk trwałaby 15-20 min. I ciągle to uprzejme przepraszanie, że kiedyś przyjedzie. PKP -Poczekaj Kiedyś Przyjedzie.
CytujAd_gość
12.06.2013, 22:34
Miejscówkę wykupuje się na konkretny pociąg o konkretnej godzinie. Czy w naszym kraju to takie dziwne, że kupując bilet miesięczny chce się siedzieć? Kupując samochód prosisz o wersję z kierownicą? To może niech zrobią podział na stojące i siedzące bilety miesięczne. Konduktora grożącego, że wystawi mandat za brak miejscówki do biletu miesięcznego tez można dość często spotkać . To normalne. PKP wydaje takie miejscówki, ale chcąc miejscówki na wszystkie dni mc pracownik kasy musi wystawić 60 blankietów i to jest ten problem. Myślisz, że stanie 40 min przy kasie jest przyjemnością? Może codziennie przed wyjazdem stać przy kasie i odbierać miejscówkę? Osoba dojeżdżająca do pracy codziennie nie jest studentem, który sobie jedzie kiedy chce. Kiedyś usłyszałem od pewnego dyrektora, że przewozy są nieopłacalne, bo za dużo ludzi kupuje bilety miesięczne...
Cytujstudentka_gość
17.06.2013, 12:17
No to dalej blokuj rano kase przez 40 minut, problem rozwiazany. Raczej na tcz nikt go nie rozwiaze, tak samo jak jak "staniecie w jednej kolecje", bo przepraszam, ale to nie jest wina pan, ktore te bilety i miejscowki sprzedaja.
CytujAd_gość
12.06.2013, 21:44
Nasza rzeczywistość. Pasażer = zło konieczne.
Odpowiedzstały pasażer_gość
12.06.2013, 23:02
skoro kupowałeś do miesięcznego to pani miała prawo poprosić o bilet i bez żadnej łaski powinieneś dać ten bilet bo musi odznaczyć do jakiego biletu ją dała ( miejscówkę w taki wypadku możesz dać komuś innemu) nie spotkałam się jeszcze z tym żeby w całym pociągu nie było żadnego miejsca..... a po drugie co to za bzdury że musisz się tyle przesiadać....
OdpowiedzAnia_gość
13.06.2013, 09:36
Czasami brakuje slow by skomentowac pewne wypowiedzi... Oczywiscie logiczne jest, ze okazalam bilet... ale pozniej otrzymalam go spowrotem. Po wystawieniu kilku miejscowek kasjerka zarzadala go ponownie by dokonac NA NIM adnotacji. Prosze czytac ze zrozumieniem...
Cytujania_gość
17.06.2013, 11:03
do ANIA
naucz się pisać słówko " z powrotem".. a potem komentuj
CytujJagna_gość
13.06.2013, 00:20
sss
Mam pomysła: zróbmy demonstracje pod kasami w najblizsza sobote o 20
Odpowiedz._gość
13.06.2013, 11:18
.
masz dwa plusy - czyli już jest was trójka - BĘDZIE SIĘ DZIAŁO !!!
CytujPodrożnik_gość
13.06.2013, 09:30
Trochę maja rację z tą fanaberią
Moim zdaniem Pani w kasie miała trochę racji. Od ponad 2 i pół roku jeżdżę do pracy na takim właśnie bilecie (i wracam oczywiście też) i dosłownie kilka razy zdarzyło mi się, że nie było miejsca i kilka razy, że ktoś przyszedł z rezerwacją na miejsce, które zająłem jadąc na miesięcznym. Bilet i tak jest drogi - nie ma sensu dopłacać, aby w ciągu 2 lat kilka razy wstać i zmienić miejsce :)
Odpowiedz..._gość
13.06.2013, 09:47
Tak sie sklada, ze w sezonie letnim pociagi dalekobiezne relacji Wroclaw-Gdynia i odwrotnie sa wyjatkowo zatloczone. Ponadto na tej trasie ludzie najzwyczajniej jada do pracy! Jezeli ktos ma ochote stac przy toalecie w temp. 30 st. - bardzo prosze...Ja mam prawo siedziec i w zwiazku z tym prosze o miejscowki.
CytujSpavvacz_gość
13.06.2013, 21:26
Zdjęcie "grzyba"
Załączona fotografia przedstawia nieistniejącą nastawnię "Tw", tzw. "grzyb", zapiszcie sobie na dysku by pokazać wnukom, pozdro.
Odpowiedz_gość
14.06.2013, 06:04
kup sobie drezyne i po kłopocie. nawet wiatr we włosach bedziesz miec a nie zapachy z kibla
Odpowiedzaga_gość
23.06.2013, 00:58
przesadzacie. ;p
OdpowiedzRider_gość
24.06.2013, 18:14
Jeździłem pekapem od 2007 do 2012 roku. Codziennie. Czasem kilkukrotnie - tego samego dnia. W tą i z powrotem Tczew-Gdańsk, Gdańsk-Tczew. Do pracy. Nadto - służbowo - co pół roku Warszawa i do dziewczyny w Krakowie raz na dwa tygodnie. Nikt mi nie wmówi "że zawsze znajdzie się wolne miejsce". Zwłaszcza w TLK.
Odpowiedztadeusz_gość
29.08.2013, 15:46
mail
w 2003 roku jechałem ekspresem małopolska z Gdyni do Przemyśla w wagonie 2 klasy i byłem zmuszony iść do konduktora bo nie zdążyłem kupić w kasie
Odpowiedztadeusz_gość
08.12.2013, 17:34
mail
jechałem kiedyś z Gdyni do Wrocławia piastem tez ekspresem w wagonie 1 klasy
Odpowiedz